Jump to content

Leaderboard


Popular Content

Showing content with the highest reputation on 10/11/17 in all areas

  1. 2 points
    Zachęcam do obejrzenia najnowszego teledysku Tarji do utworu "O Come, O Come Emmanuel" z nadchodzącego świątecznego albumu "from Spirits and Ghosts (score for a dark Christmas)", który ukaże się już w listopadzie. Jak przyznaje artystka, zainspirowała ją Enya, dzięki której w ogóle poznała ten utwór. Muszę przyznać, że mnie interpretacja Tarji chwyta za serce. Ciekawa jestem Waszych opinii. [video=youtube]http://https://www.youtube.com/watch?v=spJlqZIHK24
  2. 2 points
    Niestety nie jest to muzyka dla mnie. Moje uszy nie lubią, jak to określiłeś "blackmetalowego skrzeku", dlatego trudno mi było przebrnąć przez tą pozycję. Growl i jemu podobne nie są w moim guście, te dźwięki mnie drażnią, może nawet bolą. Growl podchodzi mi jedynie kiedy występuje sporadycznie, albo jest połączony z kobiecym wokalem. Jeśli chodzi o samą muzykę, to jest okej, kojarzy się z fantastyką.
  3. 1 point
    Satu, mi też ten utwór nie do końca przypada do gustu. Z drugiej strony wiem, że inne piosenki będą lepsze! Podoba mi się bardzo wokal Tarji i aranżacja lecz zabrakło jakiegoś przeskoku, powera, niekoniecznie gitarowego. Ale ten klimat! Czysta magia ;)
  4. 1 point
    Lucyfer super praca :)
  5. 1 point
    W weekend tuz po premierze tego numeru przesłuchałem go chyba z 40 razy i na początku jakoś do mnie nie przemawiał ,ale po jakimś czasie mnie zahipnotyzował ,powiem tak jeżeli wszystkie utworu będą w tej stylistyce to nazywanie tego albumu świątecznym będzie błędem ,ciekaw jestem jaką Tarja zrobi interpretację utworu żałobnego Amazing Grace ,tak tak ten utwór nie jest świąteczny tylko żałobny ,dla ciekawostki napiszę że w USA to właśnie Amazing Grace jest grany na pogrzebach policyjnych oraz strażackich i niektórych wojskowych ,choć tam głównie grana jest Cisza ,a AG grana jest najczęściej na Dudach lub Kobzie .
  6. 1 point
    Jestem chyba jedyną osobą, której nie podoba się ten utwór :/ Pozostaje mi czekać na resztę.
  7. 1 point
    Bardzo się starałam, ale niestety, mnie również ta płyta nie przypadła do gustu. Chociaż słuchałam utworów wybiórczo, w odstępach czasu, to i tak "przytłoczyła" mnie jednostajność kompozycji i mimo wszystko, męczący wokal i screaming. Owszem, są fajne momenty, np. spokojniejsze wstawki, czy właśnie elementy chórku, ale utwory są zdecydowanie za długie, przez co wydają się nudne. Ogólnie sama muzyka nie jest najgorsza, ale psuje mi ją drażniący głos wokalisty. Wybacz, Patryk, że wypowiadam się krytycznie, ale właśnie ta zabawa pokazuje, jak różne są nasze gusta muzyczne i to co bardzo podoba się innym, zupełnie odbiega od naszych preferencji :) Ale dam też plusa! Bardzo podoba mi się okładka ;)
  8. 1 point
    W weekendy, uczę na technika weterynarza, dodatkowo w owe dni mam zaliczenia więc niestety odpadam :
  9. 1 point
    Sądzę, że nowy album nie będzie powtórką debiutanckiego “Henkäys Ikuisuudesta” i wyróżni się czymś więcej niż tylko ciemną chmurą na bożonarodzeniowym niebie. Na oficjalnej stronie Tarji pojawiło się kilka zdjęć promujących nadchodzące wydawnictwo. Artystka ponownie postawiła na kontrast czerni i bieli, czyli pierwiastek dominujący ostatnimi czasy w jej twórczości, podkreślany oryginalnymi kreacjami scenicznymi i odpowiednią kolorystyką mikrofonu. Okładka nasuwa skojarzenia z motywem przewodnim „The Shadow Self”, o którym Tarja powiedziała: „The shadow self is a creative force in all of us. I have started to realize that there is this dark side of me.” Wygląda więc na to, że demon, który na TSS wypełzł z cienia, teraz objawił się w pełnej krasie i zamierza w tym roku zmącić nam nieco świąteczny nastrój, zostawiając swoje brudne ślady w połyskującym śniegu ;) Taka koncepcja jak najbardziej pasuje do Tarji, gdyż w jej twórczości przewijają się zarówno ciężkie, rockowe brzmienia, jak i łagodna, ponadczasowa klasyka. Jak mówi sama artystka, bez żadnego z tych muzycznych światów nie potrafi żyć i z żadnego nie umiałaby zrezygnować na rzecz tego drugiego. Biorąc pod uwagę powyższe, moim zdaniem album „From Spirits and Ghosts. Score for a Dark Christmas”z jednej strony odkryje kolejne ciemne zakamarki Tarjowej duszy („The darkness comes from deep within” – TT), a z drugiej pokaże nam Święta z nieco innej perspektywy: „On this album, I explored the other side of Christmas. The Christmas of the lonely people and the missing ones. The Christmas for those that do not find joy in the blinking lights and the jingle bells.” Przy tych słowach od razu przypomina mi się utwór “Boy and the Ghost” z krążka “My Winter Storm” (2007). “…Big family dinner The untold pain Their eyes are sparkling On his frozen face…” Już w grudniu Tarja zawita ze swoim nowym, świątecznym projektem do Ołomuńca, Pragi i Kijowa. Pojawi się również na czterech koncertach w Finlandii, dołączając na scenie do muzyków zrzeszonych w formacji Raskasta Joulua, w której pierwsze skrzypce gra Marco Hietala. Nie wiem, czy nie oczekuję zbyt wiele, ale po cichu liczę na jakiś czadowy duet tych dwojga :) Tymczasem właśnie poznaliśmy okładkę singla promującego wydawnictwo „from Spirits and Ghosts (score for a dark Christmas)”. Będzie to utwór „O Come, O Come Emmanuel”. Premiera 6 października. Cała tracklista prezentuje się tak: 01. “O Come, O Come, Emmanuel” 02. “Together” 03. “We Three Kings” 04. “Deck The Halls” 05. “Pie Jesu” 06. “Amazing Grace” 07. “O Tannenbaum” 08. “Have Yourself a Merry Little Christmas” 09. “God Rest Ye” 10. “Feliz Navidad” 11. “What Child Is This” 12. “We Wish You a Merry Christmas”
  • Member Statistics

    • Total Members
      1166
    • Most Online
      1079

    Newest Member
    Miltonreinc
    Joined
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.