Jump to content
Izzy

Century Child Survivor - Komentarze

Recommended Posts

Oto miejsce, gdzie możecie dyskutować o swoich wyborach (dlaczego ten właśnie utwór odrzuciliście?) oraz przemyśleniach (kto wygra survivor?). Bez off-topów. Trzymać się tematu, argumentować i dbać o poprawną polszczyznę. Tyle w temacie. Miłej zabawy!

Share this post


Link to post
Share on other sites

Zaczynamy kolejną rundę! Obstawiam jako zwycięzcę "Ever Dream", albo "Bless the Child". Obawiam się, że mocnym rywalem może być też "Phantom", ale to znowu jest cover i obawiam się, że jeżeli wygra, to będzie już trzecim zwycięskim coverem, co nie mówiłoby najlepiej o NIghtwishu, który lepiej przerabia cudze piosenki, niż tworzy własne. ;) Może ewentualnie silnym okazać się "Slaying", lub "Ocean Soul", ale pozostaje przy myśli, że wygra ED lub BTC.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Chciałem zagłosować w pierwszej rundzie, bo bardzo lubię CC, ale widzę że mój głos poszedłby na marne, bo wygląda na to że los Lagoon jest już przypieczętowany ;) Nie mam faworyta na tym krążku (chyba na żadnym albumie Nw go nie mam), ale raczej nie kibicuję Phantomowi.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Pod względem lubianych przeze mnie piosenek to jest mój ulubiony album . Raczej obstawiam , że wygra Slaying the Dreamer , Ever Dream , a wysoko zajdzie Phantom . Niestety pewnie szans nie będzie miał Beauty Of the Beast ani Dead to the world , szkoda , że to są tak niedoceniane utwory :/ .

  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

Mocno trzymam kciuki za moje ukochane Ever Dream ! Mam nadzieję też na wysoką pozycję dla Dead to the World , zdecydowanie na nią zasługuje. Jestem też bardzo ciekawa, jak potoczą się losy Feel for you czy też End of All Hope.. Moim zdaniem wyłonienie najlepszych kawałków staje się z albumu na album coraz trudniejsze. :/

Share this post


Link to post
Share on other sites

Zagłosowałem na "Phantoma" niech w końcu cover odpadnie szybko...

Share this post


Link to post
Share on other sites

Utwór, który odpadł – The Wayfarer, to ciekawy kazus. Ponieważ Nightwish nagrał ten numer dla konkretnego kraju, stąd mamy w nim trochę azjatycko brzmiącą wstawkę, opartą na jakiejś dalekowschodniej skali. Utwór od początku był planowany jako bonus do japońskiego wydania CC. Pewnie pomyśleli, że skoro bonus w Japonii, to zróbmy miejscowym małą niespodziankę, nawiązującą do tamtejszych brzmień :).

 

Jednak to wszystko nie zmienia faktu, że poza ową miłą ciekawostką, jest to utwór taki sobie. Charakteryzuje się zbytnią repetytywnością.

 

Może to czasem dziwić, czemu wszystkie bonusy są prawie zawsze dla Japończyków, a nie dla innych nacji (oczywiście w późniejszym terminie pojawiają na różnych limitowanych edycjach, tak też było w przypadku CC).

Dzieje się tak dlatego, że różnica cen płyt w krajach azjatyckich jest ogromna, więc wytwórnie starają się zachęcić Japończyków do tego, aby kupowali u siebie, a nie importowali tańsze z zagranicy. Dwa to bardzo duży rynek, gdzie dodatkowo wiele obywateli jest dość dobrze sytuowanych. Nie bez znaczenia pozostaje też fakt, że Japończycy chłoną muzykę rockową niczym gąbka wodę :D.

 

Jak jeszcze internet nie był taki wszechobecny, to normą było to, że płyty wychodziły w Japonii ciut wcześniej, zresztą teraz też jest to czasem praktykowane.

  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

Przyznam, że mnie żadne wschodnie brzmienia nie rzuciły się w uszy podczas słuchania "The Wayfarer".

 

 

Ten konkurs zdopingował mnie do przesłuchania w całości CC po raz pierwszy od nie wiem kiedy :D

Share this post


Link to post
Share on other sites

Utwór, który odpadł – The Wayfarer, to ciekawy kazus. Ponieważ Nightwish nagrał ten numer dla konkretnego kraju, stąd mamy w nim trochę azjatycko brzmiącą wstawkę, opartą na jakiejś dalekowschodniej skali. Utwór od początku był planowany jako bonus do japońskiego wydania CC. Pewnie pomyśleli, że skoro bonus w Japonii, to zróbmy miejscowym małą niespodziankę, nawiązującą do tamtejszych brzmień :).

 

Jednak to wszystko nie zmienia faktu, że poza ową miłą ciekawostką, jest to utwór taki sobie. Charakteryzuje się zbytnią repetytywnością.

 

Może to czasem dziwić, czemu wszystkie bonusy są prawie zawsze dla Japończyków, a nie dla innych nacji (oczywiście w późniejszym terminie pojawiają na różnych limitowanych edycjach, tak też było w przypadku CC).

Dzieje się tak dlatego, że różnica cen płyt w krajach azjatyckich jest ogromna, więc wytwórnie starają się zachęcić Japończyków do tego, aby kupowali u siebie, a nie importowali tańsze z zagranicy. Dwa to bardzo duży rynek, gdzie dodatkowo wiele obywateli jest dość dobrze sytuowanych. Nie bez znaczenia pozostaje też fakt, że Japończycy chłoną muzykę rockową niczym gąbka wodę :D.

