Jump to content
Haunted

Lacuna Coil

Recommended Posts

LacunaCoil2011.jpg

Lacuna Coil - włoski zespół grający metal gotycki, utworzony w 1994 roku w Mediolanie. Dawniej znany jako Sleep of Right i Ethereal, nazwę jednak zmieniono ze względu na to iż została wcześniej wykorzystana przez inny zespół. Ostatecznie padło na Lacuna Coil co w wolnym tłumaczeniu oznacza "pusta spirala".

 

Obecny skład zespołu

Cristina Scabbia – wokal

Andrea Ferro – wokal

Cristiano Migliore – gitara

Marco Biazzi – gitara

Marco Coti Zelati – gitara basowa, instrumenty klawiszowe

Cristiano Mozzati – perkusja

 

Dyskografia:

Lacuna Coil (EP) (1998)

In a Reverie (1999)

Halflife (EP) (2000)

Unleashed Memories (2001)

Comalies (2002)

Karmacode (2006)

Shallow Life (2009)

Dark Adrenaline (2012)

 

Po dokładniejsze informacje odsyłam na naszą ukochaną wikipedię http://pl.wikipedia.org/wiki/Lacuna_Coil.

 

A teraz najważniejsze, czyli muzyka:

 

[video=youtube]

[video=youtube]

[video=youtube]http://www.youtube.com/watch?v=RTOLMbKjLeY

[video=youtube]

 

 

 

 

 

 

 

Poza tym zespół nagrał teledysk do Fire oraz End Of Time którego premiera nastąpiła jakąś godzinę temu.

Oto fotki jakie udostępniła nam Cristina jakieś 2 tygodnie temu:

74733_10151081293421706_557546950_n.jpg

432200_10151076750251706_1420183556_n.jpg

I sam teledysk:

[video=vimeo]http://vimeo.com/55443041

 

Osobiście ubóstwiam ich twórczość :3

 

Ale tyle ode mnie, wasza kolej :3

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ja słyszałam może ze dwa ich kawałki i pamiętam, że kompletnie mi się one nie spodobały. Nic się dla mnie tu nie wyróżnia, za proste to, powtarzalne (jak u wielu tego typu zespołów), niemniej nikomu nie zabraniam słuchać, czy coś ;P (sama wracam czasami, z sentymentu, np. do Evanescence).

Scabbie kojarzę jedynie z gościnnym udziałem u Megadeth i Apocalyptyki i chyba tyle mi wystarczy jeśli chodzi o znajomość z tym zespołem.

 

PS To też przydatne źródło jeśli chodzi o dyskografię itp. zespołów z szeroko rozumianego gatunku, jakim jest metal: http://www.metal-archives.com/bands/Lacuna_Coil/124

Share this post


Link to post
Share on other sites

Podchodziłam do kapeli jak do Epica ileśtam razy, może propozycje Haunted mnie przekonają. Muzyka Lacuny kojarzy mi się z kilkoma gothic-symphonic zespołami- słucha się fajnie:)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Kiedyś to lubiłem, dziś mam nijakie zdanie.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Dziś Cristina Scabbia ma 41-sze urodziny a nie wygląda ;)

 

na zdjęciu z Simone (Epica) i Charlotte (Delain) wyglądaja jak rówieśniczki.

ltorsimonesimonsepicacr.jpg

Share this post


Link to post
Share on other sites

Zespół znany, kiedyś częsciej słuchany. Dokładniej w czasach kiedy poznawałem tę muzykę. Obecnie moie zainteresowanie poczynaniami grupy spadły do zera. Jakoś tak mało wyraziści się zrobili muzycznie, z kolei wizerunek poszedł w przeciwną stronę. Może kiedyś.... znowu...

Share this post


Link to post
Share on other sites

Nowy teledysk. :)

 

[video=youtube]

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest Simo

[video=youtube]

 

Dlaczego wydaje mi się, jakbym znał tę piosenkę z radio? ;-; Ktoś coś wie? ;-;

Share this post


Link to post
Share on other sites

To jest tak niemetalowe. I nie brzmi jak Lacuna zwykle brzmi.

