Pierwszy cześć, serii o żabach.
28. Drzewołazy
Piękne, trujące płazy o ubarwieniu aposematycznym. Toksynę pozyskują od mrówek i termitów, same nie potrafią jej syntetyzować. Żyją w Ameryce Południowej i Środkowej, służąc Indianom jako trucizna na strzałki. Jedna z takich substancji - epibatydyna, jest 200 razy silniejsza od morfiny i nie powoduję uzależnienia! Liściołaz żółty, z kolei produkuję tyle toksyny przy niewielkich rozmiarach, że powalił by dziesięć tysięcy myszy! Jak można się spodziewać, wiele jest na skraju wyginięcia. Niektóre gatunki są monogamiczne, wierne sobie całe życie. Dziewczęta, te żabki nie przemienią się w księcia, za to transformują was w żywego trupa
29. Żaba pomidorowa
Gatunek endemiczny z Madagaskaru. Samicę dorastają nawet do 10 cm! Nasz bohater kopie sobie nory a w sytuacji zagrożenia, groźnie się nadyma. Ponadto, gdy jakiś jegomość próbuję ją połknąć, wydziela niesamowicie kleistą substancje zdolną skleić oczy i pysk!
30. Żółwinka podziemna
Ten cudak nawet nie przypomina żaby! Przedziwne są ścieżki ewolucji, żeby tak przypakować płaza niczym Schwarzeneggera. Fenotyp jest odzwierciedleniem podziemnego trybu życia, silnie umięśnione kończyny przednie służą też przekopywaniu termitier, gdzieś w dalekiej Australii. Jeśli bywacie w sieci sklepów "Biedronka", ten gatunek jest na jednej z kart, serii "Super zwierzaki".
W części drugiej, m.in. żaba latająca, fluorescencyjna, szklana oraz żaba Wolverine.