Jump to content

Vaari

Members
  • Content Count

    3
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Vaari

  1. Vaari

    Scardust

    Normalnie nie wiem jak to opisać. W Izraelu jest dziewczyna, która współtworzy melodic metalowy zespół Scardust, a jednocześnie prowadzi chór a`capella też metalowy, o wdzięcznej nazwie Hellscore. Jak dla mnie rewelacja, a niejedno w swoim długim życiu słyszałem. Oczywiście bo jakże by inaczej, są fanami NW za co Im chwała. a poniżej coś autorskiego.
  2. Vaari

    Floor Jansen

    WItajcie, co się porobiło z tym kiedyś świetnym portalem? Gdyby nie ciągłe wrzutki do FB można by pomyśleć, że Covid-19 zebrał straszliwe żniwo wśród członków Nightwish.PL. Po 9 latach Floor w zespole, okazuje się że można wziąć udział we wszystkich próbach, nagraniach i koncertach? Można! Można w międzyczasie wyjść za mąż, urodzić dziecko, mieć normalną rodzinę i godzić to z Nightwish? Można! Zanim kobieta o nazwisku Kobylec podniosła mi ciśnienie w tej grupie do tego stopnia że musiałem ją opuścić, pisałem Wam o profesjonalizmie Jansen zarówno wokalnym, scenicznym jak i osobistym. Miło przeczytać jak zmieniły się Wasze pierwotnie asekuracyjne i powściągliwe oceny tej zajebistej wokalistki. Co prawda z Nightwish zrobiła się maszynka do zarabiania pieniędzy, a wymagających kompozycji ze świecą szukać od 2015 roku, co może bardziej niż Covid-19 tłumaczy fakt, jaka trupiarnia się tutaj zrobiła. No cóż, bardzo szkoda, przede wszystkim tego że Nightwish to już nie to samo, ale Was też szkoda. Krótko tu byłem ale bardzo sobie ten pobyt ceniłem. Na wypadek gdyby ktoś jednak wykazywał oznaki życia, mam ciekawostkę, absolwentka Master Class prowadzonego kiedyś przez Floor, Noa Gruman, izraelska wokalistka zespołu najpierw Somnia potem Scardust. Zostawiam linka do GLS Pozdrawiam Vaari
  3. Dzień Dobry po latach. :) W porównaniu do poprzedniej płyty, promocja jest można napisać, ujemna. Ale też i sytuacja jest zupełnie inna. Floor Jansen zdaje się być totalnym zaprzeczeniam swoich poprzedniczek, od 7 lat można na niej polegać. Jukka się zbiesił na tyle dawno, że wszyscy zdążyli się już przyzwyczaić do Kai Hahto, skądinąd zdyscyplinowanego i miłego gościa. Rodziny się porozpadały, ale i powiększyły. Na pewno Nightwish jako zespół stał się profesjonalny i nie mnie oceniać czy to dobrze i czy wpłynie na poziom twórczości Tuo. Uczciwie muszę przyznać, że brakuje mi bardzo fińskiego wariactwa jak w End Of Innocence. Rozumiem że ludzie dorastają, ale sentyment pozostaje. Filmiki o rok poprzedające wydanie EFMB to również był świetny pomysł. Myślę że Nightwish w przeszłości za bardzo nas rozpieścili, dając siebie we wszystkich możliwych sytuacjach. Teraz w istocie nie dzieje się nic niezwykłego, większość zespołów tak wydaje płyty. No ale Nightwish to nie większość i to mnie trochę smuci, chociaż podobnie jak Beatka nie spodziewam się żebym miał się muzycznie zawieść. A produktywność tego czasu u mnie polega na powrotach do płyt, których dawno nie słuchałem i filmów, które z ponowną przyjemnością oglądam. Oczywiście mam na myśli muzykę i filmy związane z Nightwish.
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.