Jump to content
Sølvi

Zapodaj nutę

Recommended Posts

[video=youtube]

Zespół z mojego "podwórka" - Brown ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Mogłem zaznaczyć, że polski utwór to w domyśle znaczy po polsku, ale skoro tego nie uściśliłem, to wszyscy polscy artyści się liczą. :)

 

Xhoana X – zastanawiam się, czy to jest w ogóle polski wykonawca, bo z tego co się zorientowałem - to nie. Przyjemne, ale bez jakiś fajerwerków.

Lady Pank – teoretycznie znam dość dobrze ten zespół, choć ów kawałek gdzieś mi umknął. Trafny tekst (Skubikowski zawsze na propsie). Niezłe, o tego typu utwory chodziło.

 

Hetane - Skąd Ty wytrzasnęłaś takie rzeczy – elektroniczne, by nie rzec industrialne. Gęsty klimat, frapujące. O i gitara na koniec. Mimo wszystko na dłuższą metę trochę jednostajne.

 

The Sixpounder – klimatyczna ballada, w sumie te fragmenty spokojne przypominają ciut naszą prog gwiazdę, czyli Riverside. No ale potem jak wchodzą metalowe (metalcore’owe?) riify, to się oczywiście zmienia muzyczny krajobraz. Na plus

 

Julia Marcell - Interesujące. Trawestując znany polski cytat filmowy: ze stylu podobna zupełnie do nikogo :D. Ale to dobrze. Oryginalne. Podoba mi się.

 

Leśne Licho – nie słyszałem tego kawałka wcześniej, wciągające. Dobrze, że tekst w rodzimej mowie. Jedyny zarzut to produkcja (za dużo echa na wokalu itp.). Niemniej jeden z faworytów.

 

Artrosis – to ceniony przeze mnie band. Kiedyś gothic metalowa czołówka w naszym kraju. Mimo że wczesne teksty w większości ocierają się o grafomanię. Zatem wolę ich po angielsku, ale muzycznie ciekawe i na poziomie.

 

Brown – Comę momentami przypominało. Mocne, te riffy niby o rockowej budowie, lecz core’owej sile. W porządku, choć nie porwało mnie zbytnio.

 

Closterkeller – może trzeba było Kasiu dać jednak Abraxas :P. Bardzo lubię ten kawałek, jak i cały album. Jest klimatycznie, a pod koniec robi się taki metalowy pazur z gitarami rodem z kalifornijskiego thrashu. That’s the way I like it.

 

Bracia – Piotr ma jeden z najlepszych męskich, rockowych głosów w Polsce, tylko Bracia czasem nie mają repertuaru, który odpowiadałby poziomem wokalowi (stąd tak często cudze rzeczy grali). Tu widzę, że kompozycja Borysewicza (może dlatego brzmi trochę jak Lady Pank :D) Fajny utwór, ale dla jego głosu jeszcze coś lepszego bym widział.

 

 

Hmmmm... Wygrywa hietAla.

  • Like 3

Share this post


Link to post
Share on other sites

Yay, dzięki! :D

 

Hmm, co by sobie tu zażyczyć...

Poproszę utwory w języku fińskim lub islandzkim, najlepiej jakieś spokojne (Johanna Kurkela, Árstíðir i Sigur Rós odpadają, bo znam ;))

  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jeśli jeszcze nie znasz Jenni, to polecam jej całą twórczość :)

Kaukaa zostaje w głowie już po pierwszym przesłuchaniu :)

 

[video=youtube]

Share this post


Link to post
Share on other sites

Tak ciężko coś zapodać...Bardzo rzadko wybieramy fińskie piosenki. Ale ostatnio trafiłam na to i bardzo przyjemnie mi się słuchało :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Zmobilizowałaś mnie, żeby w końcu przesłuchać trochę pana Tapio, pań Chisu i Vartiainen. Ale że Sami już dała Jenni, a nie znalazłam niczego wystarczająco przekonującego u Juhi, to niech będzie to:

[spotify]spotify:track:0l9tljJtIKbXkwN8LNJMa0[/spotify]

Bo Indikę i ich wspaniałe Onnen Kartano na pewno znasz. ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Dziękuję wszystkim za propozycje. Najbardziej przypadł mi do gustu utwór "Kuku käki", a więc Ares - Twoja kolej ;)

 

PaulaEija - ostatnio słuchałam Indiki parę lat temu. "Onnen Kartano" nie kojarzę, ale dzięki za przypomnienie tego zespołu, na pewno zapoznam się z nowszymi piosenkami i odświeżę stare :)

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Paljon kiitoksia Ala! Mmmmm... O co tu poprosić.... Zapodajcie piosenkę zespołu z gatunku symfonicznego metalu (ale niekoniecznie), który nie śpiewa po angielski tylko w ojczystym języku. :)

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Coś po węgiersku, bo węgierski zawsze na propsie! (:

 

  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

Skoro to nie musi być symfometal... Okej, zaufam pierwszej myśli. Co powiesz na ska punk? Prosto z Włoch :happy:[video=youtube]


