Jump to content

Search the Community

Showing results for tags 'epica'.



More search options

  • Search By Tags

    Type tags separated by commas.
  • Search By Author

Content Type


Forums

  • Nightwish
    • Newsy
    • Media
    • Twórczość zespołu
    • O zespole
  • Społeczność
    • Muzyka
    • O nas
    • Hyde Park
    • Zloty
  • Organizacja
    • O Nightwish PL
    • Archiwum

Categories

  • Angels Fall First
  • Oceanborn
  • Wishmaster
  • Over the Hills and Far Away
  • Century Child
  • Once
  • Dark Passion Play
  • Imaginaerum
  • Endless Forms Most Beautiful
  • HVMAN. :||: NATVRE.
  • Yesterwynde

Find results in...

Find results that contain...


Date Created

  • Start

    End


Last Updated

  • Start

    End


Filter by number of...

Joined

  • Start

    End


Group


About Me


Imię


Płeć


Skąd


#1 muzyka_album_tytul


#1 muzyka_album_autor


#2 muzyka_album_tytul


#2 muzyka_album_autor


#3 muzyka_album_tytul


#3 muzyka_album_autor


#4 muzyka_album_tytul


#4 muzyka_album_autor


#5 muzyka_album_tytul


#5 muzyka_album_autor


#1 muzyka_piosenka_tytul


#1 muzyka_piosenka_autor


#2 muzyka_piosenka_tytul


#2 muzyka_piosenka_autor


#3 muzyka_piosenka_tytul


#3 muzyka_piosenka_autor


#4 muzyka_piosenka_tytul


#4 muzyka_piosenka_autor


#5 muzyka_piosenka_tytul


#5 muzyka_piosenka_autor


#1 film_tytul


#2 film_tytul


#3 film_tytul


#4 film_tytul


#5 film_tytul


#1 ksiazka_tytul


#1 ksiazka_autor


#2 ksiazka_tytul


#2 ksiazka_autor


#3 ksiazka_tytul


#3 ksiazka_autor


#4 ksiazka_tytul


#4 ksiazka_autor


#5 ksiazka_tytul


#5 ksiazka_autor


#1 hobby


#2 hobby


#3 hobby


#4 hobby


#5 hobby


kontakt_gg


kontakt_skype


kontakt_facebook


kontakt_twitter


kontakt_lastm


kontakt_youtube


kontakt_lubimyczytac


Strona

Found 2 results

  1. Adrian

    ΩMEGA - recenzja

    Już 26 lutego światło dzienne ujrzy długo wyczekiwany ósmy album zespołu Epica zatytułowany ΩMEGA. Ta muzyczna uczta jest wyjątkowa pod wieloma względami. Po raz pierwszy od wielu lat zespół spotkał się by wspólnie opracować materiał: Po raz pierwszy od lat pracowaliśmy razem w tym samym pokoju, jak nigdy przedtem zaczynając od pomysłów każdego z nas. - mówi Mark Jansen. To sprawiło, że album jest spójny. Dla nas było to logicznym posunięciem by wznieść Epikę na nowy poziom. Mieliśmy tak swobodny przepływ inspiracji, że wszyscy zgodziliśmy się, że przedłużymy ten pobyt na następny album. Zespół z każdym kolejnym albumem stawia sobie coraz wyżej poprzeczkę. Każdy nowy krążek zaskakuje - nie inaczej jest w przypadku ΩMEGI. Po raz pierwszy w historii Epiki zarejestrowano pełną orkiestrę a nie jak do tej pory osobne zespoły dęte, smyczkowe itp. Dzięki temu brzmienie jest bogatsze, pełne niuansów oraz bardziej autentyczne. Dodatkowo zarejestrowano partie wielu instrumentów z całego świata, które nadają muzyce unikalnego, filmowego wręcz charakteru. Chór jest bardzo ważnym elementem DNA Epiki. Tym razem obok znanego i sprawdzonego PA'dam Chamber Choir zarejestrowano także partie chóru dziecięcego. Koncepcją albumu jest problem oddalania się ludzi od siebie, tworzenie ciągłych konkurencji. Zespół próbuje zwrócić uwagę, że