Jump to content
Jillian

Delain

Recommended Posts

Jejku, jak to jest fajnie zrobione! Sama piosenka też niezła ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Mam wrażenie, że Delain w ostatnich latach delikatnie przekracza granicę "pierwszorzędnego zespołu drugorzędnego", szczególnie ostatnim albumem. Teksty są zazwyczaj napisane wprost i może nie są wielce literackie i wieloznaczne, ale też tyczą zazwyczaj ważnych spraw. Kto by pomyślał, że hitowe Your Body is a Battleground to kawałek o lekach i tym jak jesteśmy nimi ze wszystkich stron bombardowani przez koncerny farmaceutyczne.

 

p.s teraz jak mają dwóch gitarzystów, to tym bardziej czekam na ich nowy album, bo ich siłą nie były nigdy orkiestracje. Zresztą połowa piosenek niemal tak jakby ich nie miała. Za to rockowy pazur, klimat i zgrabna melodyka - zdecydowanie tak. :)

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Maciek, interesująca informacja. Zwykle i tak nie skupiam uwagi na tekście, więc trochę mnie zaskoczyła ta informacja. Jak dla mnie jest w tym sens, mówiąc o Your Body Is a Battleground. A z reszty utworów da się wywnioskować, że to jest w nich mowa o uczuciach, między innymi We Are the Others. Niby "niksolotna" muzyka (jak na symfoniczny), ale jednak jest w niej coś znaczącego. Zawsze chciałem tak myśleć i jednak warto nie odpuszczać tej myśli.

 

Głos mnie czasem irytował. Ale tylko przez to, że ma taki głos. Co śmieszne, bo zwykle uwielbiam ten głos.

Ale tak samo? No wątpię. Lucid posłuchaj Lucidity :)

Albumy całościowo będą podobne, tak już jest (chyba u prawie wszystkich zespołów). Ale znajdą się ze dwie piosenki inne. Zbyt dużo odmienności nie może być, bo to niszczy ciągłość między utworami. Ale chyba o tak drastycznych zmianach nie myślisz. A jeśli komuś się naprawdę znudziło, niech słucha składanek, a nie albumów.

 

Kto nie był na koncercie, czegoś nie wie (co chyba jest tylko na tej trasie).

 

 

nowy utworek :)

[video=youtube]

I jak?

 

 

Share this post


Link to post
Share on other sites

Akurat We Are The Others to też nie jest błaha historia, kiedyś się natknąłem na takie info na temat tego utworu.

[video=youtube]

Share this post


Link to post
Share on other sites

Sam temat We Are the Others, nie jest dla mnie błahy. Dosyć istotny i ważny w życiu. A co do inspiracji, Delain rośnie w oczach. Jak z każdym zespołem, trzeba poświęcić czas na spojrzenie na teksty utworów.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Może to wina słuchawek, więc przesłucham jeszcze na komputerze, ale nie podoba mi się brzmienie: o ile refreny i orkiestracje są dobre, to głos Charlotte jest jakiś spłaszczony, z jakąś jęczącą, przypominającą kwakanie nutą, taką w stylu Nette (jeśli wiecie, co mam na myśli ;)). Intro jest trochę za elektroniczne, popowe... Ale jeszcze przesłucham na porządnym sprzęcie, bo na pewno jakość dźwięku będzie zupełnie inna. ^^

EDIT: Przesłuchałam na komputerze. Bo lekkiej korekcie na wzmacniaczu brzmi zdecydowanie lepiej, chociaż nadal nie jest to szczyt oczekiwań. I Charlotte nadal nie brzmi tak dobrze, jak by mogła. Szkoda. Ale może reszta albumu będzie lepsza. ^^

Share this post


Link to post
Share on other sites

Średnio mi się podoba... Ale dokładnie tak samo było z "My Body (...)" w przypadku ostatniego albumu - singiel mi się nie podobał, a na płycie było parę perełek. Więc pewnie tu będzie podobnie :D

