Leaderboard

No więc dobranoc internecie stop, plz

Jakie to ładne :rolleyes:

Odkąd Kai Hahto jest w obozie Nightwish, Wintersun pewnie jest bliższe wielu fanom NW ;). Zawsze ich lubiłem, zresztą cenię grupy, które wymykają się klasyfikacjom. Nie będę pewnie oryginalny, jeśli powiem, że moim faworytem w twórczości Wintersun jest Sons Of Winter And Stars. :) Co do debiutu, to nie jest on tak odległy od tego, co prezentowało wczesne Children of Bodom, różnicą jest więcej klimatów rodem z folk/viking metalu, szczególnie w zagrywkach gitar, podczas gdy Alexi Laiho i spółka skupiali się głównie na standardowych rockowych (i neoklasycznych) melodiach. Ponadto Wintersun lubuje się w dłuższych utworach i "klimatycznych" wstawkach. Zdecydowanie wolę drugi album Time I niż eponimiczne Wintersun. Ponieważ Time to wydawnictwo, gdzie widać rozwój grupy, bardziej dojrzałe, łączące pewne wątki symfoniczne, trochę również atmosferyczno- progresywne, nie pozbywając się też tak do końca folkowych motywów granych na gitarze (co jest charakterystyczne dla Wintersun, że wpływy folku są niewielkie i dotyczą właśnie gitarowych melodii, a nie instrumentacji). Jak to już mówiliśmy w innym temacie, Time II ma szansę pobić rekord "Chinese Democracy" Gunsów. :D

Mam już swój "lek na uspokojenie" [video=youtube]https://www.youtube.com/watch?v=ksxYejIEJxY

Dobra jako, że jestem chora (ale do szkoły i tak będę chodzić) z soboty na niedzielę śniły mi tzw. pierdoły (koszmary, bardzo dziwne sny, wszystko związane ze mną, ale nie ważne. Do rzeczy.) Szperając dzisiaj rano na internecie na stronie DevinArt, ogólnie wchodzę tam ze względu na moją koleżankę, która ma tam konto i pokazuje swoją twórczość. Szperając po różnych kontach znalazłam taką oto panią (na awatarze). Obrazek strasznie spodobał mi się i dostrzegłam w nim coś niesamowitego. Patrząc się w jej jadowity wzrok, wydawało mi się, że za chwilę wyjdzie ona z mojego laptopa :D Jednak nie zwróciłam uwagę na same oczy, ale na jej suknię. Na jej sukni widoczne są twarze o złych, smutnych i ciemnych rysach, według mnie są to dusze ukarane za coś. So, panią nazwałam Queen of Dark Souls. Jeśli chodzi o sygnaturę jest to scena z filmu Imaginaerum (na którym się bardzo wzruszyłam, choć nigdy nie płaczę na filmach XD). Scena kiedy to Tuo rzuca Arabeską (Arabeque). Podoba mi się to, ale nie jestem pewna czy zostanie na długo, ponieważ bardziej wzruszyła mnie poprzednia sygnatura, z moim połączonym opisem. Zobaczymy, pożyjemy. :)

Mejd maj dej: [video=youtube]

Eee, zimna cola z lodem jest pyszna, zwłaszcza w gorąc ♥ Ale piję ją rzadko. Dobrze, że rodzice nie kupują. Ze sztucznymi gazowanymi napojami jest u mnie jak z czipsami, chrupkami, popcornem i takimi różnymi - jak ich nie ma, to nie tęsknię za bardzo, tylko jak są, to okropnie kuszą. Za to na "coś słodkiego" ssie mnie niezależnie od tego, czy słodycze są w domu, czy nie :D

No właśnie XD "Bitch, I'm Fabulous" "Jaki ze mnie anioł"

Kojarzycie piwo Karhu, którym tak często raczą się członkowie NW? Miałem okazję spróbować go w Finlandii. Smakowało jak rozwodnione nasze. Lewe jakieś mi sprzedali.