W ogóle, przez to Twoje zadanie zdałam sobie sprawę, jak bardzo u mnie dominują wykonawcy z krajów anglojęzycznych o.O Tak patrzę na swoją topkę z lasta i... Rany, strasznie ich tam duzo :D W pierwszej dwudzestce naliczyłam raptem czwórkę wykonawców nieanglojęzycznych: NW, Bjork, Julię Marcell z Polandii i Włoszkę Tying Tiffany. Reszta to Britisze (ich jest najwięcej :D Placki, IAMX, Depesze, Mjuz, Imogen Heap, The Cure... ♥) i Amerykanie. Plus The Jane Austen Argument z Australii i Johnny Hollow z Kanady. I Voltaire, Amerykanin pochodzenia kubańskiego. Co ja robię ze swoim życiem... Powinnam pisać, a nie poddawać analizie swojego lasta ._. Last to pożeracz czasu ._.

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Coś od przyjaciół ze wschodu;) Zespół powstał w Moskwie w 1996 roku..Nawet mi ten język rosyjski bardzo nie przeszkadza w odbiorze tego utworu..Myślę, że brzmią całkiem fajnie:)

Akurat ten utwór wpadł mi dziś w ucho:)
  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Kochani, wrzucajcie jeszcze jutro ogłoszę zwycięzce. :D

Share this post


Link to post
Share on other sites

Maciek - No no mocne wejście na sam początek piosenka mi przypomniała teraźniejszą twórczość Theriona i świetny włoski język jeszcze nie słyszałem żadnej piosenki metalowej po włosku. Będę z przyjemnością do niej wracał.

 

Eclipse-Piękny hiszpański język ubóstwiam go zaraz po fińskim, niemieckim. Przyjemnie mi się tego słuchało, ale w niektórych momentach było zbyt monotonnie. Piękny wokal i moment z chórami przepiękny.

 

Naevey-Przyjemne granie instrumentalne z pięknymi skrzypcami (trochę Arkone przypomina), ale głos tej pani mi nie przypadł do gustu. I zapomniałem dodać genialne dudy na końcu.

Kirk-No to się nazywa klimat vikingów świetny wokal tej pani i mocne gitarowe brzmienie.

 

Emi-Ta piosenka dał mi pozytywną energie będzie co w samochodzie słuchać. Bella ciao, bella ciao świetne granie na akordeonie i trąbce to lubię. I nie wiem czemu kojarzy mi się to z Enejem.

 

Alu- Czekałem i się doczekałem na niemiecki. Bardzo przyjemna piosenka i piękne skrzypce w tle. Bardzo przypadło do mojego gustu. I wokalistka ma cudowny wokal.

 

Aniu-Bardzo fajna piosenka z taka energią. Bardzo Lubie język rosyjski. Gdy tej piosenki słuchałem to noga sama mi latała, a to wielki plus. Tylko muzycznie mi przypomina to Moondane naszego Nightwisha.

 

Dave-Kolejna piosenka po niemiecku. Troche brzmieniem przypomina mi ostatnie dokonania Sireni. Wokalista ma piękny wokal tylko takie chaotyczne brzmienie mi się nie podoba.

 

Emmi, wygrywasz po wczorajszym przesłuchaniu to twoja bella ciao, bella ciao grało mi w uchu. :D

Share this post


Link to post
Share on other sites

Emi-Ta piosenka dał mi pozytywną energie będzie co w samochodzie słuchać. Bella ciao, bella ciao świetne granie na akordeonie i trąbce to lubię. I nie wiem czemu kojarzy mi się to z Enejem.

Ja też nie wiem, czemu :> Tak czy siak, dzięki wielkie, myślałam, że wybierzesz jednak coś z symfonicznego metalu, a tu surprajz :happy: Dobre Talco nie jest złe ;) W ogóle, "Bella Ciao" to piosenka jeszcze z czasów IIWŚ ("powstała około roku 1942", rzecze ciocia Wiki), śpiewali ją włoscy partyzanci buntujący się przeciw faszystowskiej władzy Mussoliniego, a tu jest w takiej fajnej, punkowej aranżacji :)

Okej, to teraz tradycyjnie dostaniecie jakieś dziwne zadanie od Emi (bo "piosenka z gatunku x" była już tyyyyyyle razy... i jest taaaka nieciekawa :>). Poproszę o kawałek, który:

a) ma w tytule słowo "echo"

I/LUB

b) ma w tekście słowo "echo"

I/LUB

c) zawiera efekt echa, ewentualnie jakieś odległe, przytłumione głosy w tle, które mogą się z nim kojarzyć.

To tyle. Powodzenia, liczę na Was :)

 

 

(Nie pytajcie, czemu akurat echo, ten pomysł jakoś sam przyszedł mi na myśl, swoją drogą dobre sporo czasu temu. Tylko czekałam, aż nadarzy się okazja do wykorzystania go :happy: )


Aha, jakby co, język jest dowolny :D Bo na pewno istnieje jakiś język, w którym echo nie nazywa się "echo". A że ja w nim nie mówię, to inna historia.

  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

Please sign in to comment

You will be able to leave a comment after signing in



Sign In Now

  • Recently Browsing   0 members

    No registered users viewing this page.

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.