Gabrysia Wilk 31 Posted April 6, 2017 Zauważyłam, że zdecydowana większość fanek Nightwish szaleje za Tuomasem. Jak to widzicie? Czy Was też to dotyczy? (pytanie jest, of course, skierowane do dziewczyn). Share this post Link to post Share on other sites
Nymphetamine 958 Posted April 8, 2017 A facetom nie może się podobać? 2 Share this post Link to post Share on other sites
Gabrysia Wilk 31 Posted April 8, 2017 No chyba tylko gejom ale z tego co myślę to tu raczej takowych osobników nie ma ;) Share this post Link to post Share on other sites
Nymphetamine 958 Posted April 9, 2017 Chyba nie : D Co do szalenia za Tuomasem - ja jestem raczej z tych, które wolą Marco. Lubię Tuo, ale mi się w ogóle nie podoba : ) Share this post Link to post Share on other sites
Justyna 4 Posted October 9, 2017 Ja na punkcie Tomcia mam małą obsesję i szczerze się do niej przyznaję! Ten uroczy uśmiech, te pućki (tak, Maestro ma teraz taki Kochany okrągły Pysio i mnie to rozbraja! ;) i oczy o rany.. Share this post Link to post Share on other sites
Miguided_Ghost 26 Posted October 9, 2017 Tuomasa doceniam/szanuję za to,co tworzy,lecz jego wygląd do mnie nie przemawia xD Wolę Empu ♥ Share this post Link to post Share on other sites
Endless Forms 1 Posted October 9, 2017 Czy tylko według mnie Tuomas wygląda jak pedofil? XD Share this post Link to post Share on other sites
Gabrysia Wilk 31 Posted October 10, 2017 Hehe niezłe skojarzenie, może to przez to takie zabójcze, nieco złe spojrzenie? A do Justyny : Nie martw się, nie jesteś sama z obsesją na punkcie Tomcia. Ja też wiem, co to znaczy. Mam cały zeszyt, w którym ciągle piszę peany na jego cześć , no wiesz, typu : Jaki on przystojny, jaki męski itp. I mam z nim fantazje różne (których tu nie zdradzę). A co do oczu to się zgodzę, piękne ma ;) A tak w ogóle - w którym teledysku wg Was Tuo wygląda najbardziej atrakcyjnie? Wg mnie w "Bye Bye Beautiful", "Amaranth" (naga klata mmmm), "Over The Hills And Far Away" (jeszcze taki młodziutki...) i "The Islander". Moim zdaniem On jest najprzystojniejszym klawiszowcem z metalu (a widziałam już sporo panów obsługujących klawisze) i jest mega utalentowany. Jego teksty to poezja. Ma więc podwójną siłę rażenia - za pomocą wyglądu zewnętrznego i talentu. A, i jeszcze zastanawiam się, jak to możliwe, by trafiać w odpowiednie klawisze, gdy tak się macha włosami ;) Share this post Link to post Share on other sites
Justyna 4 Posted October 10, 2017 Miło mi Gabrysiu :) Mamy podobnie! U mnie również "Amaranth", "The Islander" i stare nagrania z koncertów z Tarją, Anetką. A co do jednoczesnego machania głową i grania.. tak, dla mnie to magia! Share this post Link to post Share on other sites
Gabrysia Wilk 31 Posted October 10, 2017 Możesz mówić mi Gabi ;) A co do starych nagrań jeszcze z ery Tarji to uwielbiam wideo live "Crimson Tide Deep Blue Sea", gdzie Tomek jest jeszcze młody i tak ślicznie się uśmiecha, tak trochę nieśmiało. Ah, no cudny On jest na tym filmiku! Share this post Link to post Share on other sites
Justyna 4 Posted October 10, 2017 Gabi, będzie oglądane! :) Zapomniałam jeszcze o "Bless the child" i awangardowej, bujnej czerwonej czuprynie do której w końcu się przekonałam, oryginalności Tomaszkowi nie można odmówić! Share this post Link to post Share on other sites
Gabrysia Wilk 31 Posted October 11, 2017 O, ja właśnie też miałam napisać o "Bless The Child", bo zapomniałam ;) W tym klipie najbardziej podobają mi się skórzane spodnie Tomka i Jego łańcuchy ;) I ta skupiona mina, jak gra na swoich magicznych klawiszach, hehe. Mi się jeszcze przypomniało wideo live do "High Hopes" (śpiewa Marco). Czarne paznokcie Tuo w pierwszym ujęciu wymiatają ;) Share this post Link to post Share on other sites
