Jump to content
Sølvi

Apocalyptica

Recommended Posts

Tak sobie popatrzyłam na te liście fruwające po podwórku i mi się zebrało na słuchanie "Ruski". Jak jesiennie ♥

 

 

Btw, znalazłam kiedyś takie jedno fajne zdjęcie z Eiccą i Perttu i chyba cały czas go Wam nie pokazałam... A ono jest życiem :happy:

eicca-toppinen-perttu-kivilaakso--large-msg-119358936771.jpg

 

Ciekawa jestem, ile Perttu waży... ;)

I ja już wiem, dlaczego Perttu kojarzył mi się czasami z Maestro. Przez te czarne, pomalowane paznokcie! :D

Share this post


Link to post
Share on other sites

Znalazłam dla Was trochę ciekawostek z różnych wywiadów z Eiccą Toppinenem. :happy:

 

- Pamiętasz swoje dotychczasowe koncerty w Polsce?

- Tak, takich rzeczy się nie zapomina. Macie najbardziej spontaniczną publiczność na świecie. Reagujecie czasem w sposób nieobliczalny, ale ja to lubię. I bardzo dobrze wyczuwacie fałsz - nie da się przed wami udawać radości z grania...

 

Czym byście sie zajmowali, gdybyście byli totalnie niemuzykalni?

Beztalencia? (myśli) Nie wiem, to jest zawsze trudne pytanie. Nic się w życiu nagle tak samo z siebie nie wydarza. Jako nastolatek... (chwila zacięcia) lubiłem jeździć konno. Mógłbym zostać nauczycielem konnej jazdy, ale już dawno nie miałem z końmi do czynienia. Nie mam po prostu czasu. Apocalyptica jest na tyle zajmująca, że ciężko się wyrwać i robić coś innego.

 

Opisz swoich zespołowych kolegów w 5 słowach

Zaginasz mnie! (długa przerwa) Perttu jest... (przerwa). To jest naprawdę trudne... (długa przerwa). Perttu jest zwariowany, czasami dziecinny, szarmancki i czasem działa ludziom na nerwy, ma ciężki charakter. Paavo zaś jest... (standardowa przerwa) osobą, która jest z nas najbardziej pożądna. Jest spokojny i ospały. Jest tym, który przez większą część trasy koncertowej śpi (śmiech). Kiedy ma powera potafi pokazać swoją pozytywną energię... ale czasem ujawnia też tą negatywną (śmiech). Jest naprawdę ciężko opisywać ludzi, których zna się od dobrych 15 lat. Każdy ujawnia swoją osobowość w innym czasie. Zachowuje się inaczej w zależności od okoliczności, pogody, pory roku, sytuacji w życiu. Można naprawdę ciągle odkrywać coraz to nowe wady i zalety. Ale już wracam do tematu: Mikko, którego nie znam za długo. Na pewno jest bardzo przeodpowiedzialny, frywolny i bardzo pozytywnie wpływa na ludzi. No i jest bardzo utalentowany.

 

Powiedz nam: czemu ludzie z Finlandi są tak skomplikowani?

Jesteśmy skomplikowani?? (z niedowierzaniem) Hmm... Nie wiem czy Finowie są tak skomplikowani. Nasz stereotyp wziął się od naszych przodków. Życie przed stu laty było w Finlandii bardzo, bardzo, ale to bardzo ciężkie. To był "twardy kraj" jak to mówicie w Niemczech. Dlatego myślę, że właśnie przez to ciężkie życie, ludzie, a szczególnie mężczyźni, nie wydają się być pozytywni. Mężczyźni w tym społeczeństwie odgrywali taką rolę, która nie pozwalała im pokazywać swoich uczuć, słabości, musieli być silni w dzikim kraju. Fin nigdy nie mówi, nie rozmawia o swoich uczuciach. Tak było dawnej i myślę, że coś nam z tego zostało, to dlatego jesteśmy uważani za "skomplikowanych". Zresztą zawsze tak było, że mentalność ludzka zależała od miejsca zamieszkania. Weźmy na ten przykład kraje południowe, tamtejsi ludzie kojarzeni są z "macho", bo ich gorąca kultura jest właśnie "macho". Matki troszczą się bardziej o uczucia swoich dzieci, co w Finladii nie moglo mieć miejsca. Rodziny były przecież wielodzietne, do dziesięciorga wychowanków. Pracowało się na utrzymanie od rana do wieczora, każdy dzień tygodnia był spędzany na ciężkiej pracy w tym surowym kraju, nie bylo czasu na zabawę w okazywanie uczuć. Twardym trzeba było być, i to jest powód naszej skomplikowanej natury (śmiech).

