Leaderboard
Popular Content
Showing content with the highest reputation on 09/13/14 in all areas
-
3 pointsO, nawet odpowiedni wątek się znalazł... Już widzę Wielki Glan Sprawiedliwości Tai, który wykopuje naszą rozmowę o wódce z narzekalni... :) Ja tam nie mam szczególnych upodobań, ale piwa nie lubię. Jeśli już, to po skandynawsku, wódka albo drink, albo w ogóle z innej strony - wino :)
-
3 points
-
3 pointsSami mądra, rzeczywiście nie posiadanie przyjaciół w podstawówce i gimnazjum nakłania do pójścia swoją drogą. Ja nią idę i nie rusza mnie że nie mam przyjaciół czy nawet znajomych. Jednak mogli by się chociaż ode mnie odczepić. Jak nie lubią to by zostawili, a oni nie dowalają bo tak. Kostunia też ma uczucia...
-
2 pointsJakieś choróbsko mnie bierze (zastanawiam się, czy zaraziłam się od Kostusi przez forum, czy przez gg, czy od szwagra, czy tak sobie zachorowałam). Od wczoraj wieczorem wysmarkałam już prawie cały kosz chusteczek. Mam takie dziwne uczucie w gardle. Kicham. Głowa mnie napiernicza. W weekend. Smutno ._. I też mam 35 godzin tygodniowo. Chcę taki system edukacji, jaki mają w Suomi. Jeszcze smutniej ._.
-
2 pointsMoże i człowieki piją, nawet po tym symbolicznym kieliszku, bo jest taki zwyczaj i w ogóle. Ale ja nie będę, nie smakuje mi, wolę soczek, herbatę tudzież piccolko, koniec, kropka. :> Jedyny alkohol, jaki mi smakował, to było takie jakieś smakowe, cytrynowe piwo, w którym pewnie tego alkoholu tyle, co nic. To było niezłe. Ale i tak soczek lepszy.
-
2 pointsA to jest ciekawe, czemu człowiek sięga po coś co mu nie smakuje. Dlatego ja raczej się alkoholu strzegę jak ognia. Jest nie dobry to go nie pije, no chyba że jakaś super okazji. No właśnie okazja, Ares kiedy zaprosisz mnie na Finlandię?
-
2 pointsW takim razie zapraszam do mnie na Sylwestra. W zeszłym roku było ciekawie... Oglądałyśmy z Paulą (nie Tobą, tą drugą :)) IM o piątej rano, w stanie niekoniecznie trzeźwości.
-
2 pointsA mi alkohol w ogóle nie smakuje. Ani piwo, ani wino, ani szampan... Wódki nie próbowałam. Mama twierdzi, że dorosnę, ale ja tam nie jestem taka pewna. W końcu wielu ludzi w moim wieku już, ekhm, "dorasta" do picia. A mi to po prostu nie leży i tyle :> W sumie to nawet dobrze. I tak jem dużo niezdrowych rzeczy, po co miałabym jeszcze pić niezdrowe rzeczy? Niezdrowe i niesmaczne? :D Też nie lubię kawy. Chyba że z wieeelką ilością mleka i cukru. Wiesz, 1/5 czy 1/4 kubka to kawa, reszta to mleko. Tak zwane mleko z kawą. Słodkie :3 Lubię słodkie rzeczy :3
-
2 pointsJa to chyba nie pasuję do tej całej dorosłości, bo kawa mi nie smakuje, alkohol mi nie smakuje (chyba, że te takie pedalskie likiery, czekoladowy czy jakiś tam inny kokosowy...) , tylko prowadzenie samochodu mnie w tej całej dorosłości się podoba xD
-
