Jump to content
  • The Forever Moments


    The Forever Moments


    The ticktock of time allows me to see
    An owl turn to an echo
    The butterfly to a cocoon
    A swan to ugly duckling
    A lake to an ocean

    The dead times awake
    As I’ve been called myself to yesterday
    The flower has fallen its petals
    Out of the petals a cradle I will

    My cradle rocks with the waves of time
    The time of beauty will never be the same
    Oh, little girl, as thou must now leave
    Please take me, take me with thee

    Now I hear my mother from the deep
    Sing me a lullaby of eternal sleep
    Wilt blow wee plant that last to recall
    As in silence we sing to reborn

    Wieczne chwile


    Tykanie czasu pozwala mi ujrzeć
    Sowę, stającą się echem,
    Motyla – kokonem,
    Łabędzia – brzydkim kaczątkiem,
    Jezioro, zaś, oceanem.

    Martwe czasy budzą się,
    Gdy samego siebie przywracam do minionego dnia.
    Kwiat zrzucił swe płatki –
    Pragnę kołyski ich pozbawionej.*

    Ma kolebka kołysze się wśród czasu fal…
    Czas piękna nigdy już nie będzie taki sam…
    Och, mała dziewczynko, skoro musisz już odejść,
    Proszę weź mnie, weź mnie ze sobą!

    Teraz słyszę mą matkę z głębin…
    Zaśpiewaj mi kołysankę wiecznego snu!
    Podmuch śmierci ogarnął drobną roślinkę,
    która trwa jeno, by ją przywołać do pamięci*,
    Gdy w ciszy zaśpiewamy, aby się odrodzić!

    * - wyjaśnienia


    Autor tekstu: Tuomas Holopainen | Tłumaczenie: Taiteilija
    Sign in to follow this  


    User Feedback

    Recommended Comments

    There are no comments to display.


×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.