Klaudiaa

Aż tacy bystrzy to oni niestety nie są by już nagrywać. Najpierw muszą poćwiczyć :D

A ja studiuję Filologie angielską z językiem SZWEDZKIM. Angielski jak angielski od ponad 10 lat się uczę, na tych studiach powinien być jak mój drugi, a ja mam czasem takie blokady że jedyne co mogę z siebie wydusić to yyyyy.... potato. Natomiast zawsze miałam marzenie żeby nauczyć się jakiegoś północnego języka. Fińskiego uczyłam się sama i pewnie jakbym do tej pory to ciągnęła to potrafiłabym wiele. Kiedy przyszedł czas wybierania studiów marzyłam by dostać sie na Skandynawistykę, lecz niestety nie udało się, ale znalazłam właśnie Filologie ang z językiem szwedzkim, i jestem baaardzo zachwycona ( tylko gdyby nie to moje lenistwo....) P.S z 3 lat niemieckiego niestety nie potrafię nic, lektorat z łaciny zaliczyłam, podsłuchuję i podpatruję mojego wybranego który uczy się francuskiego :)

Nie wiem czy aż taka zwolenniczka, po prostu akurat w tamtym czasie miałam przerwę może nie tyle w słuchaniu ale w głębszym interesowaniu się nightwishem (zmiana szkoły, towarzystwa, inne obowiązki) A Anette'owe utwory bardzo lubię a szczególnie w Imaginaerum. Oczywiście Tarjowe utwory też baaardzo zdobyły moje serce :) Ok, koniec o mnie, dziękuję za miłe przywitanie, biorę się za czytanie tematów :))

Witam, dostałam wiadomość na FB od pewnej pani Beaty i tak się sobie tu zarejstrowałam. Na imię mi Klaudia, przeżyłam już dwie dekady. W latach hmm 2005-2006 czyli jakoś na początku gimnazjum popadłam z szaloną NIGHTWISHOMANIĘ, udzielałam sie na paru forach w tamtym czasie, ktore juz niestety nie istnieją. Potem po wybraniu Anette do zespołu, jakoś wszystko się w mnie uspokoiło, a teraz czuje że powoli wraca :)