Jump to content
Ancient

Światy wyobrażni

Recommended Posts

Właściwie wszechświat, ale ważne co by tu wpisać.

Nie ma granic, nie mal. Wymyślamy sobie życie, postać-wygląd (niebieski elf, szary ork, denobulanin, brązowy twilek, własny pomysł itd) a może jesteś duchem.

Co robisz, jakiś zawód, status w grupie. Jaką konkretna czynność w tej chwili.

Miejsce zamieszkania, miejsce gdzie się aktualnie znajdujesz, aktualne otoczenie, opisy.

Świat jaki przedstawiasz może być zmyślony, przez kogoś czy ciebie.

Nie ma granic co do wnikania do czyjegoś świata, to zależy od autora, tak samo jak wchodzimy do domu, chyba, że mamy klucz lub potrafimy się włamać :D

Byle nie dokładać rzeczy, których nie ma w świecie innej osoby, choć można, jak to spasuje autorowi.

Mile widziane obrazki.

 

Jestem nieśmiertelny, ale nie niezniszczalny, magiem 5 żywiołów (piorun, ziemia, ogień, woda, wiatr).

Umiem lewitować, telekinezę.

Jestem członkiem klanu Magów Żywiołów. Cały klan ma własny zakon, główną siedzibę, ale są zakony dla każdego żywiołu i też poboczne dla wstępujących, uczących się magii, a także dla tego że magia czasem ma niezdefiniowane kategorię. Byłem tylko w pięciu zakonach.

Mam granatowego smoka, ale teraz jest w głównej siedzibie klanu.

Wygląd mam taki sam, tylko mam elfie uszy.

 

Niedawno zamieszkałem na statku kosmicznym, który ma wielki park z jeziorem, przeróżną roślinnością, powierzchni to 1,5 km2, a statek ma jakieś 4 km długości 2 km szerokości. Posiada sztuczne słońce, na noc jest pozostaje blask z zewnątrz czyli gwiazdy, czyli nad parkiem jest olbrzymi szklany dach. Jest też mniejszy park który dostarcza tlenu cały czas, jednak służy do uprawy pożywienia. Oczywiście znajduje się stały system podtrzymywania życia.

Wnętrze statu jest bardzo dobrze wykonane nie przypomina tylko wielkiego składu metali, ale ściany są wykonywane z nanitów, czyli pomieszczenia zmieniają swój wygląd wedle życzenia. Jednak te nanity, to tylko wierzchnia warstwa, kwestia bezpieczeństwa, A także nie ma ich w najważniejszy sekcjach: maszynownia, mostek, wieżyczki, miejsca pracy personelu, hangary, sekcje lecznicy.

Na statku można mieć ze sobą jakieś zwierze, na własną odpowiedzialność.

Moje mieszkanie jest właśnie koło parku, mam tam balkonik na park. Ściany mają wzór białego kamienia.

 

p.s.

Na razie tyle z mojego opisu, coś sobie wymyśle. Jakby co, to pytać.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest Morderczyni

Więc w tym wątku wymyślamy alternatywną wersję siebie?

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jak najbardziej. Siebie można podkoloryzować. Robić na oryginale byle, zgrać się ze wszystkimi, bo ta musi być spójna rzeczywistość, można nigdy nie znać innych, ale musisz dopuścić możliwość ich istnienia, ich pomysłów. Jakby co zmień sobie wymiar, z inną fizyką :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Mieć szeroko otworzony umysł i można stworzyć własny świat "Most do therabitti"

Ja może nie będe tutaj pisał ponieważ fantazy to mój świat nie Harry Potter ale mroczne Elfy wielkie bitwy magia nie taka zwykła ale np: jak w eragon.

Mógłbym dać wam moje zapiski książki aż 8 rozdziałów czyli 180 stron, ale nie będę sie jeszcze rozśmieszał. Jeszcze.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Mógłbym dać wam moje zapiski książki aż 8 rozdziałów czyli 180 stron, ale nie będę sie jeszcze rozśmieszał. Jeszcze.