2 pointsChyba jestem mało męska w tych kwestiach, bo wolę słodkie. I ewentualnie każde , pół takie, pół takie, oprócz wytrawnego... :) Ale z tych męskich trunków, to lubię Guinnessa :)
-
2 pointsWitamy w liceum. 37 godzin.. cóż, miewałam 41 godzin tygodniowo. I to w maturalnej, więc wiem co to znaczy... Mogłabym napisać książkę o tytule "Kroniki Zapier**lu" (Jak kiedyś radziła Pani Ślimak z internetowej Chaty Wuja Freda :)) Jak to pisał pan H. w The Poet and the Pendulum. , że the blade will keep on descending. I trzeba się z tym pogodzić, ale dalej ten sam pan H., który w trakcie pisania tego tekstu nie był w najlepszej kondycji emocjonalnej, pisze, że najważniejsze jest osobiste, optymistyczne, pozytywne spojrzenie. I tyle. Czasami z tych jego tekstów wypływa prawdziwa mądrość dziejowa :D I fakt, że nie jesteście typową młodzieżą, znaczy, że nie jesteście zwyczajne. Trzeba uruchomić trochę egocentrycznego siebie i pozwolić mu trochę porządzić. :) Wyjdą z tego same dobre rzeczy, próbowałam na sobie ^^ I jeszcze chciałam nieskromnie dodać, że przez to, że nie miałam nikogo przez całą podstawówkę i gimnazjum, żadnej przyjaciółki czy nawet koleżanki, sprawił, że poszłam własną drogą, a nie tą, którą szli wszyscy. I uważam, że to było najlepsze wyjście z sytuacji, dziękuję. :> Damn, Sami, Człowiek o Wiecznym Weltszmercu, pisze takie rzeczy... Chyba powinnam się zbadać... :>
-
2 pointsDobra śmiech śmiechem, a żart żartem z mojego poprzedniego awatara. Teraz powinnam przez długi czas nie zmieniać awatara. Mój awatar przedstawia Marco'a na występie w Wacken. tekst na gifie to kawałek tekstu z Romanticide. :) Jeśli chodzi o sygnaturę, nawet mi przez myśl nie przyszło zmienić mi sygnaturkę. Jest po prostu perfekcyjna ♥
-
2 pointsMi to tam nie będzie przeszkadzać wyprawa na Finlandię z tobą :) Ja również jestem w klasie językowej i my mamy rozszerzony język angielski i no ja mam niemiecki, ale nas połączyli w językowo-humanistyczną i nam doszło polskiego sporo, a inne klasy 2 rok z rzędu nie mają rozszerzonych przedmiotów i jadą sobie lajtowo, a my mamy 5 angielskich, 2 niemieckie i 4 polskie. W przyszłym półroczu jeszcze dojdzie nam WDŻ i będziemy mieć o 45 więcej, a innej klasie odejdzie i będzie miała jeszcze mniej godzin. To jest tragiczne ciągnąć tygodniowo 35 h, przecież to będę mieć stresa, bo jeszcze mam egzamin do bierzmowania. Jak przeżyję ten rok szkolny to będzie święto.
-
2 pointsJa do awatarów się nie przywiązuje, ale do sygnatury tak. Kocham ją jest taka śliczna. :) Będę spamić post pod postem, ale o czymś zapomniałam. :P Ares a niech Cię diabli wezmą za zmianę awataru. Twoja buzia umilała mi przeglądanie forum, a ty ją tak po prostu zmieniłeś na Floor. Nie żeby Floor mi nie umilała, bo umila i to bardzo. Jednak Ares duży minus taki ----------------------------------------------- wielki.
