Search the Community
Showing results for tags 'endless forms most beautiful'.
Found 19 results
-
[align=center]"My Walden" Sain y niwl, Gaunt y goydwig fwsog, Gwenithfaen, cen y coed, a’r lleuad, Un gway f’adenydd I dapestri bywyd Light shines bright beyond all the cities of gold On a road of birdsong and chocolate shops Of buskers, jugglers, innkeeper`s welcoming call The sound of mist, smell of moss-grown woods Weaving my wings from many-colored yarns Flying higher, higher, higher Into the wild Weaving my world into tapestry of life Its fire golden In my Walden I will taste the manna in every tree Liquid honey and wine from the distant hills An early morning greenwood concerto Greets my Walden with its eternal voice I do not wish to evade the world Yet I will forever build my own Forever build my own Forever my home [/align] Tłumaczenie -> KLIK __________ Jak rozumiesz utwór? Jego wybrany fragment lub całość? Może jest w nim jakaś wyjątkowa myśl, która jest dla Ciebie ważna?
-
W wywiadzie dla FaceCulture kilka miesięcy temu Floor podzieliła się swoimi wspomnieniami i przemyśleniami o muzyce, kulturze, a także mediach społecznościowych. Dziś prezentujemy wam ten wywiad w polskim tłumaczeniu. Dzień dobry, Floor. Jak się masz? Dobrze, dziękuję. Bardzo w ciąży (śmiech), ale też bardzo szczęśliwa i zdrowa, więc myślę, że wszystko jest w porządku. Trzymasz się? Tak. Chodzenie po schodach jest nieco mniej… łatwe, śpiewanie trochę trudniejsze, ze względu na utrudnione poruszanie się, ale poza tym naprawdę dobrze sobie radzę. Widziałem zdjęcie, na którym występujesz na scenie w ciąży. Jak było? Cóż, to było w listopadzie i grudniu, większość koncertów odbyła się właśnie w grudniu. Mimo że z każdym dniem byłam oczywiście coraz wyżej w ciąży, chciałam nadal pozostać na scenie, dopóki dziecko nie stało się tak duże, że zmniejszałoby powierzchnię płuc – tak jak jest teraz. Śpiewanie było więc zupełnie możliwe, chociaż oczywiście nieco trudniejsze. Zacznijmy może od Vehicle of Spirit, wydania koncertowego CD i DVD, które przenosi słuchacza w waszą trasę po całym świecie. Czy, gdy wspominasz dzieciństwo, masz jakiś koncert, jakiś występ, który do ciebie wraca, który utkwił ci w głowie na lata? Tak naprawdę, to nie bardzo. Nie, nic takiego. Jak byłam mała, nie chodziłam na takie koncerty, i szczerze mówiąc, na pierwszy rockowy koncert wybrałam się stosunkowo późno. Ale jako nastolatka poszłam na koncert The Gathering – grali gdzieś w pobliżu, ja miałam jakieś 16 czy 17 lat – i to naprawdę wywarło na mnie wrażenie, to było „to coś”. Zetknęłam się wcześniej z ich muzyką, ale usłyszenie Anneke w takim gatunku muzycznym otworzyło mi oczy, więc kiedy zobaczyłam ich na żywo, to było jak: „Cool! Też chcę to kiedyś robić!” Słyszałem już wcześniej, jak mówiłaś o The Gathering i Anneke – czy zobaczenie, że coś takiego może robić też kobieta, było dla ciebie czymś ważnym? Nie jestem pewna, czy to sprawa płci, ale to było zdecydowanie urzekające. Sposób, w jaki Anneke śpiewa, jej głos jest po prostu… wow. No i oczywiście bycie kobietą też mogło mieć z tym coś wspólnego! Nie chciałam zostać jej naśladowczynią, ale pragnęłam robić coś podobnego. A usłyszenie innej kobiety, jej głosu, w połączeniu z ciężkim gitarowym brzmieniem, było czymś, co przyciągnęło mnie bardziej niż wszystko, co słyszałam wcześniej. Cóż, wtedy na pewno myślałaś o śpiewaniu, ale czy wiedziałaś, w jakim kierunku chcesz podążać? Poszłaś na akademię w Tilburgu, miałaś już plan, jak chcesz śpiewać? Nie, jeszcze nie. W jakiś sposób The Gathering zasiał we mnie ziarno, chciałam śpiewać w zespole metalowym. I nieco później – kiedy miałam iść na przesłuchanie, po dołączeniu do After Forever (którego głównym wokalem był growl), zanim zostałam wokalistką wspierającą. I marzyłam o pójściu na akademię, ale wtedy jeszcze nie wiedziałam, kim jestem! Po prostu chciałam robić coś związanego z muzyką, a przez te wszystkie lata mój styl i pragnienia kontynuowania kariery coraz bardziej nabierały kierunku. Oczywiście, kiedy jest się młodym, niczego się jeszcze nie wie (śmiech). I tak powoli to się przeistoczyło w podejście: „Tak, chcę studiować muzykę, ale nie chcę iść na akademię, bo jest zbyt klasyczna, a muzyka, która nie jest klasyczna, jest dla mnie zbyt jazzowa. Nie mam skłonności do dramatyzmu, więc żadna z pozostałych opcji, które były wtedy możliwe, mi nie odpowiadała. Ale ŚPIEWAŁAM w After Forever, zostałam główną wokalistką i zaczęliśmy rozwijać coraz bardziej swoją muzykę. Od początku byliśmy bardzo zawziętym zespołem, więc chcieliśmy zdobyć prawdziwy kontrakt płytowy. A wszystko, co z tego wynieśliśmy, to to, że mogliśmy grać na większych festiwalach, dawać więcej koncertów – i wtedy powoli, ale pewnie, sprawy zaczęły nabierać tempa. Wtedy zdałam sobie sprawę, że akademia nie była już alternatywą na tym etapie naszej kariery. Ale w gazecie pojawił się artykuł o tym, że powstaje akademia