Wrzuć coś, nie wstydź się, na pewno będzie ciekawe :D. Kto wie, może zrobisz karierę pisarza ? Daj to ocenić profesjonalistom, czyli nam :P.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Świetny temat, Ancient! W mojej małej główce jest co najmniej sto alternatywnych światów fantastycznych - mniej lub bardziej prawdopodobnych.

Niektórych w tym momencie nie jestem sobie nawet w stanie przypomnieć!

 

Teraz do głowy przychodzi mi ten najprostszy, który w mojej głowie mieszka, gdy uciekam myślami na lekcjach w szkole (nie ma się czym chwalić).

 

Jakiś czas temu narysowałam swoje dziwaczne alter ego: Marionetkę.

Self-Marionette

To postać mojego własnego świata w nastroju starego Tima Burtona!

Siedzę w ławce, a świat naokoło wyobrażam sobie jako bardzo "wyciągnięty"; sylwetki ludzi są nienaturalnie wyciągnięte, wielkie, pomieszczenia są głębokie jak studnia i mocno przekoloryzowane, zacienione, oświetlone jak teatralna scena i wykrzywione niczym widziadła w krzywym zwierciadle. Taka osobliwa wizja zniekształca znienawidzonych ludzi i wyostrza karykaturalnie ich twarze.

Taki świat pozwala mi widzieć ludzi tak jak tego chcę i rzeźbić wedle woli.

Marionetka to osobliwa metafora, jak i Kruk, który wbrew aparycji nie jest postacią negatywną, ale swoistym "przyjaznym domowym pupilkiem", mającym pokazać to jak różny jest mój sposób postrzegania świata od postrzegania go przez większość otaczających mnie rówieśników.

Kruk to nie nawiązanie do nurtu emo, czy gotów, bo nie jestem ani gotem ani emo. Bóg wie co ja właściwie jestem? ;) Kruki to zwyczajnie bardzo mądre i intrygujące ptaki, więc czemu nie kruk? Jeśli kogoś lubię w mojej głowie ten ktoś jest Marionetką i ma swojego własnego Kruka.

Dziwaczne, czyż nie?

W głowie dzieją się różne rzeczy.

Kiedy jestem zmęczona, na przykład, przed snem spędzam czas w Krainie.

Wielka Kraina Wiecznego Zachodu Słońca i ciepłej równiny Świętego Spokoju. Nic trudnego wyobrazić sobie taki świat.

Jest nawet w mojej główce świat Imaginaerum, który dzieli się na parcele; każda piosenka ma swój parcel, do którego przenieść się można odnajdując ukrytą w parcelach kolejkę górską. No cóż. W końcu można pomarzyć prawda?

Share this post


Link to post
Share on other sites

Pawle daj się ponieść, stworzymy sobie tako swoistą księgę całego "wszystkiego" - wszechświata, podróże,

Przecież napisałem, że te światy mogą być łączne i rozłączne. Tak temat będzie potężny jeśli będziecie chcieli pisać, ale trza się jakoś zgrać :) Oglądając SG zwłaszcza Atlantis, zobaczyłem tyle różnych ludzi, właściwie twórca zgrał ich w pewnym stopniu z historią na ziemi. Mroczne elfy są w Age of wonders, taka ciekawostka.

Znam wiele ras cały wow, aow 2(mało wiedzy o syronach), to dwie gry najbardziej bogate w różnorodność ras, jakie znam, sam wymyśliłem rasy, ale jestem słaby w rysowaniu. Po za tym różne serie sf, SG, SW, ST, Sanctuary, Doctor who, LotR(ale orków i troli wole z wow-a, albo gothic-a).itd. Bohaterowie serie marvel i dc Różne byty: duchy, żywiołaki, chyba tylko tyle :). I wszystko to w jednym wielkim świecie :). A to geniusz który zrobił goblina w "Przygodach Merlina"

A może kiedyś zrobimy taką grę, ale po co to takie ograniczające zajęcie, lubię symulacje, wiadomo jak to gość od zabawy z symulacjami czasem chce tworzyć coś. Bawiłem się edytorem wc3, szukałem różnych modeli postaci. głównie władców żywiołów. Od niedawna tworzę jakąś historyjkę no, ale nie idzie zacinam się gdy mają zwiedzić pewien obszar, muszę się czuć jak osoba która opowiada komuś, trochę kolaże się z gościem który mieszka w starożytnym, albo średniowiecznym mieście i opowiada legendy.

