Jump to content
beatag60

Dzisiejszy świat

Recommended Posts

Powiem tak - ze swojego doświadczenia mogę wywnioskować, że nigdy nie miałem styczności z wolontariatem z kilku powodów:

- nigdy nie interesowałem się tym/nie znałem tematyki

- nigdzie nie spotkałem się z żadnym naborem/reklamami/informacjami nt. wolontariatu w mojej okolicy

- zawsze uważałem, że są to zamknięte społeczności (przyjaciele wciągają przyjaciół itp. itd.)

 

Wydaje mi się, że większość ludzi znajdujących wymówki typu "nie mam zdrowia; nie mam czasu; wolontariat to zobowiązanie" po prostu nie czuje potrzeby pomagania innym ludziom i nie chcą na takie działania tracić czasu.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Te ułatwienia to jest właśnie coś na co każdy powinien zwracać uwagę. W tej kwestii można by powiedzieć mam fioła :D

Zamiast czekać na busa, wole się przejść. Nie biorę leków na przeziębienie, sam jakoś staram się zdrowieć. Najistotniejszą kwestią jest dla mnie to, że mimo iż dużo przesiadywałem na komputerze, to jednak nie lubię pisać na necie, zawsze wole sobie normalnie pogadać, nawet nie specjalnie mi pasuje skype.

Zawsze się staram korzystać z możliwości swoich własnych, choć czasem jednak bardziej korzystam z elektroniki.

Z racji tego że Woodstock to jedyny festiwal na jakim byłem, to jedną z rzeczy jaką się ciesze, że tam byłem to brak komputera :) i uczucie że w ogóle nie chciało mi się nawet o tym myśleć.

 

Wolontariat, no ja tam nie wiem, ja to i tak bym się nie ogarnął w tej kwestii. Może jak bym się jakoś zorganizował, ale tak to nie garnę się do tego. Jeśli chodzi ogólnie o pomaganie staram się być pomocny, ale nie każdemu obiecam, że pomogę. Zazwyczaj tak jest, że pomagam jak ktoś prosi o pomoc.

Share this post


Link to post
Share on other sites

W Polsce uczciwie miliona się nie dorobisz :) Pierwszy milion trzeba ukraść. To przypomina trochę gry mmorpg.. uczciwie nie zarobisz, za to na przekrętach można postawić sobie zamek (wiem bo gram i nie czituję :P).

Putin zakręca nam korek z gazem, ciekawe jak będzie zimą...

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ja przypominam o 13 rocznicy zamachu na WTC. To jest naprawdę tragiczne, żeby prawie 3000 osób zginęło, to jest masakra.

Moja ciotka wtedy w Stanach siedziała w Stanach, w NY.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest krzys47

Pamiętam ten dzień, był jak z innego świata przez to nieszczęście :(:(:(

Pierwsze co muzycznie przyszło mi wtedy do głowy

 

[video=youtube]http://youtu.be/3aRz0IVMuW8

Share this post


Link to post
Share on other sites

Mi przypomniał się wiersz Wisławy Szymborskiej o tym tragicznym wydarzeniu:

 

 

Fotografia z 11 września

 

Skoczyli z płonących pięter w dół

- jeden, dwóch, jeszcze kilku

wyżej, niżej.

Fotografia powstrzymała ich przy życiu,

a teraz przechowuje

nad ziemią ku ziemi.

Każdy to jeszcze całość

z osobistą twarzą

i krwią dobrze ukrytą.

Jest dosyć czasu,

żeby rozwiały się włosy,

a z kieszeni wypadły

klucze, drobne pieniądze.

Są ciągle jeszcze w zasięgu powietrza,

w obrębie miejsc,

które się właśnie otwarły.

Tylko dwie rzeczy mogę dla nich zrobić

- opisać ten lot

i nie dodawać ostatniego zdania.

