Jump to content
  • Elvenpath


    Elvenpath


    In the sheltering shade of the forest
    Calling calming silence
    Accompanied only by the full moon
    The howling of a night wolf
    And the path under my bare feet…
    …The Elvenpath

    Hearing music from the deepest forest
    Songs as a seduction of sirens
    The elf-folk is calling me

    Tapio, Bear-king, Ruler of the forest
    Mielikki, Bluecloak, Healer of the ill and sad
    Open the gate and let me follow the uncarven path

    The way to the lands
    Where as a hero I stand
    The path where Beauty met the Beast
    Elvenpath
    It’s the honesty of these worlds
    Ruled by magic and mighty swords
    That makes my soul long for the past
    Elvenpath

    The moonwitch took me to a ride on a broomstick
    Introduced me to her old friend home gnome
    Told me to keep the sauna warm for him

    At the grove I met the rest – the folk of my fantasies
    Bilbo, Sparhawk, goblins and pixies
    Snowman, Willow, trolls and the seven dwarves
    The path goes forever on

    The way to the lands…

    As I return to my room
    And as sleep takes me by my hand
    Madrigals from the woods
    Carry me to neverland
    In this spellbound night
    The world’s an elvish sight
    In this spellbound night
    The world’s an elvish sight

    Elficki Szlak


    Spod mrocznej osłony leśnej puszczy
    dobiega wołanie uspokajające ciszę;
    Akompaniuje mu jedynie okrągłe lico księżyca
    Wycie nocnego wilka
    I ścieżka pod mymi bosymi stopami…
    …Elficki Szlak

    Wsłuchuję się w muzykę płynącą z głębi puszczy
    Pieśni zwodnicze niczym syreni śpiew…
    Elficki lud przyzywa mnie!

    Tapio, Niedźwiedzi królu, Władco puszczy
    Mielikki, „W Błękit Odziana”, Uzdrowicielko chorych i
    pogrążonych w smutku
    Otwórzcie mi bramy, pozwólcie podążyć
    nieuczęszczanym szlakiem

    Drogą do krain,
    Gdzie niczym bohater trwam
    Szlakiem, na którym Piękna poznała Bestię
    Elfickim szlakiem
    To uczciwość tych krain
    Rządzonych przez magię i wszechwładne miecze
    Sprawia, iż tęsknię do przeszłości
    Elficki Szlak…

    Księżycowa wiedźma zabrała mnie na przejażdżkę
    swoją miotłą:
    Przedstawiła mi swego starego przyjaciela – domowego skrzata
    Przykazała bym ogrzewał dlań saunę.

    W zagajniku spotkałem resztę – lud z mych fantazji
    Bilba, Sparhawka, gobliny i wróżki
    Bałwanka, Willow, trole i siedmiu krasnoludków.
    Szlak wiedzie bez końca…

    Drogą do krain…

    Dawno temu,
    We wczesnych latach drugiej ery tego świata,
    Najznamienitsi elficcy kowale
    Stworzyli Pierścienie Mocy

    Gdy, zaś, wracam do swego pokoju
    I gdy sen za rękę mnie prowadzi
    Leśne madrygały
    Niosą mnie do Nibylandii…
    W tą czarowną noc
    Elficki się jawi świat…
    W tą czarowną noc
    Elficki się jawi świat…

    Lecz wtedy to właśnie Władca Ciemności
    Posiadł sztukę wykuwania pierścieni
    I stworzył Jedyny Pierścień


    Autor tekstu: Tuomas Holopainen | Tłumaczenie: Taiteilija
    Sign in to follow this  


    User Feedback

    Recommended Comments

    There are no comments to display.


×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.