Leaderboard
Popular Content
Showing content with the highest reputation on 11/25/15 in all areas
-
5 pointsJako prawdziwy egocentryk, którym jestem, zaczęłam pracę nad tryptykiem autoportretów... Na razie work in mocno progress, zaczęłam godzinę temu, także tego.
-
2 pointsTo dodam jeszcze wypowiedź Ronniego Jamesa Dio, której wczoraj mi się nie chciało przetłumaczyć :D, tak z grubsza: "Szczerze wątpię w to, że jestem pierwszą osobą, która to zrobiła [pokazała rogatą dłoń]. To tak, jakby powiedzieć, że wynalazłem koło; jestem pewien, że ktoś już kiedyś to zrobił. Można powiedzieć, że go rozpowszechniłem. Używałem tego gestu tak długo i często, że stał się moim znakiem rozpoznawczym, dopóki Britney Spears też go nie użyła. Więc w pewnym sensie stracił znaczenie. Byłem wtedy w Black Sabbath. To był symbol, który według mnie odzwierciedlał ducha zespołu. To NIE JEST znak diabła, w znaczeniu, że on [diabeł] jest z nami. Gest ma włoskie korzenie, poznałem go dzięki mojej babci, jest zwany „Malocchio”. Jego zadaniem jest odwrócić od nas Złe Oko* lub używamy go, jeśli sami chcemy spojrzeć Złym Okiem, zależy, którą opcję wybierzemy. To tylko symbol, ale był jednocześnie gestem magicznym, zaklęciem, które pasowało mi do Sabbath. Byłem dzięki niemu zauważany, inni go podłapali i się rozprzestrzenił. Ale nie przypisałbym go do siebie, jako pierwszej osoby, która go pokazała. Raczej używałem mano cornuta tak często, że w pewnym sensie stała się symbolem rock and rolla."
-
2 points
-
2 pointsObecnie, jak już zostało powiedziane, Tuomas jest ateistą, ale wcześniej nie był ateistą. Nazywał siebie kimś poszukującym, wierzył w jakiś absolut/stwórcę, choć nie był człowiekiem związanym z konkretnym kościołem, mimo że nosił krzyż na piersi przez pewien czas. Wyraźnie widać w jego twórczości gdzieś do 2010 roku pojawia się jakiś absolut. Przykładowo w Planet Hell wspomina Behold this fair creation of God, w She is My Sin pisze God I must confess I do envy the sinners. Romanticide zaczyna od słów God love and rest my soul itd. Wielokrotnie też korzystał z mitologii chrześcijańskiej czy biblijnej symboliki vide The Carpenter czy Poeta, zaś Faraona otwiera cytat z Biblii. Nawet niektóre liryki są bezpośrednim zwróceniem się do stwórcy (Gethsemane, The Riddler). Chociaż wspomniany The Carpenter to też niemal manifest jego poglądu, czyli utożsamienie boga z naturą. Był eksploratorem naszego kręgu kulturowego. Biblia jest jednym z podstawowych źródel kultury w naszej cywilizacji i nie zdziwiłbym się, gdyby Tuomas mimo ateizmu jeszcze nieraz z niej korzystał, tak jak z mitologii greckiej czy skandynawskiej.
-
2 pointsCzas omieść tę półkę z kurzu i coś na niej postawić. :) Trochę długo mi zeszło do zebrania się, ale to nieistotne szczegóły. Między innymi zdobyłem konkretne narzędzie fotograficzne! Jest nim aparat Sony DSC-H300. Choć nie jestem do końca zadowolony z ceny. Szczegóły: Udało mi się przygotować albumik. oraz reszta zdjęć https://plus.google.com/u/2/photos/102420907997080129341/albums/6220727361848231265
-
1 point
-
1 point
-
1 pointZnak rogów to symbol o tradycji niemal starożytnej. W metalowej kulturze to prostu znaczy coś w stylu "damy czadu" i nawet zespoły grające metal chrześcijański go używają. To po prostu symbol ciężkiego grania. Jeśli nawet gdzieś tam kiedyś się przewijał archetyp szatana, to raczej w znaczeniu wolności, sprzeciwu i dobrej zabawy. Metal zazwyczaj sprzeciwiał się wszelkim doktrynom, zarówno religijnym, jak i politycznym. Faktyczne wyznawanie satanizmu jako religii to jest zupełny margines, dotyczy jakiś pojedynczych blackmetalowych szaleńców, najczęściej z Norwegii. ;)
-
1 point
-
1 point
-
1 pointPaulaEija dobrze mówi :-D A jeszcze co do gestu zwanego mano cornuta to pierwotnie jest pogańskim gestem symbolizującym coś tam (musisz sobie doczytać), a został rozpowszechniony przez Ronniego Jamesa Dio, kiedy ten dołączył do Black Sabbath. Poprzedni wokalista, Ozzy Osbourne uzywał na koncertach gestu symbolizującego zwycięstwo, więc Dio postanowił pokazywać coś innego. Chyba tak mniej więcej to szło :D No i tak sobie zostały te rogi w metalu, myślę, że zatracając pierwotne znaczenie, jakiekolwiek by ono nie było. Ja sama tego nie używam, wolę wymachiwać pięścią albo po prostu sobie machać ręką, ostatecznie kto na to patrzy... :P
