Leaderboard
Popular Content
Showing content with the highest reputation on 04/20/15 in Posts
-
5 pointsDlaczego moje włosy WYMAGAJĄ prostowania oraz dowód na to o ile lepiej wyglądają wyprostowane :D
-
3 pointsWczoraj miałam gości z północy. Odwiedziła nas rodzinka ze Szwecji. Moja kuzynka Magda wyjechała tam 10 lat temu. Ma męża Szweda i dwuletniego synka. Bardzo lubię, kiedy do nas przyjeżdżają:) Anders uwielbia wizyty w Polsce. Zawsze zaskakuje go polska gościnność. Lubi polskie potrawy i smakuje mu polskie piwo;). Wogóle Szwedzi to wspaniali ludzie. Dogadujemy się mimo bariery językowej. Jest śmiesznie, ale czasem rozumiemy się bez słów. Są otwarci, mają poczucie humoru, szanują siebie i innych. Jestem szczęśliwa, że udaje nam się utrzymywać kontakt i odwiedzają nas co roku. Zawsze zapraszają do siebie. Mam więc możliwość spędzenia urlopu w Szwecji:-D! A z tamtąd już niedaleko do naszej pięknej Finlandii ! :) Może za rok... And that makes me Happy:)
-
2 points
-
2 pointsWymiana komentarzy pod tym kawalkiem Nicka Cave'a, co go przed chwilą wrzucałam do "Czego teraz słuchacie?": Bo to jest taki piękny język XD
-
1 pointWybacz, Marjo, ale stawiasz tu tezy, będące daleko idącymi uproszczeniami. Nie. Nieprawda. (Tak, wiem, to podpada pod wysoki stopień zespołprawienia). Dokładnie na odwrót. Albo prawie dokładnie. Polski rząd na uchodźstwie nie wyraził zgody na wybuch powstania. Jednak ze względu na nastroje panujące w stolicy, dowódcy AK (wtedy już chyba Bór-Komorowski, o ile dobrze pamiętam) wyrazili zgodę i zaplanowali wybuch powstania, wywierając presję na londyńskiej emigracji. Powstanie i tak by wybuchło, ale w ostatnich chwilach przed tym próbowano możliwie je skoordynować zewnętrznie (że się nie udało, inna kwestia). Skąd masz takie informacje? Przeczytałam już kilka, kilkanaście książek o Polsce w XX w. z naciskiem na II wojnę światową i nigdy się nie spotkałam z taką informacją. Nie neguję, pytam o źródło. Bo dla mnie, Okulicki był ostatnim dowódcą AK, i to po de facto upadku powstania został naczelnym dowódcą AK (zastąpił Bora-Komorowskiego po jego aresztowaniu, bodajże 30.09.1944); On rozwiązał później AK i został skazany w procesie szesnastu. Jakoś mi nie pasuje na sowieckiego szpiega... Tak czytam dalej, i w ogóle to są jakieś drażliwe, kontrowersyjne w pewnej mierze informacje... Skąd je bierzesz? Na pewno nie mieszczą się w jakichś typowych podręcznikach szkolno-akademickich, bo te (niestety) w znacznej mierze mam już za sobą... Tak jakoś wygląda na teorię spiskową. (Jeśli jednak są jakieś sensowne źródła, to chętnie poczytam, dowiem się czegoś nowego). Pomijam już cele i podwójną grę Stalina, to akurat dość niezaprzeczalne. Ale czytałam i 700-stronicową biografię Stalina, i kilka syntez XX wieku, jakieś monografie II wojny światowej - i nie spotkałam się z takimi teoriami, że Niemcy mieli polskie plany (takie plany nie za bardzo istniały; chyba, że masz na myśli jakieś bieżące rozkazy itd. - w tym przypadku należy wziąć pod uwagę po prostu niemiecki kontrwywiad, który po prostu w 1944 miał o wiele lepsze możliwości; kwestię zawalenia przez Polaków złamania po raz pierwszy w 1938 roku Enigmy zostawmy na razie...). Może my po prostu mamy jakąś tendencję do robienia z siebie ofiar historycznych? Nie, żebyśmy tam nie mieli być patriotami, ale bez przesady. Trochę przyziemności. Przypomniał mi się cytat z Patricellego, ale nie chce mi się sprawdzać dokładnie - jakoś tak to było: "Polskie modlitwy i patriotyczne śpiewy wzruszają całą Europę, ale nie powstrzymują bomb". I tą jakże prawdziwą puentą zakończę swój krótki wywód.
-
1 point[video=youtube] Kolejny muzyczny twór, który do tej pory znałam właściwie tylko z nazwy. I od dawna planowałam to zmienić.
