Agnees

Agnees, te które wymieniłaś należą do jednych z najczęściej przeze mnie odtwarzanych :D

Haha, no widzisz czyli mamy zupełnie inny gust :D

Przeraźliwie drogo... w 2012 w Stodole bilety były po 120zł... odpuszczam sobie :) Wolę odkładać kasę na festival w wakacje, gdzie gra Nightwish.

Oomph był chyba pierwszym niemieckim zespołem, którego zaczęłam słuchać. Pamiętam jeszcze dawno temu teledysk do Augen Auf bardzo mi się spodobał i natychmiast zaczęłam bardziej interesować się tym zespołem. Chciałabym kiedyś zobaczyć ich na koncercie, ale marne szanse o występ w Polsce...

Uwielbiam Amorphis, a z Tomim to w ogóle ubóstwiam. Jak tylko z nową płyta wpadną do Polski to od razu lecę po bilet na koncert :)

A ta płyta Nightwish'a wydaje mi się złota, ciekawe :)

Angels Fall first ( tą płytę słucham najrzadziej ):

-The Carpenter - tylko tej piosenki nie mogę nigdy przesłuchać do końca, głównie ze względu na cudne wstawki Tuo, ale i ogólnie całość kompozycji zupełnie mi nie podchodzi. Co innego tekst, bo ten mi się bardzo podoba.

Oceanborn:

-Swanheart

Wishmaster:

-Two For Tragedy

Century Child:

-Forever Yours

Once:

-White Night Fantasy

-Higher Than Hope i Live To Tell the Tale też dość rzadko słucham

Dark Passion Play:

-Eva

-For The Heart I Once Had

Imaginaerum:

-Slow, Love, Slow

no i mam akurat 10tkę :)

Tak! Jestem jak najbardziej za pomysłem Kaktuski :)

Ja już mam wyrzuty sumienia, że w mojej 10 nie uwzględniłam While Your Lips Are Still Red... takto jest jak uwielbia się prawie wszystkie piosenki :)

1. Ghost Love Score

2. Dark Chest of Wonders

3. The Poet and the Pendulum

4. Song of Myself

5. I Have To Let You Go / Last Ride of the Day

6. Planet Hell / Romanticide

7. Beauty of the Beast ( z Century Child )

8. Slaying the Dreamer

9. Dead Boy's Poem / FantasMic

10. Sacrament of Wilderness / Scaretale

Od 7 pozycji w dół zmienia mi się w zależności od nastroju :) ale pierwsza 6 ( a właściwie to 8 xD ) to moje naj naj :)

Ja trafiłam tutaj dzięki Beacie :)

U mnie przygoda z HIM zaczęła się mniej więcej w tym samym czasie co z Nightwishem czyli jakoś koło 2001 roku. Oglądałam wtedy jeszcze teledyski na Vivie i akurat na nich trafiłam i nawet mi się spodobali. Moją ulubioną piosenką jest tak samo jak u Sionqa The Kiss Of Dawn. Wybieram się na Ursynalia, zobaczymy jacy są na żywo :)

Adrian no nie, znowu romanssihuhuja hahaha

Uwielbiam Equilibrium! I chyba jestem w mniejszości, bo mi własnie podoba się niemiecki w piosenkach ( oczywiście nie wszystkich, tu akurat bardzo mi pasuje). Moim ulubionym albumem jest chyba Sagas z Blut im Auge na czele :) Chciałabym kiedyś wybrać się na ich koncert.

Bilety rozeszły się w niecałe 48h. Będzie dodatkowy seans w drugiej sali kinowej na 160 miejsc :)

a co powiecie na taki mix :)

Imaginaerum will premiere in Germany on February 11th in Berlin at Kino in der Kulturbrauerei. Doors open at 19:30, the movie starts at 20:00.

Marco and Tuomas will be present at the premiere and will be doing a Q&A after the movie.

You can choose between tickets for just the movie and VIP tickets that will get you into the aftershow party as well. Tickets are already available at the movie theater.

Dobra. Ja jadę. Kto się pisze? Wiecie jak sprawa z kupnem biletów? W 11 dni nie dojdą do Polski....

http://www.cinestar.de/de/kino/berlin-kino-in-der-kulturbrauerei/kinoprogramm/imaginaerum-by-nightwish tu mają być bilety... soon.

Ja też (gdy tylko znajdę więcej czasu) napiszę relację z koncertów na których byłam. I czekam również na Twoją, motorade :)

W końcu kiedyś trzeba :)

Ja na pewno będę :) Żałowałam strasznie, że nie byłam rok temu na Apocalyptice, więc teraz nie odpuszczę :)

Witam wszystkich!

Nightwish znam mniej więcej od 2001/2002 roku. Pierwszą piosenką którą usłyszałam było 'Sleeping Sun' i od razu musiałam sprawdzić kto to tak cudnie gra :) Powoli moja pasja do ich muzyki wzrastała a od 2008 (kiedy to moi kochani rodzice zaczęli pozwalać mi jeździć na koncerty) zakochałam się na amen. Poza tym uwielbiam muzykę filmową (Howard Shore, Hans Zimmer oraz Two Steps From Hell). Nie wiem co jeszcze napisać, także to by było na tyle :)