Tak, to "zła" Alicja. Niestety na małym awatarze jest to niewidoczne, ale moim zdaniem kot został wykonany w genialny sposób :3

Od godziny maltretuję TPATP, a nawet tej piosenki nie lubię... I tylko wersja z Made in Hong Kong. Żadna inna. [spotify] [/spotify]

Tak mi się przypomniało: ♥

Haha, no niektórzy myślą, że jak są z Warszawki, to Pana Boga za nogi złapali. I jak ja nie z Warszawki, to ona nie chce, bo jej za drogo. Ok, rozumiem. Co z tego, że tej książki łatwo nie znajdzie, ale to nie moja sprawa. Ale potem pisze następna. Że może mi sprzedać taką ksiązkę, jaką ja właśnie oferowałam. Sprzedać. I mi rzuca cenę od razu. No, to mnie już ścięło z nóg i zaliczyłam facepalma stulecia ♥ Mistrz nad mistrze ♥

Chyba wolę oryginał.. Ten cover jest jakiś... dziwny. Paczajcie, co znalazłam: Cover: [video=youtube] I oryginał (Joasia i jej szpagaty ♥) [video=youtube]

Własnie zaliczyłam facepalma stulecia ♥ Matko, niektórzy ludzie są tak durni, że aż boli. Że aż się zaczynam zastanawiać czy to przypadkiem ze mną nie jest coś nie tak. A najgłupsze z najgłupszych to są dziewczynki z gimbazy chcące ode mnie kupić podręczniki przez internet. Ja oczywiście chętnie sprzedam, bo po co mi podręczniki do gimnazjum. Ale dogadać się z nimi to tak, jakby się gadało ze ślimakiem. Z amebą. Z kurzem z mojej półki.

Ja nie lubię gazowanej, za to niegazowana jak najbardziej :) Co prawda wolę jakieś owocowe soki, ale wiecie, woda zdrowsza :)

Ta mina...! Biatch, I'm fabulous!

Mój nowy awatar i podpis pod nim to taki osobisty indywidualny inside joke. Jest po to, żeby mi przypominać, że muszę coś zrobić, zniknie na początku października, kiedy zrobię (albo nie zrobię) to, co mam zrobić. :D

Ja polecam syropy barmańskie z np. z sprite'm, lub 7 up. :) Ja piję strasznie dużo wody (smakowa, zwykła, gazowana) Piję bezalkoholowe, radlery i nie radlery :D Kawa, z cukrem i dużą ilością mleka= Kawa idealna ♥

Ja mam 7 lekcji w poniedziałki, wtorki, środy, czwartki i w piątki mam 6 lekcji. W drugim półroczu będę codziennie kończyć po 14 ;-; To jest chore. Jeszcze dzisiaj idąc do sklepu (miałam ubraną tylko koszulkę czarną z krzyżem) zaczepiła mnie moherowa gadając, "Jak śmiesz się tak ubierać, na krzyżu umarł Jezus, ty satanistko jedna, takich to powinni karać itd. itd.) Nie wiedziałam jak na to zareagować, bardzo dziwna sytuacja. Ludzie w sklepie też się patrzyli i na moją koszulkę i na mój kolor włosów. A idź pan w ....

Vaari, każdy growl jest fascynujący. :) Sama kiedyś zajmowałam się tym rodzajem śpiewu, ciekawe w jakim teraz jest stanie. Od roku growl to nie mój świat jakoś nie możemy się z nim spotkać. :D Taka sytuacja z życia wzięta, nie ma jak pochodzić po rynku w Toruniu i pośpiewać. Growl spoko, piosenka The Agonist spoko. Idzie mama z dzieckiem, dziecko się jej pyta czy to pan czy pani i pokazuje na mnie. :P Mama mówi że pan, od tego czasu zaczęłam dostrzegać swoje męskie cechy. :P Tak w ogóle, mówiąc o The Agonist :-D [video=youtube]

Powiedzmy, że było "I choose you!" i tyle :> Tuo rzuca pokeballem... Ta scena już nigdy nie będzie taka sama :D

"Metal polo" to może być ciekawe. :P Ja się śmieje z siebie i swojego zróżnicowanego gustu muzycznego. Błędne koło według Kuolemy metal, rock, klasyka, punk. Czasami inne gatunki, ale wtedy tylko fińscy wykonawcy. :) Jednak dziś jakoś mam dzień na Nightwish, od czasu kiedy pod Joasią gdzieś w proponowanych wyskoczyło właśnie to. :) [video=youtube]