rocka i wzięłam After Forever na przesłuchanie. Okazało się, że się dostaliśmy. Czy było to dla ciebie ważne, by mieć teoretyczne przygotowanie muzyczne? Skoro sprawy z After Forever zaczęły nabierać tempa… Nie stricte teoretyczne, ale myślę, że tak – żeby zostać zawodowym muzykiem, powinno się zdobyć edukację muzyczną. Nie zapominajmy jednak o tym, że cała idea prawdziwej nauki muzyki popularnej czy rockowej wtedy po prostu jeszcze nie istniała, więc to była trochę metoda prób i błędów. I gdy mnie ktoś teraz pyta, czy potrzebujesz edukacji w tym konkretnym stylu muzycznym, nie znam już odpowiedzi. Ponieważ ja skończyłam szkołę, więc się oczywiście wielu rzeczy nauczyłam. A nawet gdybym się nie nauczyła tak szalenie dużo, to dzięki niej miałam już sieć kontaktów na początek, ludzi, których znałam ze szkoły. To pytanie stało się trudniejsze, ale i tak nie ma szans, żeby się komuś udało, jeśli nie ma właściwego nastawienia i odpowiedniej ilości talentu. Musisz posiadać konkretny zestaw cech, które cię doprowadzą do sukcesu, z edukacją czy bez niej. Ale ja wtedy czułam, że to bardzo ważny krok – i wciąż jestem szczęśliwa, że tak się stało. Byłam bardzo ciekawa, chciałam się uczyć wielu nowych rzeczy, więc zaraz po akademii rocka wzięłam też sporo lekcji teatru muzycznego, opery i wiedzy teoretycznej. Teraz wiem dużo muzyce i technikach wokalnych, co mnie ostatecznie bardzo zainteresowało, chociaż się wcale tego nie spodziewałam. I poruszyłaś teraz, myślę, bardzo ważną kwestię. Istnienia konkretnych cech, niekoniecznie osobowości, które pozwolą osiągnąć sukces. Wydaje mi się, że jedną z nich jest zawziętość, ambicja. Czy ta zawziętość była zawsze w tobie, czy pojawiła się w jakimś konkretnym momencie, na przykład kiedy usłyszałaś The Gathering? Nie dokładnie tak. Ta zawziętość była raczej jakąś formą marzenia. I kiedy zaczęłam sobie zdawać sprawę z tego, czego potrzebuję, by zbliżyć się do jego realizacji... Cóż, uczymy się krok po kroku, a zawziętość w nas jest albo jej nie ma, tak myślę. A ja musiałam się nauczyć ją mieć. I nauczyć się, co to za sobą niesie, i że im więcej razy coś zrobisz, tym więcej się nauczysz – okej, to trzeba poświęcić. I kiedy masz między dwadzieścia a trzydzieści lat – i to się odnosi do każdego – pracujesz nad tym, co ma być twoją specjalnością. A kiedy zbliżasz się do trzydziestki, zaczynasz się nad tym zastanawiać, jak: czy jestem tam, gdzie myślałam, że będę? – i patrzeć na świat inaczej. Ale kiedy masz niewiele ponad dwadzieścia lat, kiedy wszystko idzie jak z płatka... Oto, co robiłam: należałam do odnoszącego sukcesy zespołu, uczyłam się. A poza tym wiele się nie zastanawiałam. Chciałam, żeby After Forever był największym, najfajniejszym zespołem na świecie i się nauczyć więcej o śpiewaniu i muzyce. To robiłam. Tylko to. Wspominałaś, że miałaś marzenie – a teraz śpiewasz w jednym z największych metalowych zespołów na świecie – jakie było to marzenie? Czy to coś porównywalnego z miejscem, w którym teraz jesteś? Absolutnie, właściwie, tak! Nawet jeśli nie wydaje mi się, że wtedy rozumiałam, co to tak naprawdę miało oznaczać. To była ambicja, marzenie. I to dość zabawne, zobaczyć, jak wszystko zostaje ci w jakimś sensie zabrane, wiesz, jak moje życie się wtedy potoczyło, więc przeszłam odtąd dotąd. Na samo dno przez pewien czas. A wtedy… pojawił się Nightwish. Na prawdę myślę, że potrzebowałam tych wszystkich kroków, zanim do tego doszło - stopniowy wzrost i wielki upadek – by utrzymać poziom, być wystarczająco doświadczonym, by to właściwie zrobić. Ponieważ mając taką karierę, jedną rzeczą jest się dostać na szczyt, ale się na nim utrzymać – to jest dopiero coś, zrobić to w naprawdę zdrowy sposób, tak, żeby móc się tym zajmować teraz i za dziesięć lat. I jestem pewna, że w ogóle nie zdawałam sobie z tego sprawy. To było marzenie, teraz się spełniło i trzeba je osadzić w rzeczywistości. (śmiech) Więc to musiało być trochę dziwne... Tak, to, że przyciągało, ale potrzebowało też trochę przystosowania i nauki, zdecydowanie tak. Cóż, w poprzednim wywiadzie rozmawialiśmy o tej mroczniejszej stronie, o twoim wypalenie. Nie zagłębiając się w to za bardzo, ale czy z perspektywy czasu uważasz, że te rzeczy, które ci się przytrafiły, były potrzebne, byś mogła się nauczyć innych ważnych rzeczy, by znaleźć się tu, gdzie teraz jesteś? Tak. Chociaż to było chujowe. Zupełnie tak. Dobrze mnie to nauczyło, co mogę, a czego nie mogę robić. I nauczyło mnie też, żeby nie uważać niczego za mi należne czy jak daleko można zajść jakim kosztem. I poświęcenie, i zawziętość – to wszystko mamy w sobie. Ale jest taki moment, kiedy każdy musi powiedzieć „stop”. I wcześniej bym się nawet nie ośmieliła o tym pomyśleć. Sama bym się męczyła. Ale teraz mam granicę, po której się zatrzymuję. Żeby to było zdrowe na dłuższą metę. I to bardzo dobrze działa… (śmiech) W twoim życiu kilka lat temu pojawił się Nightwish i mogę sobie