Jump to content

Maciek

Moderators
  • Content Count

    1541
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    77

Posts posted by Maciek


  1. Ten album jest często uważany za słabszy. Oczywiście złożoność w porównaniu z 3 ostatnimi płytami jest dużo dużo mniejsza ale ten album jest po prostu w trochę innej stylistyce.

    Dużo mniej symfoniczny a bardziej gotycki.Tuomas mocno się wtedy inspirował The Gathering, Tiamat, Theatre of Tragedy, 3rd and the Mortal, zresztą do dziś wymienia część z tych płyt w swoim topie.

     

    W momencie wydania taka słynna recenzja wyszła pt "fiński the gathering" i tak szczerze mówiąc to AFF trochę brzmi jak "Mandylion" The Gathering tyle że podrasowany,ciut bardziej symfoniczny, z operowym wokalem i z wiekszą ilością folkowo-akustycznych brzmień.

    Uwielbiam klimat tej płyty."Lappi" które przenosi mnie w zaśniezone rejony Laponii i świat nieskażonej ludzką stopą przyrody to jeden z moich absolutnych faworytów w całej twórczości nw.

     

    Osobną sprawą są bonusy i utwory z dema, obie rzeczy zostały dołożone w reedycji do podstawowej płyty (ja akurat taką posiadam).Przyznam się że taka rozszerzona wersja płyty jest naprawdę wyśmienita."Once upon a trubadour" z wpływami muzyki dawnej i barokowej (ten pasaż keybordowy a la klawesyn) i "A return to the sea" z kapitalnym tekstem i osadzeniem w gothic metalu lat 90-tych przy zachowaniu własnego charakterystycznego brzmienia.Plus 3 utwory z dema to wiadomo: eteryczność, magia i piękno mimo że tylko klawisze, gitara akustyczna i flet.

    W takiej poszerzonej formule płyta brzmi naprawdę bardzo klimatycznie i bardziej folkowo :)


  2.  

    Mnie osobiście ciekawi, kim jest podmiot liryczny, macie jakieś pomysły?

     

    Szczerze mówiąc nie jest to utwór w moim typie. Wokal jednak bardzo mi się podoba i wszystko jest w porządku do momentu, w którym przestaję ignorować sens tekstu :rolleyes:

    Najbardziej "urzekają" mnie dwa ostatnie wersy w których widzę zazdrość i chęć zemsty. Może moja interpretacja jest całkowicie błędna, a ten erotyk ma drugie dno? (chciałabym, żeby tak było)

     

    Ja bym się tak nie dopatrywał w kazdym utworze wątków autobiograficznych, oczywiście poezja jest rzecza intymną bo jest sumą doświadczen, przezyć i obserwacji.Niemniej często porusza się bądź uniwersalne rzeczy, wprowadzając pewne archetypy, symbole albo po prostu tematy które go zainteresują.

    Tutaj chyba go zainteresował temat nimfomanek :D i napisał cały liryk z perspektywy kobiety, no można się domyślać co ona chce zrobić temu facetowi na końcu ;)

     

    Tak szczerze to uważam ten liryk za jeden z najsłabszych tekstów, zresztą Tuomas uważa go chyba w ogóle za najsłabsza rzecz jaką zrobił kiedykowliek.Nie wiem czy pamiętacie "End of Innocence"?? jak kręcił głową z niedowierzaniem powtarzając "the scent of a woman was not mine" ;)

    • Like 2

  3. Dokładnie , nightwish to całkowicie odbiciem jego duszy, to jego twórczość i to on ustala co jest nightwish a co nie jest nightwish bo w sumie parafrazując słynne zdanie Ludwika XIV, Tuomas może rzec Nightwish c'est moi ;)


  4. Żeby zilustrować to o czym mówiłem przedstawię to na przykładzie zdania zaczynającego "Sacrament of Wilderness"

    "Naked in midwinter magic

    Lies an angel in the snow"

     

    1.Tłumaczenie wierne i kanciaste

    Nagi w środka zimy magii leży anioł na śniegu"

     

