Ciii, Ala, cii... Nie wybiegajmy aż tak daleko w przyszłość, żeby niczego nie zapeszyć ;) Na razie wygląda to bardzo dobrze. Wspaniale jest widzieć oboje w tak pogodnych nastrojach, uśmiechających się do siebie, emanujących serdecznością i pozytywnymi emocjami. Widać, że każde z nich przeżywa te wyjątkowe chwile. Te ulotne spojrzenia, przyjacielskie gesty i miłe słowa (hmm, podobno na końcu "Tulkoon Joulu" padają stwierdzenia, że zbyt długo się nie widzieli) wyrażają bardzo wiele. Ciekawe, jak będzie na kolejnych koncertach.