wyobrazić, że to było dla ciebie dość trudne, ale i wspaniałe jednocześnie? Zdecydowanie tak. Ale teraz zaplanowaliście rok przerwy… nie tylko dlatego, że jesteś w ciąży i urodzisz dziecko, ale i po to, żeby się ustabilizować, bo wiesz, że masz swoje ograniczenia, odsunąć się trochę od tego wszystkiego? Właściwie tak. Na pewno. Od kiedy dołączyłam do Nightwish, pracowałam non-stop. Miałam też ReVamp, teraz niestety musiałam to przerwać, ale to właśnie dlatego. To było błędne koło, najpierw Nightwish, potem ReVamp, a potem znowu Nightwish. I to się tak ciągło, nie było żadnego rodzaju przerwy. A każdy jej czasem potrzebuje, żeby poukładać swoje sprawy. Sama propozycja przerwy wyszła zresztą od tych członków Nightwish, którzy byli w zespole od początku. Po dwudziestu latach pracy, chłopcy zdecydowali się na rok przerwy, a ja na początku im przytakiwałam, trochę zawiedziona. Potem zdałam sobie sprawę, że naprawdę jest w życiu więcej rzeczy niż Nightwish. Chociaż zespół to teraz moje życie i kocham to, co robię, mogłabym to robić codziennie. I nierobienie tego sprawia, że znów pragniesz tego jeszcze bardziej. Jednak są chwile, w których trzeba się poświęcić rzeczom ważniejszym, na przykład życiem rodzinnym. Więc kiedy uświadomiłam sobie, że będę miała na to czas, cóż, skorzystaliśmy z okazji. I żeby to powiedzieć, jeśli chodzi ogólnie o zespół, dla jego dobra i żeby już zostawić to w spokoju... czy rzeczywiście potrzebowali tej przerwy? Tak, zdecydowanie. Nie dlatego, że było źle, ale właśnie dlatego, że BYŁO DOBRZE. By móc z czystym sumieniem stwierdzić, że sprawy mają się tak dobrze, że można je na chwilę odłożyć. To coś naprawdę wyjątkowego, luksus, na który większość ludzi nigdy nie będzie mogła sobie pozwolić. Kiedy sobie uświadomiliśmy, że my możemy, bo właściwie dlaczego nie, postanowiliśmy, że poczekamy i inni na nas zaczekają, ale wrócimy z energią, której byśmy nigdy nie mieli bez takiej przerwy. To wspaniałe, rzeczywiście powiedzieć: „okej, robiłem to przez dwadzieścia lat, a teraz zajmę się czymś zupełnie innym”. WOW, to jest dobre dla wszystkich, to bardzo zdrowe. Przed chwilą wspomniałaś o tym, jak musiałaś powiedzieć, że nie masz już czasu by się zajmować ReVamp. W naszym ostatnim wywiadzie z tobą, mówiłaś, że to było miejsce, gdzie możesz się wyżyć artystycznie poza Nightwish. Czy widzisz siebie bardziej angażującą się w Nightwish, czy masz jakieś inne plany? Cóż, problemem była kombinacja dwóch zespołów, pojawiało się zbyt dużo obowiązków. Ale nie robić nic oprócz Nightwish, nie o to chodziło, to nie jest takie czarno-białe. Z przyjemnością zaangażowałabym się bardziej w Nightwish, jeśli to możliwe, jeśli mogę właściwie coś dodać – co z Tuomasem jako autorem piosenek jest niemal niemożliwe, to fakt i to jest porządku. Ale w 2008 roku napisałam album, rockowy album. To zupełnie inna muzyka. Z Jørnem Landem z Pagan’s Mind – i oboje wyszliśmy z tym daleko poza nasze strefy komfortu. Napisaliśmy album, który miał być czymś w rodzaju projektu pobocznego między albumami After Forever, ale kiedy wszystko się pozmieniało, zespół skończył działalność i wstrzymałam cały ten projekt. I chciałam znowu nad tym pracować, więc skontaktowałam się z nim rok temu. „Okej, mój 2017 będzie wyglądał tak, miałbyś na to ochotę, chciałbyś to zrobić po raz kolejny, wiesz, przejrzeć tę muzykę, zobaczyć, co mamy, i to dokończyć”. To jest coś, co chciałabym zrealizować. Najważniejsze jest jednak to, żeby zająć się tym albo czymkolwiek innym w tym roku, nie ma sprecyzowanych terminów. Ani żadnych oczekiwań. Tylko tyle, by robić muzykę, kiedy zachcę i w jakim stylu zachcę. To coś, co wiem, że nie jestem jedynym członkiem Nightwish, który ma to w planach. To luksus, z którego powinniśmy skorzystać i tak zrobimy. Muzyka to wciąż, mam nadzieję, dla mnie wielka pasja, więc tak, byłoby fajnie. Cóż, to chyba trudne, bo wydaje mi się, że tego zazwyczaj nie odbiera się jak pracę? Nie, w tym sensie to nie jest trudne... Kiedy przychodzi czas procesu twórczego z Nightwish, to ma termin i mnóstwo oczekiwań. Ale one płyną głównie od nas samych. A praca, cóż, nie wiem, ja tak naprawdę nigdy nie nazywam tego pracą. Wydaje mi się, że powiedziałaś w wywiadzie, że na Endless Forms Most Beautiful właściwie nie mogliście wykorzystać twojego operowego głosu. Może za wcześnie, by o to pytać, ale czy rozmawialiście już o tym w kwestii przyszłych projektów? Rozmawialiśmy o tym przy Endless Forms Most Beautiful. Tak naprawdę nie chodziło o to, że tego nie chcieliśmy, to po prostu nie pasowało do muzyki. Więc na tym albumie jest trochę opery, ale nie za dużo. I wiem, że są ludzie, którzy by chętnie usłyszeli jej więcej – ale jest też dużo ludzi, którym się to nigdy nie podobało, więc według mnie to kwestia gustu. Ważne natomiast jest to, że używamy tylko tego, co rzeczywiście pasuje. Więc to jest kolor w palecie barw – i jeśli pasuje, używamy go, a jeśli nie, to nie. Tak