Leaderboard
Popular Content
Showing content with the highest reputation on 05/22/15 in Posts
-
5 pointsPrzez jakiś czas będzie na was spoglądała moja facjata. Nie wiem jak długo... Póki mi się nie znudzi :D
-
5 pointsBo ludzie mają wygórowane oczekiwania, zwłaszcza jak czekają tyle czasu... Do tego jeszcze doszła Floor - niektórzy liczyli na powrót do takiego grania, jak było z Tarją, inni z kolei chcieli czegoś zupełnie innego. Tak naprawdę kompletnie nie było wiadomo czego się spodziewać :D W sumie to niech narzekają. Ważne, że mnie się podoba. I wam :)
-
4 pointsTo dlatego są recenzje u nas na stronie, żeby była jakaś przeciwwaga dla tony bzdur w necie. Kiedyś czytałem recenzję EFMB, gdzie autor napisał, że nie dosłuchał płyty do końca, gdyż mu się nie podobała, ale podejrzewa, że nic ciekawego dalej nie było... Natomiast trzeba powiedzieć, że w prasie EFMB dostało dość dobre recenzje, mniej więcej podobne do IM. Ciekaw jestem, jak ostatni album będzie postrzegany za ileś lat. Przypomnijmy, że Once zostało mega zjechane i niemal zrównane z ziemią po wyjściu, a po latach stało się ósmym cudem świata i klasykiem. :D
-
3 pointsJak oceniacie popularność zespołu? Czy w Waszych środowiskach są osoby słuchające Nightwish? Zarażacie taką muzyką innych? Z jakim skutkiem? :) Pamiętam jeszcze czasy, gdy Nightwish to było niemal podziemie, a nazwa ta nie mówiła nic przeciętnemu fanowi rocka. Na pewno jest dużo lepiej niż wtedy, ale wydaje mi się, że zespół z niemal 20-letnim stażem apogeum popularności ma już za sobą, szczególnie przy rotacji wokalistek (a może się mylę?). Na świecie pozycja grupy jest dość stabilna (w USA chyba nawet wręcz rośnie). Natomiast w Polsce odnoszę wrażenie, że ostatnio popularność Nightwish trochę spadła. EFMB to pierwszy album od dekady, który nawet nie zbliżył się do statusu złotej płyty (nie jest to wina serwisów streamingowych, bo tam EFMB na razie nie ma). Rzadkość koncertów też nie pomaga.
-
3 pointsOsoby niezapoznane z twórczością Nightwisha mogą go kojarzyć z Bye Bye Beautiful, Amaranth, a te piosenki nie reprezentują dokładnie jego stylu. Elan jest taki sobie, EMFB bardzo mi się podoba (jak na singiel), tylko klip wideo psuje trochę pierwsze wrażenie dla tych, którzy chcą poznać NW... I przez te najbardziej popularne utwory nowi słuchacze mogą się nieco zrazić. Więc najlepiej poznać ich od znajomych, podsunąć coś w klimacie symfoniczno-metalowym, najbardziej charakterystycznym dla zespołu - w moim przypadku zadziałało End of All Hope - kiedyś przypadkowo usłyszałem, jak mój brat tego słuchał. Powiedziałem: "To jest fajne" :) A potem powiedział mi o zespole, o tym, jak wyrzucono Tarję, pokazał parę utworów z Anetką (na początku bardzo spodobało mi się The Escapist, pomyślałem, że nie jest taka zła. Później usłyszałem ją na żywo. I zmieniłem zdanie.), a dalej już utonąłem w ich twórczości... Potem doszła Floor i było jeszcze lepiej. A dla brata nadal najlepszym ich utworem jest Ever Dream - ma sentyment do "starego Nightwisha", katował WIHAA jak był w moim wieku :). Metal symfoniczny po prostu nie jest zbyt popularny, chyba nie ma szans, żeby wybił się wysoko. Mimo wszystko, nie chcę na siłę zarażać znajomych Nightwishem. Spytają się czego słucham, to im pokażę. I albo się spodoba, albo nie. Oczywiście :) Wydaje mi się, po tym co widzę na tym forum, że jak fani, to już na serio. Nie sezonowo, tylko na wiele lat, może i na zawsze. To co teraz jest popularne, szybko się znudzi. Za kilka lat pewnie będą wałkowane inne piosenki, niż teraz. Setki milionów wyświetleń na YT - bo to się promuje. Trudno powiedzieć, czy Nightwish potrzebuje większego rozgłosu w mediach. Niewielu się nim interesuje. Ale ta grupka prawdziwych fanów z pewnością będzie po latach pamiętała zespół. I ta grupka rzeczywiście może być dumna z tego, że słucha takiej muzyki.
