Patriotyzm

[Adrian 3317]

Jakie znaczenie (i czy w ogóle) ma dla Was Ojczyzna? Czy czujecie się patriotami? Czym wg Was objawia się postawa patriotyczna?

Czy czujecie się związani z Polską, jej kulturą, tradycjami? Czy wyobrażacie sobie życie gdzieś indziej? W innym kraju, kulturze itp.?

[PaulaEija 1628]

Jeszcze do niedawna powiedziałabym, że patriotyzm w Polsce nie istnieje w dobie XXI wieku. Że jest tylko ta fałszywa tendencja, która mówi, że trzeba się pokazać, a bycie patriotą to obowiązek każdego Polaka. Zwłaszcza takiego bardziej z asymilacji niż pochodzenia (czyli np. mnie; 4 pokolenia wstecz prawie nie mam polskich korzeni, za to znajdzie się niemiecka szlachta xD, a jednak czuję się Polką). Przez całą podstawówkę czułam na sobie taki przymus bycia patriotką; jak ktoś na lekcji powiedział, że nie jest patriotą, to od razu miał wykładzik... To chyba taka śląska indoktrynacja jeszcze nie całkiem przekształconego systemu edukacji za bardzo industrialnego...

 

A teraz jest ze mną inaczej. Może to jakiś wzrost świadomości, może właśnie brak przymusu... Ale nie wiem. Sądzę, że patriotyzm w Polsce, jak zawsze, kiedy wstrzymuje ona oddech, rośnie na sile. Zwiększa się napięcie na wchodzie, Polacy stopniowo i niemal niezauważalnie zaczynają w sobie budzić tę iskierkę patriotyzmu. Pozwolę sobie zacytować prof. Tazbira, który w jednej ze swoich książek pisał:

Przez tyle wieków ważne było jedynie to, jak się dla ojczyzny umiera, a nie jak się dla niej żyje i pracuje.

I myślę, że nadal możemy obserwować tego skutki. Ponieważ mamy zakodowane to właśnie umieranie, a więc przede wszystkim klęski, to budzi się w nas niechęć do przyczyny, a więc patriotyzmu.

 

I tutaj po raz kolejny zawala polski system edukacji, który tak uczy historii młodych Polaków, że po prostu tragedia. Tzw. ścisłowcy, ale nawet nie tylko, w moim wieku (czyli lat 17/18), nie są w stanie powiedzieć, kiedy była bitwa pod Grunwaldem np. No ok, nie daty są najważniejsze, ale moja siostra (23 l.) nadal śmieje się ze słowa "Jałta", kiedy dla Polski decyzje tam podjęte w 1945. miały znaczenie decydujące - i tragiczne. Śmiem twierdzić, że 80% Polaków ma poważne braki w wiedzy historycznej, zwłaszcza jeśli chodzi o wiek XX (tak często pomijany lub omawiany oględnie w szkołach), a to przecież podstawa nowoczesnego patriotyzmu.

 

 

 

Dobra, na razie kończę mój wywód, bo ten post zrobi się długi na 7 km. ;)

[Metallinka 89]

Czy wyobrażam sobie życie poza Polską? Nie muszę. Od 5 lat mieszkam w Irlandii i "dziękuję" za to co mogę dostać w kraju. Prace za 7zl za godzinę? Umowę śmieciową? Życie od wypłaty do wypłaty? Dziękuję, wole mieszkać 2tys km od domu, ale żyć na poziomie. Nie musze się zastanawiać co będzie jak urodze dziecko, bo wiem ze pracy nie stracę.

[prostreet94 259]

Polskość jest dla mnie ważna. Czuję się patriotą, ale tylko dlatego, że jestem przywiązany do miejsca, gdzie się urodziłem i gdzie dorastałem. Paulina przytoczyła naprawdę ciekawą perspektywę patriotyzmu. Będąc, ze sobą szczery, chciałbym czuć jakąkolwiek więź, z odkupioną krwią, historią Polski. Nic nie czuję. A przecież tyle ludzi zginęło?! Tyle niewinnych osób.