  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

Pewnie każdy słyszał o wczorajszym zamachu terrorystycznym we Francji na redakcję satyrycznego (czy jak to tam się pisze)

czasopisma "Charlie Hebdo" Zginęło w nim 12 osób, w tym postrzelonego rannego dziennikarza, gdzie jest pokazane na amatorskim filmiku. Chciałabym usłyszeć jakie wy macie zdanie na ten temat. Ja nie bronię ani jednej strony, ani drugiej. Cóż wina leży po każdej stronie.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Wiesz co, Lucyfko, Twoje "wina leży po każdej stronie" jakoś nie za dobrze brzmi. Bo wina leży po stronie czubków od dżihadu. A dziennikarze z tej gazety nie zawinili NICZYM. Chyba, że masz na myśli jakąś jeszcze inną "stronę" - no nie wiem, służby bezpieczeństwa, czy jak? :D

 

czy jak to się tam pisze

Pisze się satyryczny :P

  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

Wiesz co, Lucyfko, Twoje "wina leży po każdej stronie" jakoś nie za dobrze brzmi. Bo wina leży po stronie czubków od dżihadu. A dziennikarze z tej gazety nie zawinili NICZYM. Chyba, że masz na myśli jakąś jeszcze inną "stronę" - no nie wiem, służby bezpieczeństwa, czy jak? :D

 

czy jak to się tam pisze

Pisze się satyryczny :P

Chodzi mi głównie, że przekroczyli tą "niewidzialną" granicę wolności I po prostu redaktorzy na złość im zrobili. Niestety ta cała religia Mahometa jest za przeproszeniem popierniczona I ludzie wszystko dla tej religii zrobią (nawet się dla niej zabiją). Oni klękają się o tej porze I muszą się 5h modlić, jest post, a oni jedzą tylko w nocy, bo Allah patrzy. No cóż, wg mnie Francuzi lekko przesadzili, bo dżihad to chora rzecz I oni przejmują się każdą pierdołą na ich temat. Broń Boże, nie bronię dżihadu.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Czy to znaczy, że trzeba im iść na rękę? Oni jakoś nie mają oporów, żeby obrażać innych. Jak im się nie podoba to niech wracają do swoich krajów, które są rządzone przez wyznawców tej samej religii. Proste.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Napiszę tak: niech się kierują dowolnymi zasadami w swojej religii- każdy ma prawo wybierać. Jeśli jednak zabijanie za ojczyznę to dla nich "świętość"- niech zaczną od siebie i sobie bliskich! Przerażające jest dla mnie to, że emigrują do krajów gdzie ich religia należy do kontrowersyjnych i nie koniecznie akceptowanych i śmią narzucać swoje prymitywne opcje i wymagać od gospodarza przystosowania. Nie mają dystansu właściwie do niczego, wszystko: Allah i jakieś dziwne obrzędy. Może jestem za bardzo cywilizowana, ale dawno "wyrosłam" z klęczków i achów do nieznanego- to jest zupełnie nie zrozumiałe!

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Zgadzam się z Beatą. Do tego zastanawiam się, dlaczego niektóre kraje pozwalają sobie na to, żeby przyjeżdżali muzułmanie i wprowadzali swoje zwyczaje. Były już chyba wcześniej w ostatnim czasie w Europie przypadki niezbyt dobrego zachowania z ich strony, więc chyba lepiej się zastanowić 10 razy czy być dobrym wujkiem i pozwalać im się czuć jak u siebie, czy raczej być ostrożnym. Jak chcą się osiedlić w innym państwie niż swoje, muszą się liczyć z tym, że są tam inne zasady i zwyczaje, a jak im nie pasuje to won do siebie. Wiadomo, że nie dotyczy to wszystkich muzułmanów, bo są wśród nich też normalni ludzie, ale ja uważam, że lepiej być ostrożnym i patrzeć na dobro całego kraju, a nie płaszczyć się przed imigrantami.

Share this post


Link to post
Share on other sites

To znaczy, może mnie Milla troszeczkę nie zrozumiała. Głównie rysunki satyryczne mają to do siebie, że to jest po prostu beka z fanatyków religii (podkreślam FANATYKÓW). Niestety, muzułmanie są maniakami i fanatykami swojej religii i nikt tego nie zmieni. Muzułmanie tylko krytykują i zabijają, bo Allah patrzy i każe zabić. Nie podoba mi się to, że oni oczekują od nas tolerancji, choć nie potrafią uszanować naszych zasad w Europie. Według mnie redaktorzy powinni być uczuleni na to, że muzułmanie są maniakami swojej religii, a nie to co chrześcijanie. Konkretnie chodzi mi o to, że chrześcijanom koło tyłka latają obrazki satyryczne, bo do znudzenia jest patrzenie się na jakąś tą pierdołę. Absolutnie tym dziennikarzom, redaktorom nie należała się ta śmierć, ale naprawdę powinni być na to mocno uczuleni. Po prostu to co się stało w środę, już przekroczyło ludzkie granicę.