Share this post


Link to post
Share on other sites

Podoba mi się ♥ chociaż jak pierwszy raz słuchałem, to nie zrobiła na mnie większego wrażenia ;p Ale to Delain, fajne, rytmiczne, chociaż zupełnie niewybijające się. Ale są tacy pozytywni, że nie da się ich nie lubić!!! Jak Anneke ♥

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ja po raz pierwszy w W-wa na Torwarze na Sabatonach. Świetny zespół, od razu mi się spodobał, teraz często ich słucham i czytam niusy na ich temat.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Nowa płyta zespołu zatytułowana "Moonbathers" wyjdzie 26 Sierpnia, a o to traklista:

 

Moonbathers" track listing:

01. Hands Of Gold (feat. Alissa White-Gluz)

02. The Glory And The Scum

03. Suckerpunch

04. The Hurricane

05. Chrysalis - The Last Breath

06. Fire With Fire

07. Pendulum

08. Danse Macabre

09. Scandal

10. Turn the Lights Out

11. The Monarch

 

Bonus CD

12. Suckerpunch (live in The Netherlands)

13. Turn The Lights Out (live in The Netherlands)

14. The Glory And The Scum (live in The Netherlands)

15. Don't Let Go (live in The Netherlands)

16. The Glory And The Scum (orchestra)

17. Hands Of Gold (orchestra)

Read more at http://www.blabbermouth.net/news/delain-to-release-moonbathers-album-in-august/#8hrYLzdiUSAWTsMd.99

FB_IMG_1466599790548.jpg.c3048fdb4699609dd0addc144a25dae4.jpg

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Gosh.. Delain! Kolejny zespół który wielbię! Nie mogę się doczekać Moonbathers. Po raz kolejny Alissa zaśpiewa na ich albumie, bardzo mnie to cieszy! Tracklista zapowiada się bardzo obiecująco. Delain w październiku zagra aż dwa koncerty w Polsce, w Krakowie 20.10 i Warszawie 21.10, wraz z obiecującym supportem. Uwielbiam calutki ten skład. Mają uroczą gitarzystkę, Merel Bechtold, przesympatyczna dziewczyna. Charlotte? Również urocza i nie boi się 'fanów', hah! Byłam już na ich koncercie w tamtym roku, z powodzeniem udało mi się zdobyć ich autografy i wspólne zdjęcia, a koncert do dzisiaj jest niezapomniany w moim przypadku. Potrafią dać świetne show i rozruszać publikę. Jak dla mnie 10/10! :)

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Zapowiada się swoiste rozwinięcie poprzedniego albumu. Zespół udostępnił do tej pory 4 utwory. Najbardziej podoba się "Suckerpunch" oraz " The Glory and the Scum", najmniej "Fire With Fire". Ogólnie ich obecną twórczość charakteryzuję staranniejsza kompozycja, cięższe riffy ( szacunek dla Merel Bechtold ), orkiestracje z prawdziwego zdarzenia no i jeszcze większa melodyjność. Utwory szybko wpadają w ucho. Zgodnie z opisem powyżej wymienione kawałki przypadły mi do gustu. "Fire With Fire" jest bardziej ukłonem w stronę klasycznego rocka czy też metalu, taki neoclassical symphonic metal. Jest niezły ale nic poza tym. Choć z jednej strony dobrze, że kompozycje będę bardziej różnorodne. Odsyłam tu:

Abstrahując od "świeżaków" zespół wydaje 21 pazdziernika remaster płyty "Lucidity" na 10-lecie owej.