 

Co będziesz robił po Apocalyptice? Będziesz producentem innych zespołów?

Myślałem już o tym. Wiele ludzi mówiło mi otwarcie, że byłbym dobrym producentem. Potrafię rozpoznać w ludziach iskrę/chemię. Mam "psychologiczne oko", widzę rzeczy, które mógłby zauważać dobry producent. Szybko dostrzegam, co ludzie mogliby zrobić i jak powinni to zrobić. Sądzę też, że mógłbym pisać piosenki do filmów i komponować do nich muzykę, co ostatniego lata uczyniłem pisząc do krótkiego filmu o Finlandii... Byłoby naprawdę bardzo interesującym zajęciem, pisanie muzyki do ruchomych obrazów, czy na deski teatru. To jakaś forma dzielenia sią swoją osobowościa z innymi, podobnie jak gra, podobnie jak koncertowanie. Myślę że to bym chciał właśnie robić: produkować, pisać i naturalnie grać na wiolonczeli. To było zawsze i będzie moim powołaniem.

 

Masz jakieś swoje największe marzenie?

(chwila zastanowienia) Tak... chciałbym być dobrym człowiekiem. Ludzie na starość, ci którzy tylko pracują i pracują (śmiech), robią się dość snobistyczni i strasznie marudni i często przestają widzieć sens swojego życia. Moim marzeniem jest być dumnym ze swojego życia, że byłem w nim dobry i coś osiągnąłem, że moja praca nie poszła na marne. Nie chciałbym być grymaśnym starcem, jak większość ludzi w pewnym wieku. Chciałbym być wciąż pozytywną postacią, nie nastawioną wrogo do otoczenia.

 

Wierzysz w los? Czy planujesz przyszłość?

Znów ciężko odpowiedzieć. I tak, i nie. Czasami czuję, że pewne rzeczy akurat tak powinny się potoczyć i tak powinienem je zaplanować, chciaż z drugiej strony to...(milczenie) W sumie powinno się wypróbować wszystkie możliwości, które mogą/powinny się wydarzyć. Zresztą nigdy nie jesteś w stanie wszystkiego przewidzieć. Dlatego mówię i tak, i nie (śmiech).

 

(Tu chodzi o album Apocalyptica)

- Jeszcze o albumie. Ty jesteś producentem. To naprawdę świetnie! Gdzie go nagrywaliście? Jak to się odbywało?

 

 

E: Ha ha ha większośc naszych albumów jest nagrywana u mnie w domu.

 

 

- Niemożliwe!

 

 

E: W dużym pokoju(śmiech).

 

 

- To niesamowite!

 

- Właśnie chciałam Cię o to spytać. Kiedy ostatnio przeprowadzałam z Tobą wywiad (marzec 2005 rok) w Opera House, powiedziałeś, że masz syna.

E: Tak, dwóch synów.

 

- Ah dwóch synów. I Paavo też ma małego chłopca, prawda?

E: Tak.

 

- I jakie to uczucie kiedy musisz wyjechać w trasę na tak długi czas - tzn. czy to normalne uczucie, tak jak wtedy gdy każdy z rodziców idzie do pracy każdego dnia, czy to trudniejsze dla Ciebie?

E: Zwykle jest to dużo trudniejsze. Szczególnie ciężko było w 2001 roku, kiedy była trasa koncertowa Cult'u. Chciałem..głównym powodem był zła atmosfera panująca w całym zespole i to nie było przyjemne. To było tak jak..pytanie "Co ja tu do cholery robię?". Wiesz? i Czułem się cały czas jakbym był w złym miejscu. Kiedy byłem w domu, czułem, że powinienem być w trasie. A kiedy byłem w trasie, czułem, że muszę być w domu. To okropny czas, uczucie, że cały czas jesteś w nieodpowiednim miejscu. I wtedy uświadomiłem sobie, że to tylko moja praca, że nie potrafię żyć bez występowania na scenie. Muszę to robić. Uświadomiłem to sobie podczas długiej przerwy, półrocznej, którą spędziłem w domu. Zrozumiałem - to przychodzi po kilku miesiącach, coś jak "aaah potrzebuję zagrać kilka koncertów!!! (śmiech). Wtedy stwierdziłem, że muszę to rozłożyć, aby była równowaga, dlatego teraz nie koncertujemy aż tak dużo.