 

Jak jeszcze internet nie był taki wszechobecny, to normą było to, że płyty wychodziły w Japonii ciut wcześniej, zresztą teraz też jest to czasem praktykowane.

 

Chyba trochę wybiegłeś w przyszłość, bo utwór o którym pisałeś, jeszcze nie odpadł.

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

No faktycznie trochę wybiegłem w przyszłość, ale gdy to pisałem The Wayfarer miał najwięcej głosów (i dalej ma), więc w praktyce tak jakby już odpadł ;).

 

W ogóle bonusy do CC są dość przeciętne. Jest to jeden z nielicznych albumów Nightwish, gdzie bonusy nie tylko nie przebijają utworów z płyty, ale nawet większości nie dorównują.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ares to się chyba na tego "Phantoma" uwziął, że go tak próbuje od kilku rund wywalić! Ogólnie sądzę, że kolejny cover faktycznie nie może wygrać i nie wygra, bo zwycięzcą będzie prawdopodobnie "Ever Dream", albo "Bless the Child" (tak na moje wyczucie ;) ), ale chyba głosowanie na cover nie ma chwilowo sensu, bo "Phantom" jest genialnym utworem i utrzyma się długo, może nawet do ćwierćfinału.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jest cover odpadł. :)

Tuomas się cieszy. :)

tumblr_lvhmzqfQzW1qgcbz5.gif

 

Dla mnie zwycięstwo się należy niedocenionemu Beauty of the beast. :)

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

A ja jakoś tym razem kompletnie nie mam pojęcia, komu należy się zwycięstwo... Wiem tylko, że nie chcę, żeby wygrało "Ever Dream", które bardzo lubię, ale nie jest najlepszym utworem na płycie :P Powinno być gdzieś w czołówce, ale raczej nie na pierwszym miejscu. I chciałabym, żeby "End Of All Hope" zaszło wysoko, mam sentyment do tego kawałka. W końcu dla mnie był pierwszy :3

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jestem jasnowidzem. Wygrało "Ever Dream"! Spodziewałam się, że BOTB nie wygra, ponieważ ta kompozycja, choć mniej singlowa i chwytliwa jest też mniej znana i znacznie mniej zapadająca w pamięć. Była to chyba pierwsza poważniejsza próba Tuomasa stworzenia czegoś wielkiego, jakiejś długiej symfonii i choć wcale niezła, to jednak nie daje się porównać choćby z takim GLS (które, założę się, wygra kolejny survivor). Może kompozycja BOTB miałaby większe szanse, gdyby stanowiła precedens i to najlepszy precedens w dorobku Nightwisha, ale w obliczu późniejszych kolosów: GLS, TPATP i SOM, nie miała wielkich szans z "Ever Dream", które dla wielu było jedną z pierwszych Nightwishowych miłości. :) Ponadto, jak na singiel, "Ever Dream" nie było tak banalne, w każdym razie w moim odczuciu, jak "Nemo", czy "Amaranth".

ED miało zawsze to magiczne "coś", które przyciągało fanów. Najbardziej przepadam, jak pewnie większość z was, za wykonaniem z EOAE, które ma według mnie cudowny, pełen mocy finałowy refren, dzięki połączonemu wokalowi Tarji i Marco.

Posłuchajmy na cześć zwycięzcy.

 

[video=youtube]

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Cóż, wygrało głównie dlatego, że większość fanów reaguje na nie podobnie jak Tuo w 0:50 tego filmiku.

I dla mnie też, Ever Dream to nie wersja studyjna, tylko właśnie ta z EoaE, z Tuomasem rozklejającym się w środku piosenki, z Tarją i ogólnie tą całą magią, jaka była w EoaE.

 

No to teraz Long live the king!, ale czas by GLS zmasakrował konkurentów w Once Survivor :>

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest krzys47

ED jeszcze długo jeśli nie zawsze będzie zwyciężać nie tylko jako best of CC, ale również jako hymn wszech czasów Najtłiszowych fanek z przedziału wiekowego pt "kandydatka na kobietę" :) Opłakiwały swoje pierwsze porywy sercowe na EOAE i nic się nie zmieniło po latach na IT. Bo też to jeden z piękniejszych "heart brokerów" na tym padole zwanym Planetą Ziemią.

 

Off (sorrki)

Posłuchałem przed snem najnowszy Opeth, więc teraz mogę "spokojnie" następne kilka godzin popisać z Wami, bo sen prędko nie nadejdzie :).

 

Return

Siła ED tkwi w prostocie: cudny liryczny wstęp (80% "kandydatek" ma łzy w oczętach), prościutki jak na Tuo tekst i choć rytmiczne to bardzo melodyjne caput cenae oraz wieńcząca coda o ton wyżej, najbardziej skuteczny sposób na potok łez u słuchaczy :)

 

BTW ciekawy jestem jak to naprawdę zabrzmiało w Wacken, z przyczyn oczywistych nie mamy pojęcia :(

 

PS

Taiteilijo, pozwól złożyć sobie wyrazu szczerego uznania i podziwu za Sknerusa, jam wprawdzie dziecięciem Lema i Asimova ale podoba mi się od początku do końca :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Zapomniałem zagłosować w finale, ale zwycięską piosenkę lubię, więc podpisuję się pod decyzją tych, którzy na nią zagłosowali. :)

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Please sign in to comment

You will be able to leave a comment after signing in



Sign In Now

  • Recently Browsing   0 members

    No registered users viewing this page.

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.