Serio? Czemu? Co Ci się nie podobało w starszych albumach?
A na przykład to, że kompozycje były bardzo... dziwne. Ktoś bardzo się starał, a wychodziło tak, jak większości female-fronted zespołów (piszę female fronted, bo tylko te mniej więcej ogarniam w sensie nawet te drugiej i trzeciej kategorii). Czyli było to bardzo chaotyczne, bardzo 'epickie', naładowane orkiestrą. Ktoś stwierdził, że więcej znaczy lepiej. Otóz nie :)
A poza tym Lisa ma za słaby wokal. Coś w stylu Nette, tylko jeszcze słabszy. A zespół ze słabym wokalem raczej sukcesu nie odniesie :)
Teraz dopiero się wybili, Manuela ich podciągnęła trochę, a Dianne to już w ogóle :D