Evi 1960 Posted March 20, 2013 Nie mogę znieść tego uprzedzenia, tego chamstwa i wszystkich rzeczy, jak mam nie brać tego do siebie, chcesz niszczyć to w co wierze, zwyczajnie ukazać jako przeczytany sto razy tekst. mowa tu o chamstwie, a zdanie jak mniemam skierowane jest do mnie. ale żeby nie było, ja się nie obrażam :P tylko stwierdzam fakty ;) Share this post Link to post Share on other sites
Ancient 322 Posted March 20, 2013 Oj wiem, ale nie pisałem o tobie, napisałem o ludziach: "Nie mogę znieść tego uprzedzenia, tego chamstwa i wszystkich rzeczy," Napisałem bo widzę jacy ludzie potrafią być niezgodni. Share this post Link to post Share on other sites
Sølvi 237 Posted March 20, 2013 Wiesz Ancient ciężko mi się odnieść do Twego chaosu, ale spróbuję tak: Gdzieś tam napisałeś, że - o ile dobrze zrozumiałam - są na świecie ludzie, którzy pragną takiej wspólnoty. Zgodzę się z Tobą, ba - jest ich więcej niż myślisz! Życie to jednak niesamowity cyrk, w którym mnóstwo populacji ma swoje maseczki (masz je ja, Ty i wszyscy), w których to ludzie pokazują siebie takimi jakimi chcą ich widzieć inni, jedni w pełnie utożsamiając je ze sobą, a drudzy są sobą tylko w samotności. Rodzimy w pewnym systemie, wychowują nas rodzice i otoczenie, a najważniejszy okres naszego życia, czyli dzieciństwo nie zależy od nas - co roku jest coraz więcej zagubionych ludzi, depresji itd. "Żyjemy w czasach obłędu. Obłędu udzielonego. W świecie bezmyślnych maszyn, ślepej techniki i coraz bardziej odhumanizowanych istot ludzkich. Wystarczy wyjść na ulicę, otworzyć okno, włączyć odbiornik radiowy czy telewizyjny. Ogarnia nas i pochłania coraz większe szaleństwo i chaos." Właśnie sobie uświadomiłam, że to co powyżej zostało przeze mnie napisanie może wygląda "mądrze", ale jest kompletnie nie na temat xD Bynajmniej, ja bym ostrożnie stosowała stwierdzenia, że ktoś ma jakieś zasady. Na pewno ma ograniczenia, a jedno nie równa się drugiemu. Myślę, że najlepiej Twoją postawę zweryfikuje życie, a nuż Ci się uda ;) Share this post Link to post Share on other sites
beatag60 2263 Posted March 21, 2013 Każdy ma swoje zasady oparte na doświadczeniach i potrzebie. Każdy powinien pracować nad sobą weryfikować cechy charakteru, po to aby żyło się po prostu lepiej. Wielu rzeczy/cech jednak się zmienić nie da, są albo zbyt mocno ukorzenione albo nie zgodne z genetycznym sposobem myślenia. Każdy z nas jest inny i to jest oczywiste, dopasowywuje siebie do otoczenia w jakim istnieje i choć chciałby się zmieniać- środowisko może mu na to nie pozwalać. Osobiście niezmiernie rzadko zwracam uwagę na indywidualne osobowości, godzę się na ich istnienie i szanuję ich inność, bo tak zbudowana jest społeczność:) Share this post Link to post Share on other sites
Ancient 322 Posted March 21, 2013 @Sionqa Ale ja napisałem wzór wspólnoty na 1 stronie, nie wiem dlaczego stwierdziłaś, że jest chaos. "cyrk" i "maseczki" oraz"bycie sobą" Tylko widać, że zwyczajnie ominęłaś fakty które napisałem. 1. Postawiłem na wolność, każdy pyta, myśli za siebie. 2. Każdy decyduje za siebie czy chce uczestniczyć w tej wspólnocie. 