-
2 pointsJa jakoś nie mogę zmienić moich "obrazków". Chyba się do nich przywiązałam i mi się nie znudzą :) (tak nie ma to jak "związać" się z awatarem pokazującym Lolitę :P). Co do oczu Simone-są zbyt piękne :3
-
2 pointsPrzepraszam, że strasznie mało się udzielam na forum, ale powodem tego jest moje zmęczenie. Sama Kuo już mnie dawno przebiła z punktami reputacji. Gratulacje Kuo :3 Na moim czole jest wypisane jedno wielkie DOŚĆ. Obliczając godziny to wychodzi mi 35 h tygodniowo (Możemy powiedzieć, że wychodzi mi prawie taka sama ilość godziny szkoły, tyle co ilość godzin pracy mojej mamy). W przyszłym tygodniu już mam sprawdzian i prawdopodobnie kartkówkę lub 2, w tym tygodniu już miałam kartkówkę. Najgorsze jest to, że klasa językowa ma rozszerzone przedmioty, a inne klasy o inny profilach nie mają i wychodzi im mniejsza ilość godzin, a to już jest w ogóle nie fair. Dla mnie nauka to nie jest jakieś apogeum czy koniec świata, ponieważ nie mam żadnych problemów z nią, no ale ile można ciągnąć 35 h tygodniowo, drugi rok z rzędu... Do tego rozbiera mnie choroba, boli mnie gojący się palec. Dogryzają mi w szkole, rozchodzi im się o mój czarny kolor włosów, o to, że mi nie pasuje i inne takie pierdoły. To mnie boli np. ja nie muszę być jak inne "słagerskie" klony. Ubieram się na czarno, bo lubię, farbuję się na czarno, bo lubię, słucham metalu, bo lubię. LUBIĘ I TO MI SIĘ PODOBA. Czasem mnie to boli jak ktoś mi zwraca uwagę o takie rzeczy. Dla mnie i mojej psychiki najlepszym ośrodkiem to byłaby Finlandia.
-
2 points
-
2 points
-
1 pointAle ja jestem spokojna. :P Ja się tylko ładnie pytam, bo Kostunia chce cię spotkać z Aresem. Nawet bez alkoholu, w sumie bez alkoholu byłoby lepiej. Tu taka super dziewczyna na ciebie czeka (Kuolema śmiała się jak pisała), a ty mówisz że nie wiesz. :P
-
1 point
-
1 pointHm. Może się nie zgodzę. Trochę. Piwo jest niedobre. Kawa jest niedobra. Szampan jest niedobry. Wino słodkie jest niedobre. Likiery są... yhm, ujdą. Wódki smakowe, np. o smaku bzu albo żurawiny - ujdą. Ale czysta jest dobra. ;) ...Powiedział ekspert, który pije łyk na spróbowanie. xDD
-
1 pointJa powiem tak ja jestem zagorzałym wielbicielem piwa mógłbym go pic litrami szczególnie Wojaka. Bardzo lubię pić wino czerwone Carlo Rossi, wódkę Finlandię i moje ulubione whisky Jacka Danielsa. :)
-
1 point
-
1 pointPopiszmy o tym w tym wątku, by tu nie offtopować. :) http://forum.nightwish.pl/watek-jadalnia?page=31
-
1 point
-
1 pointWięc diable wcielony też bym tak chciała, ja jestem osobą nie potrafiącą atakować. Kiedy powinnam to robić, chowam się i udaje że nic się nie dzieje. Rzeczywiście Sami masz rację forum jest miejscem gdzie jest masa ludzi którzy zechcą ze mną pogadać. A nie uznają to znowu to dziwne, nie warto. Co do wyjścia na piwo, nie lepsze wyjście na Finlandię?
-
1 pointJa mogę chyba zapomnieć o koncertach w tym roku, a szczerze poszłabym sobie w pogo z wami :< Moje zło już było pokazane w podstawówce, więc nie obrażę się jak będziecie na mnie mówić diabeł wcielony :D
-
1 pointWedług mnie w Polsce powinien być taki system edukacji jak w Finlandii. Sory, żeby maturzysta nie wiedział kto to Wałęsa, to już chyba wiedza Polaków spada tam daleko w dół. ._.