to widzimy i mamy trochę planów, które mogą angażować trochę śpiewu operowego, ale to trochę mętne, bo to nadal funkcjonuje na zasadzie, że kolor pasuje lub nie. A to naprawdę tak nie działa, że jeśli coś się da, trzeba od razu tak zrobić. I nie chodzi o to, że wam się to nie podobało? Nie, nie, nie. Nie postrzegam tego jako moją specjalność w żaden sposób. To jest coś, co mogę robić, ale jest też mnóstwo innych rzeczy, które potrafię. I to przede wszystkim uwielbiam w Nightwish, tę różnorodność, która naprawdę wymaga wszystkich rodzajów dźwięków i stylów i… Cóż, dla mnie to działa tak: jeśli pasuje, to pasuje, jeśli nie, cóż, dobrze. Powiedziałaś, że jest przynajmniej jedna rzecz, której się nauczyłaś o swoim głosie, będąc w Nightwish. Absolutnie! Tak, bardziej niż kiedykolwiek poszerzyły się moje możliwości. W ReVamp robiłam to sama, bardziej w stylu ekstremalnym. W Nightwish bardziej prowokuje mnie śpiew w stylach komercyjnych. No i śpiewanie nieco niżej, zwłaszcza delikatniej. Wcześniej czasem śpiewałam delikatnie, ale heavy metal nie zawsze się prosi o delikatny śpiew. Ale Nightwish z całą swoją dynamiką tego wymagał i to było naprawdę, naprawdę świetne - bawić się tym. To coś, co z wielką przyjemnością bym poszerzyła i zbadała, co mogę robić – w tym sensie, tak. I mogę założyć, że jeszcze nie zaczęliście pisać? Nie zaczęliśmy, nie. Nie. O to chodziło, cały ten pomysł z tym wolnym rokiem, że nawet praca „za kulisami”, jak pisanie, też nie będzie wykonywana. Dzieją się jedynie sprawy w wymiarze biznesowym, czyli przygotowujemy się na to, co będziemy robić w 2018 i inne plany, wszystko już ruszyło. Ale jeśli chodzi o pisanie, przygotowywanie koncertów czy coś w tym rodzaju – to jest zupełnie zawieszone. Czy podczas twojej poprzedniej przerwy ze śpiewaniem za tym nie tęskniłaś? Cóż, różnica między robieniem przerwy dobrowolnie a robieniem przerwy z powodu choroby jest ogromna. Kiedy byłam chora, jednym z objawów wypalenia było to, że nie chciałam robić nic. Nie mogłam. Jest się tak wykończonym, że nie podoba ci się nic. NIC. I na pewno nie jest to ani praca, ani cokolwiek, co robiłeś wcześniej. Więc nie lubiłam muzyki, nie lubiłam metalu, nie lubiłam koncertów, nie lubiłam śpiewania, myślałam, ze wszystko jest kompletną katastrofą i nie chciałam już tego robić nigdy więcej. Ale poza tym nic. To stan psychiczny, w który się wpada bardzo często. Tak czy inaczej, ja przez to przeszłam. Więc wtedy nie tęskniłam za tym wszystkim. Tęskniłam za życiem, które ma sens, ponieważ kiedy jest się chorym, tak naprawdę nie ma się życia. To bardzo, bardzo ciężki okres. Ale teraz mam przerwę i jestem zdrowa, jestem szczęśliwa i mam inne sprawy, które będą dla mnie ważne, tak jak to dziecko. Więc to ogromna różnica. I tak, będę za tym tęsknić, już tęsknię. To znaczy, ostatni koncert Nightwish był w październiku, teraz mamy luty (a nie, nadal styczeń) – a ja już mam wrażenie, że minęły wieki, już się nie mogę doczekać. (śmiech) Cóż, o tym pomyślałem, kiedy zobaczyłem Vehicle of Spirit – kiedy widzisz siebie na scenie, czy to przypomina ci tamte momenty? To znaczy, nie chciałabyś tam wrócić? Tak, kiedy słyszę intro, jakby adrenalina zaczęła już się wydzielać i tak, tak to wygląda – to ja, siedzę na kanapie, oglądając siebie, jak robiłam to rok temu. Tak, wiem, że będę za tym tęsknić, zdecydowanie. A teraz, gdybyś cofnęła się myślami do czasu, kiedy miałaś siedemnaście lat, czy to podekscytowanie, które czujesz teraz, wchodząc na scenę – czy ono jest takie samo, jak kiedy zaczynałaś? Nie. Nie, może większe… Człowiek się zmienia z wiekiem. Między siedemnastym a trzydziestym piątym rokiem życia. To też zależy od tego, kiedy jest koncert, jak wiele występów się dało wcześniej i jak się czujesz. Nie każdy koncert zaczyna się w ten sam sposób. Ale zawsze jest inne podekscytowanie. To jest wspaniała cecha nie bycia siedemnastolatką, ale trzydziestopięciolatką, że masz o wiele więcej kontroli nad tym, kim tak naprawdę jesteś. Znasz siebie lepiej, wiesz, co potrafisz lepiej. I jest to cudowne uczucie pewności, które czuję, kiedy wchodzę z Nightwish na scenę. To nie jest coś, co można mieć w wieku siedemnastu lat… I to wciąż przynosi podekscytowanie, ale na zupełnie innym poziomie. Ale cóż, Nightwish był już wielką marką, kiedy do niego dołączyłaś… Skoro tak mówisz… (śmiech) Prawdę mówiąc, są inne wokalistki, które się na tobie w jakiś sposób wzorują. Ale ta pewność siebie – długo ci zajęło poczuć tę samą pewność, jaką czułaś w ReVamp czy After Forever? To była zupełnie inna pewność siebie, w pewnym sensie. Ponieważ rzeczywiście, założyłam ReVamp, należałam do pierwszych członków After Forever – ale teraz wkraczam w coś, co już istnieje. Pisałam muzykę dla After Forever i ReVamp. A teraz będę śpiewać, podczas gdy muzykę pisze ktoś inny. To się inaczej odczuwa. Więc oczekiwania były inne, ale dobrze się stało, że mój początek w Nightwish był taki