Całkiem prawdopodobne, że było w radio, dziwne rzeczy się zdarzają. Ostatnio słyszałam "Memories" WT w Rock Radiu, więc i i Lacuna ma szanse... :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ja nie za bardzo lubię Comalies,no może poza kilkoma numerami jak Swamped ;) Angel's Punishement na ten przykład jak dla mnie zbyt dołujący utwór.. Czuć atmosferę potępienia i zła ; p

Share this post


Link to post
Share on other sites

Lacuna Coil zagra 5 września w Płocku na Summer Fall Festival, wstęp jest wolny. :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Po moim ostatnim szperaniu na youtubie, natrafiłem na ten zespół. Szczerze mówiąc ma coś w sobie jest nawet nawet, ogólnie kilka piosenek mają fajnych, zwłaszcza tych mocniejszym brzmieniem.Najbardziej przypadł mi do gustu wokal Andrea Ferro, ma podobny głos i styl śpiewania do wokalist Chestera z LP. The Darkness, Enjoy the Silence, I forgive, to moje ulubione kawałki.Można posłuchać i polecać.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Nowa płyta Delirium w Maju 27go :)

 

The track listing of "Delirium" reads as follows:

1. The House Of Shame

2. Broken Things

3. Delirium

4. Blood, Tears, Dust

5. Downfall

6. Take Me Home

7. You Love Me 'Cause I Hate You

8. Ghost In The Mist

9. My Demons

10. Claustrophobia

11. Ultima Ratio - See more at: http://www.centurymedia.com/newsdetailed.aspx?IdNews=16833&IdCompany=3#.dpuf

FB_IMG_1457634812533.jpg.20e016a13e6e7c66ada910b1b8332b14.jpg

Share this post


Link to post
Share on other sites

Kochani minęło tyle od premiery "Delirium" co sądzicie o tym albumie? :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Niestety, taki sobie. Singlowe Delirium ma nawet fajny, lekko - nomen omen - deliryczny klimat, choć jest trochę jednostajne. Świetna jest też kończąca album Claustrophobia, może jeszcze ze dwa kawałki są niezłe, a reszta to kwintesencja przeciętności. Trochę za dużo też męskiego wokalu. Mam sentyment do Cristiny, ale bardziej do samej jej przesympatycznej osoby i częściowo do niej jako wokalistki, ale sama twórczość LC w ostatnich latach mnie nie porywa.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Lacuna Coil nigdy nie była grupą wybitną, w swoim najlepszym okresie, a więc z płyty Comalies oraz przede wszystkim albumu Dark Adrenaline, stała się co najwyżej przyzwoitą grupą z niezłymi kawałkami i paroma przebłyskami. Generalnie popularność na Lacuny Coil wynika głównie z faktu niezwykłej urody Cristiny Scabbi, która mimo że nie jest już pierwszej młodości, to mogłaby zawstydzić niejedną nastolatkę. No ale przechodząc do zawartości muzycznej, sam koncert płyty jest dość ciekawy, wszystkie utwory orbitują wokół stanów i chorób psychicznych, zaburzeń i lęków, taki koncept aż się prosi o mroczną niepokojącą, wręcz schizofreniczną muzykę. Jak wyszło to Lacunie? W paru utworach między innymi w tytułowym Delirium coś jest na rzeczy, może jeszcze dwa, trzy kawałki przekonują (Claustrophobia, My demons), a reszta to standardowe Lacunowe granie na dwa wokale: męski i żeński, niczym się specjalnie nie wyróżniające. Co prawda niezbyt też irytuje i może lecieć w tle jako wypełniacz czasu, ale to zdecydowanie za mało na dobry album. Po bardzo słabej poprzedniej płycie nagrali płytę może minimalnie lepszą, ale Lacuna Coil dalej gra w drugiej lidze i chyba nieprędko z niej wyjdzie, jeśli w ogóle.

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Please sign in to comment

You will be able to leave a comment after signing in



Sign In Now

  • Recently Browsing   0 members

    No registered users viewing this page.

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.