-
1 pointTak. Lubię patrzeć na włosy Tuo w IM. Są takie fajne.. ♥ A przez Twoją sygnaturę mogę sobie na nie co chwilę popatrzeć ^^
-
1 point@Lucyfetka Widzisz wystarczy być dziwną śmiercią, która wypisuje bzdury na forum ludzie cię pokochają. Dla mojej psychiki Finlandia też jest dobra więc może kiedyś się razem wybierzemy. :) Godziny szkolne takie piękne, my wychodzi 37 godzin w tygodniu (klasa językowa, była błędem). Masa ludzi którzy czepiają się że jestem dziwna, i powinnam w ogóle nie chodzić do tej szkoły bo do nich nie pasuje. Tak nie jestem typową młodzieżą, i wiem że przez to jestem nielubiana. Jednak jak sobie wrócę że szkoły jakoś 16-17 to do 19-20 robię lekcje. Jednak smutno mi gdy nie mogę sobie na forum pospamić dlatego tak totalnie nie przytomna i tak sobie tu wejdę. Na fb też muszę wejść chociaż na pół godzinki przecież rozmowa z Marcinem się sam nie napiszę. Potem wstaje nie przytomna i błędę koło działa.
-
1 pointJuż miałem siebie dosyć na awku, więc pozwoliłem na zmianę i sygnaturę też. :)
-
1 pointPowiem szczerze, że Marco z Showtime, Storytime był lepszy. :D Ale ten też jest świetny. :)
-
1 pointDziękuję Ares :D Co drugi dzień zmieniam awatar, bo nie mogę się zdecydować na który, ale na razie ustawiłam sobie scenę z While Your Lips Are Still Red :3
-
1 pointJak to nie masz? :> Polecam się :) Ja mówię bardzo chętnie, z takim towarzystwem to mogę iść na koniec świata. :) Trzymam za słowo :) Ja zażyczyłam sobie bilet na święta, więc jeszcze na razie nie kupuję, ale raczej na 99.99% idę :)
-
1 point
-
1 pointNo ej, to było mówić że do Warszawy mam jechać. Smutek, ból i żal. W Wrocławiu nie mam się z kim spotkać, a w Warszawie ciotka. Gdyby nie to że koncerty są dzień po dniu, to dla ciotki bym się do Warszawy też wybrała.
-
1 point
-
1 pointWczoraj słuchałam tego w TV. Kocham to po prostu :3 [video=youtube] (To też kocham ;))
-
1 pointKuolema wróciła do domu i jest padnięta. Zamiast zdrowieć łazi i coś załatwia cały dzień. :P [video=youtube]
-
1 pointKsiążki polecam wrzucić na jedną z tych książkowych grup na facebooku. Sama sprzedałam tam już kilka (o ile nie kilkanaście) książek z dzieciństwa i jakichś takich młodzieżowych... ;)
-
1 point
-
1 pointTrafiłem dzisiaj w TV na serial-bajkę z Timonem i Pumbą w rolach głównych. Co prawda mama się ze mnie śmiała, ale na Timona i Pumbę nigdy nie jest się za starym!
-
1 pointJak ja to kocham ♥ Obaj panowie brzmią w tej piosence tak świetnie... Ville śpiewa nisko, Lauri wysoko, fajnie ich razem dobrali :) A ja słucham: [spotify]spotify:album:5bU1XKYxHhEwukllT20xtk[/spotify] Miałam obczajać coś nowego, a po raz kolejny włączyłam ten album. Coś mnie na niego bierze :D
-
1 point[video=youtube] Break this bittersweet spell on me Lost in the arms od destiny ♥
-
1 pointW Finlandii karaoke jest bardzo popularne, chyba tak jak hokej na lodzie, salmiakki, tango i haevy metal . Karaoke można chyba spotkać w (prawie) każdym klubie. Lubią je młodzi i ci starsi też. W YLE TV 2 jest program karaoke " Tartu Mikkiin". Występują w nim znane osoby. Są dwie dwu-osobowe drużyny i prowadzący: Sami Hintsasen. Link do oficjalnej str.: http://yle.fi/musiikki/tartu-mikkiin - tu można zobaczyć cały odcinek. I link na YT:https://www.youtube.com/watch?v=oBsot9ZLYJU (" Angels are calling" śpiewa Ari Koivunen i niezle wymiata ;) ) I fragment z Jarko Ahola: https://www.youtube.com/watch?v=fw0ancWPYVA Ja nie śpiewam, ale lubię oglądać takie programy i itp.
