To ciekawy tekst. Poetycki pocisk, taki trochę odpowiednik Slaying the Dreamer/Master Passion Greed, aczkolwiek bardziej "życzliwy" i mający nadzieję na refleksję adresatów utworu.
Tuomas kiedyś w jakimś wywiadzie wspominał, że to numer o tych, którzy wiedzą lepiej jak on i zespół mają żyć i co robić. Można się domyślać, że chodzi o ludzi, którzy poświęcają cały swój czas na dokopanie innym niż zajęcie się własnym życiem, hejterzy w necie itp
Powiedziałbym, że pod względem warsztatowym to liryk znacznie mniej bezpośredni i dużo bardziej poetycki niż w/w kawałki. Tuomas ubrał całość w trochę mistyczną otoczkę, dołożył fajne metafory (odwołanie do mitu o Narcyzie czy nordyckich podań o trollach i moście). Tekst pierwszorzędny.