Zgadzam się z Beatą i Alą, oni są u nas niech się dostosują do cudzych zasad, a nie oni przywlekają swoje i zamierzają nawrócić każdego na ich wiarę. Niestety ja to zauważyłam w Niemczech, gdzie takich ludzi jest pełno. Tam już nie znajdziesz rodowitego Niemca, wszędzie są Turki, araby i inni z wiar Allaha. Tam oni rządzą się własnymi prawami i nikt im nie zagrozi, no cóż.

Według mnie ta religia powinna być potępiona, a sami ludzie nie powinni mieć dostępu do Europy czy Stanów.

A tak z ostatniej chwili, to w szturmie na drukarnie zginęli wszyscy trzej napastnicy. Dzisiaj również był zamach w Paryżu.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Moim zdaniem Europa w swojej tolerancji i poszanowaniu praw mniejszości poszła zdecydowanie za daleko. Napływ imigrantów będzie ciężko ograniczyć i szczerze wątpię, że jakiekolwiek państwo pójdzie w tym kierunku, bo łatka 'nietolerancyjnego' robi swoje.

Jak chcą się osiedlić w innym państwie niż swoje' date=' muszą się liczyć z tym, że są tam inne zasady i zwyczaje, a jak im nie pasuje to won do siebie.[/quote']

Problem w tym, że oni nie zamierzają dostosowywać się do cudzych zasad, za to świetnie robią za ofiary, biedne i prześladowane. Wywalanie jednostek nieprzestrzegających prawa jest w interesie bezpieczeństwa państwa i naprawdę szkoda, że nie jest to praktykowane. Skoro oni wymagają od nas dopasowania się do zasad podczas przebywania w ich krajach, niech i oni przestrzegają praw krajów europejskich.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Moim zdaniem Europa w swojej tolerancji i poszanowaniu praw mniejszości poszła zdecydowanie za daleko. Napływ imigrantów będzie ciężko ograniczyć i szczerze wątpię, że jakiekolwiek państwo pójdzie w tym kierunku, bo łatka 'nietolerancyjnego' robi swoje.

A o tym słyszałaś? I Wy, ziemniaczki? Bo tak mi się przypomniało przez Twoją wypowiedź.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Moim zdaniem Europa w swojej tolerancji i poszanowaniu praw mniejszości poszła zdecydowanie za daleko. Napływ imigrantów będzie ciężko ograniczyć i szczerze wątpię, że jakiekolwiek państwo pójdzie w tym kierunku, bo łatka 'nietolerancyjnego' robi swoje.

A o tym słyszałaś? I Wy, ziemniaczki? Bo tak mi się przypomniało przez Twoją wypowiedź.

 

No cóż, Szwecja jest 2 krajem o dużej ilości islamistów, muzułmanów, ale żeby posunąć się do takiego stopnia? We własnym kraju nie reprezentować własnej flagi? Dla mnie to już jest tak chore. Dla nich specjalnie to robią, mhm...

Za kilka lat, to będziemy klękać i całować im stopy, bo Allah patrzy, no cóż taka prawda.

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Taa, słyszałam o tym. Przegięcie delikatnie mówiąc, jak przeczytałam artykuł na ten temat to byłam jedynie w stanie zrobić facepalma. Gdzieś też słyszałam, że w Szwecji za krytykę muzułmanów, także w internecie, można trafić nawet na 3 lata za kratki. W Wielkiej Brytanii islamistom przeszkadzały naklejki z krzyżem św. Jerzego w taksówce, oczywiście zostały usunięte.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Moim zdaniem Europa w swojej tolerancji i poszanowaniu praw mniejszości poszła zdecydowanie za daleko. Napływ imigrantów będzie ciężko ograniczyć i szczerze wątpię, że jakiekolwiek państwo pójdzie w tym kierunku, bo łatka 'nietolerancyjnego' robi swoje.

A o tym słyszałaś? I Wy, ziemniaczki? Bo tak mi się przypomniało przez Twoją wypowiedź.

 

No cóż, Szwecja jest 2 krajem o dużej ilości islamistów, muzułmanów, ale żeby posunąć się do takiego stopnia? We własnym kraju nie reprezentować własnej flagi? Dla mnie to już jest tak chore. Dla nich specjalnie to robią, mhm...

Za kilka lat, to będziemy klękać i całować im stopy, bo Allah patrzy, no cóż taka prawda.