Pierwotnie planowaliśmy zagrać około 80 koncertów w tym roku - a do tej pory zagraliśmy już 140! (śmiech) Wymknęło się nam to spod kontroli!! (śmiech)Pomyśleliśmy, że album jest tak dobry, iż jest to dobry powód aby pojechać w nowe miejsca z tą płytą teraz, do takich miejsc jak Kanada, USA czy Ameryka Południowa..i popracować ciężej w Anglii i Francji i Hiszpanii..w tego rodzaju krajach.

Ale to trudne, dłuższe koncertowanie jest trudne - mój starszy syn idzie w tym roku do szkoły. Więc to ciężki czas, ta jesień - jest naprawdę ciężka dla niego, ponieważ to duża zmiana. Dlatego nie mieliśmy dużo występów w sierpniu, chciałem być w domu, dla niego. To takie, wiesz, planowanie i organizowanie czegoś - teraz wiem, że większość następnego roku spędzę w domu. Tylko kilka koncertów, festiwali w lecie i może jedna trasa po Ameryce Północnej. I to wszystko na następny rok. a resztę pracy, tworzenie nowych utworów itd. mogę wykonać w domu. To także ułatwienie dla rodziny, że muszą cierpieć tylko przez ten rok!(śmiech)

Ale oczywiście, najcięższą kwestią jest nie to, że ja jestem w trasie, bo to nie problem, ale dla dzieci jest to znacznie cięższe. To wręcz abstrakcyjne, to są małe dzieci i one jeszcze nie zdają sobie sprawy ile to jest trzy tygodnie. To naprawdę bardzo długi czas dla nich. Dla nas również, bycie w trasie przez trzy tygodnie. Dlatego podjęciliśmy decyzję, że nigdy nie będziemy w trasie dłużej niż trzy tygodnie. Oprócz koncertów z Rammstein'em, które ciągnęły się przez pięć tygodni. Ale podczas tej trasy Paavo nie było trzy razy, po to aby być jeden tydzień, pięć dni w domu. Aby przerwać trasę. Ja zabrałem moją rodzinę ze soba na pięć lub sześć dni. Na szczęście nasz zespół jest jak wspólnota, każdy akceptuje, to że ma się prywatne życie. Nie żyje się tylko dla zespołu. Jest to akceptowane, kiedy któryś z nas chce wziąć ze soba swoją dziewczynę, żonę czy dzieci ze sobą, po prostu to robi. Każdy rozumie, że jest to tylko - kiedy ktoś chce to zrobić to musi to zrobić. I każdy to szanuje.

 

- Co Twoje dzieci myślą o posiadaniu taty, który gra w sławnym metalowym zespole?

E: (śmiech) Nie wiem nawet w jakim stopniu oni sobie to uświadamiają! Może starszy z synów bardziej! Myślę, że może on być w jakiś sposób dumny z tego powodu. Ale dla nich - jest to bardzo natularne dla nich - oni zawsze byli w drodze - nie cały czas ale każdego roku, jeździli na festiwale, przebywali z członkami zespołu Rammstein czy innymi (śmiech). Rammstein są ich ulubieńcami! Nie wiem jak dziwnie się muszą oni czuć, że znają tych wszystkich ludzi - ludzi, którzy grają w fińskich zespołach, tak jak Ville Valo - ludzi, których znają z tv, ludzi, którzy są często naszymi przyjaciółmi. Nie wiem, może to dziwne dla nich. A moja żona, która jest aktorką, ona również pracuje w telewizji jako uh..jakie to będzie słowo po angielsku?

 

- Ktoś komercyjny?

E: Nie, chodzi o wykonowanie pracy publicznej - pracowanie wśród publiczności, musisz przeprowadzać wywiady, jesteś w telewizji..

 

- Jako gospodarz telewizyjny?

E: Nie, ona nie jeste gospodarzem. Jest aktorką, na przykład w serialach. Jest pracownikiem nieetatowym, pracuje przy różnych projektach, filmy, teatr itp. Ale..nie wiem, kiedy osobiście myślisz, że to nic specjalnego, to nie myślę aby dzieci też sądziły, iż to coś dziwnego. Dla dzieci pewnie to raczej nie ma znaczenia, nie myślą o tym zbytnio. To ich normalne życie, nie znają nic innego! (śmiech)

 

- Ok idźmy dalej..jak Apocalyptica została wybrana do zagrania na rozpoczęciu Mistrzostw świata w lekkoatletyce?

E: Zostaliśmy po prostu o to poproszeni. Ceremonia otwarcia to była klapa! Dlatego byliśmy bardzo szczęśliwi, że nikt nie pokazał tego w telewizji, ponieważ (śmiech) to wyglądało jak w Rosji w latach 70tych!

