beatag60

Jedyny bardzo lubiany przeze mnie utwór wykonany tylko przez Troya. Tu pasuje jego głos i sposób śpiewania, jest świetny.

Jestem zakochana  w tym utworze. Przekaz i atmosfera jaką tworzy muzyka i wokal jest tak wyraźna i oczywista, że zawsze wyciska ze mnie łzy wzruszenia.

Marco najstarszy członek zespołu: myślę że chciał zwolnić tempa działalności muzycznej na swoich warunkach. Jako młody małżonek i ojciec otrzymał od życia nowe priorytety i to pokierowało jego decyzją.

Myślę, że pandemia i sznur wydarzeń: odejście Marco, ciąża Floor i nie wiemy co jeszcze..osłabiły siłę kapeli. Nie wierzę, żeby Tuo przestał tworzyć muzykę, raczej przeniesie się całkiem do innych projektów.

Chwała Floor, że nie stawia tylko na karierę, bo wszystko można pogodzić i być szczęśliwym w  wielu dziedzinach życia.

Dla fanów zespołu taki news jest niepokojący, zwłaszcza że NW rzadko uzasadnia swoje zaskakujące decyzje! Boimy się, że nie wrócą do koncertowania, a wiadomo co na żywo to na żywo. Że może są to kroki do zawieszenia czy rozwiązania działalności NW. Myślę, że zrobili kawał roboty i nawet gdyby to był ich finał to jest się czym delektować. Pocieszam się, że mamy do obserwacji równie udane poboczne projekty członków kapeli.

Nie na wszystkich płytach odbieram słuszną spójność emocjonalną utworów. Zdecydowanie wolę odsłuchiwać je pojedynczo zależnie od potrzeby nastroju.

Bardzo oryginalna twórczość z magią  w wymowie. Fajnie gdybyś wydała albumik swoich prac i ...tylko nie przestawaj malować🙂

Myślę, że na taki odbiór dzisiejszego Tuo i Tuomasiowego szaleństwa może mieć wpływ dojrzałość Holopainena do innego etapu jego życia, co czujemy i naszej dojrzałości też. Sądzę, że zauroczone  Tuomasem fanki istnieją i szaleją podobnie jak kiedyś my. Wynika to z zachłystywania się magią NW, z poznawania jego specyfiki. My i rzesza fanów, która towarzyszy zespołowi od wielu lat spokojniej patrzymy na to co się dzieje z NW. Przyjmujemy za oczywistość możliwość rotacji muzyków i zmian w stylu, bo zmiany są wszędzie . Przyznam jednak, że rzadko udaje mi się wysłuchać ulubionych utworów bez wzruszenia.

Jestem przeogromnie ciekawa nowego albumu. Jakie muzyczne niespodzianki będą powodem do burzliwych dyskusji?

Jesteś przykładem niewyczerpanych pokładów cierpliwości i wierności pasji- gratuluje:)

Przyznam, że czekam z ogromną niecierpliwością. Zmiany "muzyczne" jakie zachodzą  w każdym z nas mogą przynieść zaskoczenie jak nie porównując Human. :II: Nature.

Każde odtworzenie uświadamia mi jak bardzo ich lubię:) a akcja WOŚP była strzałem w 10tkę.

Nie wiem czy Epika zaskoczy nas jakąś kompozycją, bo jak piszecie są "przewidywalne"i jakby "znajome". Jeśli jednak ktoś kocha ich muzyczną charakterystykę będzie zawsze zadowolony. I o to chodzi:)

Intrygująca płyta, a tu cisza? Nie mam faworyta. Dla mnie krążek jest zrównoważony. Każdy utwór ma w sobie coś "genialnego". Jak coś się zmieni uaktualnię wpis:)

Po odsłuchaniu Noice mam mieszane uczucia. Jak to ujęłam w pierwszym komentarzu brzmienie prawidłowo Najtłiszowe, czyli wierni fani mają swój klimat. Jednak w tym kawałku zbyt dużo muzycznych powtórzeń, jakby trochę nudno bo uszy coś podobnego słyszały. Czekam na płytę z wiarą w kreatywność Tuomasa i jego sztukę zaskakiwania wiem też że się nie zawiodę:)

Za nami Walentynki 2020. Niektórzy nie akceptują tego święta, ale zakochani raczej lubią korzystać z klimatu tego dnia. W mojej ofercie były różne atrakcje, którą byś wybrał? Bukiet- niespodzianka czekający (na klamce) na powrót ukochanej, bukiet z lizakami (można zastosować inne słodycze), róża długości 1metr 30cm czy mini koszyczek z motylkiem? 

Relacja wspaniała! Emocje biją z wielką mocą! Zawsze się zastanawiam: jak udaje się fanom zarejestrować każdą chwilę i akcje? Gratuluje lekkiego pióra i olbrzymiej kreatywności w przekazie:)

Agnieszko zdjęcia są bardzo ładne. Podobno to jedne z pierwszych Twoich kroków w tej dziedzinie? Uważam, że do mistrza Ci niewiele brakuje- gratuluje:)

Spotkanie bardzo ciepłe i spokojne. Mufinki śliczne i na pewno pyszne (szkoda, że nie wiemy czy smakowały?). Jestem dumna z naszej ekipy, profesjonalnej i przesympatycznej- misja wypełniona na 6stkę:)

Odświeżamy wątek zgodnie z wolą Ani i Agi, a okazja jest ku temu niebywała: przy okazji koncertu Marko Hietali i wywiadu z nim; podpisane fotki i pozdrowienia z Wrocławia. Dziękujemy:)

Ja najbardziej lubię Floor z włosami w lekkich lokach, także mimo wszystko dodałabym im objętości do tych fotek. Sama Floorka nie jest wizualnym standardowym pięknem jeśli chodzi o pozytywną estetyczną właściwość, ale bije z niej tyle pozytywów, ciepła i dobra, że piękno przy nich jest "malutkie";)

Hej Alu, jak dla mnie Ty tu jesteś zawsze- bo kiedy Cię nie zaczepię, zawsze się odzywasz chętna i gotowa do działania. Swoją drogą im bliżej nowego krążka NW tym bardziej skupiamy się w swoim gronie by razem go świętować.

Alu ogromnie cieszę się, że udało Ci się stanąć na prostą- życzę tego każdemu bo wszyscy miewamy chwile zwątpienia:( Życie składa się z sukcesów i porażek wszystkie mają kolebkę w wyzwaniach, dlatego chwalenie się osiągnięciami udowadnia sens podjętych działań. Życzę dalszego rozwoju a marzenia niech będą celami w 10tke:)

Rozumiem, że artyści poprzez swoją twórczość najczęściej wyrażają "siebie". Hietala zatem przedstawia nam dość spokojne kawałki- czyli dusza Marko jest z natury spokojna, nostalgiczna i taka subtelna i delikatna?Tak?;)