Leaderboard

Fani NW są jak elfy = wiecznie piękni i młodzi :D Tego się trzymać! :D

Myślę, że Łódź byłaby najbardziej optymalnym miejscem jeśli chodzi o dojazd. Przydałoby się żeby ktoś miejscowy nas tam oprowadził, ewentualnie zorganizował jakąś posiadówę. :)

Do tego musiałbym zainstalować chyba mapę Huncwotów :D

eee to dobrze wiedzieć, teraz będę wam mówić o tym co było za moich czasów :P jak się człowiek nie zachowuję jak gówniarz to i nie jest tak traktowany ;) więc bez obaw, myślę, że to niewiele zmienia ile macie lat, ważne jest to co się ma w głowie, a nie w papierach ;)

Nikt Oto jestem ja na zawsze Jedna z przegranych Jedyna bezimienna Bez szczerego serca w roli kompasu Oto jestem ja na zawsze Jedyna bezimienna Te linie to ostatnia próba Odkrycia brakującej ścieżki życia Och, jakże pragnę Deszczu ukojenia Śnić ponownie - nie mam innego pragnienia Me serce pełne miłości Zagubione jest w ciemności Za nadzieję oddałabym wszystko Mój kwiat uwiądł pomiędzy stroną drugą a trzecią Jedyne wieczne zakwitanie Odeszło z mymi grzechami Kroczę drogą mroku Śpię z aniołami Wzywam przeszłość na pomoc Tknij mnie swą miłością I zdradź me prawdziwe imię Och, jakże pragnę Deszczu ukojenia Śnić ponownie - nie mam innego pragnienia Me serce pełne miłości Zagubione jest w ciemności Za nadzieję oddałabym wszystko Och, jakże pragnę Deszczu ukojenia Śnić ponownie - nie mam innego pragnienia Raz na zawsze I wszystko na raz Moim imieniem na wieki - Nikt Nikt żegluje do domu Nikt odpuszcza już Och, jakże pragnę Deszczu ukojenia Śnić ponownie - nie mam innego pragnienia Me serce pełne miłości Zagubione jest w ciemności Za nadzieję oddałabym wszystko Och, jakże pragnę Deszczu ukojenia Śnić ponownie - nie mam innego pragnienia Raz na zawsze I wszystko na raz Moim imieniem na wieki - Nikt Imieniem na wieki...

Ale chyba widzieliśmy to foto gdzieś na forum, Adrianek chyba je wstawił, to jego fota ponoć, gdzie post z tą fotą, na drugim pajdzu.

No to może kanał IRC :D ? Nie rozumiem troszkę, jakiegoś buntu adminów przeciw "grom". Zawsze można wyłączyć licznik postów (przecież nabijanie postów nie jest chyba ważne, hmm?), a nic tak nie integruje jak wspólny spam :D

Dzięki za info, zaraz poprawię. ;)

Brawo! Moim zdaniem nie tyle co nie masz doła, ale radzisz sobie z trudnościami dnia codziennego na tyle dobrze, że nie kumulujesz negatywnych odczuć. Mało osób zdaje sobie z tego świadomie sprawę, ale rozmowa z najbliższymi to jeden z najlepszych sposobów na odreagowanie, bo mamy wtedy okazję zdystansować się do sytuacji, przeanalizować podczas opowiadania, a nasz rozmówca może wskazać nam zupełnie inny punkt widzenia w całym problemie. Również tak mam! Natura jest dla mnie elementem kluczowym. Uwielbiam rośliny, koniecznie muszę mieć parę doniczek w każdym z pomieszczeń, bo inaczej źle się w nim czuję ;). Kiedy nie ma wokół mnie elementów natury czuję się osłabiony i "wynaturzony". Wyciszenie się jest jakimś sposobem. Ale czy to nie jest odkładanie problemu na później i pozwalanie im się zbierać i kulminować w człowieku? To chyba zależy od osoby. Śmiem twierdzić, że osoby sentymentalne i o usposobieniu romantyka mają większy problem z "opanowaniem", ponieważ zarówno podświadomie jak i świadomie wracają do tych bolesnych dla nich chwil. Za to osoby żyjące chwilą nie mają z tym żadnego problemu. Bardzo mądre jest to co powiedziałeś w ostatnim zdaniu. Uważam, że powinniśmy przyjąć smutek na równi z radością. Krótko mówiąc - smutek, żal, ból, te emocje są potrzebne chociażby do dostrzegania piękna beztroski i szczęścia. Jeśli przychodzi smutny okres w życiu, warto zastanowić się co jest jego konkretną przyczyną, starać się zracjonalizować źródło tych emocji. Jeśli nie potrafimy go określić, po prostu warto uznać, że jutro będzie lepiej, a z czasem dojdziemy do przyczyn naszego stanu emocjonalnego.

