We wtorek 29 listopada 2016 r. wrocławski klub NIEBO zadrżał w posadach. "Moje" chłopaki z Full-X Trio po raz kolejny odpaliły prawdziwą muzyczną bombę, zapewniając przybyłym gościom wspaniały wieczór pełen energii, pozytywnych emocji i brzmienia, jakiego - cytuję słowa lidera zespołu - "nie można usłyszeć nigdzie indziej na świecie". Koncert, na który po raz pierwszy poszłam z moją 10-letnia córką, był wspaniały. Usłyszeliśmy zarówno stare, doskonale znane numery, jak i nowości będące zapowiedzią kolejnej płyty. Płyta rodzi się długo, bo muzyka jest technicznie skomplikowana, ale na efekt końcowy zdecydowanie warto czekać :)
Zatem cierpliwie czekamy, a tymczasem załączam kilka zdjęć z wrocławskiego występu :) Dziękuję również za spotkanie Dreamerowi, któremu udało się dotrzeć na koncert :)