Jump to content
Adrian

Wino Imaginaerum

Recommended Posts

Pewnie kojarzycie ten twór. :) Więcej info znajduje się tutaj: http://nightwish.pl/wino-imaginaerum/

 

Coraz więcej dystrybutorów decyduje się na sprzedaż wina Nightwishowej marki. Problem w tym, że w Polsce możemy nieprędko się go spodziewać.

Wine And Roll oferuje wino w cenie 17,99 funtów. Aktualnie 1 funt kosztuje 4,80zł... Tak, za butelkę Nocnego Wina przyszłoby nam zapłacić 86,35zł.

 

Ktoś z Was próbował? A może przymierza się do kupna?

 

Ja nie próbowałem i przy takiej cenie nieprędko to nastąpi... :(

Share this post


Link to post
Share on other sites

Chyba, że zrobimy jakąś składeczkę i po łyku;) A serio, dla smakoszy win pewnie frajda. Dla tych co za winami nie przepadają -ot po prostu wino;) A że to winko Najtłiszowe, to jak będzie okazja, nie pogardzę:)

Share this post


Link to post
Share on other sites
Chyba' date=' że zrobimy jakąś składeczkę i po łyku;)[/quote']
(Może jakaś zrzutka' date=' mhm?) [/quote']

Przy okazji jakiegoś spotkania myślę, że można sobie zafundować buteleczkę. :D Najwyżej polejemy po naparstku, ale z dumą powiemy wtedy - "spróbowaliśmy". :D

 

Dziwny pomysł ale ciekawy. Widzieliście reklamę (
) ???

Widziałem tę reklamę - świetny pomysł i wykonanie. :) Taka kwintesencja Nightwisha, pierwiastek każdego z jego członków;)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Łyczek :D

Nie jedno, tylko kilka :P

Share this post


Link to post
Share on other sites

Wszystko wszystkim ale ja tego wina nie kupię. Lubię Nightwish bo grają dobrą muzykę ale z tym winem to nie wiem o co im chodzi i do tego ta cena. Uważam, że powinni dalej tworzyć muzykę a nie zajmować produkcją win i innych, że tak powiem gadżetów. Może niedługo stworzą samochód albo jakieś inne cudo :D ?

Share this post


Link to post
Share on other sites

No trochę sprzedają siebie, ale jak wino będzie dobre to czemu nie. Jeśli chodzi o gadzety to koszulki , naszyjniki, są spoko. Byle by nie wciągnęli się w inne rupiecie pod marką zespołu:P

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jakby nie było - Nightwish "sprzedał się" już w 1997 podpisując kontrakt ze Spinefarm records. :D Biznes jest brutalny, a gadżety dla fanów to już chleb powszedni.

 

Cóż, NW potrzebuje dużo pieniędzy bo nagranie krążka z takim rozmachem to nie lada koszta. :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Zagrycha do wina - po co?

Bo nie ma nic lepszego niż ser pleśniowy d czerwonego wina ♥ :blush:

Share this post


Link to post
Share on other sites

Kto chce wino? Jutro jadę do Hannoveru i spróbuję kupić (jak znajdę).

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ja tam zamiast wina wolałbym mocniejszy trunek jak wódka ;-)

To jedyny napój alkoholowy jaki jestem w stanie pić i mój żołądek się nie buntuje ;-)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Nie wiem czemu, ale Prezes42 skojarzył mi się z Polityk2 z OS ;p

Pomimo, iż jestem na etapie polibudy to mój żołądek ma straszne problemy z wódą i nie może się przyzwyczaić.

  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ja wprawdzie na polibudzie nie jestem ba nawet regularnie nie pije bo zdarza się że mam nawet kilkuletnie okresy bycia abstynentem ale po piwie rzygam jak kot zaś wino jakoś mi nie podchodzi ale za to wódkę mogę pić do upadłego ;-)

Może dlatego że przysłowiowa choroba dnia następnego mnie nie dotyka ;-)

Share this post


Link to post
Share on other sites

E, może piwo złe pijesz, żeby wódka była mniej efektywna?

Share this post


Link to post
Share on other sites

Nie cierpię wódki, piwa mogę się napić, a wino uwielbiam ♥

 

Kto chce wino? Jutro jadę do Hannoveru i spróbuję kupić (jak znajdę).

Tak samej dla siebie, to za słabe fundusze mam, ale mogę się złożyć ^_^

Share this post


Link to post
Share on other sites

Różnych próbowałem, efekt zawsze taki sam , po 1 rewelacji jeszcze nie ma ale skończenie 2 to już ruletka czasem się uda ale prawie zawsze bez względu na rodzaj piwa efekt już znany (wyjątkami od tej reguły jest somersby i gingers bo reddsy już się łapią do normy).

Zaś wódka rewolucji żołądkowych nigdy u mnie nie wywołała ;-)

Share this post


Link to post
Share on other sites

imbirowe, owocowe, nie takie piwo, chmiel jakoś nie podchodzi

Share this post


Link to post
Share on other sites

Prezesie, ja do zeszłego roku nienawidziłam piwa - odrzucał mnie sam zapach, ale guiness, portery, radlery i wszelkie piwa miodowe / wiśniowe zmieniły mnie w piwosza. :P

Share this post


Link to post
Share on other sites

Podobnie jak pawel27g wolałabym Najtłiszową wódeczkę i chyba? mamy w kapeli zwolennika tego trunku (Marco?), ale skoro napój Tuo jest na piedestale, jak pisałam wyżej winkiem NW nie pogardzę;)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Prawdziwi Polacy. :) Z tematu wina zeszliśmy na wódki. :D

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest Simo

A ja Was zaskoczę - nie piję wcale ! ha ! :D

Share this post


Link to post
Share on other sites

Wino to autorski pomysł Tuomasa bo Marco od kilku lat jest abstynentem, nie pije w ogóle bo zaczynał mieć znaczne problemy zdrowotne.Jak go zobaczycie w ostatnim czasie na zdjęciach to zazwyczaj ma kubek kawy czy coś podobnego ;) i trzeba przyznać że obecnie wygląda dzięki temu nawet zdrowiej i lepiej niż kiedyś.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Please sign in to comment

You will be able to leave a comment after signing in



Sign In Now

  • Recently Browsing   0 members

    No registered users viewing this page.

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.