Leaderboard
Popular Content
Showing content with the highest reputation on 05/17/15 in all areas
-
7 pointsŻeby tylko się tulił... Klepie go po pośladku :happy: chemia, moi drodzy, tapestry of chemistry xD
-
5 pointsTylko spójrzcie jak Floor im przyklaskuje... Jestem przerażony co się dzieje na backstage'u!!!!!!!
-
4 pointsAle jak.... No jak, ale dlaczego, no nie wierzę. :< Pech straszliwy, że akurat na Warszawę padło... Ale były koncerty Twilight Force i Freedom Call, i spotkanie z fanami. Mam autografy i wspomnienie: bezcenną minę Tonego, kiedy powiedziałam, że kocham ich muzykę po fińsku. ♥ ♥ ♥ Teraz czekam na koncert NW w Polsce i taką samą minę Tuo. xD Ale narzekam, bo na schodach przy Narodowym tak się źle poczułam, że nie dość, że w końcu nie weszłam na WTK, chociaż miałam bilety, to jeszcze wróciłam dzień wcześniej do domu. Ale przynajmniej wyrobię się na poniedziałek do szkoły. ^^
-
3 pointsNie ma to jak wejść do sklepu obuwniczego z zamiarem nabycia pary zwykłych adidasów i kupić jaskrawożółte, oczojebne martensy XD Przecenione. Za 110 zł. Śliczne. Glan Bob i glan Knykieć będą miały od teraz towarzystwo płci żeńskiej. Zastanawiam się nad imionami dla nich. Kupiłam jeszcze czarne trampki z flagą Wielkiej Brytanii i napisem "London Rock n' Roll" nadrukowanymi po jednej stronie, bo moje stare, czerwone, strasznie się już rozlatywały. Tyle szczęścia ♥ Kocham moje żółte martensy ♥ W sumie to nie wiem, po co mi one, ale i tak je kocham ♥
-
3 pointsI w końcu na mnie się odbiło forum :D Śniło mi się jak graliśmy w piłkę w ogródku mojej babci, byli tam chyba wszyscy, co siedzieli na czacie wczoraj około 24:00 Podwórko we śnie wyglądało nieco inaczej, mianowicie przed domem by ogródek, ogród. Jakieś małe pole, na którym było coś posadzone. Nie ogarniam co było wcześniej bo chyba staraliśmy się nie podeptać sadzonek łażąc po polu i gadaliśmy. Adrian utworzył ścieżkę na polu i przetestował ją rowerem. Potem ja sam zacząłem jeździć po tej ścieżce, była fajna bo to był zjazd jak po pochylni. Potem wszyscy przeszli dalej przed poletko i zaczęliśmy grać w piłkę. A ja dalej śmigałem na rowerze. Kopali w moją stronę , a ja starałem się odbijać. Ktoś się nie postarał raz z kopnięciem, a mi na rowerze wyszło to dobrze. Kółko kopnęło piłkę. Wszędzie były te mini pola, więc ciągle musiałem uważać, by nie wjechać w sadzonki.
-
3 points
-
2 points
-
2 pointsNo właśnie też zauważyłam :D Może robią to specjalnie, żeby stuknięte fanki miały o czym pisać fanfictiony XD
-
2 pointsJak na jeden raz to nawet fajnie się tego słuchało, ale nie sądzę, żebym często chciał wracać do tego utworu [video=youtube]
-
2 pointsTumblr znowu przemówił :D Ostatni koncert trasy, więc co mu tam.. ;) Btw, czy to nie są buty Floor? xD "It's just me havin fun" :) Piękne zdjęcie: Jukka! ^^ I na koniec moje ulubione zdjęcie :)
-
1 point
-
1 point
-
1 point
-
1 pointNiniejszym ogłaszam, że Johanna nagrywa płytę-duet z Johnem Two-Hawks z piosenkami po angielsku pt. Noel (fr. Boże Narodzenie; nie chciało mi się kopiować diaerezy). Trasa po USA już w grudniu/listopadzie... Może zobaczymy ich w Polsce za jakiś czas? ^^
-
1 point
-
1 point
-
1 point
-
1 pointWieem, że już dawno miałam to zrobić, ale oczywiście, jak to ja, zapomniałam... Cóż, lajki mówią same za siebie, nie ma bardziej przereklamowanej piosenki od Smells Like Teen Spirit, chociaż muszę przyznać, że na studniówce skakało się do niej bardzo przyjemnie :D Adrian, Your turn ^^
-
1 pointPearl Jam słucham od dawna. Cenię obecną twórczość panów z Seattle, ale kupili mnie swym niesamowitym brzmieniem sprzed lat. Specyficzny klimat tego utworu, tekst i kojący wokal Eddiego to główne atuty piosenki. Taki balsam na uszy, miłe do słuchania wieczorem. Poczułam się zdecydowanie wyciszona.. A co myślicie o nowym Faith No More?