ludzkość rozkwita wtedy gdy pracuje razem. Ostatnie wydarzenia na świecie były główną inspiracją przy tworzeniu liryków. Przyjrzyjmy się zatem utworom, które składają się na ΩMEGĘ: Alpha - Anteludium Alfa - uwertura. Muzyczne przedstawienie otwiera spokojna melodia na fortepianie. Po chwili dołącza do niej coraz więcej instrumentów Praskiej Orkiestry Symfonicznej, która stopniowo buduje napięcie. Kulminacyjne wejście chóru przechodzi płynnie do następnego utworu... Abyss of Time - Countdown to Singularity Otchłań czasu - odliczanie do osobliwości. Pierwszy singiel promujący album. Tekst traktuje o duchowości, pokonywaniu przeciwności i wypełnianiu wewnętrznej pustki. Galopujące tempo niczym szarża oraz ciężkie gitary łączą się z dźwiękami symfonicznymi. Teledysk powstał we współpracy z polską Grupą 13. The Skeleton Key Uniwersalny klucz. Jest to jeden z najcięższych utworów albumu. Mroczne chóry, ciężkie metalowe oraz orkiestralne riffy wraz z growlem Marka kontrastują z subtelną elektroniką i bajecznym głosem Simone. Mroczną atmosferę podkreślają melodie na pianinie i chór dziecięcy śpiewający słowa Wszyscy tańczyliśmy w ciemności. Jeden z najciekawszych kompozycyjnie utworów. Seal of Solomon Pieczęć Salomona. Bardzo klimatyczne otwarcie utworu z wykorzystaniem dalekowschodnich instrumentów płynnie przechodzi w hipnotyzujący arabsko-orkiestrowo-gitarowy riff. Growl Marka przeplata się z wokalami i wokalizami Simone na tle orientalnych brzmień. Bardzo znaczącą rolę odgrywa tu chór wyśpiewujący refreny, które są jednymi z najbardziej zapamiętywalnych na płycie. Gaia Gaja. Skoczny, energiczny i melodyjny utwór. Rytmiczna gra instrumentów rockowych i staccato chórów wspierana jest wokalizami Simone. Po pierwszych odsłuchach wspólnie uznaliśmy, że Gaia najmniej wyróżnia się na całej płycie. Być może potrzeba nieco więcej czasu żeby docenić jej kompozycję. Code of Life Kod życia. Orientalny, bardzo klimatyczny wstęp brzmi jak ścieżka dźwiękowa z filmu. Etniczne instrumentarium oraz perkusja pięknie łączą się z wokalizami Simone oraz Zahera Zorgati z Myrath. Na uwagę zasługuje świetne zgranie orkiestry z gitarami i bardzo charakterystyczny motyw przewodni. Zdecydowanie jedna z najciekawszych kompozycji na albumie. Freedom - The Wolves Within Wolność - wewnętrzne wilki. Liryczny i muzyczny hołd dla wewnętrznej wolności oraz drugi singiel. Wpływy z jego sprzedaży zespół zdecydował się przekazać na ochronę środowiska szarego wilka (zagrożonego wyginięciem) we współpracy z Nuclear Blast oraz WWF. Utwór oparty jest na starej historii walki dwóch wilków wewnątrz każdego z nas (dobrego i złego). Kim jesteśmy zależy od tego, jakiego wilka karmimy i kontroli nad naszym wewnętrznym wilkiem - Mark Jansen. Teledysk to animacja przygotowana przez Brama Knola. Kingdom of Heaven, Part 3 - Antediluvian Universe Królestwo Niebieskie część 3: Przedpotopowy Wszechświat. Dla wielu fanów Kingdom of Heaven z albumu Design Your Universe to Epikowe opus magnum. Nic dziwnego, że wzmianka o kolejnej części budzi wiele emocji. Jednak musimy wziąć pod uwagę, że to co łączy Kingdom of Heaven (cz. I.), The Quantum Enigma (cz. II.), oraz Antediluvian Universe (cz. III.) to przede wszystkim koncept, nie sama muzyka (choć tradycją stało się, że utwory otwiera chór tybetańskich mnichów). Jest to kontynuacja tematu fizyki kwantowej oraz próby połączenia świata duchowego z naukowym. Muzycznie utworowi bliżej jest do The Quantum Enigma, choć Antediluvian Universe jest o wiele bardziej filmowy. Na szczególną uwagę zasługuje naprawdę interesująca gra orkiestry i gitar. To jest ten moment na albumie, który wywołuje dreszcze. 