    Słownikowo niby dobrze tyle że nie wiem w jakim to jest języku bo na pewno nie polsku ;).Trzeba pamietać że szyk zdania w języku angielskim a w jezyku polskim to są dwie różne rzeczy.Poza tym trzeba uwzględnić specyfikę jezyka polskiego i fakt że żeby to było zgrabne.Ponadto tam midwinter, itp załatwia sprawę.,Po polsku się tak nie mówi to trochę źle to brzmi, poznałem ją "w środku jesieni" to brzmi jak w środku pudełka trzeba jakoś opisowo oddać.Albo moze być wyrażenie w stylu " lato w samym srodku zimy". itp

     

     

    2.Tłumacznie własciwe

    W magii samego środka zimy leży nagi anioł na śniegu

     

     

    3.Tłumaczenie ociupinkę przegięte

    W magicznej aurze, w sercu zimowej pory, leży nagi anioł w połaciach śniegu

     

     

    Najlepszy jest oczywiście przykład drugi choć ten troszkę przegięty uważam i tak za lepszy niż kanciasty, niemniej jakoś te rzeczy trzeba wypośrodkować.

    Język polski jest językiem barwniejszym od języka angielskiego ( np:poezję angielską 8-10 sylab tłumaczy się zazwyczaj trzynastozgłoskowcem ). Nasz język jest po prostu bardziej pojemny, opisowy i ma w sobie więcej poetyckości i synonimów na różne rzeczy.

    Mam nadzieje że was nie zanudziłem :)

    • Like 1

  5. Jest takie powiedzenie traductore traditore czyli tłumacz zdrajca bo zawsze w przekładzie się zawsze coś traci i wazne żeby nie stracić tej głównej myśli

    Trzeba połączyć ogień z wodą, po prostu zachować poetyckość i jednoczesnie starać się zachować wierność bo przecież nie chodzi o to żeby ze słownikiem przełożyć, kanciasto tylko to ma brzmieć dobrze, gietko i zgrabnie po polsku tak jakby to polski twórca napisał.

    Tuomas żyje współczesnie ale inspiruje się często poezją z XIX wieku albo nawet starszą trzeba na wyczucie iść nie ma złotej reguły.

     

    Akurat dla mnie w podanym przypadku DBP .To tak Taiteilija zrobiła bardzo dobre tłumaczenie ale akurat refren tego z tekstowo jest też wyśmienity, przecież to jest po prostu inny wariant angielskiej wersji, każdą rzecz w języku polskim ,można powiedzieć na kilka różnych sposobów.Ale przede wszystkim oryginał jest rymowany więc komuś się udało się inny wariantem(a nie zmienił ani o jotę znaczenia) oddać treść i zachować rymy, dopiero później tłumaczenie czasami przegina ale sam refren jest znakomity.Te tłumaczenia choćby szekspira one są poetcykie ale dlatego trochę luźniej traktują oryginał bo ściśle trzeba było oddać układ rymowy sonetu.

    I to jest dla mnie granica tekst biały a tekst rymowany, w przypadku tego drugiego musisz mieć większą swobodę bo inaczej nie oddasz rymów :)

     

    p.s nikt nie ma pomysłu na końcówkę "Passion and the opera" ;)?

    • Like 1

  6. Zawsze do usług :), po to jestem, po to wróciłem, żeby nieść nightwishowy kaganek oświaty bo niestety mam wrażenie że nikt inny tej wiedzy nie ma..

    I tak Ci muszę rzec że Twoje tłumaczenie SoM to jest jedyne dobre tłumaczenie jakie spotkałem u jakiejś osoby w sieci. Zresztą w ogóle nie ma w necie dobrych tłumaczeń nightwisha, na Tekstowo to jest parodia, na OS zazwyczaj także parodia (poza niektórym starymi zrobionymi przez znajome które założyły OS, one też się znały całkiem nieźle ale ich już tam niestety od wielu lat nie ma).

     

    W zasadzie skończyłem prawie "Passion and the Opera" mam tylko watpliwośc co do ostatniego wersu

    "Your God is me

    In all that you see"

    To znaczy mam jakiś tam swój wariant rymowany w zanadrzu ale nie do końca mi się on podoba , jak ktoś ma jakies pomysły na zrymowanie tego, to nie krępujcie się, śmiało ;)


  7. Napiszę parę słów o tłumaczeniach forumowych dam :)

     

    Taiteilija Widziałem przez lata wiele tłumaczeń i większość z nich była nieporozumieniem ale Twoje są jednymi z kilku naprawdę dobrych.Nie przesadzasz, wiesz o czym piszesz, rozumiesz tekst. Nie ma się do czego praktycznie przyczepić, inne warianty można nieraz przyjać ale Twoje jak rzekłem są dobre bo nie ma jednego wyłącznie dobrego wariantu, przy danej treści zawsze można wymyślić równie dobrą alternatywę.