Śmiało piszcie pozwiedzamy trochę, ja to lubię wszystko łączyć, chciałbym widzieć Doctora kto, razem ze starożytnymi ze Stargate, a gdzieś tam Spajdermen gada z Batmanem. No jak widzę świece biedą :D, ale za to siaty są bogate. Sny, pewna historyjka, wszystkie mi znane opowieści, ewentualnie z moimi dodatkami, zwykle czekam aż skończy się na przykład dany serial, taki mój wymóg.

Ja mam dwa światy, ten w którym są wszystkie znane mi postacie z różnych opowieści, oraz ten w którym wymyśliłem swoją historyjkę od niedawna, są tez sny(których mało się kontroluje :) ) Ostatnio moim, na prawdę prawdziwym fantazyjnym był opisany "sen o wilkołakach", pierwszy niezwykły(nie jedyny, ale najlepszy) nie z tej codzienności. Powiem tyle wierze w to, że moje sny będą się robić co raz bardziej fantazyjne, to taki sposób, na fajne sny. Ale nie o tym zacznijmy zwiedzać, podróżować, spotykać się, dajcie jakiś wstęp, a potem się rozkręcimy.

Skoro tak musicie dbać o szczegóły okej w tych swoich zapisać, ale kto wam każe, byle by dać ich najwięcej, a poprawki później wprowadzimy :) . Ja od siebie dodam, byle było duże prawości w waszych historiach, taki żarcik, każdemu trafia się inna wizja, chce tylko zwiedzać czuć się jak bym żył, zobaczę może, sam z tego zaczerpnę. Małe ostrzeżenie uwaga na podrożę w czasie, za problemy nie odpowiadam. A nie zepsujcie innej czasoprzestrzeni tak jak drużyna z ziemi chciała odpalić super generator, czerpiący energię z innych wymiarów. :D Liczę, że będzie nie mniej fantastyki co fantazy, a najlepsze są mieszanki, no zaczynajmy tą przygodę, nie ma co smarować tyle :D Nikt tu nie musi pisać epopei, luzem lecimy, ważne, że się nam podoba, autorowi pomysłu.

 

Kruka ma Viktor mieszka w domu Anubisa, po co mu on, przecież jest zdechły i wypchany, biedny człowiek nie potrafi odpuścić. Fajnie ze masz kruka ja mam smoka nie mogę się doczekać, aż wreszcie statek będzie blisko zakonu.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Mógłbym dać wam moje zapiski książki aż 8 rozdziałów czyli 180 stron, ale nie będę sie jeszcze rozśmieszał. Jeszcze.

Wrzuć coś, nie wstydź się, na pewno będzie ciekawe :D. Kto wie, może zrobisz karierę pisarza ? Daj to ocenić profesjonalistom, czyli nam :P.

Może pewnego dnia tak zrobię.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ale lipa, myślałem, że sobie coś zobaczę, a tu nikt nie pisze, a może lepiej siedzieć i gry pisać. Tyle się na opowiadacie, a nikt nawet nędznej historyjki nie ma. Liczyłem na to, że będzie fajna zabawa, trochę odetchniemy, pomarzymy sobie.

 

Dziex pawel27g, Taiteilija, Morderca, Maggie za fatygę w temacie.