nagły. Między moim „tak, przyjadę” i pierwszym koncertem było tak mało czasu, że mogłam się tylko skupić na nauce piosenek. Nie na tym, co ludzie powiedzą – oczywiście zastanawiałam się, co pomyśli o mnie zespół, ale tak naprawdę nie myślałam wiele więcej. Tylko chciałam zrobić to naprawdę dobrze, ale nie mogłam właściwie myśleć o tym, co inni ludzie sobie pomyślą albo kogo zastępuję. To nastąpiło później. Ale kiedy już się tym zajmowałam. Mówiliśmy o pewnego rodzaju kulturze, w której teraz żyjemy, mediach społecznościowych, gdzie wszyscy mogą wyrażać swoją opinię. Czy byłaś tego świadoma, że byłaś w jakiś sposób oceniana? Oczywiście, tak. Odczułam to, nawet chociaż grałam koncert dla około dwóch tysięcy ludzi w Seattle i po chwili to znalazło się w sieci. I to wiem najpierw – pierwszy raz śpiewając te piosenki, mając też straszną grypę, więc tracąc też część głosu, nie mogąc nawet śpiewać mocno, mogłam tylko śpiewać tylko moim rejestrem głowowym. Więc nie byłam w najlepszym stanie i tak naprawdę nie znałam jeszcze za dobrze piosenek, wszystko było zupełnie, zupełnie nowe i nieprzygotowane – tak zostaję przestawiona reszcie świata w Nightwish. Huraaa. Ale ze względu na nadzwyczajne okoliczności, nie wiem, ludzie dali mi trochę pobłażania. I jestem pewna, że byli tam ludzie, którzy myśleli: „niee, nie lubię jej” czy „nie, to powinna być znów Tarja” i cóż, każdy ma swoje zdanie. Ale na tym etapie, jedyne, co mogłam zrobić, to PRZETRWAĆ. Upewnić się, że robię to dobrze oraz czynię postępy, że my jako grupa przetrwamy to wszystko. I dbać, byśmy zagrali przyzwoite koncerty dla ludzi, których spotkamy na żywo, ale też całego świata w sieci. I czułam takie ciepłe powitanie od fanów. Jestem pewna, że w Internecie był jakiś shitstorm, ale nie patrzyłam, bo nie było na to czasu. Ten fakt, że każdy ma prawo do własnej opinii – to naprawdę zabawne, ta różnica między tym, co ludzie mówią, kiedy cię spotykają, a co piszą w Internecie. To bywa tak skrajnie różne. Ludzie powinni się umieć zachowywać w sieci, tak byłoby może lepiej. A tobie, jako osobie publicznej, jest ciężko się z tym zmierzać? Ci ludzie mają pewne oczekiwania, pomysły na twój temat, które niekoniecznie mogą być prawdziwe. Myślę, że czasami tak. Kiedy oczekiwanie w ogóle nie pokrywa się z rzeczywistością. I kiedy spotykają mnie ludzie, na przykład tacy, którzy naprawdę chcą zrobić zdjęcie lub dostać autograf, w momencie, w którym nie ma takiej możliwości. I trzeba powiedzieć „nie”. Odmówić komuś to okropna rzecz, nie chcę tego robić, ale czasami MUSZĘ. Ponieważ nie mogę. Jestem zbyt zmęczona lub muszę się skupić na czymś innym. Takie zdjęcie czy autograf to dodatek dla fanów, chociaż oni mogą pomyśleć, że to się im należy. Ale to nieprawda. Należy ci się świetny występ. To obiecujemy. Zaśpiewam dla was najlepiej, jak potrafię. Dam z siebie wszystko, co mam, na koncercie. Wszystko poza tym to dodatek. To coś, co zawsze sprawia mi trudność, ponieważ rozumiem, że ludzie chcą dostać mały kawałek mnie, ale czasami nie mam go, żeby im go dać. Bo nie ma już żadnego. I to jest naprawdę trudne. Ale przynajmniej mamy tu jakąś konfrontację twarzą w twarz, prawdziwą ludzką interakcję. Cokolwiek by się czasami nie działo w sieci, to zupełnie inny świat, od którego pragnę coraz bardziej i bardziej uciec. Na przykład od mediów społecznościowych, gdzie naprawdę potrzebuję innego nazwiska, bo nie ma w tym nic społecznościowego. Cóż, zgadzam się. Zatem ostatnie pytanie, którym w pewien sposób zatoczymy koło. Czy spotkałaś – cóż zakładam, że tak – ale czy spotkałaś Anneke van Giersbergen? Tak, właściwie nawet wiele razy. Jaki był ten pierwszy raz? Pamiętasz? Wydaje mi się, że to mogło mieć miejsce podczas sesji zdjęciowej dla magazynu Aardschock, na okładkę z Arjenem Lucassenem – Arjen, Simone z Epiki, Anneke i ja – a my byłyśmy „aniołkami Arjena”. Myślę, że to był pierwszy raz, kiedy się naprawdę spotkałyśmy. A przynajmniej pierwszy, który przychodzi mi do głowy, gdzie… Tak, tak. I spotkałyśmy się od tego czasu, nawet kilka bardziej prywatnych, osobistych chwil, kiedy się odwiedzałyśmy, ale… Porozmawiałyście, dała ci jakieś rady o przemyśle muzycznym? Nie, wtedy już byłam na etapie, w którym sprawy nabierały tempa. Ale udało mi się jej powiedzieć coś w stylu: „tak żebyś wiedziała, to dzięki tobie”. Nadal myślę, że we wszystkim, co robi, wykazuje się fantastycznym talentem i że wspaniale było ją poznać i zobaczyć, co robi. Ona jest też kimś, kto po prostu to robi, zajmuje się rzeczami każdego gatunku. Taki prawdziwy muzyk, który chce zbadać wszystko, co chwila ma nowe projekty i tak, fajnie, świetna robota, dziewczyno. Czy zdajesz sobie sprawę – ponieważ podróżujesz po całym świecie, grając muzykę – że odgrywasz dość podobną rolę dla młodych kobiet dla ludzi na widowni, jak Anneke dla ciebie? Wiem, ale bardzo ciężko mi to zrozumieć. Bo uważam, że to wspaniałe, naprawdę wyjątkowe, a także wielki honor. Słyszałam o tym, jestem tego świadoma i myślę, że to naprawdę wielka, wielka rzecz. Jest może jakaś reakcja fana, kogoś, kto do ciebie podszedł, która zapadła ci w pamięci? Cóż, pamiętam ludzi, którzy mówili mi, że to daje im pewnego rodzaju pewność siebie – że „skoro ty mogłaś, to ja też mogę. I bardzo podoba mi się to, co robisz, chciałbym robić to samo. Ale nie to samo, bo jestem sobą.” Wiesz, nie chcę, żeby ktoś mnie tylko kopiował, pragnę inspirować. To wielki honor, dawać ludziom w ten sposób siłę, to coś właściwie niewyobrażalnego, ale naprawdę fajnego. To zapadło mi w pamięci, tak. Cały wywiad w języku angielskim możecie zobaczyć na YouTube w trzech częściach. Źródło: FaceCulture | Tłumaczenie: PaulaEija