🙂 Rivers Rzeki. Trzeci singiel prowadzony przez klawiszowca Coena. Cudowny wokal Simone, fortepian i subtelne smyczki wspierane przez chór dziecięcy tworzą melodyjny balsam dla uszu. Pod koniec staje się potężną balladą bogatą w ogromne emocje. Jeden z najpiękniejszych utworów albumu. Rzeka w nazwie symbolizuje spokojną wodę oznaczającą spokój, a silny strumień rzeki oznacza, że czasem trzeba stawiać czoła wyzwaniom i płynąć pod prąd - Simone Simons. Synergize - Manic Manifest Synergizuj - maniakalny manifest. Piosenka sprawia wrażenie żywcem wyjętej z The Quantum Enigma. Radosne, lekko popowe wokale kontrastują z ciężkimi gitarami. Wokal Simone przeplatają subtelne chórki. Emocje oraz tempo zmieniają się jak w kalejdoskopie gdy Ariën daje popis swoich umiejętności gry na perkusji oraz Isaac odgrywa swoją rozbudowaną solówkę gitarową. Pod koniec utwór całkowicie zmienia swoje oblicze i z maniakalnego staje się... anielski. 🙂 Twilight Reverie - The Hypnagogic State Zaduma zmierzchu - stan hipnagogiczny. Prawdziwie czarujący, w którym wokal Simone wspiera gościnnie Vicky Psaralis z The Agonist. Chóralne akcenty w zwrotkach nadają wyjątkowego charakteru. Mocny refren sprawia, że piosenka ma potencjał na stanie się koncertowym hitem. Druga część utworu to genialna gra orkiestry, gitarowych riffów i growlu Marka. Oczywiście nie mogło zabraknąć świetnej solówki Isaaka. 😉 Omega - Sovereign of the Sun Spheres Omega - Władczyni Sfer Słońca. Utwór rozpoczyna potężne orkiestralne intro zagrane przez instrumenty dęte. Zwrotki są bardzo szybkie, ciężkie i rytmiczne w odróżnieniu od (nieco) spokojniejszych, dramatycznych refrenów. W drugiej części następuje prawdziwa muzyczna batalia gdzie każdy muzyk w zespole daje prawdziwy popis swoich możliwości. Po osiągnięciu punktu kulminacyjnego po raz kolejny słyszmy melodię z początku z udziałem dziecięcego chóru. Epickie zwieńczenie krążka. Dzieło, jakim jest ΩMEGA, jest bardzo dobrze poprowadzone i zaaranżowane. Obok samego zespołu, niewątpliwie przyczynił się do tego producent albumu Joost van den Broek. Idealne połączenie wszystkich talentów w Epice udowadnia, że grupa jest w absolutnej czołówce zespołów muzyki symfonicznej. Ósmy album jest bogaty i potężny, chwytliwy i ambitny. Epica stanęła na wysokości zadania i nie zawiodła. ΩMEGA to nie tylko godny następca poprzednich albumów ale także kilka kroków naprzód! Bogate instrumentarium, ważne i ambitne tematy, oprawa graficzna na najwyższym poziomie, pełna orkiestra symfoniczna, nieprzeciętne umiejętności muzyczne i wokalne oraz wiele niespodzianek (choćby w postaci udziału dziecięcego chóru) sprawiają, że ΩMEGA jest jednym z najważniejszych (o ile nie najważniejszym) symfoniczno-metalowym albumem 2021. 🙂 Beata & Adrian
  2. Adrian