3. Zaufać innym. Chce wprowadzić takie osoby które zaufają. Ja znam ten "cyrk", ale to nie Polska jest cyrkiem, nie taki cyrk tu panuje, ludzie patrzą na trendy. Ja wiem, że inni się kryją, a drudzy robią co chcą. Chociaż w kraju to są ludzie, którzy żyją tajemnicą. To zabrzmi zbyt pięknie i łatwo, ale jest to prawdą ludzie potrafią być szczerzy i szczęśliwi, bo ja byłem, byłem na takiej imprezie. Rodzina, jej dzieci, napisałem jak zostaje wychowywane, głównie w społeczeństwie. No nie wspomniałem, ale wiem są ucieczki i dzieci z domu dziecka, a także dzieci przykładowo: pijackich rodziców, ale to nie zmienia faktu, że nawet w porządnej rodzinie, dziecko zostanie wychowane nie wyłącznie przez rodziców, chyba, że w izolacji, ale to głupota. Ja mam telewizor, mam gazety, znam wiele ludzi, wiem o tym jak jest, mam nadzieje, że nie uważacie, że to co pisze wyssałem z palca, bo tak nie jest. Głupi nie jestem, a jedyna rzecz którą tylko dzięki sobie odkryłem to magia, ale to inny temat. W każdym razie to nie są suche fakty. Jedyny w tym problem, bo liczyłem na zbadanie tego, a nie wypisywanie wam znajomych treści. Stwierdziłaś że nie napisałaś na temat, aha czyli zasady panujące w społeczeństwie nie dotyczą tworzenia wspólnoty, a teraz rozumiem wam się wydaje, że mam stworzyć armię :D Ja nie będę w wspólnocie obarczał kogoś prawami systemowymi, tylko zasadami moralnymi. Wydaje się mi że tu się tylko sprzeczamy kto ma rację, a nie dyskutujemy. Wymieniamy fakty i zacznijmy badać. To w takim razie proszę o pytania. I dalej, będę pisał o zakonie braci. O tym się nie mówi, ale to oni mają wspaniałą historię. Jak chcecie dalej to obalać to musicie opierać się na tym co napisałem. @beatag60 Właśnie, każdy ma. Nawet morderca, bo jak znaleźć winnego. Nie wiem, może wariaci, może ci co żyją chwilą, (ale to już zasada) chorzy psychicznie, psychopaci, albo ci co robią to dla zabawy, umawiają się z kimś, by się tylko przespać i potem odchodzą. Dziś wspólnotę tworzą trendy, ależ tak jest wspólnota, jest ich pełno, właśnie sobie skojarzyłem. Tylko czemu takie małe grupy, a no, bo się boją. Ja powtarzam nie będę nic narzucał. Czekam na pytania, nie twierdzenia, szybko bo się nudzę :D Z resztą co komu szkodzi, popiszemy zobaczymy, świat nie zginie, a my się czegoś dowiemy. Share this post Link to post Share on other sites
Nightfall 809 Posted March 22, 2013 Rodzina, jej dzieci, napisałem jak zostaje wychowywane, głównie w społeczeństwie. No nie wspomniałem, ale wiem są ucieczki i dzieci z domu dziecka, a także dzieci przykładowo: pijackich rodziców, ale to nie zmienia faktu, że nawet w porządnej rodzinie, dziecko zostanie wychowane nie wyłącznie przez rodziców, chyba, że w izolacji, ale to głupota Ancient są takie kultury,w których dzieci są wychowywane przez społeczeństwo ale proces wychowania wygląda w tedy inaczej niż w naszych realiach. Może chodzi Ci o to, że środowisko/otoczenie ma bardzo duży wpływ na wychowanie dziecka? Możliwie, że źle odczytuję co masz na myśli, ale chyba pomijasz to, że wychowanie zależy też od osobowości, temperamentu itd. ") Share this post Link to post Share on other sites
margoQ 88 Posted March 22, 2013 Ale wiecie, że z punktu widzenia KRiO rodzina jest tylko wtedy, gdy ma dzieci? Share this post Link to post Share on other sites
