Tłumaczenia z tej strony ogólnie mnie się nie podobają. Jest kilka ładnych, zgrabnych angielskich fraz, które gubią znaczenie po polsku. Tylko, że czasem się po prostu nie da przetłumaczyć ładniej...
Sama piosenka jest dla mnie oczywistym nawiązaniem do "Pięknej i bestii", ale pewnie dla wszystkich tak jest :)
Za to zastanawia mnie fragment "But as my heart is occupied / Your love to me now has to die / Forgive me, I need more than you can offer me", bo to burzy baśniowość opowieści. Dlaczego bestia nie wystarcza? Dlaczego piękna kocha kogoś innego? Kogo? W tej opowieści nie ma innych postaci (mam na myśli "w opowieści kreowanej przez piosenkę"), nie jest powiedziane kto to jest, gdzie jest i dlaczego jest lepszy.
Jak dla mnie, to te wersy jako jedyne nie pasują do opowieści i pozbawiają ją tego baśniowego wydźwięku.
W ogóle, jest tutaj jeszcze jeden bardzo ciekawy zabieg, który umyka osobom, które nie są biegłe w języku angielskim.
"(...) If no love did flow in thee
But as my heart is occupied
Your love to me now has to die
Forgive me, I need more than you can offer me"
Niegdyś w języku angielskim istniało rozróżnienie jak we francuskim na "ty" nieformalne i "ty" formalne. "Thou" i "you". Obecnie z jakiś dziwnych względów wydaje się większości, że to "thou" jest formalne przy czym tak nie jest.
Po tej dygresji - do sedna. Kiedy piękna opisuje jaki by świat był, gdyby bestia nie była w stanie kochać, to zwraca się do niego w sposób intymny poprzez "in thee" zamiast "in you". Zaś w momencie, gdy mówi, że kocha innego dystansuje się i zwraca się poprzez "you". To jest bardzo ciekawy językowo zabieg i pokazuje jak można zmieniać stopnie formalności i intymności między rozmówcami.
(przepraszam za te językowe rozważania, jestem lingwistą...)