Ja najczęściej piję czarną herbatę z cytryną i jedną (dobra, przyznaję, czasem z jedną, a czasem z jedną i pół :> Ale i tak jest postęp, kiedyś sypałam dwie.) łyżeczką cukru/czarną herbatę z mlekiem (tego mleka to jest jakieś pół szklanki), do której zdarza mi się cukru dosypać, jak mam ochotę na coś słodkiego. Zdarza mi się też z cytryną i z miodem, z pigwą, z malinami, z sokiem truskawkowym... Czasami piję owocową, ale to jak akurat jest w szafce, czyli rzadko. I chyba tyle, jeśli chodzi o herbatę :D Widziałam takie chyba w fińskim supermarkecie! Dziewczynie, która była tam ze mną, nie chcieli sprzedać i musiałyśmy wołać nauczycielkę, która wyjaśniła, że "it's a present for her daddy".

Tam było "Pikachu! Wybieram cię!", Adi. ;)

"Pikachu! Wybieram ciebie!" :D (Przepraszam ale) CO ??? o.O

Lucy kocham Twoją sygnaturę. (Też się wzruszyłam na tym filmie :'))

Ja mam 32-34 h tygodniowo. ;) Aczkolwiek z odliczeniem wf-ów, na które nie chodzę, i zależnie od tego, czy chce mi się iść na łacinę, czy nie. Ale niestety mam dwie godziny okienka w poniedziałek i trzy razy w tygodniu siedzę do 9. lekcji. ;_; Narzekam, bo pan B. ciągle nam każe się czegoś uczyć na historię. On chyba nas już nie lubi... ;_; Chociaż, gdyby nas nie lubił, to by pytał na ocenę, a nie... Ale mimo wszystko. Dużo tego. Codziennie. Nie chce mi się. ;_;

Jak już tyle osób się rozpisało po fińsku, to może nie będę się chwalić moją kulejącą gramatyką... Beatko. Życzę Ci mnóstwa wspaniałych ludzi na Twojej drodze, którzy każdego dnia będą ofiarowywać Ci szczęście, dużo zdrowia, kotów, miłości i czego jeszcze zapragniesz. No i nadal bądź taką kochaną osóbką, jaką jesteś. ♥

Tak w kontekście herbat... ;) Herbaty z cukrem nie piję od połowy podstawówki... I dobrze mi z tym. Uwielbiam czarną, może być Lipton, ale wolę cejlońskie warianty Dilmah. Smakują mi też przede wszystkim sypane, chociażby jak ta, którą Sami dostała ode mnie na urodziny. Lubię też zieloną - najlepiej właśnie sypaną, chociaż w torebkach jest dobra w Aldi (tak Wam trochę napolecam). Miętowa jest najlepsza z ogródkowej mięty, zwłaszcza ze świeżo ściętej (mieszanej dzikiej z angielską, czy jakoś tak... w sumie, nie wiem, jak się nazywają, po prostu idę do dziadkowego ogródka na kradziejstwo i wybieram dwie różne ;)). Nie lubię herbat owocowych. Jeszcze jak są jakieś owocowe dodatki w herbacie sypanej, to spoko, ale jak taka w torebkach, to dla mnie za słodko.

To ja chciałbym dopisać dwa cytaty. ''Oto ludzie - rzekł cierpko. - Stała się rzecz nieodwracalna. Zamiast uznać ją i działać w nowych warunkach, lepiej zadać najważniejsze i najmędrsze ze wszystkich pytań: ''Dlaczego?'' - z książki pod tytułem ''Grombelardzka Legenda'' ''Natura nie zna pojęcia filozofii, Geralcie z Rivii. Filozofią zwykło się nazywać żałosne i śmieszne próby zrozumienia Natury, podejmowane przez ludzi. Za filozofię uchodzą też rezultaty takich prób. To tak, jak gdyby burak dochodził przyczyn i skutków swego istnienia, nazywając wynik przemyśleń odwiecznym i tajemnym konfliktem Bulwy i Naci, a deszcz uznał za Nieodgadnioną Moc Sprawczą''. - z książki pod tytułem ''Czas Pogardy''.

