Nightfall

Beatko te psy mają jedzenie i wodę, miałabym ochotę to zgłosić gdzieś anonimowo. Tylko raczej się nie da, bo psy nie są na łańcuchu i mają stały dostęp do jedzenia i picia. Inną sprawą jest to, że cierpią ;/

Boję się o stan moich uszów, więc unikam koncertów. Chociaż pewnie skusiłabym się gdyby w moim mieście występowała Molly Nilsson :)

Ostatnio w ciucholandzie widziałam bluzę cradle of filth, była w dobrym stanie, a jej cena wynosiła jakieś 4zł. Jakiemus fanowi zespołu się poszczęści :)

W mojej okolicy są co najmniej dwa takie domy, przy których psy są trzymane w małych wybiegach. Podłoże wybetonowane, otoczone siatką, zadaszone a w środku buda jest tam niewiele miejsca dla psa. Jeden z tych psów ciągle płacze, jeśli otworzę okno to nawet go słyszę. Właściciel wypuszcza go z tego więzienia na noc, ale nie zawsze tylko jak ma takie widzimisię, a mają ogrodzoną posesję, więc pies mógłby biegać cały czas. Drugi przypadek jest podobny, tyle że ludzie nie mają ogrodzenia. Zaczęli budować dom i brakło im pieniędzy, budowa stanęła, tyle że zdążyli kupić psa i zrobić dla niego kojec... Pies siedzi w tym kojcu, w budzie całymi dniami nie ważne, czy jest 30 stopni plus, czy temperatura jest grubo na minusie. Właściciel pojawia się raz na 1-2 dni sprząta u psa, daje mu jeść i wraca do swoich spraw. Podobno w sprawie psa była tam policja, czy ktoś od ochrony zwierząt (nie jestem pewna) ale stwierdzili, że pies nie ma źle. Strasznie mnie to wkurza. Czemu ten właściciel nie umówi się z kimś z okolicy, żeby chociaż wyprowadzał psa na spacery? Gdyby robił to jakiś dzieciak, pewnie zapłaciłby grosze. Obydwa te psy, to duże owczarki niemieckie, które pewnie trochę kosztowały. Ktoś kupił je i skazał je na takie okropne życie, że chyba lepsza byłaby dla nich śmierć ;( Przepraszam, że tak ględzę, chodzi to za mną i potrzebowałam to z siebie wyrzucić.

[video=youtube]

Rzadko czytam czat. To nie ma znaczenia, na pewno w tej pracy zdobywasz ciekawe doświadczenia.

Jednakowoż w pracy (szpitalu psychiatrycznym) 

W fajnym miejscu pracujesz, a mogę zapytać jako kto? :)

Nie pamiętam, czy już wypowiadałam się w tym wątku, a jestem leniwa i nie chce mi się sprawdzać. Do końca liceum chodziłam w glanach i preferowałam czarny kolor, obecnie mój styl ubierania się zmienił. Noszę czernie i wyraziste kolory, zależy na co mam ochotę. Bardzo lubię rozkloszowane spódnice i ciekawą biżuterię, głownie srebrną. Niedawno udało mi się na allegro zlicytować pierścionek z wróżką i wisiorek łapacz snów. Lubię takie zdobycze. Dawniej słuchałam głownie metalu, a teraz niemal wszystkiego. Dawniej też bardzo podobał mi się styl ubierania gotów, a obecnie widzę go jako strasznie kiczowaty. Podsumowując, raczej nie jestem metalem. Jeśli chodzi o dzielenie się swoimi poglądami z ludźmi, to nie wykładam dopiero co poznanym osobom przysłowiowej "kawy na ławę" i też nie bardzo przepadam za tym jeśli ktoś tak robi w stosunku do mnie. Wolę z czasem poznać daną osobę.

No, mogłaby to być piosenka zespołu grającego metal symfoniczny ;)

Pewnie to infantylne pytanie, ale co to jest stężenie pośmiertne ?

Przyjaciele,

zaraz po Świętach ruszam do pracy nad nowymi Obrazami, które będę realizować na terenie Krakowa. Szukam kobiet, które chciałyby ze mną współpracować jako modelki (nie zależy mi na doświadczeniu, ale istotne są dla mnie w związku z konkretnymi pomysłami: długie włosy, niebieskie oczy, harmonijna, spokojna twarz i szczupła sylwetka).

