Jak dla mnie trochę za dużo detali, ale a propos koronek i pięknych wykończeń: jak kiedyś będzie mnie stać (co mało prawdopodobne) i będę brać ślub (prawdopodobne jeszcze mniej), to koniecznie w sukni Miry Zwillinger. Piękne koronki, minimalizm, subtelność... ♥
Wybaczcie spam, ale naprawdę trudno wybrać jedną ;)