Jump to content
pawel27g

Pogadalnia

Recommended Posts

Gratuluję:) A tak serio: jak radzisz sobie z rosyjskim?

 

A dziękuję ;).

 

Cóż, w sumie nie jest tak źle, ale będzie tylko 4 na koniec roku. Najgorsze jest to, że w 1 klasie miałam nauczycielkę, która nie radziła sobie z uczniami, niepotrafiłą wytłumaczyć materiału, można było ściągać ile chcesz, więc zero motywacji do nauki. A teraz mam taką panią, przed którą nawet najwięksi cwaniacy drżą, ściągać to nawet nie próbuję, strasznie się jej boję :P. Na jej lekcjach więcej rozumiem, ale odzywają się braki z 1 klasy... Tak więc 4 też dobre, ale moja mama uważa, że i tak się nie uczę i mam same złe oceny. Nie ma to jak wsparcie rodziny :-D

Share this post


Link to post
Share on other sites

Wcale nie ocena świadczy o poziomie wiedzy:) Tak serio mało jest perfekcjonistów w swojej dziedzinie. Grunt wiedzieć ile się umie/potrafi:)

Share this post


Link to post
Share on other sites
Wcale nie ocena świadczy o poziomie wiedzy:) Tak serio mało jest perfekcjonistów w swojej dziedzinie. Grunt wiedzieć ile się umie/potrafi:)

Właśnie 4 to bardzo dobra ocena XD

Jak się pójdzie do (dobrego) liceum, to 3 to już szczęście, a 5 to tylko wybrani mają ;) A na studiach dopiero 3 zalicza :P I tradycyjnie minimum 60% z jakiegokolwiek sprawdzianu z języka trzeba było mieć, by mysleć o ;pozytywnej ocenie.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ja z moją "odwagą" i zaciętością życiową najprawdopodobniej zostanę operatorem koparki :P. To mi zostanie, bo za bardzo boję się ludzi...

Share this post


Link to post
Share on other sites

Maggie, to Twoja zlotowa integracja jest niezbędna:) To by Cię zahartowało;)

Share this post


Link to post
Share on other sites
Ja z moją "odwagą" i zaciętością życiową najprawdopodobniej zostanę operatorem koparki :P. To mi zostanie' date=' bo za bardzo boję się ludzi...[/quote']

Ja też się zawsze "bałam własnego cienia", po liceum i teraz na stuiach już jest nieco lepiej, ale nadal czuję się "nieporadna zycowo" :huh:

Share this post


Link to post
Share on other sites

@Beatko ja chętnie, tylko namówcie moją mamę :D.

 

@Freyja witaj w klubie aspołecznych xD.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Lepiej jednak nie bo uzna, że jesteście "wyjątkowo zaciętymi pedofilami z internetu" :P. Musze czekać do 17-18 roku życia. Trudno, a tak chciałabym pojechać :).

Share this post


Link to post
Share on other sites
@Freyja witaj w klubie aspołecznych xD.

Może nie jestem jakaś bardzo aspołeczna, ale mam trudności z adaptacją w większej grupie. Dla mnie 3 osoby to już tłum XD

 

ja chętnie' date=' tylko namówcie moją mamę .[/quote']

Zrobimy Ci wjazd na chatę i nie będzie gadania :P

Share this post


Link to post
Share on other sites

Te mamy! Tak jakby żeby nagrzeszyć to trzeba zaraz z "pedofilami";)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Zrobimy Ci wjazd na chatę i nie będzie gadania :P

Lepiej nie, uwierz mi ;).

Te mamy! Tak jakby żeby nagrzeszyć to trzeba zaraz z "pedofilami";)

No dokładnie! Chociaż w sumie może nie to, że was uważa za pedofili, ale bardziej ludzi w autobusie, pociągu czy czym tam miałabym jechać. Bez chociaż trochę znajomego dorosłego mnie nie puści tak daleko.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ja z moją "odwagą" i zaciętością życiową najprawdopodobniej zostanę operatorem koparki :P. To mi zostanie, bo za bardzo boję się ludzi...

