Dobra, ja się przyznam, że palę nałogowo, chociaż teraz próbuję ograniczać. Kiedyś, jak byłam duużo młodsza, to nie mogłam zrozumieć, jak można palić, przecież to jest okropne, śmierdzi i nic w tym fajnego. Ale gdy już się jest nałogowem, to na prawdę pomaga na nerwy, przynajmniej u mnie. Poza tym nie wyobrażam sobie picia alkoholu bez fajki XD Jeśli chodzi o alko, to różnie. Lubię piwo, wina (te droższe, domowej roboty, jabole, turbo colę - tanie wino + tania cola xD), whisky z colą, różnego rodzaju drinki. Ostatnio mam obrzydzenie do wódki xd Za dużo i często piłam : D Ale ogólnie nie spożywam dużo alkoholu, zależy też co to znaczy 'dużo'.
Co do narkotyków, to nie będę się dużo wypowiadać , ale jestem za legalizacją marihuany, a twardym narkotykom mówię stanowcze NIE : )
A tak poza tym to jako 'nimfetamina' jestem uzależniona od amfetaminy i seksu hahaha