Jump to content

Leaderboard


Popular Content

Showing content with the highest reputation on 09/28/16 in all areas

  1. 4 points
    Długo się zbierałam z napisaniem swoich wrażeń, bo wiele z tego, co mi leży na sercu, zostało już napisane przez innych forumowiczów. Mimo to uznałam, że dorzucę swoje trzy grosze, nie mogłam się powstrzymać, żeby w końcu podzielić odczuciami, szczególnie, że były - choć niekoniecznie w 100% pozytywne - bardzo silne. Zacznę od tego, że to był zarówno mój pierwszy festiwal, jak i pierwszy koncert w ogóle. Zawsze uważałam, że koncerty to nie moja bajka, że ludzie, tłok, i w ogóle nie da się dobrze bawić bez obaw o swoje życie. I wiecie co? Gdyby nie to, że tydzień później za sprawą @Sami wylądowałam w Hawierzowie, prawdopodobnie myślałabym tak do teraz i zanim wybrałabym się na kolejny koncert w Polsce zastanowiłabym się 3 razy. I zapewne to, co teraz piszę, wyglądałoby zupełnie inaczej, bo to właśnie Czeski koncert przeżyłam tak, jak sobie wymarzyłam, więc wiem, że się da - po prostu na Czadzie nie do końca to wyszło i tyle ;) Co mnie zabolało, to ludzie. Ludzie, których interesowała jedynie, żeby to ONI się świetnie bawili, a reszta, jak na przykład fakt, że robią komuś przy tym krzywdę schodziła na dalszy plan. Chciałam całą sobą przeżywać muzykę, w zamian za to czułam każde włókienko napiętego mięśnia łydki, gdy stojąc na jedynym wolnym kawałku ziemi na jednej nodze walczyłam o zachowanie równowagi. Nie mogłam się skupić przez większość koncertu, cała setlista zlałą się w jednorodną całość. Po wszystkim pamiętałam może 3 utwory, a przeglądając zdjęcia i odtwarzając nagrania myślałam tylko, jak wiele mnie ominęło - jakbym była tam bardziej ciałem, a już niekoniecznie duchem. Pokrzepiające jest to, że prawdopodobnie niektórzy z nas po prostu mieli pecha. Z tego, co się orientuję, większość ekipy z forum stała mniej-więcej w tym samym obszarze. Po koncercie wracałam z kompletnie obcymi ludźmi i dopóki nie porównaliśmy opasek na nadgarstkach (moja - całkowicie wytarta, kompletnie pozbawiona koloru i wymiętolona i ich- lekko wygnieciona i wyblakła, ale poza tym kolorowa, wzorzysta i bez skazy) niezbyt mi wierzyli, że nie wyolbrzymiam zanadto tego, co działo się pod sceną. Niemniej jednak długo wyczekiwałam na koncert i nie żałuję. Siniaki już zniknęły, ślady po pazurach psychofanki Tuomasa się zagoiły, niedosyt i niesmak jak był, tak jego cień wciąż czai się gdzieś z tyłu głowy, ale pierwsze wrażenie zobaczenia zespołu na żywo zakorzeni się na długo. Sam fakt, że byłam tak blisko i mogłam na żywo, po raz pierwszy zobaczyć, jak powstaje TAKA muzyka - to już wiele. To właśnie na Czadzie ich muzyka stała się dla mnie bardziej "namacalna", a ja do reszty dałam się wciągnąć w Nightwishowy fandom. Tylko i aż tyle ;) Resztę pozytywności otrzymałam z nawiązką w Hawierzowie, gdzie, co prawda większość wrażeń wizualnych wyłapywałam z telebimów i spomiędzy głów dwa razy wyższych ode mnie ludzi, ale i tak rzadko znajdowałam na to czas, pomiędzy headbangowaniem, skakaniem, zdzieraniem gardła i delektowaniem się głosem Floor. Pozostaje mieć nadzieję, że następny koncert w Polsce będzie równie dobry, jak ten w Czechach i zapomnimy o tej niesmacznej części wrażeń z Czadu - tego nam wszystkim serdecznie życzę :)