-
1 pointMoże powinniśmy stworzyć taki temat? bo jak widzę ostatnie dwie strony w tym wątku, to muszę przymykać oczy.. Nagi Tuomas.. 3 3 (którego sama wrzuciłam, nie, żeby coś...)
-
1 pointA teraz w mojej galerii pora na modele rocznicowe 13 lat temu 11 Września 2001 roku w Nowym Jorku budził się poranek ,ludzie wstawali do pracy,rodzice budzili dzieci do szkoły strażacy i policjanci zaczęli poranny dyżur ,nic nie zapowiadało tego co miało za moment nastąpić O 9:45 Boeing B767-300ER linii American Airlines Lot Nr 11 porwany tuż po starcie z lotniska w Bostonie uderza w północną wieżę World Trade Center,na pokładzie znajduje się 81 pasażerów i 11 członków załogi Wszyscy po tym wydarzeniu (tak samo jak ja po zobaczeniu tego w TV) stwierdzili że to nieszczęśliwy wypadek. Ale to co nastąpiło po 18 minutach sprawiło że to już nie była zwykła katastrofa ,po tym jak amerykanie oceniali uszkodzenia na północnej wieży ,po zatoczeniu łuku i przechyleniu na lewe skrzydło w południową wieżę uderzył drugi Boeing B767-300ER linii United Airlines Lot Nr 175 ,na pokładzie było 56 pasażerów i 9 członków załogi Potem nastąpiło coś co zmroziło mi włosy na plecach ,wtedy gdy wróciłem wieczorem ze szkoły i zobaczyłem jak najpierw południowa a po chwili północna wieża zawaliła się i zniknęła w tumanach pyłu A odpowiadając na pytania Nimfy i Annaif ,to jakoś nigdy o tym nie myślałem aby kształcić się w lotniczym kierunku ,do tego pilotem być bym nie mógł bo zdrowie mam kiepskie A następnym razem będzie bajkowy samolot ,który powinien spodobać się Nimfie która lubi kolorowe samoloty
-
1 pointTo mnie dziś rozśmieszyło, ale jest tu bo tekst jest po fińsku. Tekst ze zdjęcia dla tych, którzy nie mają FB. Tiesitko, etta nainen kayttaa 30 000 sanaa paivassa ja mies vain 15 000. - ( nainen) Kylla. Koska meidan taytyy toistaa kaikki. - ( mies) Mita? Bez fińskich znaków, ale chyba wiadomo o co chodzi. W wolnym tłumaczeniu: Kobieta używa dziennie 30 000 słów a mężczyzna tylko 15 000. - (kobieta) Tak. Bo musimy wszystko powtarzać ( mówić 2 razy). - ( mężczyzna) Co?
-
1 point@Paula - właśnie nie bardzo się u mnie sprawdza ta teza o myśleniu przed snem :/ już próbowałem i nic z tego nie wychodzi. To chyba raczej emocje odgrywają dużą rolę (np. coś co nami wstrząsnęło w dzień śni nam się w nocy). Czasami sny są tak 'skrzywione' że trudno je do czegoś podpiąć. Np. kiedyś miałem sen o tym, że obudziłem się w środku nocy i usiadłem. W rogu łóżka siedział/leżał mój mózg i kłócił się z prześcieradłem. Poszło o to żeby prześcieradło nie ściągało się w nocy (nie zwijało się). Jakoś tak od tamtej pory mam założone prześcieradło z takimi gumkami wzdłuż krawędzi i już się nie ściąga ^^
-
Member Statistics