Jump to content
Sign in to follow this  
Nightfall

Sleeping Sun

Recommended Posts

Dziś mamy utwór, który pewnie spora część z Was potrafiłaby zacytować z pamięci :-D

 

Sleeping Sun

 

The sun is sleeping quietly

Once upon a century

Wistful oceans calm and red

Ardent caresses laid to rest

 

For my dreams I hold my life

For wishes I behold my night

The truth at the end of time

Losing faith makes a crime

 

I wish for this night-time

to last for a lifetime

The darkness around me

Shores of a solar sea

Oh how I wish to go down with the sun

Sleeping

Weeping

With you

 

Sorrow has a human heart

From my god it will depart

I’d sail before a thousand moons

Never finding where to go

 

Two hundred twenty-two days of light

Will be desired by a night

A moment for the poet’s play

Until there’s nothing left to say

 

I wish for this night-time…

 

I wish for this night-time…

 

Tłumaczenie -> KLIK

____________________

Jak rozumiesz utwór? Jego wybrany fragment lub całość? Może jest w nim jakaś wyjątkowa myśl, która jest dla Ciebie ważna? Może masz jakieś dodatkowe informacje, które mogą być pomocne w zrozumieniu treści?

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest Simo

No cóż... Piosenka napisana ... dla? ... zaćmienia Słońca w 99 roku ... Nic więcej powiedzieć nie można :) Lirycznie ukazane zaćmienie.

Share this post


Link to post
Share on other sites

moim zdaniem piosenka jest piękna. to jedna z pierwszych jakie usłyszałam NW i mam do niej ogromny sentyment. głos Tarji mnie tam po prostu urzeka. wiem oczywiście, że jest tam ukazany zachód słońca, ale jest ono tam tak pięknie opisane jakby dostało własną osobowość :)

For my dreams I hold my life

For wishes I behold my night

The truth at the end of time

Losing faith makes a crime

mówi o snach i marzeniach... uwielbiam ten fragment. chociaż cała piosenka zawsze robi na mnie ogromne wrażenie, każda zwrotka, każda linijka.

Sorrow has a human heart

From my god it will depart

I’d sail before a thousand moons

Never finding where to go

ta zwrotka moim zdaniem jest najsmutniejsza...

bo cały utwór chociaż jest piękny i uwielbiam go to ma w sobie trochę takiego smutku i tęsknoty. i ta muzyka... nie wiem dlaczego, ale też kojarzy mi się ona z tęsknotą...

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest Simo

ta zwrotka moim zdaniem jest najsmutniejsza...

bo cały utwór chociaż jest piękny i uwielbiam go to ma w sobie trochę takiego smutku i tęsknoty. i ta muzyka... nie wiem dlaczego, ale też kojarzy mi się ona z tęsknotą...

 

Jak już pisałem, utwór jest "dedykowany" dla zaćmienia Słońca w 99 roku. Wydaje mnie się, że ta tęsknota, jak to ujęłaś, to metafora tego, czego zabrakłoby, gdyby nie było Słońca.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Piosenka piękna- wykonanie na EOAE jest absolutnym mistrzostwem, cała oprawa i atmosfera- miażdży:)

Tekst jakby oczywisty, pochwała zjawiska zaćmienia słońca i towarzyszącemu mu półmroku(nocy), który jest natchnieniem do marzeń i zadumy.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest Morderczyni

Zaćmienie słońca. Wg podmiotu lirycznego magiczny moment, którego nie można przegapić, niezwykły. Gwiazda jest adresatem. Pan Tuomas wspomina w niej (piosence) także o zagubieniu. Zaćmienie to dla niego nostalgiczna chwila, w której zatrzymuje się czas. I oczywiście mamy tu nawiązanie to poety i procesu tworzenia. Artysta może tworzyć, dopóki ma temat. Utwór spokojny, o pesymistycznej wymowie.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Gwiazda jest adresatem.

 

Ciekawi mnie dlaczego według Ciebie słońce jest adresatem? :)

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest Morderczyni

 

Ciekawi mnie dlaczego według Ciebie słońce jest adresatem? :)

 

W ten sposób odebrałam refren. Słońce to towarzysz życia człowieka. Jakoś tak mi wyszło.

Share this post


Link to post
Share on other sites

zakochałem się w Tarji i Tuomasie po tym utworze :3

Share this post


Link to post
Share on other sites

Piosenka jest przepiękna, ale nie jest moją ulubioną. Sam utwór w pierwowzorze (kiedy Tarja siedzi w wannie) był pisany na zlecenie jakiejś wytwórni muzycznej w Niemczech (chyba NB, ale nie jestem pewien).

Jeżeli chodzi o wykonanie Tarji, to nie lubię oryginału, wolę wersję 2005 bo tam po prostu brzmi to lżej i przyjemniej dla ucha.

W przeciwieństwie do większości bardzo lubię wersję Anette, dużo w niej emocji i pomijam fakt, że nie wyciąga nie wiadomo jak wysokich nut, nie musi. Wg mnie najlepsza wersja(od Anette) jest z jakiegoś festiwalu w Finlandii(na oficjalnym profilu YT NW-a).

Share this post


Link to post
Share on other sites

ja właśnie uwielbiam tą pierwszą wersję. ma w sobie magię. druga wersja jest już taka bardziej... zwyczajna. nie specjalnie mi się podoba. za to Anette nie mogę ścierpieć w tym utworze. zmieniła go zupełnie, to już nie jest ta sama piosenka w jej wykonaniu. dodała te swoje "upiększacze" i wyszła z tego prosta, popowa ballada, nie mająca w sobie nic, co by ją wyróżniało...

Share this post


Link to post
Share on other sites

To, że Anette nie operuje sopranem, nie oznacza że wszystko z jej gardła brzmi jak pop. W moim mniemaniu Anette brzmi 100 razy lepiej od Floor, która dodaje jeszcze więcej "upiększaczy".

Share this post


Link to post
Share on other sites

tylt, że, imo, Floor robi to dobrze... do Anette się chyba nigdy nie przekonam, a na pewno nie na żywo. bo na IM była świetna ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Please sign in to comment

You will be able to leave a comment after signing in



Sign In Now
Sign in to follow this  

  • Recently Browsing   0 members

    No registered users viewing this page.

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.