-
1 point
-
1 pointNie obejdzie się bez komentarza :D @Marja znajome foty, ale i ciekawe zaskoczenie :D o jeje, jeju :D ale akcja, jakie słit :) jakie morczne tylko ten Tuo tak wyszedł z roli :P Jak ładna ta Tarja :) japa :D
-
1 pointJak to ostatnia? Ja chcę więcej! : ( Na mnie największe wrażenie wywarło Children at War. Jest na prawdę mocna. Reszta też świetna jak już nieraz mówiłam. No i na ostatnim ta zieleń jest cudowna i wciągająca :D Mogłabym mieć ściany w takich kolorach i stylistyce jak ta zieleń na Twojej pracy!
-
1 pointPowiększyła mi się dzisiaj Nightwishowa rodzinka ;) Zdjęcia robione ziemniakiem w mundurku, ale widać co i jak ;) A tu tył: A tu druga:
-
1 pointA ja kilka dni temu skończyłem autobiografię Duffa McKagana, byłego basisty Guns N'Roses. Książkę czytało się naprawdę świetnie, zarówno ze względu na to, że Duff pisze w bardzo dobrym stylu, jak i na to, że ma do opowiedzenia masę ciekawych historii. O sobie(co jest logiczne, jeśli weźmie się pod uwagę fakt, że to jego autobiografia xD), o Gunsach i innych zespołach w których grał, o swojej rodzinie i przyjaciołach. Autor w swoich opowieściach nie wybiela ani siebie, ani nikogo ze swojego otoczenia, więc do ręki dostajemy szczerą do bólu historię człowieka, który uciekł z narkotykowego piekła Seattle, tylko po to, żeby...wpaść w jeszcze większe kłopoty i po wielu próbach, dostać się w końcu na sam szczyt ( z którego jak sam się przyznaje, bardzo szybko spadł). Pomimo tego, że Duff zrobił w swoim życiu wiele głupich rzeczy ( np. doprowadził do tego, że jego trzustka uległa destrukcji) to po przeczytaniu jego książki, można dojść do wniosku, że tak naprawdę, jest bardzo inteligentnym i sympatycznym gościem, który oprócz marzeń związanych z hasłem "sex, drugs & rock'nroll", marzył zawsze o założeniu własnej rodziny i posiadaniu domu z białym płotem. No i naprawdę fajnie czyta się zwierzenia kogoś, kto grał w jednym z najbardziej zdemoralizowanych zespołów na świecie, wlał w siebie więcej wódki niż ktokolwiek inny i martwi się tym, że na imprezie urodzinowej jego córki, jej znajomi całują się ze sobą i nie ma pojęcia co z tym fantem zrobić. Nawet mogę wam zacytować fragment opowiadający o tej imprezie: „Wołam Susan (córka Duffa, przypominam ja). Kiedy dołącza do mnie w ogródku, wciągam ją na parkiet i zaczynamy się kołysać. Mało znany fakt o pierwszych członkach Guns N Roses: tańczymy. Oczywiście wszyscy znają serpentynowy ślizg Axla, ale dużo mniej osób wie, że Slash to światowej sławy rosyjski tancerz, którego popisowy numer to wyrzuty nóg z przysiadu. A ja – no cóż.. Tato! - krzyczy moja córka. Zatrzymuje się w pół kroku i odwracam. - W każdej chwili mogą przyjść goście. Jest zażenowana. Tak, tak, jakoś sobie z tym poradzę. Po prostu dorasta. Kiedy zaczynają się pojawiać pierwsi znajomi, po raz kolejny daje nam do zrozumienia, że podczas imprezy mamy zakaz wchodzenia do ogródka. Widocznie w tym wieku posiadanie rodziców to wstyd. Nieważne. Gdy przyjecie się rozkręca, wychylam głowę zza drzwi i obserwuję grupki chłopców i dziewczyny, które w ich towarzystwie uśmiechają się nieśmiało