-
- zespół
- floor jansen
-
(and 2 more)
Tagged with:
-
[align=center]"Alpenglow" Once upon a time a song was heard Giving birth to a child of earth and verse Together we slay another fright Every Jubjub bird, spooks of the past Close your eyes and take a peek The truth is easy to see We were here Roaming on the endless prairie Writing an endless story Building a Walden of our own We were here Grieving the saddened faces Conquering the darkest places Time to rest now and to finish the show And become the Music, one with alpenglow Hand in hand guiding me into light You, the fairytale guise in blue and white You are my path my home my star A beautiful tale within the tale And when the dust needs to move on I will tuck us in on a bed of snow Painting white, silencing the valley we built Together we’ll sleep Devoured by Life [/align] Tłumaczenie -> KLIK __________ Jak rozumiesz utwór? Jego wybrany fragment lub całość? Może jest w nim jakaś wyjątkowa myśl, która jest dla Ciebie ważna?
-
[align=center]"Weak Fantasy" These stories given to us all Are filled with sacrifice and robes of lust Dissonant choirs and downcast eyes Selfhood of a condescending ape Behold the crown of a heavenly spy Forged in blood of those who defy Kiss the ring, praise and sing He loves you dwelling in fear and sin Fear is a choice you embrace Your only truth Tribal poetry Witchcraft filling your void Lust for fantasy Male necrocracy Every child worthy of a better tale Pick your author from à la carte fantasy Filled with suffering and slavery You live only for the days to come Shoveling trash of the upper caste Smiling mouth in a rotting head Sucking dry the teat of the scared A storytelling breed we are A starving crew with show-off toys Fear is a choice you embrace From words into war of the worlds This one we forsake with scorn From lies the strength of our love Mother’s milk laced with poison for this newborn Wake up child, I have a story to tell Once upon a time [/align] Tłumaczenie -> KLIK __________ Jak rozumiesz utwór? Jego wybrany fragment lub całość? Może jest w nim jakaś wyjątkowa myśl, która jest dla Ciebie ważna?
-
endless forms most beautiful Endless Forms Most Beautiful
Evi posted a topic in Interpretacje tekstów
[align=center]"Endless Forms Most Beautiful" Come on, hop on, let’s take a ride Come and meet the travelers who came to town They have a tale from the past to tell From the great dark between the stars We are a special speck of dust A fleeting moment on an ark A celebration, A resthaven Of life Lay on a field of green With mother Eve With father pine reaching high Look at yourself in the eyes of aye-aye Unfolding rendezvous Deep into the past Follow the aeon path Greet a blade of grass Every endless form most beautiful Alive, aware, in awe Before the grandeur of it all Our floating pale blue ark Of endless forms most beautiful Beyond aeons we take a ride Welcoming the shrew that survived To see the Tiktaalik take her first walk Witness the birth of flight Deeper down in Panthalassa A eukaryote finds her way We return to the very first one Greet the one we’ll soon become [/align] Tłumaczenie -> KLIK __________ Jak rozumiesz utwór? Jego wybrany fragment lub całość? Może jest w nim jakaś wyjątkowa myśl, która jest dla Ciebie ważna? -
[align=center]"Shudder Before Beautiful" The deepest solace lies in understanding, This ancient unseen stream, A shudder before the beautiful Awake, oceanborn Behold this force Bring the outside in Explode the self to epiphany The very core of life The soaring high of truth and light The music of this awe Deep silence between the notes Deafens me with endless love This vagrant Island Earth A pilgrim shining bright We are shuddering before the beautiful Before the plentiful We, the voyagers Tales from the seas Cathedral of green The unknown, the grand show, the choir of the stars Interstellar theatre play, the nebulae curtain falls Imagination, evolution, a species from the vale Walks in wonder in search of the source of the tale [/align] Tłumaczenie -> KLIK __________ Jak rozumiesz utwór? Jego wybrany fragment lub całość? Może jest w nim jakaś wyjątkowa myśl, która jest dla Ciebie ważna?