     

    1.Dead Boy's Poem - wiesz tu miałas rację lepiej samemu było przetłumaczyć bo choć tłumaczenie tego sonetu szekspira wygląda po polsku tak:

    O, lest your true love may seem false in this,

    That you for love speak well of me untrue,

    My name be buried where my body is,

    And live no more to shame nor me nor you.

    For I am shamed by that which I bring forth,

    And so should you, to love things nothing worth.

     

    Większą, nią prawdzie zbyt skromnej przystoi:

    Niech się twa miłość nie wyda fałszywa,

    Że kłamstwa o mnie przychylne rozgłasza,

    Imię me ziemia niechaj z ciałem skrywa,

    By nie doznała wstydu miłość nasza.

    Mnie bo zawstydza to, co daję światu,

    A ciebie, żeś mnie pokochała za to.

     

    Przez to że celem nadrzednym było rymowanie to jak widzisz ta cała konstrukcja "nor me nor you" trochę się straciła w przekładzie więc jak rzekłem lepiej sama to zrobiłaś :)

     

    2."Song of Myself" -także świetne oszczędne ale dobrze zrobione.Podobają mi się "dudy" choć samo słowo pipes częsciej się używa do fujarek i tym podobnych a na dudy dodaje się uilleann pipes/bagpipes itp ale tu pasuje jak ulał bo trafia w styl nightwisha (Troy-szósty członek i osoba która najwięcej recytuje w SoM przy okazji)- świetne. :)

    Mam w zasadzie tylko jedną, jedyną uwagę trochę podobną do tej z biblią a mianowicie 2 blok w ostaniej części

     

    An old man gets naked and kisses a model-doll in his attic.

    It`s half-light and he`s in tears.

    When he finally comes his eyes are cascading.

     

    Może ze względów oczywistych jest mi łatwiej zrozumieć co ten starszy mężczyzna robi.No czemu on jest goły (przecież nie dlatego że jest mu gorąco...), z tego absolutnie nie wynika żeby tu ktoś do niego przychodzi (wreszcie) w gości, a dwa to byłoby zdanie pozbawione jakiegokolwiek sensu. To ten rozebrany wczesniej dziadek nad lalką... to on (wreszcie) dochodzi.

     

    Tuomas przedstawia ten fakt jako także część naszego życia, jako element tej całej wielkiej pochwały istnienia, we wszystkich jego aspektach. "Nic co ludzkie nie jest mi obce" , także to.

    Starszy pan jeszcze chciał mieć tą w cudzysłowie "ociupineczkę życia" dla siebie i "zrobił sobie sam dobrze" aż się popłakał ze wzruszenia (pewnie dlatego że jeszcze go to rusza).Mam wrażenie że Tuomas celowo pokazuje tak różne rzeczy i także na przykład starszego mężczyzne w takiej sytuacji by celebrować życie w różnych jego przejawach, absolutnie nie ganię Cię ,to wszystko też część Twojego życia i część tego że jestes człowiekiem. I jak pisał Whitman "Every moment of light and dark is a miracle"

     

     

    Nightfall- więcej wiary we wlasne możliwości, Twoje tłumaczenie Tutankhamena jest takie że w zasadzie nie ma tam nic do poprawy, jest bezbłędne :).A co do rymów to ten liryk nie jest rymowany, nie ma ścisłego porządkujacego wzoru jakim są stałe rymy w klauzuli.Mam wrażenie że te rymy są dość przypadkowe w niektórych miejscach są a w niektórych ich nie ma więc nie ma sensu się nimi przejmować, co innego gdyby całość była uporządkowana rymami.

     

    I właśnie apropos rymów to może napiszę jakis 100% rymowany liryk bo przyznam się szczerze że choc mam te utwory rozłożone na czynniki pierwsze to jestem bardzo krytyczny i tłumaczenia kończę rzadko bo nigdy nie jestem do końca zadowolony :) (zazwyczaj na swoje filmiki wyjasniające na youtubie) ale z drugiej strony rym to wyzwanie i pozwala na większą swobodę przy tłumaczeniu.

