Bardzo się cieszę, że zespół rusza w trasę ze starszym materiałem! Tak naprawdę już nie mogę się doczekać, by usłyszeć kawałki z OB (i nie tylko) w nowych aranżacjach. Sądzę, że Floor z powodzeniem udźwignie ciężar wokalu i przywróci ducha przeszłości, za którym tęskni wielu fanów. W „Stargazers” pokazała, że ma potencjał i potrafi go wykorzystać. Jest wiele utworów, które chciałabym usłyszeć w jej indywidualnej interpretacji i jestem bardzo ciekawa, jaką jubileuszową setlistę zespół zaserwuje fanom. Nowa trasa zapowiada się więc tajemniczo i ekscytująco jednocześnie. Myślę, że po rocznej przerwie wrócą zmotywowani, pozytywnie naładowani i głodni scenicznych występów. Czekam na europejską część trasy i wierzę w to, że doczekamy się klubowego koncertu zespołu w naszym kraju. Wierzę tak mocno, jak wierzyłam 9 lat temu w to, że kiedyś Floor Jansen zaśpiewa „She’s My Sin” nie jako wokalistka After Forever, a jako frontwoman Nightwish.