    ΩMEGA - recenzja

    ΩMEGA - recenzja Nasza recenzja nadchodzącego krążka Epiki zatytułowanego ΩMEGA. Już 26 lutego światło dzienne ujrzy długo wyczekiwany ósmy album zespołu Epica zatytułowany ΩMEGA. Ta muzyczna uczta jest wyjątkowa pod wieloma względami. Po raz pierwszy od wielu lat zespół spotkał się by wspólnie opracować materiał: Po raz pierwszy od lat pracowaliśmy razem w tym samym pokoju, jak nigdy przedtem zaczynając od pomysłów każdego z nas. - mówi Mark Jansen. To sprawiło, że album jest spójny. Dla nas było to logicznym posunięciem by wznieść Epikę na nowy poziom. Mieliśmy tak swobodny przepływ inspiracji, że wszyscy zgodziliśmy się, że przedłużymy ten pobyt na następny album. Zespół z każdym kolejnym albumem stawia sobie coraz wyżej poprzeczkę. Każdy nowy krążek zaskakuje - nie inaczej jest w przypadku ΩMEGI. Po raz pierwszy w historii Epiki zarejestrowano pełną orkiestrę a nie jak do tej pory osobne zespoły dęte, smyczkowe itp. Dzięki temu brzmienie jest bogatsze, pełne niuansów oraz bardziej autentyczne. Dodatkowo zarejestrowano partie wielu instrumentów z całego świata, które nadają muzyce unikalnego, filmowego wręcz charakteru. Chór jest bardzo ważnym elementem DNA Epiki. Tym razem obok znanego i sprawdzonego PA'dam Chamber Choir zarejestrowano także partie chóru dziecięcego. Koncepcją albumu jest problem oddalania się ludzi od siebie, tworzenie ciągłych konkurencji. Zespół próbuje zwrócić uwagę, że ludzkość rozkwita wtedy gdy pracuje razem. Ostatnie wydarzenia na świecie były główną inspiracją przy tworzeniu liryków. Przyjrzyjmy się zatem utworom, które składają się na ΩMEGĘ: Alpha - Anteludium Alfa - uwertura. Muzyczne przedstawienie otwiera spokojna melodia na fortepianie. Po chwili dołącza do niej coraz więcej instrumentów Praskiej Orkiestry Symfonicznej, która stopniowo buduje napięcie. Kulminacyjne wejście chóru przechodzi płynnie do następnego utworu... Abyss of Time - Countdown to Singularity Otchłań czasu - odliczanie do osobliwości. Pierwszy singiel promujący album. Tekst traktuje o duchowości, pokonywaniu przeciwności i wypełnianiu wewnętrznej pustki. Galopujące tempo niczym szarża oraz ciężkie gitary łączą się z dźwiękami symfonicznymi. Teledysk powstał we współpracy z polską Grupą 13. The Skeleton Key Uniwersalny klucz. Jest to jeden z najcięższych utworów albumu. Mroczne chóry, ciężkie metalowe oraz orkiestralne riffy wraz z growlem Marka kontrastują z subtelną elektroniką i bajecznym głosem Simone. Mroczną atmosferę podkreślają melodie na pianinie i chór dziecięcy śpiewający słowa Wszyscy tańczyliśmy w ciemności. Jeden z najciekawszych kompozycyjnie utworów. Seal of Solomon Pieczęć Salomona. Bardzo klimatyczne otwarcie utworu z wykorzystaniem dalekowschodnich instrumentów płynnie przechodzi w hipnotyzujący arabsko-orkiestrowo-gitarowy riff. Growl Marka przeplata się z wokalami i wokalizami Simone na tle orientalnych brzmień. Bardzo znaczącą rolę odgrywa tu chór wyśpiewujący refreny, które są jednymi z najbardziej zapamiętywalnych na płycie. Gaia Gaja. Skoczny, energiczny i melodyjny utwór. Rytmiczna gra instrumentów rockowych i staccato chórów wspierana jest wokalizami Simone. Po pierwszych odsłuchach wspólnie uznaliśmy, że Gaia najmniej wyróżnia się na całej płycie. Być może potrzeba nieco więcej czasu żeby docenić jej kompozycję. Code of Life Kod życia. Orientalny, bardzo klimatyczny wstęp brzmi jak ścieżka dźwiękowa z filmu. Etniczne instrumentarium oraz perkusja pięknie łączą się z wokalizami Simone oraz Zahera Zorgati z Myrath. Na uwagę zasługuje świetne zgranie orkiestry z gitarami i bardzo charakterystyczny motyw przewodni. Zdecydowanie jedna z najciekawszych kompozycji na albumie. Freedom - The Wolves Within Wolność - wewnętrzne wilki. Liryczny i muzyczny hołd dla wewnętrznej wolności oraz drugi singiel. Wpływy z jego sprzedaży zespół zdecydował się przekazać na ochronę środowiska szarego wilka (zagrożonego wyginięciem) we współpracy z Nuclear