Justyna 4 Posted October 11, 2017 Dziękuję Gabi, dziś znów będę się zachwycać! :) A tego nigdy dość w przypadku Tuo! Share this post Link to post Share on other sites
Gabrysia Wilk 31 Posted October 11, 2017 Racja, On jest zbyt wyjątkowy Share this post Link to post Share on other sites
Gabrysia Wilk 31 Posted October 12, 2017 Dziś po raz pierwszy obejrzałam video "Over The Hills And Far Away" z End Of An Era i muszę przyznać, że zakochałam się od pierwszego wejrzenia! Co prawda Tarja w pierwszej zwrotce skrzeczy niemiłosiernie, ale można to przeboleć ze względu na Tomka, który występuje tu w cudownej białej koszulce i w ogóle jest słodziutki ;) A duet Tarji i Marco pod koniec utworu jest niesamowity! Share this post Link to post Share on other sites
Justyna 4 Posted October 12, 2017 W ogóle Tomek i koszula to duet bardzo zgrany! ♥ A Marco i Tarja to zawsze dla mnie poezja!!! Share this post Link to post Share on other sites
Gabrysia Wilk 31 Posted October 13, 2017 Zauważyłam że teraz w tym temacie udzielamy się głównie my, dwie szalone Tuomaniaczki ;) Mam nadzieję, że Pani Administrator nas za to nie ochrzani ;) Ale ten temat założyłam z myślą o właśnie takich osobach jak ja i Ty. Share this post Link to post Share on other sites
Justyna 4 Posted October 13, 2017 I ja również! Ale co zrobić, z idealna kopią Tomaszka może być ciężko ;), więc chociaż możemy się tutaj pozachwycać! :) Share this post Link to post Share on other sites
Gabrysia Wilk 31 Posted October 13, 2017 Możemy np wymieniać się Jego zdjęciami, pisać wiersze na Jego cześć, nie wiem co jeszcze. A tak a propos - masz Facebooka? To możesz mnie zaprosić, ja mam takie czarno - białe zdjęcie profilowe. Share this post Link to post Share on other sites
Taiteilija 2,754 Posted October 26, 2017 Halo, halo, ludkowie, tu moderator! Mam do was prośbę - starajcie się, żeby posty nie zamieniały się w prywatną rozmowę, wymiany kontaktów itd., bo to zamyka innym drogę do dyskutowania i niczego do tematu wątku nie wnosi. Sugeruję raczej pisanie na priv do siebie, przez forumowego PM-a. ;) A tymczasem... rozwijamy temacik! Prawdę mówiąc, w kwestii tego "szału na Tuomasa", to zdaje mi się, że znacznie ucichł w ostatnich latach. Powody zapewne są różnorakie: Tuomcio troszkę nam utył, ożenił się, więc oficjalnie przestał być romantycznie, tragicznie samotny, co też było istotną cechą składową jego wizerunku jako idola. Ponadto sama twórczość zespołu wyewoluowała od pamiętnikowych niemal tekstów, osobistych, miłosnych, podsycających postrzeganie Tuomasa jako smutnego i samotnego, do chwalenia życia i wyrażania nie, jak niegdyś, uczuć "ja", ale uczuć grupy poprzez "my". W tej grupowości, atmosferze miłości do wszystkiego, co żyje, zatopił się tak kuszący fanki, jak mi się zdaje, wizerunek romantycznego poety, samotnika, melancholika, pół-Gota. Owszem, że Tuomas zawsze z całego zespołu będzie dla emocjonalnych fanek najbardziej pociągającym facetem, gdyż w momencie np. szału tuż po koncercie, to Tuomas jest milczącą, cichą wizualizacją piękna usłyszanej muzyki (w końcu to on odpowiada za nią od strony tekstu, kompozycji i całego tego "liderowania"), skromnie skryty i jak zawsze najbardziej nieosiągalny, a zarazem także najbardziej pożądany. Sama miałam kiedyś epizod uwielbiania Tuomasa, gdy zaczęłam słuchać zespołu w wieku lat 12, czyli ponad 10 lat temu... Cóż taki wiek! Ktoś mi się musiał podobać, a lider ukochanego zespołu był idealnym celem. Oczywiście, z takiego ślepego uwielbienia i rozklejania sobie plakatów po domu, zwykle się wyrasta, a może raczej to uwielbienie z czasem przeobraża się w spokojny i pełen wdzięczności za muzykę szacunek do człowieka. :) Share this post Link to post Share on other sites