Ancient 322 Posted March 22, 2013 @Nightfall Dziecko ma tam jakieś początkowe upodobania, bo rodzice nie zawsze się pilnują. Potem zaczyna słuchać tych co mu spasują. Nie interesuje mnie poziom wpływów w wychowywaniu na dziecko, ale to, że taki sam wpływa ma środowisko jak i dom. Ludzie są na tyle różni, że znajdzie się ktoś kogo się zechce słuchać. Osobowość i temperament, równa się nic, jeśli chodzi o porównanie wpływów rodziców i środowiska. Okej skoro twierdzisz inaczej przedstaw mi to: To mam stwierdzić według twojej wypowiedzi, że są dzieci które się słuchają tylko rodziców? Dla mnie to wątpliwe, to ,że robią co im się każe nie znaczy, że się z tym zgadzają. @margoQ Cały czas mówimy o rodzinie z dziećmi, po za tym omawiamy kwestie wychowywania. Nie mam dokładnie pojęcia co to KRiO. Share this post Link to post Share on other sites
Nightfall 809 Posted March 22, 2013 Osobowość i temperament, równa się nic, jeśli chodzi o porównanie wpływów rodziców i środowiska. Hmm naprawdę to takie nic? Jeśli postawimy dwie osoby w takiej samej sytuacji, a każda z nich pod względem pewnych emocji zareaguje inaczej. Był ktoś taki, kto mówił, że człowiek rodzi się jako czysta tablica,a on będzie w stanie wychować go na kogo zechce mniej więcej za pomocą wychowania i środowiska...:cool: Poza tym są ludzie mniej i bardziej podatni na naśladowanie innych. To mam stwierdzić według twojej wypowiedzi, że są dzieci które się słuchają tylko rodziców? Ja tego nigdzie nie napisałam ;p Nie chodzi o słuchanie, a o to że rodzice mają ogromny wpływ na rozwój dziecka. Share this post Link to post Share on other sites
Ancient 322 Posted March 22, 2013 Inna reakcja, zgadzam się, oczywiście że inaczej, ale w wychowywaniu to raczej nic nie zmieni. Czysta tablica, wtedy musieli byśmy zapomnieć o talentach, a wtedy uznamy, że jeśli kochamy kogoś to przez to, że nas ktoś tak pokierował. Podatność, czyli, że to raczej nie ma znaczenia kogo naśladujemy. Mają wpływ, bo uczestniczą w jego wychowywaniu, a niektórzy bardziej dbają o relacje, ale to im nie da pełnej kontroli od tak. Share this post Link to post Share on other sites
margoQ 88 Posted March 22, 2013 @Ancient: Kodeks Rodzinny i Opiekuńczy. Wychowanie to dosyć śliski grunt i baaardzo obszerny. Pozwolę sobie (jako teoretyk i praktyk) nie brać udziału w dyskusji, albowiem wpadając tutaj chciałabym ode tego właśnie odetchnąć :D Share this post Link to post Share on other sites
Ancient 322 Posted March 22, 2013 Odetchnąć, ej aja nie wiem o co chodzi, ale ty niedobra jesteś, no nic Chyba zczaiłem wszystko :D Co znaczy "upadając tutaj"? Share this post Link to post Share on other sites
margoQ 88 Posted March 23, 2013 Znaczy, że pewnie nie trafiłam w odpowiedni klawisz z pośpiechu :D Poza tym sprawdziłam: jednak jest "wpadając" nie "upadając" ;)) 1 Share this post Link to post Share on other sites
Ancient 322 Posted March 23, 2013 A to przepraszam czcionka coś mała i nie wyraźnie widać na monitorze. Share this post Link to post Share on other sites
margoQ 88 Posted March 23, 2013 A to przepraszam czcionka coś mała i nie wyraźnie widać na monitorze. Hehehe :devil: Nie, no zawsze można użyć opcji cytuj, tylko po to, żeby przeczytać (ja tak robię :P) Share this post Link to post Share on other sites
Evi 1960 Posted March 23, 2013 albo powiększyć w przeglądarce (prawy Ctrl + jest w chromie :P) Share this post Link to post Share on other sites