  2. 3 points
    Wytapetowałam tym już cały internet, to mogę wkleić i tutaj ::) Obraz inspirowany tekstem Deep Silent Complete, na który, nie wiedzieć czemu, ostatnio mam mocną fazę. Straszne, co aparat i kiepskie światło robi z rysunkami... A z obrazami, gdzie ważny jest kolor, to już zupełnie. Gdyby mi się to zmieściło do skanera, to bym to zeskanowała :v
  3. 2 points
    Okazuje się, że jednak żyję. I skończyłam mandalę. Ta-da! A tutaj postępy i detale: I jeszcze coś w międzyczasie, mniej symetryczne i bardziej fancy: To tyle. Ciągle zmagam się z weną i tłumaczeniami dla Gallifrey (btw. zapraszam, moje teksty są tu, ale cały serwis jest świetny) i nie mogę skończyć relacji z Czadu, ale pierwsza część już czyha za rogiem i wierzę, że jak wejdę do mojego białego pokoju (rly, mam cały biały pokój w mieszkaniu, z białym oknem, białym parapetem, białym biurkiem, białym krzesłem, białym regałem i białymi szafami; nawet łóżko, drzwi i podłoga są bardzo jasno-drewniane xD), to mi zacznie ta biel przeszkadzać i coś ze sobą zrobię).
  4. 2 points
    Moja 4 wizyta w Dartford i po nadrabiane "zaległości": kolejka linowa nad Tamizą/Emirates Air line, wodolot po Tamizie i powtórna obowiązkowa wizyta w Camden Town- polecam:)
  5. 1 point
    Albo zapakujemy się znowu do samochodu i pojedziemy do Czech albo do Niemiec. Jak nie Mahomet do góry, to góra do Mahometa :D
  6. 1 point
    @"Sami" Nauka i sztuka sprawiają, że życie ma sens! ...Czasami :P A z tym cytatem Sagana to zabawna sprawa - wpadł mi w oko już dawno, zobaczyłam go na jakimś obrazku w internetach. W końcu spodobał mi się na tyle, że planowałam namalować go sobie na koszulce na tle jakiejś wystrzałowej galaktyki. A tutaj plot twist, idę na koncert i co widzę? Troya w takiej samej koszulce :v Jak nic, skubany, odgapił mój ORYGINALNY pomysł na t-shirta. Co z tego, że mój jest dopiero w fazie projektu, ale tak się nie robi, no... A tak na serio, jarałam się jak pochodnia, jak oglądałam jego zdjęcia z koncertu. Wielkie umysły myślą podobnie! No, a wracając do sygnatury, stwierdziłam, że całkiem ładnie pasuje, skoro: 1) Mnie się podoba 2) Panom z Nightwisha też się podoba, a oni wiedzą, co dobre 3) Te gwiazdy *.* I ten cytat... daje życie, szczególnie naukowym freakom. Skoro już tu jestem, to przedstawiam Wam mój nowy i pierwszy awatar. A na awatarze jestem... ja, więc obędzie się bez fajerwerków :P. W wiedźmim kapelutku. Na nosie można policzyć mi piksele, jeśli komuś się nudzi.
  7. 1 point
    Odpowiedzi Jukki, jeszcze ciepłe :) http://www.nightwishforum.com/index.php?/topic/4359-jukkas-answers/
  8. 1 point
    Jeszcze raz dziękuję wszystkim za miłe przyjęcie :D Czuję, że się tutaj zadomowię.
  9. 1 point
    Dzisiaj byłam na kawie z @Ada28, potem poszłyśmy na bulwary nad Odrą i nawet nie zauważyłyśmy jak przegadałyśmy trzy godziny! ::) O koncertach, o życiu, o trudnym życiu w fandomie NW i innych takich ::D
  • Member Statistics

    • Total Members
      1166
    • Most Online
      1079

    Newest Member
    Miltonreinc
    Joined
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.