Jump to content
Adrian

Once Upon a Nightwish - biografia

Recommended Posts

Once Upon a Nightwish - oficjalna biografia zespołu Nightwish spisana przez Mape Olila.

Opisuje historię od początku zespołu aż do roku 2005, w którym to zespół zakończył współpracę z Tarją Turunen.

 

Co sądzicie o książce? Które historie/fragmenty najbardziej zapadły w Waszej pamięci? Czy coś Was zaskoczyło/przeraziło/sfrustrowało/rozśmieszyło/totalnie zniszczyło? :D

 

Discuss!

Share this post


Link to post
Share on other sites

Przeczytałam przetłumaczone fragmenty i oczywiście chciałabym całą. Z tych cząstek zaliczonych przeze mnie mogę powiedzieć, że zawiera wiele ciekawych historyjek. Niektóre wręcz mocno zaskakujące i kontrowersyjne. Polecam każdemu kto kocha NW i jest ciekaw losów jakie doprowadziły kapele do obecnej kondycji:)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jest gdzieś wersja polska tej Książki bo po Angolsku tylko znalazłem

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jest to godna uwagi pozycja. Jedyna dostępna biografia zatwierdzona przez zespół. Już starożytni wiedzieli że Nemo iudex in causa sua czyli nikt nie powinien być sędzią w swojej własnej sprawie toteż dobrze że taką w miarę „obiektywną” oficjalną biografię spisał ktoś z zewnątrz gdyż inaczej byłaby to autobiografia (której mam nadzieje że też kiedyś doczekamy).

 

Dużo się można dowiedzieć, w zasadzie całe tło i powody wyrzucenia Tarji z zespołu są dość dobrze zobrazowane. Mnie na przykład zaskoczył list Tuomaasa do Marcelo na jakiś czas przed usunięciem Tarji albo przepraszanie fanów i organizatorów w Ameryce za brak trasy po Once.

 

Nieźle wyglada lista koncertowych wymagań zespołu (co będą jedli, pili itd.) dołączona jako dodatek.;)

 

Przeczytałem parę razy, dla fana Nightwish lektura obowiązkowa. Jest też trochę zdjęć aczkolwiek na całe szczęście (sic!) to jednak konkret i treść wypełnia w większości to wydawnictwo, polskiego wydania jak to już wielokrotnie było mówione nie ma.

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Tak drogiej książki chyba jeszcze nie widziałem. Ściągnąłem na razie z chomika, ale jeszcze nie czytałem, przymierzam się do tego.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest Simo

Dobra, jak już poruszyliście temat biografii... Rozmawiałem z Beatką i Adim na temat przetłumaczenia tego na język polski. Zdecydowałem, że spróbuję to zrobić. Czy mi się uda, nie wiem. Zabiorę się do tego pewnie w wakacje. Ale niczego nie obiecuję.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Zgadzam się. Jestem ciekaw czy ktoś by się na takie coś skusił.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Uda się Szymek, Tobie się nie uda- nie możliwe?

Spokojnie, baw się i sprawdzaj- nic Cię nie goni:)

Zaczniesz w wakacje, skończysz w ferie albo dalej- podziwiam i czekam na prace:)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Materiału jest dużo, więc na pewno znajdą się ręce chętne do pomocy. :) Także plus dla Szymka za inicjatywę. :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Spora garstka redaktorów uczestniczy w projekcie, najambitniejszym na DE i wymagającym wiele pracy.

Sądzę, że nie tylko ja czekam na przetłumaczone fragmenty zachłannie i z wielką ciekawością?

Doskonałe ćwiczenia dla tłumaczy i ogromna skarbnica wiedzy o Nightwish.

Poproszę redaktorów o komentarze co do informacji zawartych w biografii- takie luzne wypowiedzi?

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest Simo

Przetłumaczyłem wstęp oraz kilka innych stron. We wstępie opisana była trasa koncertowa Once, ostatni koncert na niej, czyli EOAE oraz napisane było o liście otwartym do Tarji, a także reakcji fanów na to wydarzenie. Co więcej pisać? Wstęp czeka na publikację, więc... :P

Aktualnie tłumaczę rozdział 3 - Na ścieżce elfów. Opowiada on o początkach zespołu, o nagraniu pierwszego demo oraz okolicznościach podpisania kontraktu z wytwórnią. Przynajmniej ta część, którą przetłumaczyłem. Stwierdzam też, że Tuomas ma nieźle narąbane w głowie, dla przykładu wrzucę Wam część listu, który napisał do lokalnej gazety w Kitee na święta Bożego Narodzenia (nie był poprawiany, więc mogą się zdarzyć drobne błędy):

 

Marzenia stają się rzeczywistością w jednej chwili. Przez ostatni rok szliśmy po jednej elfiej ścieżce jako zespół, który ma wydać album i spotkaliśmy wiele elfów pomocników i wspierających gnomów podczas tej wędrówki. W tym świątecznym okresie dobrze jest okazać respekt oraz wdzięczność Matce Naturze i gwiaździstemu niebu za spełnione nocne marzenia. Jest to również czas, by podziękować tym na tej Ziemi, bez których pomocy i wsparcia nasz zespół nie byłby w stanie iść naprzód.

Chcieliśmy życzyć wesołych świąt i szczęśliwego Nowego Roku oraz podziękować wszystkim, którzy byli zaangażowani w to, co robiliśmy – Erikkowi Kontro, Plamenowi Dimov, miastu Kitee oraz ludziom z Huvikeskus. Wielkie ukłony w stronę naszych rodzin i znajomych. Dziękujemy Terremu Kinnunenowi za jego nieskończoną cierpliwość i rzeczoznawstwo. No i oczywiście dziękujemy wszystkim tym, którzy byli z nami duchowo. Teraz zabierzemy się za kolejny album, koncerty oraz nowe marzenia.

 

Później opisywane jest "Angels Fall First" oraz "The Carpenter".

 

No i to by było na tyle :) Niestety mam aktualnie mały zastój w tłumaczeniach z powodu problemów osobistych... Nie mogę się skupić na niczym ambitniejszym. Jak tylko uda mi się przetłumaczyć rozdział do końca, to napiszę Wam coś więcej :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Mnie się list Tuomasa bardzo podoba:) Szalony młody człowiek, który swoją muzyką chce realizować marzenia. Fajny jest "elficki" charakter listu- poparłabym takiego marzyciela:)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Przypadł mi pierwszy rozdział. Dzieciństwo Tuoamasa i jego pierwsze spotkania z muzyką. Na razie utknęłam, bo czas do połowy sierpnia mam dość mocno upchany, ale podzielę się z wami wszystkimi ciekawostkami po tym okresie ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites

U mnie z podziękowań i przedmowy nic ciekawego wywnioskować nie można, zwłaszcza, że te pierwsze to słowa od autora książki, a w drugiej części dowiadujemy się jak demo Nightwish dostało się do prezentera radiowego i na końcu, spodobało mi się to, nazwali ich "mesjaszami fińskiej muzyki metalowej". Więc w sumie żadnych ciekawostek nie było.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Please sign in to comment

You will be able to leave a comment after signing in



Sign In Now

  • Recently Browsing   0 members

    No registered users viewing this page.

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.