Witam. Jestem tu nowy a to mój pierwszy post :) Co do piosenek, które zostały nam do tej pory zaprezentowane, mam bardzo mieszane uczucia. Z jednej strony słychać potencjał, jest dużo elementów które uwielbiam w muzyce Nightwisha, ale mimo tego czuję pewien spory niedosyt. Wokal Floor wydaje się być tłumiony na wszystkich trzech utworach (Sagan nie biorę tutaj pod uwagę). Jak ktoś wcześniej gdzieś napisał, ona wydaje się dusić w tych utworach. W Elan, gdzie w refrenie idealnie pasowałby mocniejszy wokal jako kontrast do delikatnych zwrotek dali przygaszony, niczym nie zachęcający. Instrumenty też nie są zbyt dobrze słyszalne. Nie ma takiej energii jak np w Last of The Wilds, a to idealnie by pasowało do tej piosenki. W Shudder Before The Beautiful jest ten sam problem. Wszystko wydaje się być wyciszone, płaskie. W porównaniu do Dark Chest Of Wonders wypada bardzo kiepsko. Mając taki głos do dyspozycji Tuomas nie używa nawet 1/3 tego co ta dziewczyna potrafi. W Yours Is An Empty Hope niby mamy już mocny, agresywny klimat, ale nadal to nie to samo co np Ghost River czy Romanticide. Czyżby problem leżał w inżynierii dźwięku?