-
Content Count
2003 -
Joined
-
Last visited
-
Days Won
36
Nymphetamine last won the day on September 19 2018
Nymphetamine had the most liked content!
Community Reputation
958 ExcellentAbout Nymphetamine
-
Rank
Go Vege!
- Birthday 01/24/1994
Personal Information
-
Imię
Nymphie
-
Płeć
male
-
Skąd
Tilburg
-
Filozofia życiowa
"Life down here is just a strange illusion."
Recent Profile Visitors
The recent visitors block is disabled and is not being shown to other users.
-
Lucyfetka started following Nymphetamine
-
Ares started following Nymphetamine
-
Spectrum started following Nymphetamine
-
Chyba nie : D Co do szalenia za Tuomasem - ja jestem raczej z tych, które wolą Marco. Lubię Tuo, ale mi się w ogóle nie podoba : )
-
A facetom nie może się podobać?
-
Jestem na 3 sezonie "Orange is the New Black" i podoba mi się. Opowiada o życiu kobiety, która zgłosiła się do więzienia, aby odbyć 15 miesięcy kary. Jest zaręczona z Larym, ale w młodych latach była związana z kobietą - Alex. Przedstawia barwne postacie, które różnią się od siebie. Wulgarny, z dużą ilością lesbijek jak na jeden serial : D
-
Dopiero dzisiaj zobaczyłam życzenia, ale ślicznie Wam dziękuje! : )
-
Będzie małe Flooriątko, mam nadzieję, że bardziej podobne do mamy :) Super wieści, dzieci są cudem, takimi małymi cukierkami, mimo, że potrafią dać w kość. Śpioszki są okej, ale dzieci błyskawicznie z tego wyrastają. Może jakiś kocyk czy poduchę? Albo oryginalną maskotkę?
-
@Arabesque już czas. Znowu mamy przestuj : D
-
Gadżety z przeszłości, czyli nasze pasje z dzieciństwa
Nymphetamine replied to Piotrek's topic in O nas
Oj, tego było na prawdę wiele. Zacznę może od Pegasusa i innych jego 'wersjach', a do tego gry takie jak Kontra, tanki, Mario czy seria z pokémonami. Drugą rzeczą będą karteczki w segregatorach, których miałam mnóstwo, największą wartość miały brokatowe naklejki :D Zbierałam też plakaty i gazety typu 'Bravo' czy 'Popcorn'. Teraz boli mnie to, ile pieniędzy wydałam na te badziewne pisemka. Odkąd pamiętam jestem czipsoholikiem, więc zbierałam różne tazzosy, 'tatuaże' czy naklejki, które znajdowałam w paczkach. Jak byłam małym brzdącem rodzina kupowała mi czasopismo Kubuś Puchatek, które uwielbiałam. Później przestali i był smutek, lecz pamiętam to jak przez mgłę. Były jeszcze gumy, które traciły smak po 2 minutach, ale co tam, ważne, że naklejka była. Podobnie Kinder niespodzianki, czekolady było na jeden gryz, ale te figurki, ile zabawy było, miałam ich sporo. Pamiętam czasy jak za 1zł miałam małe chipsy Biesiadne(?) i soczek Dodoni. To jest temat rzeka dla mnie, ale na tym skończę posta. Ale bym się wróciła do mojego dzieciństwa... -
Paula! Wszystkiego co najlepsze i spełnienia marzeń ; )
-
1.5h, a wydawało się jakby 5min. Stanowczo za krótko :P
-
Świetne! Podczas oglądania uśmiech nie schodził mi z twarzy : ) Dobra robota Seba!
-
Sahara, ja uważam, że lepiej jest zrobić 'na zapas'. Coraz dziwniejsze przepisy wchodzą dla nowych kierowców, lepiej zdać i mieć z głowy. Poza tym kiedyś może zdarzyć się taka sytuacja, że będziesz musiała dojeżdżać do pracy czy gdzie indziej i wtedy na szybko nie zrobisz. Ja mam prawko już ponad 4 lata i cieszę się, że odrazu je zrobiłam. Mam swoje autko - Mazda 323f bg, to moje pierwsze i je kocham :D (chociaż ubezpieczenie mnie zjadło w tym roku). Na początku, kiedy zdałam, prawie w ogóle nie jeździłam. Teraz też przestałam, bo wolę jak ktoś mnie wozi, albo czasem jadę autobusem :D Jednoślada jeszcze nie prowadziłam (oprócz rowera XD) i nie zanosi się. Chciałabym na Quadzie się sprawdzić i poszaleć : ) Lubię jeszcze gokarty, lecz tylko kilka razy próbowałam, największą frajdę mam z driftu.
-
Byłam na 4 studniówkach i nie żałuje, chociaż na jednej było nudno. Najlepiej wspominam jednak swoją. Ale nie rozumiem jak studniówka bez alkoholu i osób towarzyszących? Co za zacofana szkoła. Poza tym studniówki nie są organizowane przez szkołę, tylko przez uczniów i to Wasza impreza, a nauczyciele są zapraszani przez Was, więc nie wiem co to za 'zakazy'. Ja bym była mocno wkurzona.
-
Wrażenia po koncercie na Czad Festiwalu
Nymphetamine replied to LucidDreamer's topic in Relacje z koncertów
Zacznę od rzeczy, która mi najbardziej przeszkadzała, a mianowicie wielu (lecz nie wszyscy) ludzi wokół, którzy nie umieli się zachować, zgniatali mnie, pchali na chama, wbijali celowo łokcie, a szczególnie jedna szczypiąca i przesuwająca mnie dziewczyna, wyglądała na niedorozwiniętą, także jej wybaczam. Jeszcze to, że zamiast wokalu Floor słyszałam wokal ludzi wokół, który ranił me uszy. Z dalsza ponoć lepiej było słychać cały koncert, ale cieszę się, że stałam w drugim rzędzie, bo mogłam z bliska zobaczyć członków zespołu, czym do tej pory się jaram. Jestem zadowolona, że zagrali GLS, którego najbardziej pragnęłam. Cieszę się też ogromnie, że mogłam Was w końcu poznać. Co prawda było za mało czasu na integrację, ale mam nadzieję, że to jeszcze nadrobimy : ) Pozdrawiam śpioszków z Dębickiej stacji i dziękuje Sebie, że dzięki Niemu ten czas jakoś w miarę szybko zleciał. Mam jeszcze do Was dużą prośbę, żebyście powysyłali mi foteczki, dzięki! ; )