Justyna 4 Posted October 26, 2017 Nie sposób się nie zgodzić i nawet nie wiem co mogę dodać od siebie! Z jednej strony dobrze, że Tomaszek nie wygląda jak chucherko z drugiej strony nie chowa się sprzętu do ćwiczeń w piwnicy :D albo mniej eee wysokoprocentowych trunków. Fakt, że w Tomku urzeka taki nadal chłopięcy urok, szczery uśmiech, pewna nieśmiałość i to też tak przyciąga :) Bo jest bardzo prawdziwe! Share this post Link to post Share on other sites
Ćma 3 Posted January 19, 2018 Lubię długowłosych brunetów/szatynów.. (no byle włosy były ciemne), ale Tuo jest... hmm... no mnie nie zachwyca. Faktycznie w pewnych momentach przez swoje spojrzenie wydaje się bardziej ciekawy. Ale szału nie ma. Z mojej strony. Chociaż jestem wielbicielką długowłosych, to ciężko mi zawsze było określić co konkretnie powoduje, że jeden mnie interesuje a drugi nie. Tak i w tej sytuacji nie wiem co mi w nim nie pasuje. Może to co z niego "bije". Wydaje się strasznie zamknięty. Ja lubię wesołych facetów. Share this post Link to post Share on other sites
Taiteilija 2,754 Posted May 24 Ha, jakie to stare czasy, uświadomiłem sobie, gdy obserwowałem w sieci zjawisko Tuomanii, które już teraz raczej nie ma miejsca, co niejako nie TUOmaczy się tym, że obiekt uwielbienia zestarzał się i przestał emanować tragicznie romantyczną gotycką aurą, ale raczej tym, że w ogóle metal symfoniczny, gotycki uległ ewolucji i przestał być fenomenem atrakcyjnym dla rozgorączkowanych (głównie, choć nie tylko) fanek. Pamiętacie jeszcze lata temu, gdy estetyka wampiryczna, pełna upadłych aniołów i rozmytych eyelinerów z balem maskowym i złamanym sercem poety w tle była istotnie fandomotwórcza? To jest: popychała do kreatywnej działalności, pisania wierszy, opowiadań, tworzenia fanartów i marzenia o jakichś tragicznych ideałach? Choć może sporo dorosłych już osób nazwie to zjawisko minione nieco żenującym, to miało ono, moim zdaniem, pewien urok, pewną czarodziejską aurę. Brakuje mi czasem właśnie tego, że zespoły takie jak Nightwish, Epica, bo ja wiem, Kamelot, Within Temptation i tym podobne odeszły od pewnej estetyki gotyckiej, która była kiedyś tym, co je wybiło. Nie zaprzeczycie, że Nightwish choćby tworzy już inną muzykę, podejmuje się innej tematyki, niż kiedyś. Uderzyło mnie to, gdy słuchałem ostatnio Century Child w całości i tam mnóstwo było personalizmów, miłości straconej itd., od Imaginaerum NW podejmuje się raczej obiektywizmów w opisach; piszą o jakimś takim ogóle, czy to fantastycznym (IM) czy naukowym (wszystko później) i zaginął ten narwany, młodociany zapał do pisania o prywacie, zniknął wizerunek samotnego poety, który przyczynił się do Tuomanii. I wiecie, są momenty, gdy mi tego realnie brak. Nie tęsknię za bandą zakochanych w Tuo niewiast (nawet, jeżeli sam taką bywałem w gimnazjum) i wojnami na forach o niego, ale za tym całym wariactwem i atmosferą, która naturalnie ewoluowała w coś bardziej dojrzałego, może, bardziej profesjonalnego muzycznie i tekstowo, ale i chłodniejszego. Czy i wam czasem nie brak tego Tuomanicznego szaleństwa i, czy znajdujecie przyczyny jego ustania w tym samym, co ja? Ciekaw jestem. Share this post Link to post Share on other sites
beatag60 2,262 Posted Tuesday at 10:46 AM Myślę, że na taki odbiór dzisiejszego Tuo i Tuomasiowego szaleństwa może mieć wpływ dojrzałość Holopainena do innego etapu jego życia, co czujemy i naszej dojrzałości też. Sądzę, że zauroczone Tuomasem fanki istnieją i szaleją podobnie jak kiedyś my. Wynika to z zachłystywania się magią NW, z poznawania jego specyfiki. My i rzesza fanów, która towarzyszy zespołowi od wielu lat spokojniej patrzymy na to co się dzieje z NW. Przyjmujemy za oczywistość możliwość rotacji muzyków i zmian w stylu, bo zmiany są wszędzie . Przyznam jednak, że rzadko udaje mi się wysłuchać ulubionych utworów bez wzruszenia. Share this post Link to post Share on other sites