No nic, muszę czekać.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ancient - nie do końca chyba łapię ocb :D Mało mam czasu na czytanie ze zrozumieniem dłuższych postów, niestety. Jak by tak w telegraficznym skrócie, może coś by z tego wyszło.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ale jest pytanie, a napisałem chyba krótko bo krócej się nie da, wszystko co ważne powinno być w 1 poście, 1 akapicie, ja nie potrafię prościej. Tytuł masz jakby co :), a ty utwórz wstępniaka, potem będziemy to łączyć i martwić się o innych.

 

A było pytanie czy to ma być alternatywna wersja siebie.

 

A taki opis?

Oglądasz filmy, seriale, czytasz książki. Znasz takie wymyślne klimaty fantazy i fantastyki.

Są tam rasy i inne podział. W nie których jest niezwykła technologia, a w innych magia.

Są takie co w których występują elementy z parapsychologią, albo super moce.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Moja alternatywna osobowość żyje w świecie odmiennym od tego. W świecie pozbawionym zdobyczy technicznych na takim poziomie, jaki możemy obserwować dziś. W świecie, w którym najbardziej "nowoczesny" sprzęt poruszany jest za pomocą pary.

Mimo, iż sama odczuwam lęk przed tego typu nowinkami (z racji swojej przynależności "rasowej" i zdobytej wiedzy), to jednak odczuwam pewien niezrozumiały pociąg i fascynację nimi.

 

Ja sama pochodzę ze średniej warstwy Świata. Staram się współdziałać z innymi i jednoczyć zwaśnionych. Posiadam moc czerpania energii z pięciu żywiołów: ognia, wody, ziemi, powietrza i ludzkich emocji. Moje umiejętności, pogłębione nauką ze starożytnych ksiąg, nauczyły mnie, jak wykorzystywać, przeobrażać tę moc w coś innego. Laik nazwałby to czarami, ale to nie całkiem tak. To moc przetwarzania tego, co już jest.

 

Moim światem, jak każdym chyba rządzą sprzeczne siły: "dobra" i "zła". Nawet najtęższemu umysłowi nie dane jest jednak przeniknąć do końca, po której stronie najlepiej się opowiedzieć, albowiem nic nie jest do końca białe ani czarne.

 

 

O to chodziło?

Share this post


Link to post
Share on other sites

Oczywiście, może być.

Czekam na rozwój sytuacji.

 

Jak mniemam czasy wynalazców, kojarzy mi się historia pewnego gościa który okrążył ziemie w 80 dni.

Jakiś koleś powiedział zabieraj ten kurnik.

 

żywioły powiadasz

Przepraszam, ale teraz ja się pogubiłem, a te ludzkie emocje jakoś mnie tak nakierowały na magię.

Więc, wole się upewnić.

Użyłaś przenośni czy to jest pewnego rodzaju moc, albo zwyczajnie nawiązujesz do społeczności w twoim świecie, twierdząc laik by tak stwierdził, bo nie zna nauki.Władasz jakąś nadprzyrodzoną mocą?

 

Sanktuarium, oj się działo gdy zaczęli odkrywać podziemny świata, pełno w nim pomysłów starych wynalazców.

 

Dobro - zło, strasznie ludzie mają z tym kłopot, cieszę się, że mój zakon stara się dbać o harmonię, wtedy nigdy nie musimy się o to martwić.

 

Słyszałem pewną pewną naukę, którą autor nazwała Sekret, ta nauk pokazała mi, że wiara jest niezwykłym narzędziem. Dzisiaj nazywam to maną, to jest jakby energia i jej ilość, a dzięki niej potrafię spełniać swoje pragnienia.

 

Ostatnio miałem okazje zwiedzić świat w którym jest tajemny krąg młodych ludzi, a magia którą zaobserwowałem jest tak prosta, bez żadnych skomplikowanych zaklęć, tylko intuicyjna, gdy mówisz światło gaśnie ono gaśnie.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jako, że temat umarł śmiercią naturalną przenoszę go do archiwum.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest
This topic is now closed to further replies.

  • Recently Browsing   0 members

    No registered users viewing this page.

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.