     

    Co do was to chapeau bas obu paniom i tłumaczcie dalej bo dobrze wam to wychodzi :)


  8. Taka mała anegdota najpierw.Na Forach w usa a nawet na oficjalnym wiele ludzi było zdziwionych jak im wyjasniłem o czym to bo niestety na zachodzie większość myśli że to utwór o serialu Stargate a Carter to Samantha Carter jedna z głównych bohaterek tego serialu....Niestety nawet w recenzjach aff na powaznych portalach można przeczytać że to tekst nawiązujący do Gwiezdnych Wrót...ręce opadają ;)

     

    Carter to oczywiście jak już zostało wspomniane Howard Carter, archeolog odkrywca grobu Tutenchamona. Sformułowanie stargate jest z małej i w ogóle nie ma nic wspólnego z żadnym serialem. W tym kontekscie oznacza coś jak z astral romance, rozdzielonych kochanków (ona jest daleko jak gwiazdy).Poza tym egipcjanie wierzyli że po śmierci faraon żegluje do konstelacji Oriona i jest widoczny na niebie.

    Całość jest wyznaniem Anchesenamon (siostra i żona faraona) ,która jest uwieczniona na wielu rycinach i ozdobach w odkrytym grobowcu.Niejako pilnowała grobu swojego kochanka przez te tysiące lat.Tuomas wymyślił takie metafizyczne egipskie love story między Tutenchamonem a Anchesenamon wplecione w fakt odkrycia grobu faraona przez Cartera :)

     

    Ten fragmencik na końcu to jest fragment filmu, niestety zgubiłem dokument z rozpracowaniem utworów do aff i usiłuje sobie przypomnieć dokładnie jaki to film i z kiedy. Jak sobie przypomnę albo odtworzę to dopiszę :)


  9. Od lat juz mniej słucham hard rocka i klasycznego rocka ale do klasyków pokroju Kashmir, Since I've been loving you czy Babe I'm Gonna Leave You zawsze chętnie wracam :)


  10. Lubię AF.Za najlepsze płyty uważam "After Forever"(jedyna nagrana z orkiestrą) i "invisible Circles", pozostałe są nierówne a nawet męczące chwilami (vide Remagine).Główną gwiazdą jest na pewno Floor.Absolutnie podywższa ona jakość zespołu o kilka stopni.

     

    W sumie ciężko orzec czy wolę AF czy Epicę to jest mniej więcej podobny poziom.

    Ulubione utwory : Dreamflight (11 minutowy kolos), Life's Vortex i Energize Me - z tych krótszych ale bardzo energetycznych ;)


  11. Taiteilija

    Co do cytatów z Szekspira czy innych autorów a jest tego naprawdę sporo, to osobiście polecam stosować rozwiązanie takie jakie się zazwyczaj stosuje przy tłumaczeniu literatury( sam tez tak robię).Jak jest cytat z jakiegoś dzieła w innym dziele to się zazwyczaj nie tłumaczy tylko wkleja najpopularniejeszy przekład tej rzeczy w danym kraju, tak aby ktoś kto zna np:poezje szekspira w polskich przekładach, też mógł rozpoznać, " o to cytat z Szekspira ;)"

     

    W ogóle coś więcej o tłumaczeniach napisze później :)

     

    Jak już tu poruszono kwestię rymowania to zawsze jesli oryginał jest rymowany i chcemy po polsku tez wyrymować, możemy sobie pozwolić na większa swobodę niż przy tekście białym bo celem nadrzędnym jest rym.Więc nie bójcie się wtedy nagiąć ociupinkę całośći byleby by treść i sens zachować.;)


  12. Wyjeżdzam za chwilę więc rzuce okiem więcej za parę dni ale zdecydowanie zmieniłbym słowo biblia na małe i dodał coś bo tu kompletnie nie chodzi o Biblię, księgę chrzesciaństwa wtedy byłoby The Bible albo w ogóle Bible z dużej litery, tu jest to jako zwykły rzeczownik.Całość jest afirmacją życia i sformułowanie "All you bible-black fools living over nightmare ground" znaczy tyle co ludzie dla których pesymizm , owa "czerń" i umartwianie się jest biblią, w sensie podejścia do życia.