-
3 pointsJedno i drugie ;D. Zraziłam się bardzo do związków, tak jak Ares byłam w relacjach, które mnie krzywdziły. Także nadal jestem zdziwiona z tym, że jestem w związku i tym, że to może być takie pozytywne doświadczenie :)
-
3 points
-
2 pointsNight, może znalazłaś soulmejta :3 Jejku jej :3 Jakie to fajne, że Ty się cieszysz :3 *Emi-optymizm mołd on* ...No więc wróciłam. Z tego senatu i sejmu. Z wyróżnieniem i nowymi słuchawkami, które dostałam w nagrodę :happy: Borze, ludziom się naprawdę podoba, jak ja piszę ♥ Muszę się przestać bać to pokazywać ♥ Chociaż mojego quasipamiętniczka, w którym potrafię zapisać kilka stron dziennie, nikomu nie pokażę. Nigdy. Never. Nikagda. Ekhem. Ale to tak bajdełej. ^______________^
-
2 pointsW moim otoczeniu nie ma zbyt wielu osób, które znają Nightwish. W gimnazjum, kiedy zaczęłam słuchać zespołu, udało mi się nim zarazić dwie koleżanki. Lubią NW do dzisiaj, ale nie są aż takimi fankami, żeby się interesować bieżącą sytuacją zespołu i śledzić nowości- wiedzą tyle, ile ja im podeślę, o ile zechce im się na to zerknąć, czy posłuchać utworu ;) Kojarzę może ze dwie osoby z mojej okolicy, które znają zespół i na tym koniec. Przesłałam kilka piosenek koleżance ze studiów i jej się podobały, ale jakoś bardziej się nie zainteresowała. W ogóle patrząc na ludzi z którymi studiuję, jestem załamana - większość z nich słucha tylko klubowej muzyki, czy tego co jest akurat popularne w radio. Jak już wspomniała Evi, na pewno duży wpływ na ilość fanów miały zmiany wokalistek. Na szczęście istnieją true fani (my!), którzy bez względu na wokalistkę, potrafią docenić muzykę i przekaz utworów ;) Staram się wcisnąć Nightwish do każdego eseju i prezentacji, gdzie tylko się da, może akurat któryś mgr/dr zechce sprawdzić, cóż to takiego :)
-
2 points
-
2 pointsWitam! O Forum Dream Emporium wiedziałam już wcześniej i to przypadkowo znalazłam tą stronę, ale Beatka mnie zachęciła (któregoś razu jak się poznałyśmy) bym się zarejestrowała i to zrobiłam w końcu dziś! Także tego - CZEŚĆ! :D
-
1 pointDzięki, dziewczyny :) Wpadłam na "Dziennik" dobre parę miesięcy temu w sieci i od dawna planowałam trochę go zjechać, ale byłoby głupio pisać o książce, której się nawet nie miało w ręku... Ale raz, w kwietniu jakoś, tak się złożyło, że byłyśmy z koleżanką na dniach otwartych w jednym liceum i nie zdążyłyśmy na autobus do domu, więc polazłyśmy do empika, żeby zabić czas, no i tam sobie ten tworek przejrzałam :D A ostatnio znowu zaszłam do tego sklepu i przeczytałam całość w parę minut. I mogłam już z całkiem czystym sumieniem pisać. Znowu szpanuję moimi sukcesami w temacie od szczęścia, więc wypadałoby wrzucić tu tę pracę, dzięki której wspomniane wyróżnienie i słuchawki zdobyłam. Co niniejszym czynię. ;)Szkoła marzeń.docx Musiałam się trochę ścisnąć, żeby zmieścić to na tych maksymalnych trzech stronach. I tak wyszło na styk. Trzy strony A4 brzmią jak całkiem sporo, ale tam w tym regulaminie były jeszcze konkretne wymagania odnośnie rozmiaru czcionki, marginesów, odstępów między wierszami i takich tam. I dlatego musiałam skracać mój esej. Bo trzy strony zapisane taką wielką czcionką to mało.