Proszę Was o kontakt przez wiadomość prywatną na facebooku, bądź przez e-maila: laura.makabresku@gmail.com

A skoro już mamy okazję spotkać się w słowach, życzę Wam, Przyjaciele, czułych, pełnych delikatności i błogosławieństwa Świąt Wielkiej Nocy. Niech otaczają Was sami życzliwi ludzie i Wy tacy bądźcie dla innych!

Ściskam najmocniej

Laura

Laura szuka modelek. Cóż, jak przypuszczałam nie spełniam prawie żadnego kryterium, ale zostawiam tutaj jej wpis, może akurat którąś z was zainteresuje.

Moimi ulubionymi były okładki z Century Child i Oceanborn, nawet dawno temu sobie marzyłam żeby mieć deskę snowboardową z topielicą z okładki OB :D

Ashbury Heights - szwedzki duet reprezentujący old-schoolową europejską szkołę synthpopu. Zespół założyli wokalistka Yasmine Uhlin oraz producent i kompozytor Anders Hagström. Oboje spotkali się w październiku 2005 roku i odkryli, że mają te same muzyczne wizje, które pozwolą im na wzór ich inspiratorów stworzyć wybuchową mieszankę delikatności i wdzięku z energią i młodzieńczym buntem [za Darkplanet].

Obecnie "chodzi za mną" ten utwór:

[video=youtube]https://www.youtube.com/watch?v=aOvzhM0lo1Q

[video=youtube]

Znacie, lubicie?

Z teledysku Nemo :D No co ty, nie poznałeś? Pamiętam jak miałam sceny z tego teledysku na tapecie, kiedy chodziłam do gimbazy :D

Jak dla mnie nie fajne. Tzn widać, że ktoś się napracował i są zrobione z wprawą, ale drugie ewidentnie jak dla fetyszystów, a pierwsze raz niepraktyczne, dwa jakoś czaszki mi nie odpowiadają.

Te są nawet ok, ale u siebie takich szponiasto zakończonych bym nie widziała :D

Hej, ładny avek ;)

Wiedziałam :D

Ach, zgadywałam, że jednak w Marco ;)

Wiosna u kotów :3

Gabrysia chyba dużo myślisz o tych chłopakach z NW ;)

Ciężko mi wskazać film w duchu NW, może dlatego, że ostatnio rzadko ich słucham i nie ogarniam tematu ;D Jeden z moich ulubionych filmów to "Wristcutters: A Love Story", który powstał na podstawie opowiadania Kereta.

Jest o samobójcach, którzy po śmierci wiodą egzystencję w smutnym świecie, który być może jest czyśćcem. Wszystkie przedmioty w ich świecie są szare, smutne, zniszczone - wygląda na to, że również "zakończyły" swój żywot na Ziemi. Być może można tu wskazać Nightwishowy klimat, bo bohater nie może zapomnieć o uczuciu do ukochanej kobiety i poszukuje jej nawet po śmierci, poza tym film ma świetny, surrealistyczny klimat.

[video=youtube]

Inny film, to opowiadający w nietypowy sposób o miłości "Eternal Sunshine of the Spotless Mind." W przedstawionym świecie istnieje usługa medyczna za pomocą której można wymazać dowolną osobę z pamięci. Nie chcę robić spojlerów, najlepiej zobaczcie sami.  Nie wiem czemu, ale główny bohater od zawsze kojarzy mi się  forumowym Maciejem xD. 

[video=youtube]

I na koniec, bardzo oczywisty w tym temacie film tzn. "Lieksa". Kojarzy mi się z NW ponieważ akcja dzieje się w Finlandii, a NW nawet piosenkę do filmu.

[video=youtube]

Miałam sen z osobami z forum, więc tu go opiszę. Śniło mi się, że jechałam w daleką podróż jakimś busem. Kierowca zatrzymał się na postoju w jakimś miasteczku. Wyglądałam przez tylną szybę, patrzę a tu idzie Evi uśmiecha się i do mnie macha, miała na sobie zimową czapkę z kocimi uszami. Później bus zaczął jechać bardzo szybko i wypadła z niego Milla (chociaż wcześniej nie wiedziałam, że tam jest). Kierowca nie chciał się po nią wrócić xd

Zdziwił mnie ten sen, bo widziałyśmy się raz w życiu, a i nie rozmawiamy, tylko czasem na forum :D

Adrianie! Gratuluję Ci tego, że realizujesz swoje marzenia :) Życzę Ci sukcesów :)

[video=youtube]

[video=youtube]