Blast oraz WWF. Utwór oparty jest na starej historii walki dwóch wilków wewnątrz każdego z nas (dobrego i złego). Kim jesteśmy zależy od tego, jakiego wilka karmimy i kontroli nad naszym wewnętrznym wilkiem - Mark Jansen. Teledysk to animacja przygotowana przez Brama Knola. Kingdom of Heaven, Part 3 - Antediluvian Universe Królestwo Niebieskie część 3: Przedpotopowy Wszechświat. Dla wielu fanów Kingdom of Heaven z albumu Design Your Universe to Epikowe opus magnum. Nic dziwnego, że wzmianka o kolejnej części budzi wiele emocji. Jednak musimy wziąć pod uwagę, że to co łączy Kingdom of Heaven (cz. I.), The Quantum Enigma (cz. II.), oraz Antediluvian Universe (cz. III.) to przede wszystkim koncept, nie sama muzyka (choć tradycją stało się, że utwory otwiera chór tybetańskich mnichów). Jest to kontynuacja tematu fizyki kwantowej oraz próby połączenia świata duchowego z naukowym. Muzycznie utworowi bliżej jest do The Quantum Enigma, choć Antediluvian Universe jest o wiele bardziej filmowy. Na szczególną uwagę zasługuje naprawdę interesująca gra orkiestry i gitar. To jest ten moment na albumie, który wywołuje dreszcze. 🙂 Rivers Rzeki. Trzeci singiel prowadzony przez klawiszowca Coena. Cudowny wokal Simone, fortepian i subtelne smyczki wspierane przez chór dziecięcy tworzą melodyjny balsam dla uszu. Pod koniec staje się potężną balladą bogatą w ogromne emocje. Jeden z najpiękniejszych utworów albumu. Rzeka w nazwie symbolizuje spokojną wodę oznaczającą spokój, a silny strumień rzeki oznacza, że czasem trzeba stawiać czoła wyzwaniom i płynąć pod prąd - Simone Simons. Synergize - Manic Manifest Synergizuj - maniakalny manifest. Piosenka sprawia wrażenie żywcem wyjętej z The Quantum Enigma. Radosne, lekko popowe wokale kontrastują z ciężkimi gitarami. Wokal Simone przeplatają subtelne chórki. Emocje oraz tempo zmieniają się jak w kalejdoskopie gdy Ariën daje popis swoich umiejętności gry na perkusji oraz Isaac odgrywa swoją rozbudowaną solówkę gitarową. Pod koniec utwór całkowicie zmienia swoje oblicze i z maniakalnego staje się... anielski. 🙂 Twilight Reverie - The Hypnagogic State Zaduma zmierzchu - stan hipnagogiczny. Prawdziwie czarujący, w którym wokal Simone wspiera gościnnie Vicky Psaralis z The Agonist. Chóralne akcenty w zwrotkach nadają wyjątkowego charakteru. Mocny refren sprawia, że piosenka ma potencjał na stanie się koncertowym hitem. Druga część utworu to genialna gra orkiestry, gitarowych riffów i growlu Marka. Oczywiście nie mogło zabraknąć świetnej solówki Isaaka. 😉 Omega - Sovereign of the Sun Spheres Omega - Władczyni Sfer Słońca. Utwór rozpoczyna potężne orkiestralne intro zagrane przez instrumenty dęte. Zwrotki są bardzo szybkie, ciężkie i rytmiczne w odróżnieniu od (nieco) spokojniejszych, dramatycznych refrenów. W drugiej części następuje prawdziwa muzyczna batalia gdzie każdy muzyk w zespole daje prawdziwy popis swoich możliwości. Po osiągnięciu punktu kulminacyjnego po raz kolejny słyszmy melodię z początku z udziałem dziecięcego chóru. Epickie zwieńczenie krążka. Dzieło, jakim jest ΩMEGA, jest bardzo dobrze poprowadzone i zaaranżowane. Obok samego zespołu, niewątpliwie przyczynił się do tego producent albumu Joost van den Broek. Idealne połączenie wszystkich talentów w Epice udowadnia, że grupa jest w absolutnej czołówce zespołów muzyki symfonicznej. Ósmy album jest bogaty i potężny, chwytliwy i ambitny. Epica stanęła na wysokości zadania i nie zawiodła. ΩMEGA to nie tylko godny następca poprzednich albumów ale także kilka kroków naprzód! Bogate instrumentarium, ważne i ambitne tematy, oprawa graficzna na najwyższym poziomie, pełna orkiestra symfoniczna, nieprzeciętne umiejętności muzyczne i wokalne oraz wiele niespodzianek (choćby w postaci udziału dziecięcego chóru) sprawiają, że ΩMEGA jest jednym z najważniejszych (o ile nie najważniejszym) symfoniczno-metalowym albumem 2021. 🙂 Beata & Adrian View full wpis
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.