-
1 point
-
1 pointNie ulega wątpliwości, że Nightwish to niezbyt rozpoznawalny zespół w Polsce i nie cieszy się u nas jakąś wielką popularnością. Wśród moich znajomych jest kilka osób, które ich znają, słyszeli i kojąrzą muzykę, ale nie słuchają tego na co dzień. Ciężko zarazić tą twórczością kogoś, kto przeważnie słucha tylko popu, rapu, soulu czy reggae i zawęża krąg zainteresowań muzycznych tylko do wykonawców tych poszczególnych gatunków. Trudno dziś znaleźć osoby, które otwierają się na "nowe". Chociaż ostatnio dałam posłuchać NW znajomej, która interesuję się muzyką poważną. Poleciłam jej te bardziej klasyczne utwory, a ona była wyraźnie zainteresowana. Powiedziała, że w wolnej chwili posłucha. Dziś wiem, że spodobał się jej wokal Tarji i teraz zna już zespół. Ale tylko tyle...Ja sama nie wiem czy dziś znałabym grupę, gdyby nie moje koleżanki z liceum, które chodziły do klasy muzycznej (ja chodziłam do klasy ogólnej)..Tam się "non stop" czegoś słuchało. Ludzie z tej klasy już wówczas znali wiele gatunków muzycznych, każdy słuchał różnej muzyki, interesowali się nowościami muzycznymi i znali wykonawców. Wtedy jedna dziewczyna podsunęła mi "jakiś zespół z Finlandii"..Pamiętam, że były to utwory z Angels Falls First..Owszem, posłuchałam, ale nie zapadły mi jakoś na dłużej w pamięci. Potem pojawił się Oceanborn, a ja przypomniałam sobie, że gdzieś to słyszałam i znam to. I tak się zaczęło. Tą muzyką mnie kupili i jestem wierna twórczości NW do dziś. Pod drodze było wiele innych mniej lub bardziej popularnych wykonawców. Ale do Nightwisha wracałam zawsze i to mi się nigdy nie znudziło. Dlatego dzisiaj też próbuję przekonywać znajomych do tej muzyki, ale nie jest to łatwe. Istnieją już bardzo długo na rynku muzycznym i ci którzy poznali zespół u szczytu kariery to wiedzą, dlaczego słuchają kapeli z Finlandii. Ale teraz pocieszające jest to, że przybywa młodych fanów. Ostatnio dowiedziałam się, że zaczynają już 12-to i 13-to latki. Tylko jak oni odbierają tą muzykę? Może na jakiś swój sposób. I to chyba dobrze, bo to świadczy o ich dojrzałości i wrażliwości. Sama wciąż odkrywam nowe zespoły i w sumie słucham dużo różnej muzyki. Nie zawężam się do jednego gatunku. Chociaż nie ukrywam, że zawsze była ze mnie "rockowa dusza". W Polsce Nightwish ma już pewną grupę stałych zwolenników i to widać. Jesteśmy na portalach społecznościowych, mamy swoje grupy i fora. Tylko brakuję takiego bezpośredniego kontaktu z zespołem. Przydałby się jakiś porządnie zorganizowany koncert. Ja niestety nie miałam okazji zobaczyć zespołu na żywo, a bardzo bym chciała. Ważne jest jednak to, że fani się identyfikują i integrują. Może z czasem urośniemy w siłę:) Wiadomo, że nigdy nie dorównamy np. Ameryce czy innym krajom europejskim, jeśli chodzi o koncerty, ale ja więrzę w to, że doczekamy się występu. I pojawi się na nim na pewno nie mała i wierna grupa wielbicieli. To na pewno pomogłoby poznać zespół innym, ktoś by się zainteresował, dołączył. Tymczasem trzymajmy się razem!:) Słuchamy wyjątkowej muzyki i możemy być z tego dumni!
-
1 pointWydaje mi się, że spory wpływ ma na to fakt, że fani dzielą się na "obozy" wokalistek... Poza tym koncerty (zwłaszcza festiwalowe) w naszym kraju, na pewno również miałyby wpływ na wzrost popularności. Może wtedy ludzie zaczęliby głosować na utwory NW w listach przebojów radiowych, a to przełożyłoby się na sprzedaż płyt i może jakieś koncerty? Bo z punktu widzenia marketingu - jaki jest sens organizowania koncertu w kraju, w którym zespół nie jest popularny? A popularność właśnie po tym się ocenia - sprzedaż płyt i miejsca na listach przebojów. I takie błędne koło... Znam ludzi słuchających NW, ale jest to niewielka grupa. No i słuchają tylko od czasu do czasu. U mnie to rodzinne - siostra mnie tym zaraziła, chociaż sama fanką nigdy nie była, ale lubiła posłuchać. Teraz jej syn również czasami sięga po ich piosenki ;)
-
1 point
-
1 point
-
1 pointJa właśnie się zabrałem za Hobbita, póki co jest wesoło :D Z racji tego, że moje zapędy do czytania były mierne, więc dotrwałem do Dziś mam nadzieje poświęci godzinkę (przynajmniej) na czytanie :)
-
1 pointRacja, nic do stracenia nie miałem, i pewnie m.in. się zgodziłem. Dzisiaj za to słuchawki mi się zepsuły i nwm co będę w drodze do i z szkoły i na dodatek jestem przeziębiony.
