Leaderboard
Popular Content
Showing content with the highest reputation on 09/09/15 in Posts
-
5 pointsJabłkowych wariacji ciąg dalszy..Wczoraj usmażyłam zwykłe, najzwyklejsze racuchy z jabłkami właśnie..:)
-
3 pointsNo to mam wreszcie przyzwoite moich kochanych babcinych kociąt. ♥ To małe czarne, które tak naprawdę jest brązowe, to Misiu. Miał mieć na imię Teodor, ale nie wyszło. To szare trochę większe, to najurokliwsza, najpiękniejsza, mój osobisty ideał naturalnego kociego piękna, to jego starsza siostra, Whisky. A to biało-czarne to Satu, mamusia tej dwójki. ♥ Ciekawa sytuacja, bo Satu zazwyczaj poluje i przynosi reszcie (pozostałej piątce kotów) mnóstwo myszy do zabawy. Mogłyby upolować same, bo umieją, ale im się nie chce. Wtedy też Misiu cały czas siedzi z Whisky - chciałabym mieć taką siostrę, co mnie ciągle karmi i się mną opiekuje. Bo Whisky karmi, bo też miała w tym roku młode, ale niestety wszystkie umarły. :( I tak, szóstka kotów dla moich dziadków to spore obciążenie, więc może to i lepiej. Chociaż i tak maluchów szkoda. :(
-
3 points
-
3 points#Finland na zmianę z #Jari :D Ja zanim się przescrolluję przez dasha, to minie pół dnia, a potem idę w tagi :> To dash ma gdzieś koniec?! Misja na dzisiaj - znaleźć go :D Na razie szukałam blogów do obserwowania, ale może już wystaczy... Legendy głoszą, że tak, ale obserwuję tyle blogów z pokazami mody projektantów, które spamują mi dasha, że nigdy w życiu nie doscrollowałam się do końca xD Tumblr to jakiś kosmos :D Niby nie obserwuję dużo blogów, ale dash się nie kończy, tak czy inaczej. Żeby nie było za bardzo offtopowo: (*guys) No shit Sherlock!
-
2 pointsBeatko, może źle się wyraziłam. Chyba lepiej zastąpić to słowo wyrazem "tworki mojej ześwirowanej wyobraźni stworzone pod wpływem natchnienia". Piszę sobie coś od czasu do czasu, czasem zaczęłam coś pisać i nie skończyłam, czasem napisałam coś do końca, ale tę "książkę" zaczęłam właśnie niedawno pisać. Nie ma ona pewnie żadnej wartości, piszę tylko dla przyjemności i prawie nikomu nic nie pokazuję z wyjątkiem Lawendy. Toteż, że z natury jestem dość nieśmiała, muszę się przełamać, żeby Wam coś mojego pokazać. Więc chyba się przełamię, ale... (Właśnie dochodzę do miejsca, gdzie pewnie gdybym z Tobą osobiście rozmawiała, zacięłabym się i z trudem wydusiła resztę.) Otóż mam pewną brzydką wadę, czy też nawyk, który polega na tym, że uwielbiam pisać o osobach istniejących naprawdę, najlepiej sławnych. Mimo, że nie znam osobiście tych osób, kreuję sobie ich charakter i mogę stworzyć z nich bohaterów do jakiejś książki. Kiedyś pisałam coś o footballiście amerykańskim i jego żonie, którzy byli tam dziećmi i będąc przyjaciółmi mieli różne przygody. Jasne, jestem świr. Ale niektóre osoby są takie... Takie idealnie nadające się na modeli do bohaterów książki. Dlatego nie mogłam się powstrzymać, aby nie wykorzystać gdzieś osoby tak barwnej i interesującej jak Tuomas, czy reszta członków zespołu. Ostatnio moje wypociny dotyczą małego, rozmarzonego Tuomasa, lat osiem i reszcie jego pięcioosobowej rodziny. No bo gdybym zaczęła pisać o jakimś Piotrusiu, Tomku i Zuzi mieszkających w Polsce, to to nie byłoby już tym samym. A tak to piszę sobie coś cichutko, w sumie oni są prawie zupełnie inni niż w rzeczywistości, ba, brata Tuomasa nawet zdjęcia nie widziałam. Więc to są takie twory mojej chorej wyobraźni. ;) Mogłabym zmienić im imiona i już byłoby po wszystkim. Ale nie mogę tego zrobić, ponieważ by mi już nie pasowały do bohaterów książki inne imiona. Mam nadzieję, że nie wkurzycie się na mnie. Jeżeli naprawdę chcesz, to będę mogła po szybkim przeredagowaniu Wam to pokazać. Nooo... Teraz oczekiwanie na Waszą odpowiedź jest dla mnie w tej chwili jak oczekiwanie na rozstrzelanie. Aż ściska mnie w żołądku. No i przepraszam za offtop. ;)
-
2 pointsOstatnio rozwala mnie ta seria :P - jak w języku polskim nazywa się odejście od tematu? :)
-
2 points
-
2 points
-
2 points[video=youtube] Może lepsza by była wersja z "lyrics", żeby uwydatnić ten tekst, ale ten teledysk tak mi się podoba, że musiałam..
-
1 point[video=youtube]https://www.youtube.com/watch?v=A9OpyYrEs_o Jedna z moich ulubionych płyt.
-
1 pointUmmm, pysznie wyglądają. Aż ma się taką ochotę wziąć i zjeść.... Jeśli z wyglądu prezentują się tak dobrze jak i w smaku, to na pewno są świetne :)
-
1 pointRacuchy z jabłkami to smaki z mojego dzieciństwa. Cały dom nimi pachniał, a zapach tworzył przytulną i ciepłą atmosferę- rozmarzyłam się:)
-
1 point
-
1 pointAniu, ale mi smaka narobiłaś, tak daaaawno ich nie jadłem... Chyba już wiem, co moja mama ma dziś do roboty :D
-
1 point
-
1 pointPrzeniosłam posty do tego wątku ;) Błażej, śmiałam się niesamowicie przy czytaniu tego tłumaczenia :D Masz talent, serio :D Szkoda, że niewiele jest kawałków NW nadających się do takich tłumaczeń. Chociaż... wierzę w ciebie :D
-
1 point
-
1 pointOstatnio uszczęśliwiło mnie to, że nareszcie po tak długiej przerwie, znowu zaczęłam odczuwać radość z pisania książki. Przez tak długi czas wpadałam w przygnębienie, że straciłam wenę. Jak wtedy z trudem pisałam kilka zdań, przez ostatnie parę dni tak lekko mi się pisze i to mnie bardzo uszczęśliwia. :)
-
1 pointfinnish horror story: somebody sat next to me in a bus Tumblr mnie pochłonął :happy: Ciekawe, czyja to zasługa... :>
-
1 pointOutside it's raining... [spotify]spotify:track:0aRBBZwFduS8KedUVH1BSG[/spotify]
-
1 point
-
1 point
-
Member Statistics