 

Witaj w klubie! Tzn. startowałam na operatora wózka widłowego, ale niestety miejsca na kursie były ograniczone : ( w pierwszej kolejności brali chłopaków. Życie jest niesprawiedliwe. Dziewczyny w zawodzie budowlańca mają przerąbane....

 

A teraz wracając do tematu ; P bo się nieco zagalopowałam...

Nieśmiałość i brak pewności siebie strasznie ograniczają, wiem coś o tym. Uchodzę raczej za odludka i nie ufam ludziom. Czasami przeginam z tym dystansem, ale to już chyba taka natura człowieka...

Share this post


Link to post
Share on other sites

A ja mam problem z avatarem :P Nie mogę się zdecydować, bo mi bałwanki w głowie namieszały XD

Share this post


Link to post
Share on other sites

Invi mi znowu uciekła! Mijamy się... :( :D

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest Simo

Dzisiejsza podstawa z matmy to jakaś żenada była. Jestem w pierwszej klasie, a rozwiązałem ją prawie w całości (nie licząc zadań z równaniami kwadratowymi oraz ciągami, których jeszcze nie miałem. Pozostałe zadania - banał).

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jestem po oglądnięciu Defilady zwycięstwa na Plcu Czerwonym w Moskwie ,to taka moja tradycja ,było co oglądać

Share this post


Link to post
Share on other sites

Dzisiejsza podstawa z matmy to jakaś żenada była. Jestem w pierwszej klasie, a rozwiązałem ją prawie w całości (nie licząc zadań z równaniami kwadratowymi oraz ciągami, których jeszcze nie miałem. Pozostałe zadania - banał).

 

Dokładnie. Jeśli taka będzie matma za rok, to będę w siódmym niebie. :)

Wczoraj siedziałam o dwunastej w nocy i robiłam zadania, bo wcześniej stwierdziłam, że nie będę robić, że po co i w ogóle. Ale w nocy mój mózg pragnie zajęcia i zabawy. :)

Jedynie na zadania zaczynające się 'Udowodnij..." reaguję tak:

Grumpy-Cat-NO.jpg

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest Simo

Mam tak samo :D

Share this post


Link to post
Share on other sites

Oj tam Debilem może nie ale każdy się przecież może na matmie położyć

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ale mam mnóstwo takich własnie głupich błędów ;o

Myślałam, że będzie lepiej ...

Share this post


Link to post
Share on other sites

LOL! z matmy prawdopodobnie wyciągnę 60% xD

 

Z samych zamkniętych wyciągnęłam 30%. Co do otwartych to nie wiem. Orłem nie jestem więc najważniejsze dla mnie było dobić do tej minimalnej. Jeszcze tylko ustne, zawodowe w czerwcu i 'bye bye beutiful' : )

Share this post


Link to post
Share on other sites

LOL! z matmy prawdopodobnie wyciągnę 60% xD

 

Z samych zamkniętych wyciągnęłam 30%. Co do otwartych to nie wiem. Orłem nie jestem więc najważniejsze dla mnie było dobić do tej minimalnej. Jeszcze tylko ustne, zawodowe w czerwcu i 'bye bye beutiful' : )

 

Właśnie sprawdziłam wyniki ... maks. 80% mi wyszło. Poniżej 70% nie powinno zejść ;d

Mogło być kurde lepiej, takie głupie błędy, że masakra :<

Z otwartych zad. nie robiłam tego 'udowodnij' i 'wykaz, ze'. No i na zamkniętych straciłam aż 6-7 pkt. Strasznie zła jestem na siebie, taka łatwa matura.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest
This topic is now closed to further replies.

  • Recently Browsing   0 members

    No registered users viewing this page.

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.