-
1 pointA propos narzędzi sekcyjnych... Jest taka strona z kodami Urzędu Zamówień Publicznych. Można wyszukiwać np. po wybraniu CPC - widok tabelaryczny. Tak czy inaczej, nieważne, co się wpisze, zawsze się trafi na coś związanego z sekcją zwłok. Np. po wpisaniu "meble biurowe" i wybraniu pozycji pierwsze na liście jest Zgłębniki do wyciągania pocisków podczas autopsji. Urokliwa stronka. xD PS W serialu Forever główny bohater jest obducentem i przeprowadza sekcje zwłok. To ten pan z mojej sygnatury, jakby kto pytał. ♥
-
1 pointZapewne widzieliście, że Lucy jest dzisiejszą bohaterką Google Doodle :) Pozdrawiam
-
1 point
-
1 pointGenialna praca, Adrianie! :) Piękna kolorystyka, światło; Floor wyszła Ci naprawdę świetnie. Normalnie brak mi słów. :)
-
1 point
-
1 pointOczy, włosy, chusta, tło - wszystko jest super! Tylko wciąż coś mi nie pasuje z ustami i brodą... Ale to tylko szczegół. Ogromny plus za pomysł połączenia Floor i Sharbat Guli ;)
-
1 pointPiękny art - nie wiem, ale polubiłam go od pierwszego spojrzenia. Floor ma w sobie wielką łagodność i wrażliwość, którą pokazałeś w właśnie jej oczach. Z kimś mi się ona kojarzy, ale nie mogę sobie przypomnieć. Piękne, Adrianie. I ten materiał - bardzo fajnie ułożyłeś fale jej "chusty" . I to tło - niby dym, a może i chmury? barwy są cudowne, podobają mi się tak jak i Ani. Brawo!
-
1 pointTrudno było mi "oswoić się" z tą pracą- słusznie stwierdził Adi: to mało Florkowa fotka;) Praca jest doskonała i z fajnym przesłaniem- brawo mistrzu:)
-
1 pointPiękna Floor! Ma taki tajemniczy wyraz twarzy i hipnotyzujące spojrzenie..Oczy są niesamowite! W pierwszym momencie pomyślałam sobie, że to nightwishowa Mona Lisa, ale oczywiste jest to, że inspiracją była tu Sharbat Gula. Chociaż kiedyś spotkałam się ze stwierdzeniem, że ta młoda dziewczyna z okładki to właśnie taka afgańska Mona Lisa. W pewnym sensie udało Ci się połączyć te dwa słynne dzieła. Nie można się oderwać od tej pracy, wciąż chce się patrzeć i patrzeć. Podoba mi się paleta barw, której użyłeś. Lubię takie klimaty! Z tego artu bije olbrzymia wrażliwość, dojrzałość, wdzięczność..Moim zdaniem to jeden z Twoich najlepszych portretów! Gratuluję i jestem pod wielkim wrażeniem :)!
-
1 pointNo początek po przerwie zaprezentuję światło. Choć lubię sztukę światła, to raczej do moich ulubionych nie należy fotografia, lecz używanie światła zamiast farb. Kiedyś bym powiedział, no można, ale sztuka światła ze słońce :D Zwykle myślałem, że to tylko, można za pomocą lampek, najprościej mówiąc :) Dobra powiem, ja osobiście jestem zadowolony, nie wiem co wy na to. Dziś chyba powiem można, do tego dodam, opinia na ten temat się zmienia w tej kwestii się nie zmieni :D Ale jeśli kiedykolwiek powiem inaczej, mam na tą pewną zasadę, zawsze pozwolę sobie na nową naukę, bo przecież na tym polega samodoskonalenie. Choć mam zasady, to zmiana jest zasadą którą zawsze muszę dopuścić. A ja nie lubię jak ktoś mi robi wielkie halo, albo ceremonie tonalne. Co do tych zdjęć powiem w sumie jestem zadowolony i czuję, że to choć było ustawione, to jednak artystycznie :) Sztuka światła, numer jeden, jest to album zawierające kształty i formaty światła jakie sobie wybrałem. Ale jest bonus do którego mam tytuł :) Powie dlaczego wybrałem te zdjęcia. Rozprysk z lądu Smuga Wędrowny Flejm Słoneczne światło Kojące światło energii magicznego kryształu. Sam muszę coś powiedzieć, to naprawdę jest dla mnie cudne :) I ten specyfik też go uwielbiam :) Nadzieja Oświecone Obserwacja, szukanie Połysk Blask Nadejście A o to bonus :) Tytułowany jako: Światłorzep No i jeszcze coś specjalnego, choć na początku nie myślałem, by to wstawić. Zdjęcie patrząc w przestrzeń. Choć wstawiając je nie miałem na celu tego albumu, lecz przedstawienie, formatu jaki tu jest umieszczony. Choć nie wyraźne, samo zdjęcie pokazuję ten nieobecny wyraz twarzy i to jak patrzysz w przestrzeń, a ktoś mówi co się tak patrzysz? Zadaje sobie pytanie: Czy to zdjęcie jest brzydkie? Jest nie wyraźne, ale jest niezwykłe pokazało mi coś niesamowitego.
-
Member Statistics