Jump to content

Lucyfetka

Members
  • Content Count

    562
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    31

Posts posted by Lucyfetka


  1. Narzekam na tak zwany armaggedon w moim pokoju, moja rodzinka z Warszawy przyjechała w piątek I po godzinie nie można było się tam dostać, dzisiaj zaczęłam coś ogarniać, ale dalsze odgruzowania będę robić we wtorek. Nienawidzę tego kiedy ktoś się wypakowywuje w moim pokoju I robi sobie w nim schowek. Nawet przyjemnie się nie odrabia lekcji. Narzekam na ilość nauki w szkole i traktowanie naszej klasy. Jesteśmy najgorzej traktowani w gimie I to mnie boli, że inni mogą robić co chcą, a nasza klasa zawsze musi być podporządkowana. :(


  2. Stwierdzam, iż społeczeństwo w XXI w. to chamstwo i hołota w czystej postaci. Poszłam do piwnicy po swój rower (musiałam szybko jechać na lekcje z ang.- coś jak przygotowywania do egzaminu itd.) patrzę a mój rower jest przysypany innymi wywróconymi rowerami. Dobra chciałam wziąć rower mojej mamy, koło niego stoi jakiś 10 letni składak, na środku piwnicy, ni to jak wyciągnąć ten rower, no burdel niesamowity, dziękuję miłym sąsiadom. Stwierdziłam "walić to, jak się przewróci, niech leży, na moim rowerze leży 10 innych" Wzięłam rower i jadę. Na drodze stoi sobie 2 dziadków, na środku chodnika (2 razy dzwoniłam dzwonkiem, mówiłam przepraszam), a on do mnie z buzią, że może przepraszam, co za niewychowana ta młodzież. Jadę dalej. Stoję na psach, stoję, stoję i i na śmierć mogłabym czekać na tych pasach. Żaden kierowca cie nie przepuści, nagle każdemu się śpieszy gdzieś. Wszystko fajnie, jestem po lekcjach i wracam (historia z pasami again), jadę sobie spokojnie i na przeciw mnie jedzie jakaś łysa pała, dres czy kto tam. Jedzie bez trzymania się kierownicy, szpanując smartfonikiem i prawie we mnie jechał, a to niestety skończyłoby się tragicznie. Jeszcze do mnie drze buzie "jak jadę, czy ja go nie widzę" ubliżanie i wyzwiska. (Podkreślam, że droga była wąziutka). Ja wielka satanistka, dziecko Lucyfera, aniołek z różkami, nie dałam się poniżać i wykazałam swoją zła duszę.

    Dlatego, najchętniej napisałabym referat pod tytułem "Dlaczego nienawidzę ludzi"

    • Like 1

  3. Cześć Dominik, witam w naszym najtłiszowym świecie :)

    Jeśli chodzi o wiek, to chyba właśnie mnie pobiłeś i masz rangę najmłodszego użytkownika :D

    Ogółem to zapraszam serdecznie c:


  4. Co tydzień mam jakiś sprawdzian, rodzina przyjeżdża i nie wiem czy będę miała jakikolwiek czas dla siebie :(

    Jeszcze nawet nie skończyłam Tuo i nie wiem czy tylko nie będę miała tylko Tuo i Marco. Znowu mam brak weny, nie wiem po prostu. :(

    Mam skoliozę (już przez długi czas) i wiąże się z wypchaniem żeber do tyłu (czyli wał żebrowy, mam tak zwanego garba po lewej stronie pleców, nie jest to duże i zmniejsza się to, ale dotykając pleców to czuć) mam rotacje miednicy i jeszcze lewa strona żeber jest minimalnie wypchana do przodu. Wszystko to się okazuje, że tak się urodziłam. Ne powiem, że stan jest o wiele lepszy, ale nie wiem co z tymi lewymi żebrami. ;_;

    Wkurza mnie ta służba zdrowia. ._.


  5. Nie patrząc, to jest kontynuacja "Ever Dream" w pewnym sensie.

    So, do rzeczy, meine interpretacja :)

    Kontynuacja, jest to sen "o niej"*, konkretnie o czarodziejce.

    W śnie jest przedstawione tak zwana odpowiedź na

    "Ever felt away with me

    Just once that all I need

    Entwined in finding you one day

     

    Ever felt away without me

    My love, it lies so deep

    Ever dream of me"

    Sen zaczyna się jej spotkaniem tej "jedynej" "odpowiedzią" (uznajmy, że to jest odpowiedź na Ever Dream")

    "Meet me at the lake tonight"

    (Nie lubię się posługiwać, on, ona, ono, więc dajmy, że tym kto śni jest sam Tuomas)

    W śnie jest zima

    I hunmed this song to the white

    Through the shroud of snow I saw

    Idąc przez tą "śnieżną krainę" zauważa się, że to nie jest szara rzeczywistość, lecz raj, inny świat, w którym tak naprawdę żyłoby się lepiej.