Podziwiam prawdziwych patriotów; patriotów, którzy do dzisiaj wspominają wojnę i są z tamtymi wydarzeniami, ogromnie związani. W moich oczach, to coś naprawdę pięknego; taka prawdziwa miłość do ojczyzny, zupełnie szczera, bez skazy. Żyjąc w tamtych czasach, na pewno moje stanowisko w tej sprawie, byłoby odmienne; byłaby to dla mnie szansa na zrozumienie i pokochanie naszego terytorium w zupełnie inny sposób. A może byłaby to wielka próba? Wielka próba, decydująca o tym, czy jestem godzien posiadać obywatelstwo polskie.

Inną rzeczą jest to, co dzieje się dzisiaj w Polsce; choćby nawet to, o czym pisała Metalinka. Bezrobocie. Biedota. Korupcja. Niezrozumiała polityka. Brak perspektyw. Brak godnego życia. Długi. Przekręty. Migracje. To wszystko, może decydować o ilości prawdziwych patriotów. Może, gdyby u nas, można by było, zaobserwować sielankę beztroskiego życia, wydarzenia wojenne, byłyby dla mnie naprawdę ważne...?!

[beatag60 2263]

Przyszło mi do głowy, że patriotyzm to ciut jak fanowanie? Trzeba czuć to coś co powoduje pełne oddanie jakiejś idei. W obecnym stanie naszego kraju nie umiem wykrzesać żadnego innego uczucia oprócz żalu.

[beatag60 2263]

73 rocznica Powstania Styczniowego. Temu wydarzeniu oddało hołd kilka zespołów o cięższych brzmieniach: Lao Che - „Stare miasto”, Sabaton - „Uprising”, Forteca - „Rozszumiały się wierzby płaczące”, Armia - „Warszawskie dzieci”. Co sądzcie o takiej formie hołdu i czy znacie więcej utworów o podobnej tematyce?

[Pablito 1169]

Ja czuję się patriotą ,to tu w Polsce się urodziłem tu są moje korzenie ,a także nasz kraj ma wspaniałą historię bardzo często przelewaną krwią ,mam szacunek do barw narodowych symboliki i hymnu ,przez to że interesuję się II Wojną Światową i wiem jak waleczni byli nasi żołnierze szczególnie podczas Bitwy o Anglię ,mam do nich wielki szacunek .

W czasach współczesnych boli mnie że tym kraju patriotyzm jest na pokaz ,jest często używany do czynów politycznych a także ludzie którzy najczęściej nie znając historii kraju wydzierając wulgarne teksty mając Warszawską kotwicę na koszulce i nazywając się prawdziwymi polakami ,a także mieszanie prawdziwych bohaterów z często mordercami i zwyrodnialcami ,mam tu na myśli żołnierzy wyklętych ,gdy ci co byli żołnierzami wyklętymi odchodzą w zapomnienie ,a czci się ludzi co m in napadali i grabili posterunki MO oraz zwykłe domostwa mordując i gwałcąc i zamieniając domy w zgliszcza .

[PaulaEija 1628]

73 rocznica Powstania Styczniowego. Temu wydarzeniu oddało hołd kilka zespołów o cięższych brzmieniach: Lao Che - „Stare miasto”, Sabaton - „Uprising”, Forteca - „Rozszumiały się wierzby płaczące”, Armia - „Warszawskie dzieci”. Co sądzcie o takiej formie hołdu i czy znacie więcej utworów o podobnej tematyce?

Chyba warszawskiego - styczniowe, jak sama nazwa mówi, było w styczniu. I to 1863 roku. ;) A Lao Che wydało całą płytę o powstaniu '44. :)

[beatag60 2263]

Oczywiście , że chodziło mi o Powstanie Warszawskie- przepraszam , pisane na szybko w pracy:(

[prostreet94 259]

Nastąpiła zmiana moich poglądów. Od ostatniego udzielania się na forum minęło sporo czasu, u mnie też dużo się zmieniło. Jestem emigrantem. Na obcej ziemi przyszło mi mieszkać. Pierwsze lata były super. Nowy język, ludzie i niezależność. Potem coraz gorzej. Poszukiwania pracy i miejsca gdzie chcę zostać. Obecnie mam stabilną sytuację. Mieszkam sam w domu, który wziąłem na kredyt obok innych kredytów i cholernie tęsknię za Polską. Polską kulturą, językiem, jedzeniem. Czy tą tęsknotę można uznać za przejaw patriotyzmu? Czy to tylko miłość do ojczyzny? Czyż miłość do Polski to nie patriotyzm?

[Evi 1960]

Nastąpiła zmiana moich poglądów. Od ostatniego udzielania się na forum minęło sporo czasu, u mnie też dużo się zmieniło. Jestem emigrantem. Na obcej ziemi przyszło mi mieszkać. Pierwsze lata były super. Nowy język, ludzie i niezależność. Potem coraz gorzej. Poszukiwania pracy i miejsca gdzie chcę zostać. Obecnie mam stabilną sytuację. Mieszkam sam w domu, który wziąłem na kredyt obok innych kredytów i cholernie tęsknię za Polską. Polską kulturą, językiem, jedzeniem. Czy tą tęsknotę można uznać za przejaw patriotyzmu? Czy to tylko miłość do ojczyzny? Czyż miłość do Polski to nie patriotyzm?

 

Szczerze? Też tak miałam. Teraz jestem w PL, ale w innym mieście niż moje rodzinne. I znowu trochę tęsknię. Ale to chyba bardziej takie "wszędzie dobrze gdzie nas nie ma" niż "kocham cię Polsko". Przynajmniej w moim przypadku ;)

[Nightfall 809]

Może jest Ci tak ciężko, bo jesteś sam? Może lepiej czułbyś się w miejscu, w którym się wychowywałeś. Jeśli masz możliwość, to wróć. Wiem, że w Polszy zarobki są kiepskie, ale w końcu nie tylko to jest ważne w życiu :)

[prostreet94 259]

Może jest Ci tak ciężko, bo jesteś sam? Może lepiej czułbyś się w miejscu, w którym się wychowywałeś. Jeśli masz możliwość, to wróć. Wiem, że w Polszy zarobki są kiepskie, ale w końcu nie tylko to jest ważne w życiu :)

 

No wszyscy mnie do tego namawiają ;) Kluczowe w tym wszystkim jest bycie samemu. Muszę znaleźć sobie partnerkę. Jak to nie pomoże, trzeba będzie się wracać ;)

[beatag60 2263]

Znalezienie partnera dużo zmieni, z sentymentem będziesz kojarzył miejsce w którym rozwinąłeś swoje życie, ale tęsknić za miejscem urodzenia i wychowania i tak będziesz. Moja siostra która urodziła się w Polsce i od 35 lat mieszka w Szwecji mówi, że jak jest w Polsce tęskni za Szwecją i odwrotnie.

[Justyna 4]

Kiedyś mam wrażenie powiedziałabym, że jestem patriotką. A dzisiaj? Z jednej strony wspaniała historia, przelana krew.. nie wiem, czy to, że kiedy człowiek stopniowo staje się dorosły, zmienia się jego punkt widzenia.. Ciężko mi jednoznacznie odpowiedzieć. Z jednej strony kocham nasz kraj, moją małą ojczyznę a więc mieścinę na Dolnym Śląsku, z drugiej zdaję sobie sprawę z tego, że gdybym lepiej znała język obcy już by mnie nie było.

[Nightfall 809]

Próbuj, powodzenia. Jak jest się samotnym, to w najlepszym miejscu na Ziemi może być smutno. Tak też jest, że jak się przyjeżdża za granicę można przeżyć tzw. miesiąc miodowy i innym kraju wszystko wydaje się wspaniałe. Później poznaje się, przygląda bliżej i dostrzega się jak jest w tym wady :)