-
[align=center]"The Greatest Show on Earth" 1.) Four Point Six Archaean horizon The first sunrise On a pristine Gaea Opus perfectum Somewhere there, us sleeping 2.) Life The cosmic law of gravity Pulled the newborns around a fire A careless, cold infinity in every vast direction Lonely farer in the Goldilocks zone She has a tale to tell From the stellar nursery into a carbon feast Enter LUCA The tapestry of chemistry There’s a writing in the garden Leading us to the Mother of all We are one We are a universe Forbears of what will be Scions of the Devonian sea Aeons pass Writing the tale of us all A day-to-day new opening For the greatest show on Earth Ion channels welcoming the outside world To the stuff of stars Bedding the tree of a biological holy Enter life We are here to care for the garden The wonder of birth Of every form most beautiful 3.) The Toolmaker After a billion years The show is still here Not a single one of your fathers died young The handy travelers Out of Africa Little Lucy of the Afar Gave birth to fantasy To idolatry To self-destructive weaponry Enter the god of gaps Deep within the past Atavistic dread of the hunted Enter Ionia, the cradle of thought The architecture of understanding The human lust to feel so exceptional To rule the Earth Hunger for shiny rocks For giant mushroom clouds The will to do just as you’d be done by Enter history, the grand finale Enter Ratkind Man, he took his time in the sun Had a dream to understand A single grain of sand He gave birth to poetry But one day’ll cease to be Greet the last light of the library We were here! We were here! We were here! We were here! 4.) The Understanding 5.) Sea-Worn Driftwood [/align] Tłumaczenie -> KLIK __________ Jak rozumiesz utwór? Jego wybrany fragment lub całość? Może jest w nim jakaś wyjątkowa myśl, która jest dla Ciebie ważna?
-
endless forms most beautiful Tłumaczenia - Endless Forms Most Beautiful
Evi posted a topic in Tłumaczenia
W tym temacie możecie pisać tłumaczenia piosenek z albumu Endless Forms Most Beautiful. Lista piosenek: 1. Shudder Before The Beautiful 2. Weak Fantasy 3. Élan 4. Yours Is An Empty Hope 5. Our Decades In The Sun 6. My Walden 7. Endless Forms Most Beautiful 8. Edema Ruh 9. Alpenglow 10. The Eyes Of Sharbat Gula (instrumental) 11. The Greatest Show On Earth 12. Sagan (bonus) W tym wątku umieszczajcie tylko tłumaczenia - wszelkie dyskusje na temat tłumaczeń w dziale: "Tłumaczenia - dyskusje". -
Trwa trasa po Ameryce Łacińskiej. Najważniejszym jej punktem jest występ na festiwalu Rock in Rio, który odbył się 25 września. W trakcie koncertu Nightwishowi towarzyszył Tony Kakko (Sonata Arctica). Był to pierwszy filmowany przez telewizję występ na tej trasie. Obecnie zespół kontynuuje tournée, stykając się z entuzjazmem południowoamerykańskich fanów. Warto też wspomnieć, że pojawiły się daty koncertów u naszych wschodnich sąsiadów. Grupa zagra również po raz pierwszy w historii w Singapurze - więcej w dziale koncertowym. Mamy także nowe informacje na temat wspomnianego przez nas ostatnio dokumentu o fanach Nightwish w fińskiej TV. Na nagranie filmiku macie czas do 13 października. Wszelkie szczegóły znajdziecie na stronie telewizji YLE.
-
- nightwish
- floor jansen
- (and 2 more)
-
Pod koniec sierpnia zespół zakończył serię występów na letnich festiwalach w Europie. Finałowy koncert odbył się w Trondheim, a grupie towarzyszło trio The Sirens. Po krótkim odpoczynku Nightwish wyruszy do Ameryki Łacińskiej. Ostatecznie potwierdziło się też, że Tony Kakko będzie gościem zespołu podczas występu na festiwalu Rock in Rio (25 września). W międzyczasie członkowie zespołu kontynuują nagrania do projektu Live Lemminkäinen, który ma być ilustracją muzyczną do Kalevali i fińskich podań ludowych. W sesji wzięli udział: Tuomas, Floor, Troy oraz Johanna Kurkela (partnerka Tuomasa). Więcej szczegółów wkrótce.
-
- nightwish
- floor jansen
- (and 2 more)
-
Przed rozpoczęciem europejskiej części trasy pojawi się nowe wydawnictwo. Dokładnie 30 października będzie miał premierę album Nightwish - Endless Forms Most Beautiful Tour Edition. Całość będzie się składać z podstawowego albumu na CD i bonusowego DVD. Okładka i szczegóły poniżej. Płytę można już zamówić w sklepie zespołu. Zawartość krążka DVD: 01.Yours Is An Empty Hope (live) 02. Stargazers (live) 03. Planet Hell (live) 04. Last Of The Wilds (live) 05. Storytime (live) 06. Arabesque (live) 07. Last Ride Of The Day (live) 08. Making Of 09. Élan (official video) 10. Endless Forms Most Beautiful (official video) 11. Photo gallery
-
- floor jansen
- tuomas holopainen
- (and 2 more)
-
W czerwcu Nightwish rozpoczął serię występów na letnich festiwalach w Europie. Festiwalowe koncerty będą trwały przez całe wakacje. Tę część trasy grupa zainaugurowała koncertem w Joensuu, który był najbardziej spektakularnym show w historii zespołu. Muzycy wezmą także udział w tak znaczących wydarzeniach jak: Masters of Rock czy Summer Breeze. Mamy też dobrą wiadomość dla wszystkich, którzy martwią się o Jukkę. Perkusista zespołu zagra w kilku utworach podczas występu Nightwish na festiwalu Rock in Rio (25 września). Miejmy nadzieję, że pewnego dnia Jukka powróci na stałe do grania.