Znaczy, wiesz, to nie jest aż taka tragedia, bo to tylko jeden dyrektor w jakiejś podstawówce. Ale i tak, że ktoś wpadł na taki durny pomysł i jeszcze wprowadził go w życie? Mnie tam flagi i inne godła specjalnie nie obchodzą (taka ze mnie patriotka :P), ale nie rozumiem, czemu ich zabraniać. Co w nich obraźliwego? To tylko żółty krzyż na niebieskim tle, panie dyrektorze. Barwy kraju, który pańskich "mogących się poczuć urażonymi" cudzoziemców przyjmuje, i do którego ci cudzoziemcy z własnej woli przyjechali. Taki strach przed tym, że "ojej, jeszcze ktoś się obrazi", jest po prostu... Wiecie, jakby tak cały czas się bać, że kogoś urazimy, to zostawałoby chyba tylko się zastrzelić. No bo może ktoś jest pastafarianinem i nie podoba mu się, że jem spaghetti. Albo czci krzesło, a ja na tym krześle bezczelnie sadzam swój odwłok. Albo jest jedi, a ja mówię, że "Gwiezdne Wojny" to gówno (KOCHAM "Gwiezdne Wojny", żeby nie było :D). Zawsze ktoś może poczuć się urażony, w końcu "jeszcze się taki nie urodził, co by wszystkim dogodził". Pewnie, opluwanie kogoś jadem, wyzywanie, poniżanie nie jest w porządku, ale takie obrażanie to zupełnie co innego, niż to, że akurat postanowiłam przebrać się za gigantycznego tęczowego bakłażana-kosmitę (albo owinąć się w niebieską flagę z żółtym krzyżem), co obraża uczucia religijne pana X. No. A teraz straciłam wenę postową, więc w takim dziwnym, niespodziewanym momencie urwę mój wywód.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Mam apel do wszystkich facetów z forum,o przyłączenie się do akcji https://www.facebook.com/events/768079329980388/772399439548377/ ,Razem przeciw kulturze gwałtu ,przebierając się w kieckę sprzeciwiamy się gwałtom oraz przemocy wobec kobiet ,pokarzcie że jesteście odważni i że szanujecie kobiety ,ja już przyłączyłem się do akcji ,i jestem z tego dumny !

  • Like 4

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jakie to fajne! I dokopałam się nawet do Twojego zdjęcia! Jesteś super :happy:

Share this post


Link to post
Share on other sites

Nie ma co się na tym zastanawiać. Od zawsze było tak że bogaci rządzili,i mieli dużo do powiedzenia.Jest to oczywiście złe ale nic nie zmienimy.

Share this post


Link to post
Share on other sites

I dobrze że rządzili. Wcale nie jest tak że bogaci zawsze są źli a biedni dobrzy.

Share this post


Link to post
Share on other sites

A ja się z tym nie zgodzę... Zawsze rządzili bogaci? Tu raczej chodzi o to, że ludzie, którzy dochodzą do władzy zaczynają więcej zarabiać i stają się bogaci. Gdyby rządzili ludzie, którzy już wcześniej mieli tyle pieniędzy, że wiedzieli co to bogactwo byłoby dużo lepiej. Dla nich to, co zaczęliby zarabiać w polityce nie byłoby takim bogactwem, bo w życiu już więcej kasy przeszło przez ich ręce. Oni nie byliby tak podatni na łapówki. To biedni chcą więcej i więcej. Bo nagle zobaczyli, że WOW, tyle mamony!

 

Zgadzam się z Wishmaster - nie jest tak, że zawsze bogaci są źli, a biedni dobrzy. i nie zgadzam się z ciociosan - nic nie zmienimy? Póki mamy demokrację (która też nie do końca jest dobra, ale to już inna bajka), to mamy szansę coś zmienić. Tylko trzeba ruszać tyłki na wybory i pokazywać, że nam nie pasuje. Każdy głos jest ważny. Dlaczego frekwencja w wyborach jest taka niska? Ludziom się albo nie chce, albo im nie zależy. To później nie narzekajmy na rządzących, tylko na tych, którzy olali wybory!

  • Like 3

Share this post


Link to post
Share on other sites

Żeby coś wybierać trzeba mieć z czego. Głosowanie na mniejsze zło pewnie ma jakiś sens, ale jakoś nie do końca wierzę takiej opcji. Należę do tych co olali wybory- brak zaufania do manewrujących w polityce jest silniejszy jak wiara w poprawę życia w Polsce.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Please sign in to comment

You will be able to leave a comment after signing in



Sign In Now

  • Recently Browsing   0 members

    No registered users viewing this page.

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.