-
1 pointSwój sukces odnieśli w latach 90-tych. Jeden z moich ówczesnych ulubionych zespołów. Myślałam, że po śmierci wokalisty Layne'a Staleya w 2002 roku to będzie koniec. Na szczęście grupa reaktywowała się i nadal powstają fajne numery. I ja nadal ich słucham :)
-
1 pointKilka lat wstecz miałam przez jakiś czas fazę na The Prodigy..Pamiętam jak w starej Nokii ustawiłam sobie takowy budzik.Te trochę elektroniczne, impulsywne,piejące dźwięki miały za zadanie mnie budzić ;)A dzisiaj się z tego śmieję, bo chociaż wtedy nakręcał mnie ten utwór, to dziś na pewno bym tego na budzik nie ustawiła;)
-
1 point
-
1 point
-
1 pointNo i udało mi się dodać ROCKOWĄ fotę :-) Witam tych z którymi sie jeszcze nie witałam
-
1 pointWitam wszystkich sympatyków Nightwish. Jestem tutaj nowa i trochę ciężko mi się tutaj odnaleźć, ale mam nadzieję że sobie poradzę. Pozdrawiam.
-
1 pointJestem dzisiaj w bardzo melancholijnym nastroju...Chodzę jakaś rozmarzona, wspominam to i owo, tesknię...Przypomniałam sobie takie słowa naszego poety: " Tęsknota, tęsknota... Uczucie najbardziej niewypowiedziane, stan próżny wszelakiej ulgi, ucisk serca ciągły i jednostajny.." Stefan Żeromski
-
1 point
-
1 point[video=youtube] Siostra mi kiedyś mówiła, że jej mąż, a mój szwagier, używał swego czasu tego kawałka jako budzika. To poczucie humoru, hehe :happy:
-
1 pointNawet lubię czasem Kazika posłuchać, ale odkąd siostra miała to na budziku to tego nienawidzę.
-
1 point[video=youtube] No, wreszcie się za tę panią zabieram. :) Tata przyszedł i stwierdził, że Annie kojarzy mu się z Alanis Morissette.
-
1 point
-
1 pointBiedni operatorzy pilnujący by Tarja nie roztrzaskała im kamery. :D Co do wykonania... Według mnie ta piosenka to bardzo słaba kompozycja. Do tego Tarja zbyt bardzo "bawi się" swoim głosem. Momentami ciężko się tego słucha.
-
1 point
-
1 pointNightwish wraz z innymi fińskimi zespołami trafi na znaczki pocztowe w Finlandii :) . http://www.livefinland.fi/blogs/Famous-Finnish-rock-and-metal-bands-soon-on-postage-stamps!/31013/fbcee294-a654-4b3f-8e71-ecd37c2b7773
-
1 point
-
1 point[video=youtube] Gdyby tak brzmiał Elan, to stałby o wiele wyżej w mojej klasyfikacji albumowej. A tak sobie siedzi na samym końcu :D EDIT: [video=youtube] Podoba mi się aranżacja!
-
1 point
-
1 point
-
1 pointWróciłam z wycieczki. Mogłabym trochę ponarzekać, ale nie w tym wątku, wiem na pewno, że jadę ostatni raz na 2-dniową wycieczkę z 2 klasą, robiącą problemy o wszystko. Uszczęśliwił mnie nie tylko mój zakup w Złotych Tarasach (EMFB, *asdghjklkjhgf* ^^), ale również zwiedzanie Muzeum Powstania Warszawskiego. ♥ Na szczęście odbyło się bez przewodnika, samowolnie, ale niestety 2h na zwiedzenie całego muzeum nie starcza. Uwierzcie mi, ze jakbym mogła to pojechałabym 2 raz i spędziłabym tam cały dzień. Klimat był niesamowity, odgłosy bicia serca w tle, które mają one ukazać w wyobraźni człowieka, uczucia panujące u powstańców, niesamowite. Tunele, tabliczki, no po prostu cudo. Jednego nie zapomnę, rozmowy z powstańcem. Rozmowa z nim była chyba najlepszą godziną w moim życiu. Opowiadał nam wszystko, powstanie, uwięzienie w niemieckim więzieniu, odbicie przez Amerykanów, pokaz swoich dokumentów, no Jezu. Pan Henryk (Tak miał na imię powstaniec, z którym rozmawiałam) był po prostu niesamowity. Powtarzałam nam ciągle, że on nie jest jakimś wielkim bohaterem, według mnie, którzy przeżyli to powstanie są dla mnie wielkimi bohaterami, zwłaszcza ci, którzy postanowili zostać w kraju, zamiast pojechać w bezpieczniejsze miejsca. "Urodziłem się tutaj i tutaj też umrę, z godnością"- tak, to właśnie nam powiedział. Dostaliśmy również autentyczne, wydrukowane z tych starych drukarek (Pan Henryk był przez 40 lat drukarzem) notatki z amerykańskiej pracy z czasów Powstania. ♥ Na końcu uścisnął nam dłoń i nas przytulił, po prostu to było najpiękniejsze i najbardziej wzruszające uczucie w życiu, takim ludziom się naprawdę należy ogromny szacunek. W całym muzeum najbardziej podobały mi się również kartki z kalendarza (27 lipca- 5 października) oraz kartki z opisami "Powstania w sierpniu", "Polska Lubelska" czy "Początek wojny" itd, itd. Oczywiście wszystko zebrałam, spokojnie mogłabym z tego książkę zrobić :) Jeśli ktoś się będzie wybierał do Warszawy, to naprawdę polecam to muzeum, które naprawdę chwyta za serce.
-
Member Statistics