-
- floor jansen
- nightwish
- (and 2 more)
-
Nadchodzący album Nightwish Endless Forms Most Beautiful oraz promujący go singiel Élan są już dostępne w przedsprzedaży w polskich sklepach. Poniżej znajduje się lista najpopularniejszych sklepów oraz zestawienie cenowe. Endless Forms Most Beautiful Mystic.pl Merlin.pl Empik.pl Earbook 3CD 160 175,99 171,99 Digibook 2CD 65 70,99 69,99 1CD 35 36,99 38,99 2 winyle (czarne) 89 97,99 96,99 2 winyle (nadruk) 89 97,99 96,99 Élan Mystic.pl Merlin.pl Empik.pl Digisleeve 1CD 23 25,99 26,99 Winyl 59 63,99 62,99 Zawartość wydawnictw: 3CD - album w wersji regularnej, instrumentalnej oraz orkiestralnej 2CD - album w wersji regularnej i instrumentalnej 1CD oraz winyle - album w wersji regularnej Singiel Élan zawiera albumową wersję utworu, reinterpretację Petriego Alanko, wersję radiową oraz bonus w postaci utworu Sagan, który nie znajduje się na płycie.
-
Dzisiaj odbyła się premiera drugiego singla z nowej płyty Endless Forms Most Beautiful, czyli utworu tytułowego. Do numeru powstał teledysk (z wyświetlanym na ekranie tekstem), możecie go obejrzeć poniżej: Natomiast na samym singlu znajdziecie również: radiową i alternatywną wersję utworu tytułowego oraz instrumentalną wersję Sagan. Okładkę zaprojektował Toxic Angel. Tym, którzy jeszcze nie słyszeli najnowszego dzieła zespołu przypominamy, że album jest bez problemu dostępny w polskich sklepach.
-
- floor jansen
- tuomas holopainen
- (and 4 more)
-
[align=center]"Yours Is An Empty Hope" Tear me to bits enjoy the scene Of screen name verbal vanity Churning the words imbued in filth Your tongue oily water under my bridge You have the world, it’s all for you I wish you’d find the lost in you Grateful for the pain, it proves we’re alive Can you feel it I can’t make you want the truth It’s up to you Yours is an empty hope Yours is an empty hope Feed me to pigs in your fantasies Your sea roars bitter elegies Like Narcissus who bribes the pool A hollow voice, ruin with a roof Stop! Life is now, still all for you Turn from the hate, turn from the smoke I see the parchment of your soul The notes, the song Join your voice I can let you have the world It’s all for you Yours is an empty hope Yours is an empty hope [/align] Tłumaczenie -> KLIK __________ Jak rozumiesz utwór? Jego wybrany fragment lub całość? Może jest w nim jakaś wyjątkowa myśl, która jest dla Ciebie ważna?
-
[align=center]"Sagan" Make me wonder Make me understand Spark the light of doubt and a newborn mind Bring the vast unthinkable down to earth Always wary of a captive thought Beware the very first unkind word See who you are, where from, what of Entering the unknown Sending all the poets to the stars Daring to see beyond the manmade Woe to you who evade the horizon Listening to Sagan Dreaming Carl Sagan Unseen streams With understanding no poet is trapped Woe to all who stop at the horizon What kind of world would we call home Our own Oasis of love, humility and hope Eradicating all that’s not for life What kind of aim would we call high What kind of life would bathe in the brightest white A limitless world will rise Son of man, dare to let go of cowardice [/align] Tłumaczenie -> KLIK __________ Jak rozumiesz utwór? Jego wybrany fragment lub całość? Może jest w nim jakaś wyjątkowa myśl, która jest dla Ciebie ważna?
-
[align=center]"Edema Ruh" One by one we light the candles of this show One by one, enter the theatre of the primal birth Silently watch the planetary curtain go down Laugh and rejoice, as the powerful play greets you tonight We are the Edema Ruh We know the songs the sirens sang See us dream every tale true The verse we leave with you will take you home We’ll give you a key to open all of the gates We’ll show you a sea of starlight to drown all your cares Mirrorhouses, the sweetest kisses and wines A Debussy dialogue between wind and the roaring sea Dance to the whistle, to the play, to the story To infinite encores Laugh at the royalty with sad crowns And repeat the chorus once more [/align] Tłumaczenie -> KLIK __________ Jak rozumiesz utwór? Jego wybrany fragment lub całość? Może jest w nim jakaś wyjątkowa myśl, która jest dla Ciebie ważna?
-
[align=center]"Our Decades In The Sun" I climbed off your back Not so long ago To a blooming meadow To a path you’d made for the lightest feet Mother I am always close to you I will be waiving every time you leave Oh, I am you The care, the love, the memories We are the story of one Father I am always close to you I will be waiving every time you leave Oh, I am you The care, the love, the memories You are forever in me This verse we wrote On a road home For you All this for you Our walk has been sublime A soaring ride and gentle lead You have the heart of a true friend One day we`ll meet on that shore again [/align] Tłumaczenie -> KLIK __________ Jak rozumiesz utwór? Jego wybrany fragment lub całość? Może jest w nim jakaś wyjątkowa myśl, która jest dla Ciebie ważna?
-
[align=center]"Élan" Leave the sleep and let the springtime talk In tongues from the time before man Listen to a daffodil tell her tale Let the guest in, walk out, be the first to greet the morn The meadows of heaven await harvest The cliffs unjumped, cold waters untouched The elsewhere creatures yet unseen Finally your number came up, free fall awaits the brave Come Taste the wine Race the blind They will guide you from the light Writing noughts till the end of time Come Surf the clouds Race the dark It feeds from the runs undone Meet me where the cliff greets the sea The answer to the riddle before your eyes Is in dead leaves and fleeting skies Returning swans and sedulous mice Writings on the gardens book, in the minute of a lover’s look Building a sandcastle close to the shore A house of cards from a worn out deck A home from the fellowship, poise and calm Write a lyric for the song only you can understand Riding hard every shooting star Come to life, open mind, have a laugh at the orthodox Come, drink deep let the dam of mind seep Travel with great élan, dance a jig at the funeral Come! [/align] Tłumaczenie -> KLIK __________ Jak rozumiesz utwór? Jego wybrany fragment lub całość? Może jest w nim jakaś wyjątkowa myśl, która jest dla Ciebie ważna?