Jump to content

Lawenda

Members
  • Content Count

    648
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    14

Posts posted by Lawenda


  1. Sen nr.1

    Mi się kiedyś śniło, że Saruman miał brata Pawła. Ja, Frodo, Sam, Gandalf, Aragorn i chyba Boromir siedzieliśmy w norce Froda pod Pagórkiem, zamknięci na klucz, jak gdybyśmy się chowali, czy co. I Paweł skoczył na dach, zaczął z furią wyrywać dachówki (nadal to pamiętam!), a my wybiegliśmy z tej norki i uciekaliśmy, nie wiadomo czemu, przez działkę mojej Babci. Sam, czy Frodo nie mógł nas dogonić. Zamknęła się jakaś furtka, my zostaliśmy po stronie "bezpiecznej", a hobbit po drugiej. Chciałam pomóc mu się wydostać, ale już dopadł go Paweł.

    Wtedy się obudziłam.

    ***

    Aha, czy macie jakieś sposoby na wybudzenie się ze snu? Ja tak - zaciskam z całej siły powieki. Mi to pomaga, szczególnie jak śni mi się koszmar.

    ***

    Sen nr.2

    Śniło mi się wiele różnych rzeczy, między innymi to, że byłam w Rivendell i byłam krewną Elronda, ale nie byłam elfem. W stajni zamiast świec lub pochodni, lub chociaż lampy naftowej były okrągłe, płaskie, nowoczesne lampy, z ledwo świecącymi żarówkami.

    Aragorn dał mi miecz. Jego własny był piękny (trochę jak Thorina), ale mój! Ostrze było miękkie! Wyglądało jak pejcz! To było straszne.

    A później biliśmy się z orkami. W jednym momencie mój miecz stwardniał i prawie zabiłam jednego orka, kiedy on - raniony śmiertelnie - wstał z ziemi i znowu zaczął się bić!

    Legolasowi jeden ork ukradł łuk. Szukałam go z Legolasem. Potem chciał go orkowi odebrać, ale chyba mu się to nie udało.

    Oprócz tego w moim śnie był jeszcze Gimli.

    Na samym końcu dostałam nowy miecz. Był tak mały, że pomyślałam "on byłby dobry dla Froda".

    I koniec. Obudziłam się.

    ***

    Oprócz tego mam o wiele więcej snów, ale te zapamiętałam, bo moim zdaniem są fajne :D :D :D

    • Like 4

  2. Czy zauważyliście ( może tylko ja mam te wrażenie), że boimy się tego, czego nie widzimy? Co tylko możemy sobie wyobrażać?

    Kiedyś uświadomiłam sobie, że jakby stał obok mnie jakiś duch czy potwór, to mniej bym się bała, niż żeby coś postukiwało, pojękiwało w nocy.

    Ale w książkach właśnie tak jest utrzymany klimat horroru :)

    • Like 2

  3. Ja chcę ponarzekać tylko na krótko - zachorowałam i to na bardzo nieprzyjemną chorobę. Mam nadzieję, że szybko mi przejdzie...

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.