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Z opóźnieniem, ale wreszcie udało mi się napisać krótką relację z ostatniego koncertu Delain w Warszawie. Odbył się on 21 października w warszawskiej Progresji. W tym roku Delain obchodzi 10-lecie istnienia, a w trasę wyruszył by promować ostatnie wydawnictwo "Moonbathers". W wywiadzie udzielonym Delain Polska, Martijn i Charlotte powiedzieli, że polska publiczność jest fantastyczna i nie ma znaczenia, czy grają dla 100, czy dla 1000 osób. Wiedzą, że mają tu wiernych fanów z mnóstwem pozytywnej energii i tego potrzebują. Przed występem spotkałam się z zespołem. Były autografy, rozmowy, prezenty. Dałam Charlotte góralską chustę. Od razu ja założyła i przez cały meeting siedziała otulona regionalną tkaniną. Bardzo jej się spodobał upominek. Merel otrzymała mieniącą gitarę na łańcuszku. Ręce mi się trzęsły, gdy zakładałam jej ozdobę na szyję. Występowała w niej potem przez cały wieczór. To było bardzo miłe! Zespół otrzymał jeszcze polskie słodycze, m.in. krówki i ptasie mleczko oraz rodzimy alkohol. Następnie Charlotte w towarzystwie Timo i jego gitary zaśpiewali dla nas dwa utwory: The Hurricane i Fire With Fire. Potem jako pierwsi zajęliśmy idealne miejsca pod barierkami i czekaliśmy na występy.

Zaczęło się od suportów. Kobra And The Lotus dali krótki, ale bardzo żywiołowy występ. Zespół z Kanady porwał publiczność, a Kobra Paige wyglądała jak milion dolarów ;). Równie dobrze śpiewała i jej wokal wydał mi się bardzo interesujący.

Evergrey ma u nas grono zagorzałych zwolenników. Nic dziwnego, bo szwedzka grupa gra już od 20 lat. Świetny wokal Toma S. Englunda, gitarowe solówki i doskonały kontakt z publicznością to ich znaki rozpoznawcze. Grają kawał dobrego metalu z progresywną nutą. Tego wieczoru dali doskonały koncert!

Wreszcie przyszedł czas na gwiazdę wieczoru. Charlotte i reszta od pierwszych chwil na scenie dawali z siebie wszystko! Na scenie szybko znalazła się polska flaga z napisem Delain, którą wcześniej zawiesiliśmy ze znajomymi na barierce. Publiczność szalała! Wyczerpująca setlista zadowoliła chyba każdego. Tym razem stałam się jej szczęśliwą posiadaczką ;)Było urodzinowe konfetti, wspólne śpiewanie, skakanie, mnóstwo śmiechu i radości. Miło było spotkać znajomych z forum i grup fb. Dziękuję Wam wszystkim za cudowną zabawę i wspólnie spędzony czas :)! Po koncercie wszyscy członkowie zespołu wyszli do fanów. Można było zrobić sobie zdjęcia i zdobyć autografy. Nawet Charlotte nim weszła do autokaru, ze wszystkimi się pożegnała, wyściskała i podziękowała za ciepłe przyjęcie. Mimo pośpiechu, zespół poświęcił fanom dłuższą chwilę i za to ich cenię. Zaraz potem tourbus wyruszył w dalszą trasę, by zdążyć na czas, na koncert w Czechach. Mam nadzieję, że Delain wróci do nas za rok!

LNHmNjb.jpg


PpfTq32.jpg


sFjf50Q.jpg

0mqNn3c.jpgCbENYbk.jpgPGIGhMu.jpgvaUdRev.jpg3FPujCc.jpgHcDUxcj.jpgqP3Z0NS.jpgHlLEjqj.jpgnBUTmQj.jpg


Galerii ciąg dalszy..;)

EFU92p9.jpgHKqLjtd.jpgPgzch17.jpgDCMAHZi.jpg


BDOS6Tr.jpg


HtcOOQk.jpg


viqhXTW.jpg


jBxjXn5.jpg


PvmF1qK.jpg

  • Like 4

Share this post


Link to post
Share on other sites

Aniu, czekałam na Twoją relację! Świetnie opisałaś wydarzenie, a galeria jest wspaniała :) Bardzo się cieszę, że niespełna 2 miesiące po Czad Festiwalu udało nam się spotkać ponownie i mam nadzieję, że w przyszłości też będą ku temu okazje :) Ja sama wspominam ten koncert jako pełen pozytywnych wrażeń i niesamowitej energii. Wszystkie zespoły świetnie się zaprezentowały, nagłośnienie dało radę i naprawdę warto było tam być! Jestem szczęśliwa ze spotkania w większym gronie fanów i raz jeszcze dziękuję za wspólną zabawę   :D

