Moim zdaniem jeśli pojawią się nightwishowe piosenki pisane z myślą o Floor, to pojawi się i magia.
Tuomas nigdy nie pisał tekstów pod wokalistkę, to ona miała się dostosować - tak mówi Adrian.
Tekstów na pewno nie (co ma piernik do wiatraka...?), ale linie wokalne - z pewnością. Niestety, Tuomasowi zdarza się, że przeczy sam sobie, w innym wywiadzie powiedział, że praca nad Imaginaerum była łatwiejsza, bo znał słabe i mocne strony głosu Anette i dzięki temu mógł wykorzystać jej atuty (jak nie wierzycie, mogę poszukać i rzucić linkiem). No a jego wypowiedź, że planował tworzyć muzykę akustyczną, ale uznał, że głos Tarji potrzebował większej oprawy, to chyba każdy słyszał.
Jakoś trudno mi sobie wyobrazić, żeby dał Anette do zaśpiewania Oceanborn, a Tarji Imaginaerum w takiej formie, jak te albumy istnieją obecnie ;). (z kolei na DPP pani Turunen by się jeszcze moim zdaniem nie najgorzej sprawdziła)
Zresztą, chodziło mi w dużej mierze o to, że obecnie patrzymy na Floor przez pryzmat oryginalnych wykonań. Fanom Tarji się nie podoba, bo to nie Tarja, fanom Anette się nie podoba, bo to nie Anette. Łatwiej by było, gdyby śpiewała kawałki kojarzone tylko z nią.