    A tak piszać biblia z dużej i samo sugerujesz jakąś krytykę Bibli (tej chrzescijańskiej) a tu kompletnie nie o to chodzi.A tylko o to zeby smutek i mrok nie były nasza biblią (przewodnikiem życiowym), żebyśmy nie byli głupcami których te rzeczy prowadzą przez życie bo wtedy zamiast radości żyjemy na gruncie nocnych koszmarów.

     

    p.s z tego co patrzyłem to ogólnie mi się podoba :)


  13. Staram się dzielić nightwishową wiedzą ;)

    W sumie mogę powiedzieć o Imaginaerum to również jedna z płyt mojego życia i jedno z wazniejszych wydarzeń w moim życiu.Zadaniem sztuki jest tez zwiększać nasza otwartość i wrazliwość artystyczną i nie tylko i ta płyta to także czyni dlatego jest taka wielka :)


  14. Mówi się że dosłownośc zabija poezję ;).Kiedyś Tuomas w jednym wywiadzie powiedział że nie znosi takich tekstów jak "Always" bon jovi gdzie wprost jest powiedziane wszystko kawa na ławę, a on zawsze stara się uniknąć wyświechtanych zwrotów i dosłowności a opowiedzieć "opowieść skrytą za obrazem" że posłużę się cytatem z dead gardens metaforycznie, za pomocą symboliki, archetypów, nawiązań.A całość owiać pewną metafizycznością i nutką wieloznaczności czyli tym czym się powinna charakteryzować dobra poezja, bo jego teksty traktuje jak poezje i to taką najwyższych lotów, 3/4 z jego liryków się doskonale broni na papierze także bez muzyki, mógłby wydać tomik.

    Zawsze mnie dziwi jego znajomość języka jak to możliwe przeciez to nie jest jego ojczysty język, a posługuje się nim tak że ciezko wyjśc z podziwu , zna takie słowa o których przeciętny anglik nawet nie słyszał.

    • Like 2

  15. Tak naprawdę skoro omawiamy utwór z AFF to czemu jest wklejony tekst z OTHAFA z 2001?, te utwory znacznie się różnią, blisko połowa tekstu jest inna i wymowa jest też trochę inna...po beloved's land kolejne 4 zwrotki idą tak

     

    Departed by the guillotine of death

    I received a letter from the depth

    The dream of my lover it carried inside

     

    Caressed by the sharpest knife

    I asked you to be my wife

    Rays of the setting sun

    Were my tears wept upon promises undone

     

    Come to me

    Make me believe

    to you and your love again

     

    Above the universe

    Beneath the Great Eye

    I shall desire you forevermore


  16.  

     

    Są też takie okładki, które są bardziej rozbudowane, niż pozwalałby na to format pierwszej strony książeczki dołączanej do albumu. Znanym nam przykładem może być "Imaginaerum". Ze znanych mi takową jest np.: http://1.bp.blogspot.com/_MKy2UYfrvKk/TL2p4MJJn4I/AAAAAAAAA8Y/yF0Nghysl9I/s1600/Script_for_a_Jesters_Tear_by_MarkWilkinson.jpg

     

     

    Są takie grafiki bardzo rozbudowane, setki szczegółów, można się godzinami wptarywać a mimo to trafiają na pierwszą strone na okładkę np okładki płyt pendragonu niesamowite są po prostu ;)

    notofthisworldnotw.jpg

     

    Uploaded with ImageShack.us

     

    Uploaded with ImageShack.us


  17.  

    Myślę jeszcze o "Whoever Brings The Night" czyli pierwsza i ostatnia (do tej pory) kompozycja napisana przez Emppu. Intro zapowiada coś ciekawego, ale potem to już kiepska sprawa. Refren mnie odstrasza i słucham równie rzadko co FTHIOH.

     

    Ja akurat lubię choć polubiłem jeszcze bardziej ten utwór jak usłyszałem orchestral (to znaczy nie ma oficjalnych ale ktoś z dvd-dpp wyciął ściezke wokalu i reszty rzeczy) to świetna kompozycja tylko gitary trochę za mocno wysunięte zakrywają wiele.