-
1 pointOdkąd AS powiedział kiedyś w wywiadzie, że Yennefer mogłaby zagrać Madeleine Stowe, to zawsze przy czytaniu mam jej twarz przed oczami. :D Jednak ta na tapecie też mi się podoba. :)
-
1 point
-
1 point
-
1 pointCom się z biologii i paleontologii poduczył to moje i nikt mi nie zabierze :) ENDLESS FORMS MOST BEAUTIFUL Podejdź i wskocz, przejedźmy się, Podróżnicy w mieście są, ich poznasz wnet. Powiedzą ci dzieje z dawnych dni Kiedy wśród gwiazd mrok wielki trwał. Jesteśmy niczym w palcach pył, Na arce kilka krótkich chwil, Spokojna przystań, celebracja, Byt trwa... W zieleni połóż się, Z matką Ewą leż, Z sosną co się ku niebu pnie, Lemura wzrok, w którym możesz przejrzeć się, Gdy rendez-vous wciąż trwa! W głębię dawnych dni, Wieczności ścieżką idź, Pozdrów trawy liść – Najpiękniejsze w nieskończonym tkwi! Świadomych bytów czar W stworzenia majestacie stał, Błękitnej arki dryf – Gdzie piękno w nieskończonym tkwi! Poza wiecznością jedźmy tak, Ocalała sorko, witaj nam. Popatrz jak tiktaalik na brzeg maszeruje, Skrzydła musnęły nas. W pradawnego głąb wszechmorza Eukariont znalazł drogi swe, Wróćmy do pierwoistnego, Witajmy, czym staniemy się! W zieleni połóż się, Z matką Ewą leż, Z sosną co się ku niebu pnie, Lemura wzrok, w którym możesz przejrzeć się, Gdy rendez-vous wciąż trwa! W głębię dawnych dni, Wieczności ścieżką idź, Pozdrów trawy liść – Najpiękniejsze w nieskończonym tkwi! Świadomych bytów czar W stworzenia majestacie stał, Błękitnej arki dryf – Gdzie piękno w nieskończonym tkwi! **** W głębię dawnych dni, Wieczności ścieżką idź, Pozdrów trawy liść – Najpiękniejsze w nieskończonym tkwi! Świadomych bytów czar W stworzenia majestacie stał, Błękitnej arki dryf – Gdzie piękno w nieskończonym tkwi!
-
1 pointTervetuloa tyttöä, czy jakoś tak. W każdym razie witajcie i bawcie się dobrze, dziewczyny! ^^
-
1 pointWiem, że często ostatnio zmieniałam awatar, ale ten już zostanie na troszkę dłużej. Zamiast słitaśnego kota z wiankiem jest słitaśna sówka. edit: Bardzo pasuje do mojego nocnego przesiadywania na forum.
-
1 point
-
1 pointNajpierw był Facebook. Jakieś dwa lata temu wpisałam poprostu w wyszukiwarce NW i tak się zaczęło. Już od dawna odwiedzałam forum jako gość. I ciągle nie miałam czasu, by się znaleźć wśród Was:-( Jak widać, teraz to się zmieniło:-D. Może dlatego, że ze względu na problemy zdrowotne nie pracuję od pół roku i jeszcze następne pół spędzę w domu;). Nie ma tego złego. Przynajmniej jestem w DE. Ale cóż, kiedyś trzeba będzie wrócić do pracy. Korzystam zatem z wolnych chwil i piszę;)
-
1 pointA ja chciałam się zarejestrować na OS, bo na fb coś pisali o dyskusji o singlu. Już miałam się rejestrować, ale pomyślałam sobie, że przecież to nie może być jedyne forum o NW. Wygooglałam fora, przeczytałam tu co nie co i od razu założyłam konto.
-
Member Statistics