Zarówno wiek jak i różnice wiekowe są pojęciem względnym gdyż powszechnie wiadomo , że można mieć nawet i 70 lat i być idiotą bo wiek nie świadczy o niczym lecz nasze czyny i zachowanie świadczą jakim się jest człowiekiem ;-)

Ja z magii mam wiarę, a czy mam to drugie to już sprawa moja i twoja :D

Czas podziękować żonie, dzieciom, rodzicom itd. jak Marco na Ema Gala :D.

RoastedMax leci plusik dla Ciebie za ten pościk- dokładnie tym się z Adrianem kierujemy:) Macie bardzo dużo wolnych tematów i wciąż można tworzyć nowe:) Informuje również, że jak do tej pory nie planujemy gier ani zabaw forumowych. No nie narzekajcie;): to Wy tworzycie atmosferę na forum i chwała Wam kochani za nią:)

Zgadnijcie kto to?

Nie jesteś jedyna o takim pokroju ciała :) Ja mam tylko 173cm i więcej kg niż Ty, więc uszy do góry.

Za późno xD Już to zrobiłam :D

Nadal nie jest w całości spolszczone. Jak dodasz +1 i zamiast buttona +1 pojawia się -1 tekst dymka zmienia się na: "Remove your Reputation from this post..."

Ja się wybieram od dobrych paru lat, dosłownie jak "sójka za morze", w tym roku plany już pogrzebałam, bo nie mam funduszy i nie mam z kim ._.

UWIELBIAM THE CURE ♥. W klasie maturalnej gwałciłem całą dyskografię non stop. Obecnie wracam do The Cure z wielkim sentymentem i posłuchuję od czasu do czasu. Dorzucam coś od siebie: Jedna z moich ulubionych piosenek The Cure [video=youtube] A tutaj nieco inny klimat, zupełnie odbiegający od twórczości zespołu, ciekawa i zaskakująca mieszanka dźwięków [video=youtube] Po za genialnym kunsztem muzycznym w utworach The Cure ma w sobie coś niezwykłego. Może to postać samego Smitha? W końcu co można powiedzieć o człowieku, który nie ma dzieci, bo nie chce skazywać ich na cierpienie zwane życiem? Warto wspomnieć, że sam wokalista przyznał, że żyje tylko dlatego, by sprawdzić czy życie jest warte przeżycia i znoszenia bólu...

Album "Once" to moim zdaniem jeden z najlepszych krążków Nightwish. Mogę zaryzykować, że dopiero na tym etapie Tarja osiągnęła swoje szczytowe możliwości wokalne.

Lubię, słucham ^.^ [video=youtube] Na podstawie tego utworu i teledysku do niego, można byłoby stworzyć coś ciekawego ^^ (horror np. ♥ )

Jak do radości i szczęścia potrzebuję ludzi, tak gdy mam "doła" uciekam i nie dzielę się nim z nikim ^.^ Uwielbiam spacery ciemną nocą po opustoszałym mieście z klimatyczną muzyką, bardzo mnie to regeneruje. Również koty :D Słuchanie mruczenia pupila poprawia nastrój. W ogóle jakikolwiek kontakt z naturą - parki, kwiatki, zwierzątka, jeziorka ♥