    Nie ma już tego w sieci ale znalazłem

    Poza tym jedyny kawałek nw w ktorym są solówki na cymbałach, zawsze czekam na te momenty ;) plus zupełny eksperyment z nietypowymi perkusjonaliami (szyna kolejowa, kamienny blok, stalowe kontenery)

     

    Osobiście cięzko mi wskazać kawałek którego nie lubię może "Crownless" bo nie przepadam za takim tradycyjnym patataj metalem z drugiej strony ma dobry tekst więc też ciezka sprawa ;)


  18. Nightwish jest tak równym zespołem że na palcach jednej ręki mogę policzyć kawałki których nie lubię, więc taki top jest bardzo umowny ;)

     

    1.Ghost Love Score

    2.The Poet and the Pendulum

    3.Lappi

    4.Song of Myself

    5.Gethsemane

    6.Bless the Child

    7.Slow Love Slow

    8.Moondance

    9.Scaretale

    10.Fantasmic

     

    Pierwsza piątka to takie pięć kawałków które zawsze uważam za giganty w dyskografi nw a reszta trochę losowo by z każdej płyty byli jacyś faworyci a Moondance to przekapitalna kompozycja.

    • Like 1

  19. Cieśle odbieram dwojako, no wiadomo jezus był cieślą z zawodu ale też metaforyczny "ciesla" czyli ten który rzexbi ludzikośc przez stulecia czyli przez te wszystkie lata przez które trwa religia chrześcijańska

    Dla mnie kluczowa tym tekście jest końcówla "They tell me to lie on the grass and observe my saviour.The one crucified to the chirping of birds"

    Dla Tuomasa absolutem jest natura, boskość czuje i widzi w naturze, bóg jest naturą, jego chrystus to nie ten z figurki na ścianie a raczej ten "ukrzyżowany" w świergocie ptaków, zielonej trawie itd

    • Like 2

  20. Tuomas kiedyś w wywiadzie rzekł że ten utwór to na płycie obok AFF najbardziej intymna i osobista rzecz.

    Na OB pod Gethsemane czyli utworowi też poświeconemu "Beauty and the Beast" widnieje taka inskrypcja w książeczce:

    "You tell me, my love, It's not love if it's not forever.But let me tell you A scene could be much more remember than the Play itself - with wishes for you in June 98" to można interpretować tak jakby Tuomas zerwał relacje z kimś na kim mu zależało nie mogąc jej dać swojej pełnej miłości...

     

    Teksty na OB były pisane 97/98 więc prawdopodobnie "obiekt" mógł być ten sam co na AFF gdzie teksty powstały 97, BatB jest jedną z najpóźniejszych utworów powstalych po to by wytwórnia mogła wydać "metalowy" album w pierwotnej wersji demo AFF tych najszybszych kawałków nie było zostały dopisane na koniec więc pewnie teksty też....

    Zresztą to tylko moja interpretacja

    • Like 1

  21. Może słowo gotyk jest niedokładne bo dziś znaczy wszystko i nic mam na myśli rock gotycki/gothic metal' date=' to głównie Closterkeller, Artrosis, Moonlight, Delight [/quote']

    Aha... Eva, Desdemona, Deathcamp...?

     

     

    Niestety nie słuchałem tych zespołów, jeszcze lubiłem Lorien czy Batalion D'amour ale zdecydowanie najbardziej lubiłem Clostera ;)


  22. Tylko patrz który scrobbler ściagasz bo ten domyślny jest tylko na windowsa, tam trzeba sobie zaznaczyć że chcesz ściagnąc na inny system ;)


  23. "Tylko radio" scrobbluje na last. Wtyczkę pobierałam i instalowałam kilka razy, ale z przyczyn kompletnie dla mnie nie zrozumiałych - nie działała, w związku z czym dałam sobie spokój.

     

     

    Polecam Ci zainstalować jeszcze raz, teraz od bardzo niedawna jest nowy scrobbler i nie słyszałem żeby komuś nie działał, poza tym musisz pamiętac żeby instalować nowy scrobbler dopiero jak odinstalujesz stary, wpisać to samo hasło co do konta i zaznaczyć jak będzie pytał wyjątek dla zapory jak masz ją w windowsach włączoną

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.