     

    Crestfallen soul

    Rest for this night

    Dotarł do miejsca spotkania, widzi Ją. Czarodziejka widzi, że coś go trapi, jest nie spokojny. Ten niepokój jest prawdopodobnie związany z uczuciem (patrz na tekst z Ever Dream)

     

    Love is here

    Right here under my wings

    W ref. wynika, że ta "jedyna" chce odwzajemnić tą miłość, uczucie z Ever Dream i może ją znaleźć pod jej rękami (skrzydłami? Czyżby ona była aniołem? Nie wydaje mi się, żeby to był jakikolwiek związek z WIHAA :) )

     

    "I dream of wolves with them I run

    For me she lengthened the night

    Sen tak naprawdę zaczyna się kończyć, nie jest taki głęboki. Można wywnioskować, że (jedyna, ona,czarodziejka, anioł- Heroes squad :D)

    kontroluje jego sny (Ona może je skracać, przedłużać, wie o czym śni, zna każdy sen, koszmar)

    I am home

    I am in peace

    Przebudzenie, świadomość tego, co wydarzyło się w śnie. Dusza nie jest strapiona, lecz spokojna. Dusza to co chciała, to dostała (odpowiedź na wyznanie uczuć)

    No więc to była moja interpretacja, oczywiście każdy inaczej może to interpretować, ale jeśli chodzi o sam utwór, to spodobał mi się po pierwszym odsłuchaniu i jest jakby moją kołysanką, puszczaną przed snem. :)

    ________________________________________________________

    EDIT: Poprawiłam treść interpretacji, żeby to był sens czytania, a nie masło maślane :)

    Pisanie interpretacji na tablecie- mission impossible :D

    • Like 4

  6. Tak z ciekawości tutaj zajrzałam i po prostu jestem pod WIELKIM wrażeniem, koszulka jest nie do opisania, jest bezcenna.

    Wszystkie rysunki, no nie mam słów, a Simone rządzi. Będę tego samego zdania co tutaj inne wypowiadające się koleżanki, coś jest nie tak z ustami, ale mało zwracam na to uwagi. Muszę powtórzyć jeszcze raz: nie ma słów, żeby opisać twoje tutejsze wyczyniania. :)

    Mogę ci mówić mistrzu? :D

    • Like 1

  7. @Tai Tak bardzo przypomina mój pokój, gdy ktoś przyjeżdża do mnie :D

    Brzydko mówiąc "burdelowy pokój"

    Nie stawaj na głowie, bo ci się krzywda stanie :)

    • Like 1

  8. Wolałabym zobaczyć już efekt końcowy, bo na tym etapie sporo mogłabym skrytykować niepotrzebnie, bo po skończeniu pracy może się to prezentować zupełnie inaczej :P

    Jak na razie twarz podoba mi się najbardziej, wygląda na najlepiej dopracowaną.

     

    Skoro tak mówisz, to może dodam efekcik końcowy w sobotę ^^ (wtedy nie zacznę rysować Anette, ponieważ nie wiem ile zajmie mi Tuo, a mam dużo nauki, może zdążę tylko ją naszkicować)

     

    Przykra wiadomość:

    Ten weekend będzie moim ostatnim,jeśli chodzi o rysowanie. Robię przerwę od mojego Imaginaerum Challenge, ponieważ przyjeżdża rodzina na 2 tyg. i nie będę w stanie jak rysować, ale wrócę i o to wam obiecuję. ;)


  9. Dokładnie ;)

    Wkurza mnie jeszcze to, że osoby, które zazwyczaj ściągają to mają lepsze oceny i łatwiej dostaną prace

    Ściągi XXI w., klasa II D

    -Zdjęcia notatek w smartfonach (telefony są zazwyczaj chowane głęboko w piórniku, bluzie, kieszeni od spodni)

    -"Wytatuowane paluszki"

    -"Apsik! Na zawołanie"

    -"Pomocne smski"

    To chyba wszystkie, jakie są używane.


  10. @Evi Ja tam nic nie widzę złego w pracy w Macu, tylko teraz się śmieją z tych ludzi, którzy tam pracują, a jeśli sami nie wezmą się do roboty, to sami tak skończą. Uwierz mi, w mojej klasie nie ma jakiś bogaczy, żeby rodzice byli prawnikami. no cóż, w tym kraju tak jest, że tylko znajomość ci pomoże w poszukaniu dobrej pracy, dlatego warto się uczyć języków, żeby naprawdę wyjechać z tego "ciemnogrodu" i cenili cię gdzieś lepiej niż tu. Również mają gdzieś naukę języków, więc jedynie mogę wróżyć im "pomyślnej przyszłości" :)

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.