beatag60

Piękne, nastrojowe i nasze Polskie:)

:)

Cenię bardzo, doskonała klasyka, ponadczasowa i niezwykle wartościowa muzycznie. Myślę, że znam większość utworów. Nie słucham jednak często- poszukuję nowych brzmień czego dowodem jest min. NW:)

Taiteilija, bardzo dobry pomysł. Fakt, to świetne ćwiczenie językowe - poligloci więc do dzieła:)

Jedna z propozycji;

Jak na razie nie ma szans, żebym polubiła wokal Timo. Przyznam, że Somehow Precious i Infinity to bardzo dobre kawałki. Ten wokal!- nie lubię takiego tembru głosu:(

I kolejna wymowna mina:

Jest wiele wspaniałych prac wykonanych przez zdolnych artystycznie fanów: rysunki, malowanki, wiersze i wiele innych.

Jedna z ciekawszych:

i mniej udana, ale równie sympatyczna:

Ciekawy sposób na montaż mikrofonu:)

Życzenia świąteczne od Tuo i Marco:

Świetna relacja Floor na blogu, polecam:

http://floorjansen.com/blog/from-machu-picchu-to-buenos-aires-and-back-home-again

Mój faworyt The Poet and The Pendulum . Jak ja marzę, żeby zaśpiewał to ktoś z głosem (przepraszam fanów AO:(, nie daję rady jej słuchać na DPP:(

Freya, na co czekasz, każdy ma budować to forum;) zakładaj wątek.

Two Steps from Hell, kto nie słuchał niech się nawet nie przyznaje, bo kicha;)

Wszyscy znamy? i podziwiamy:)

Uwielbiam wzruszać się z Charlotte i Jonathanem-, są tego absolutnie godni:)

Megacudne:

Taiteilija, bardzo dziękuję za linki- zdecydowanie wiele mówią o charakterze muzyki. " Coming Home" natychmiast wpadł mi ucho, reszcie muszę przyjrzeć się bliżej. Po pierwszym odsłuchu napiszę, że nie wyróżniają się niczym intrygującym a męski wokal średnio mi pasuje,ale może dojrzeję do nich jak było z Epica:)

Jestem zachwycona:

Maciek, bardzo dziękuję za profesjonalną recenzję- myślę że wszyscy bardzo zgadzamy się z Twoją wypowiedzią:)

Im jest absolutnie wyjątkowym dziełem w świecie muzyki, a w metalowej wybitną perełką. Tuomas pokazał jak bardzo dojrzała jest jego muzyczna świadomość i jak dużo jeszcze ma swoim słuchaczom do zaoferowania. Dla mnie jest to psychologiczny i emocjonalny spektakl mający na celu pobudzić szacunek dla mijających chwil i dla zdobytych doświadczeń.

Sporadycznie, Jak ktoś podrzuci coś intrygującego, ale nie chwytają mnie za serce.

Znam, znam- mało słucham. Powinnam nadrobić? Poproszę o jeszcze kilka "podpowiedzi". "The Land Of Ice And Snow', owszem sympatyczne:)

Mocno ambitny plan Izzy, gratuluję muzycznej świadomości i odwagi, żeby żyć z artystycznych opcji:)

Dobra, nazwałam moją przygodę z komóreczkami po swojskiemu- miałam, używałam;)

ja wolę Kubuś, pasuje?;)

Dokładnie tak miałam Taiteilija - wokal Floor łączył mi TT z AO. Po pewnym czasie już inaczej go odbieram. Uważam , że Floor jest wszechstronna wokalnie. Ma zupełnie inny tembr głosu jak TT i AO i zaczyna mi się coraz bardziej podobać. Wizualnie, no fakt, babsko ogromne. Ma za to piękny uśmiech i wydaje się być przystępną i ciepłą osobą. A czy przyjdzie czas na pełną jej akceptację w NW- zobaczymy.

Taiteilija, to o IM to chyba "sercem"napisane;) Doskonała płyta o nieprzewidzianych muzycznie "klimatach". Fakt, że trzeba dużo czasu zanim się znudzi. Co do techniki i znajomości muzykologii- to mnie osobiście nie dotyczy- mnie się podoba bardzo i już:)

Ten słodki bobasek, to malutka Floor: