Nightquest
Born to the false world the wanderer
Storyteller the pied piper
On a quest for immortality
Gathering a troop to find the fantasy
Lead by a maid queen of the night
Voice of angel such a divine sight
An amazon to fight and cure
This reality with her feline lure
Patriotic to the promised land
Of never-waking dream
Nightquest a quest not for the past
But for tomorrow to make it last
Simply the best way to walk this life
Hand in hand with a dreamer’s mind
Enter the realm don’t stay awake
The dreams remain they only break
Forget the task enjoy the ride
And follow us into the night
A merry minstrel with his fingers fast
Playing his lute charming every lass
Joins the troop with a glitter in his eye
„Shall I find fame – or shall I die?”
Warrior with power along the path
A hammerheart his gallantry to last
Rhythm of sirens enemies take heed
For in this war laws are in silent sleep
Patriotic to the promised land
Of never-waking dream
Nightquest a quest not for the past…
Come to the Elfland the eldest said
In my guidance you shall not be afraid
I am the mastermind the wizard to show the way…
Nightquest a quest not for the past…
First ones to walk this path of night
Lady in black lady in white
Followed by legions of night-time wanderers
Guardians of the halls of heart
When we from my homeland depart
To challenge the gods of emptiness
May the quest begin!
Nocne poszukiwanie
Zrodzony dla fałszywego świata włóczykij
Bajarz – Szczurołap z Hamelin
Trwający w poszukiwaniu nieśmiertelności
Zbiera trupę, by odnaleźć świat fantazji
Prowadzeni przez dziewicę – królową nocy
Tak boskie spojrzenie, głos anielski
Amazonka: wojowniczka i uzdrowicielka
Tej rzeczywistości służy jej koci powab
Wierni ziemi obiecanej
Nigdy-niekończącego się snu…
Nocne poszukiwanie – nie za przeszłością
Ale jutra, aby trwało
Najlepszą drogą by kroczyć przez życie
Iść ramię w ramię, z umysłem gdzie skrywa się marzyciel
Zatrać przytomność, wstąp do królestwa
to tylko przerwa lecz nie ustają marzenia
Zapomnij o zadaniu, ciesz się przejażdżką
I podążaj za nami porą nocną
Rezolutny minstrel, co ma szybkie palce
Grając na swej lutni oczarowuje każdą niewiaste
Dołącza do trupy z błyskiem
„Czy znajdę sławę – czy też czeka mnie śmierć?”
Wojownik o mocy wzdłuż tej ścieżki
Serce w piersi ma niczym młot i bezgranicznie jest waleczny
Rytm syren, wrogowie strzeżcie się
Gdyż w wojnie tej prawa istnieją w cichym śnie
Wierni ziemi obiecanej
Nigdy-niekończącego się snu…
Przyjdź do elfickiej krainy – najstarszy rzekł
Pod mym przewodnictwem niech Cię opuści lęk
Jam jest mędrcem, czarodziejem, który wskazuje drogę…
Pierwsi, którzy nocy szlakiem podążali
Pani w czerni, Pani w bieli
A za nimi legiony nocnych wędrowców
Strażnicy serca hal
Gdy opuszczamy swe domostwa
By wyzwać bogów pustki
Poszukiwanie rozpocząć czas!
Autor tekstu: Tuomas Holopainen | Tłumaczenie: Maciek, Taiteilija
Recommended Comments
There are no comments to display.