 

- Oh nie! Co się stało? E: Nie, ja nie wiem co się stało...wszystko wyglądało beznadziejnie, mieliśmy pecha, deszcz padał cały czas. Wszystko było zorganizowane z wielką pompą, a tak naprawdę cała ceremonia była nieco nudna i scena wyglądała beznadziejnie. To było jak..."Cholera!"

 

- (śmiech) No tak, to się zdarza czasami prawda?

E: (mruga) Nigdy nie wiesz przed wejściem na scenę co się stanie. To było jak: "To kto w końcu gra na ceremonii rozpoczęcia??". Ale tak naprawdę nie zagrali wszyscy artyści, którzy mieli zagrać. Chciano aby wystąpił Bryan Adams i uhh..plan był taki, że zostaną przedstwione wszystkie miasta, które organizowały mistrzostwa w przeszłości, dlatego starali się zaprosić artystów z każdego miejsca. Leningrad Cowboys to był najgłupszy wybór, ponieważ Leningrad Cowboys to.. coś z przeszłości! (śmiech) Nie pamiętam już wszystkich tych zespołów, które miały planowo zagrać, ale jako, że organizatorzy nie zdobyli ich zgody więc wszystko legło w gruzach. Mądrym wyborem był Nightwish i kilka innych fińskich zespołów, myślę, że ok 4 oprócz nas.. również Värtina, folkowy zespół. To tyle o przeszłości.

 

:-D

Share this post


Link to post
Share on other sites

Heh, trochę fotek znalazłam. :-D

 

88e574e8ecdfbb7332264ca500bcb148.jpg

 

9254a4282e2819ead3b1e0416cce7845.jpg

 

265a0324c0cc0f3807607d008e51b17c.jpg

 

eae78d0a655894f53eb87ac6ec13c35c.jpg

 

5d962acc9637052bf8c1bec75819087b.jpg

 

d4228df43c947778c1cb4b7137d54d23.jpg

 

0bb42c91f1601a88ea1c267f70e936d7.jpg

 

:D

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Z okazji 20-lecia wydania "Plays Metallica by Four Cellos" fińska Apocalyptica zrealizowała teledysk do swojej interpretacji utworu "Battery" Metalliki. Za reżyserię odpowiada Ville Juurikkala.

[video=youtube]

 

W lutym 2017 Apocalyptica odwiedzi Polskę w ramach jubileuszowej trasy.

 

17.02.2017 - Warszawa, "Torwar"

Start: 19:30

Bilety: 120 zł (III kategoria), 150 zł (II kategoria) i 180 zł (I kategoria)

 

18.02.2017 - Wrocław, "Narodowe Forum Muzyki"

Start: 20:00

Bilety: 190 zł (II kategoria) i 250 zł (I kategoria)

:)

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Wiecie co... Podłamałam się dzisiaj :( Jeszcze wczoraj tak się cieszyłam, że w lutym przyszłego roku wreszcie zobaczę i usłyszę Apo pierwszy raz na żywo w swoim mieście, pełna euforii opowiadałam Sami o pierwszej mojej kasecie z coverami Metalliki, a dzisiaj taki ZONK  :-( Bilety do wrocławskiego NFM już się wyprzedały (5 miesięcy przed koncertem!). Zagapiłam się strasznie, nie zdążyłam kupić  :( To boli, gdy się fanuje kapeli niemal od początków jej istnienia (z małymi przerwami). Naprawdę nie spodziewałam się tego. Marzyłam o tym koncercie, od kiedy go ogłosili. Czemu nie kupiłam biletu??

Ktoś z Was wybiera się w lutym do NFM / ew. na warszawski Torwar?

Gdybyście gdzieś zasłyszeli jakieś info o niechcianym bilecie do Wrocka, proszę, dajcie znać. Jestem tu i czekam. Chyba na cud...

Share this post


Link to post
Share on other sites

Niemożliwe, że się wyprzedały... Przecież one kosztowały górę pieniądza!

Sprawdź na stronie wydarzenia na fejsie. Ludzie czasem sprzedają bilety. Trzymam kciuki, żeby się jednak jakiś znalazł  :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Dzięki, Sami :) Koncert jest w sobotę i myślę, że dlatego bilety szybciej zeszły. Sprawdziłam na stronie NFM i ewidentnie są WYPRZEDANE. Zostały tylko miejsca na Wawę.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now

  • Recently Browsing   0 members

    No registered users viewing this page.

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.