[align=center]Śmierć czyni artystę Jedyny raz zdołałem ujrzeć swój sen, Nie czując swej małości pod sklepieniem gwiazd. Niegdyś kraty miałem miast szczebli w kołysce - Zza nich jako więzień teraz piszę list… Stwórco, dla Ciebie, pozwól mi się stać tym, za kogo me dziecię mnie ma! W Tobie tkwi piękno świata, Którego śmierć uczyniła mnie artystą! Stwórco, dla Ciebie, pozwól mi się stać tym, za kogo me dziecię mnie ma! To tu me własne stworzyłem niebiosa - Pozwól mi się wyrwać na wolność… [/align] Publikuję tutaj wersję w naszym ojczystym języku, tłumaczenie by Taiteilija, ponieważ w oryginale byłaby dla większości niezrozumiała. Link do oryginalnego tekstu: KLIK. __________ Jak rozumiesz utwór? Jego wybrany fragment lub całość? Może jest w nim jakaś wyjątkowa myśl, która jest dla Ciebie ważna?

Najbardziej lubię herbatę czarną. Piję zwykłą czarną herbatę z jedną łyżką cukru ( gorzkiej nie piję) lub w innej wersji. Osoby o słabych nerwach nie powinny tego czytać: herbata czarna+ łyżka cukru+ łyżka herbaty cytrynowej rozpuszczalnej + trochę miodu + syrop ( sok) np. gruszkowy = tak zazwyczaj wygląda moja herbata. Gdy miałam herbatę ziołową rozpuszczalną Ricola: czarna herbata + łyżka ziołowej + łyżka cukru. Czasem zamiast herb. cytrynowej dodaję inną np. owoce leśne. Nie piję zwykłej ( nierozpuszczalnej) herbaty owocowej bo mnie po niej mdli. Kawy nie lubię, chce mi się po niej pić. Czasem, wyjątkowo wypiję Nescafe 3 w 1. Kawę piję od niedawna. Herbata musi być gorąca, nie piję cieplej - ohyda.

Turisas :D uwielbiam ich, kojarzą mi się ze świetnymi czasami studiów/koncertów :) zjeździłem całą Polskę wtedy.. [video=youtube]

Jakieś choróbsko mnie bierze (zastanawiam się, czy zaraziłam się od Kostusi przez forum, czy przez gg, czy od szwagra, czy tak sobie zachorowałam). Od wczoraj wieczorem wysmarkałam już prawie cały kosz chusteczek. Mam takie dziwne uczucie w gardle. Kicham. Głowa mnie napiernicza. W weekend. Smutno ._. I też mam 35 godzin tygodniowo. Chcę taki system edukacji, jaki mają w Suomi. Jeszcze smutniej ._.

Ale ja jestem spokojna. :P Ja się tylko ładnie pytam, bo Kostunia chce cię spotkać z Aresem. Nawet bez alkoholu, w sumie bez alkoholu byłoby lepiej. Tu taka super dziewczyna na ciebie czeka (Kuolema śmiała się jak pisała), a ty mówisz że nie wiesz. :P

Może i człowieki piją, nawet po tym symbolicznym kieliszku, bo jest taki zwyczaj i w ogóle. Ale ja nie będę, nie smakuje mi, wolę soczek, herbatę tudzież piccolko, koniec, kropka. :> Jedyny alkohol, jaki mi smakował, to było takie jakieś smakowe, cytrynowe piwo, w którym pewnie tego alkoholu tyle, co nic. To było niezłe. Ale i tak soczek lepszy.

Kuolema wróciła do domu i jest padnięta. Zamiast zdrowieć łazi i coś załatwia cały dzień. :P [video=youtube]

To lepsze... Aż mnie oczy bolą od niego xD

Internecie serio? Co, ja oglądam na yt. :P Jednak moja tematyka nadal utrzymana, jest fiński jest fiński. :cool: [video=youtube]