chichoczą. … „Nie zachowuję się jak szpieg – powtarzam sobie, kiedy otwieram tylne drzwi i wychodzę do ogródka. - Zdecydowanie nie. Jestem tylko odpowiedzialnym tatą. Tak. Kiedy docieram do ustronnego narożnika, zatrzymuję się zszokowany: widzę całującą się parę. O kurde. Stoję bez ruchu, nie jestem pewien, co mam powiedzieć, albo zrobić. Tego się nie spodziewałem Mój mózg rozpatruję listę opcji, o której istnieniu nawet nie wiedziałem. To lista rzeczy, które robiłem będąc w ich wieku. Do tego dochodzą inne i jako rodzic nie życzę sobie, aby robiła je grupa dzieciaków pod moją opieką. … Ta refleksja – przekartkowanie mojej stworzonej w głowie listy – zabiera mi nie więcej niż pięć sekund, ale chłopak i dziewczyna zdążyli przerwać całowanie i teraz stoją przerażeni z głowami ukrytymi w ramionach, jakby starali się wytrzymać kazanie, które zaraz im wygłoszę. Biorę głęboki wdech i mówię: Przepraszam Kiwam głową i szybko wracam do domu.”
-
1 pointOstatni z trzech trzyma poziom. Nie powiem, że jest najlepszy, bo moje serce w całości zdobył pierwszy - ten z Darwinem. Wielbię go po prostu, nawet ustawiłam sobie jako tapetę :D Ale do rzeczy - w Toolmaker tło jest mroczne, kojarzy mi się z amazońską puszczą, czuć jakby coś się czaiło w cieniu... Człowiek wyszedł super - zresztą mówiłam ci już, dłonie są świetne, sylwetka też super. Wszystko do siebie pasuje, współgra ze sobą. Detale jak zwykle na bardzo wysokim poziomie. Gratuluję! Aha, no i ta zielona poświata na ciele - cud i miód ♥ i w ogóle ten odcień zieleni jest idealny!
-
1 point
-
1 pointMasz rację, na pewno to, że nie czytałaś książek ma wpływ na to, jak odbierasz serial. Czasem tak myślę, że chciałabym nie wiedzieć, co było w książkach, żeby się nie zastanawiać o co chodzi tym scenarzystom :D W 7 sezonów mieliby czas, żeby jakoś wszystko dopowiedzieć, ale myślę, że jednak nas zaskoczą różnymi wydarzeniami i jakoś się zmieszczą w 6. Tak się zastanawiam, że w tym sezonie chyba jakoś mało osób zginęło jak na razie, na pewno coś się szykuje w najbliższych odcinkach. Tyrion jest ulubionym bohaterem Martina, więc miejmy nadzieje, że szybko nie zginie (może nawet wcale?). Ja popełniłam błąd i baaardzo polubiłam Littlefingera i Joraha i teraz się o nich boję, będzie wielki płacz jak coś im się stanie :P Jakoś zatęskniło mi się za Wikingami... Pora na rewatch! :D (Przecież sesja poczeka!)
-
1 point[video=youtube]www.youtube.com/watch?v=hTWKbfoikeg The most overrated song in the world ever forever and after forever.
-
1 point
-
1 pointNo dobra, jak tour, to tour :D Zarzucę zdjęciami z trasy, które znalazłam w internetach :) Grill po koncercie w Marquee Theater w Tempe, AZ. Powiedzcie mi, czy tam obok Floor nie siedzi przypadkiem Hannes? W Dallas spotkali się z JTH. :) Oraz Amerykańscy fani dożywiają zespół. Nic dziwnego, jak na Amerykańskie standardy, wyglądają trochę anorektycznie :D Wszystko i jeszcze trochę wszystkiego :) I Nowy Jork. Jeśli zdjęcie już gdzieś tu było, to trudno :> A to 5 dni temu, El Paso! :> A to prawdopodobnie w Phoenix. Prawdopodobnie, bo nie podano opisu zdjęć :<
-
Member Statistics