 

Załączam kilka własnych fotek - a co, też się pochwalę :P

 

LyfHUfP.jpg?1

 

foR9ejG.jpg?1

 

VrYpY3i.jpg?1

  • Like 3

Share this post


Link to post
Share on other sites

Koncert był tak zacny, że pozytywna energia trzymała się mnie jeszcze przez kilka dni :D. Występ Delain w Progresji był moim trzecim ich koncertem po Sabatonie we wrocławskiej Hali Orbita w 2015, gdzie byli supportem i pilzeńskim Metalfeście w czerwcu 2016. I muszę przyznać jedno - rozkręcają się w zawrotnym tempie, z koncertu na koncert i z płyty na płytę. Gardło bardziej zdarłem chyba tylko na koncertach R+ i Scorpionsów, a wyskakałem się jak nigdy (skoczność Charlotte widać mi się udzieliła :D). Do tego udało się obfocić z większością zespołu (podziękowania dla Ancienta), przybić pionę z Merel i wyściskać Charlotte :D A do tego miałem przyjemność poznać część forumowej ekipy. Co tu będę dużo mówił, wspaniały koncert i wspomnienia. Nie mogę się doczekać następnego :D

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Również dziękuję wszystkim za spotkanie, wspólną zabawę i mnóstwo pozytywnej energii :D ! Agnieszko, jeśli chcesz, to tu możesz powspominać i przeczytać relację z ubiegłego roku..http://forum.nightwish.pl/watek-delain-anneke-van-giersbergen-7-11-15-warszawa. Szaman, czy my się poznaliśmy ;)? Wybaczcie, ale czasem dopiero po koncercie orientuję się, że rozmawiałam ze znajomym, znam kogoś z fb, czy z forum..Myślę, że jest duża szansa na ponowne spotkanie przy okazji występów Delain, bo grupa odwiedza nas praktycznie co roku! Zatem do zobaczenia na kolejnym koncercie :)!

Share this post


Link to post
Share on other sites

A i owszem poznaliśmy się :D Zresztą już widzę, że znalazłaś mnie na fb :)

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ho150

 

Charlotte Wessels zrobiła mi dzień :D ! Ubrała góralską chustę, którą dałam jej w październiku, przed koncertem w Warszawie! Jestem tym bardziej wzruszona i szczęśliwa, że założyła ją właśnie dziś. To jest szczególny dzień dla zespołu, gdyż obchodzą dziesięciolecie istnienia i dlatego w Amsterdamie odbywa się z tej okazji jubileuszowy koncert w klubie Paradiso. Całe wydarzenie będzie nagrywane, a potem wydane na DVD. Nie sądziłam, że jeszcze kiedykolwiek ją zobaczę w tej chustce :)!

Tuomas i Marco również zapraszają na jubileuszowy koncert Delain! W końcu współpracują od lat :)!

https://www.facebook.com/delainmusic/?fref=ts

  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

Formacja o w miarę spokojnej charakterystyce brzmienia, której lubię słuchać. Nie wątpliwie za sprawa wokalu Charlotty. Nowy utwór zespołu należy do tych co wpadają w ucho po pierwszym odsłuchu.Jakie są Wasze wrażenia?

[video=youtube]

  • Like 1
  • Thanks 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Delain jak zwykle w formie ;) Charlotte na naprawdę kawał głosu... ;) Czekamy na więcej!

Share this post


Link to post
Share on other sites

Kilka dni temu premierę miał nowy album Delain Apocalypse & Chill. Przesłuchaliście?

 

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now

  • Recently Browsing   0 members

    No registered users viewing this page.

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.